zaba-2
30.01.11, 08:26
Od jakkiegoś czasu boli mnie pod żebrami i pomiędzy nimi. Czasami też bolą mnie łopatki. Uczucie jest takie jakby ktos mnie ściskał bardzo mocno sznurkiem, albo skopał. Lekarz stwierdził u mnie ZJN i powiedział, że te objawy są z nerw. Parę miesięcy temu miałam ogromny stres związany z pracą i teraz to "wychodzi". Faktycznie od jakiegoś czasu totalnie nie mogę się rozluźnić. Ciągle chodzę spięta. Lekarz przepisał mi antydepresant. W związku z tym mam pytanie do was. Czy ktoś z was miał takie bóle i czy to faktycznie jest z nerwów, czy może coś się dzieje innego? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.