Jakby ktoś miał hemoroidy - kuracja od lekarza

[lalka251]

Właśnie wróciłam od lekarza z receptą na miesięczną kurację leczenia
hemoroidów. Jakby ktoś potrzebował to zaleca się "otrex" do łykania 1 tableta
dziennie rano - na wzmocnienie naczyń, "posterisan czopki" - 2 razy dziennie
przez 10 dni, "posterisan H" maść - na noc - do smarowania na zewnatrz.
Kuracja przy zmianach dosyć poważnych tzn pojawiły się już krwawienia przy
każdym posiedzeniu w toalecie. I info dla pań - mozna lykać spokojnie pigułki
antykoncepcyjne. Pozdrawiam chorowitków

[kinia777]

hej!
Dzieki za rady dot. leczenia hemoroidkow :( Ja ide do lekarza dzisiaj, wiec po
weekendzie dam znac, czego sie na ten temat dowiedzialam.
A tak w ogole, kupilam sobie tytanoreine - zalamalam sie jedynie wielkoscia
czopkow. Ostatnio mialam do czynienia z czopkami w dziecinstwie, i kompletnie
nie wiem, jak pomoc sobie zeby ten czopek trafil we wlasciwe miejsce.
Czy mialas jakiekolwiek prpblemy z aplikowaniem czopkow? Bede wdzieczna za info.
Fajnie ze dowiedzialas sie co nieco o pigulkach.
A tak w ogole, u jakiego lekarza bylas? i czy mialas jakies specjalistyczne
badania odbytu? I czy cierpisz na ZJW, czy tylko zaparcia? pytam o to wszystko,
bo czasami czlowiek sie ciekawych rzeczy z postow dowiaduje.
Pozdrawiam:)

[lalka251]

Czesc kinia777, Ja cierpie chyba na wszystko. Mam na przemian zaparcia i
biegunki, wzdecia itd, wiec to chyba ZJN. Zalezy, co zjem. Poki co to udaje mi
sie regulowac calkiem niezle "alaxem". Odpada "figura", po niej chyba dostalam
te hemoroidy.
Bylam u lekarza internisty, od razu wylozylam pani "kawe na lawe". Byla bardzo
delikatna przy rozmowie, wypytala o wszystkie szczegoly i udzielila odpowiedzi
na pytania. Jesli chodzi o badanie, to malo przyjemne ale konieczne. Po prostu
wklada palec w odbyt, ale nie boj sie, sterylnie w rekawiczkach i z zelem. Nie
boli, pozniej troche pokreci i sprawdza jakiej sa wielkosci. Nawet niewiele
czulam, gdy miala palce w srodku. Pomimo wszystko badanie do przezycia. Ja
ciesze sie, ze poszlam. Przynajmniej uspokoilam sie, ze nie ma dramatu i mozna
to wyleczyc, aczkolwiek caly czas trzeba czuwac, bo jak ktos ma sklonnosci to
moga byc nawroty.
Jesli chodzi o czopku, to roznie to bywa. Czasem mnie boli aplikacja, ale jak
nie moge wlozyc bo np jestem zbyt spieta, to lekko nawilzam kremem na hemoroidy
i wtedy lekko wchodzi. To prawie jak z tamponem, tylko inna dziurka :):)
Polecam "Posterisan H". Jest bardzo dobry. A jak "tytanoreina" jest za duza, to
mozesz sprobowac "hemorol" - chyba miodowe, tez bardzo dobre.
Przepraszam za obrazowy opis, ale chyba konieczny :):)
pozdrawiam

[kinia777]

Dzieki za opis, szczegolowy, ale pomocny;)
Wiesz, ja juz bylam u lekarza, poniewaz ona leczy mi ten dziadowski Zespol. To
internistka,,ale rowniz specjalista chirurg. Mowila, ze gdy bedzie koniecznosc,
zbada mnie palcem, no ale jakos do tego na razie nie doszlo - u mnie krwawienia
sa sporadyczne (2 czy 3 i to minimalne), a po moim opisie ona od razu
stwierdzila ze to najprawdobodobniej hemoroidy, ktore powstaly przez
dlugotrwale biegunki.
Jesli mozesz, powiedz jeszcze, czy jakos gleboko wprowadzasz czopek? czy
wystarczy, ze zniknie? Sorry za te pytania, ale jak sie nie wie...lepiej
zapytac.
A po weekendzie dam znac, co pani dr jeszzce zalecila, na raozne jelitkowe i
inne przypadlosci.
:))))))))))

[lalka251]

Witam ponownie,
Nie wiem, czy tak jest poprawnie, ale ja wkladam tak, ze znika i go nie czuje.
Przez moment po wlozeniu czuje jak sie uklada, mozesz tez poruszac swoimi
miesniami odbytu, gdy jest w srodku i sam sie ulozy. A skoro go nie czuje, to
chyba dobrze :):)
Pozdrawiam serdecznie

[marialudwika]

Uzywam Hemorectal,pomaga,naogol..Te hemoroidy nie naleza do przyjemnosci:(((
ml

[kinia777]

Witajcie po weekendzie!
Tak wiec w piatek zaliczylam wizyte u lekarza. Badania palcem nie bylo, jak na
razie. A zalecenia sa nastepujace: czopki Tytanoreina lub Hemorol, w
przypadkach wzmozonych dolegliwosci, i 2 razy dziennie tabletki Venorex na
wzmocnienie naczyn krwionosnych. I tyle.
A tak w ogole, moge powoli rozszerzac diete, ktore zalecila mi lekarka na ZJW!!!
Oczywiscie bez przesady, najesc czeresni sie nie zamierzam;) Aczkolwiek musze
pokombinowac. W sobote kupilam sobie jagodek - podobno dobre na biegunki.
Zjadlam tak 3/4 szklanki, po czym wieczorem wyczytalam w jakiejs gazecie, ze
wlasciwosci korzystne dot. przeciwdzialania biegunkom maja wylacznie suszone
jagody, a dokladnie napar z nich!!! Natomiast swieze jagody dzialaja
rozwalniajaco. No wiec wczoraj doprawilam sie truskaweczkami (odrobina
zmiksowanych), i dzis juz typowa bieguneczka:( Ale coz, na bledach czlowiek sie
uczy...W kazdym razie zamierzam kupic troszke jagodek na susz.
Pozdrawiam:))

[13_weronika]

Bardzo Was proszę - czy możecie mi powiedzieć jakie miałyście objawy
hemoridów?? Czy zaparcia też mogą być jednym z objawów..? Bo ja mam te cholerne
zaparcia i juz nie wiem od czego to... Jak narazie (od jakiś 3 tygodni)
przeczyszczam się czopkami, ale ostatnio już chyba za często i nie chce tak
dalej.. Zresztą po czopkach też mam jakąś dziwną wydzielinę, głównie przy
pierwszej wizycie w wc, ale tam raczej nie zauważam żadnej kwi.. to jest jakiś
taki żółtawy śluz, to chyba ten rozpuszczony czopek.. Ale słyszałam, że od
częstego stosowania czopków na przeczyszczenie też można dostać hemoroidów..
Tylko że ja te zaparcia miałam zanim zaczęłam brać czopki, dlatego pytam, czy
te zaparcia mogły być już wcześniej spowodowane hemoroidami, czy te zaparcia to
nie jest typowy objaw tej choroby?... jejku ale namotałam... mam nadzieję że
zrozumiecie o co mi chodzi... bardzo proszę o informacje i poradę..

[aqua1]

Witaj Weronika! Niestety nie wszystkie wyjechałyśmy, ale i na nas przyjdzie
przecież czas :-) Pogoda może w końcu się poprawi, więc na razie się nie łamię
i czekam na swoją kolej. Co do naszych brzuszków, to ostatnio strasznie mnie
męczyły skórcze jelit i wzdęcia. Chyba powinnam się oczyścić porządnie... W
każdym razie na razie nie mam zaparć więc może z tego powodu trochę mi się
jelitka zanieczyściły - od braku przeczyszcenia. A co do Twoich pytań, to czy
bierzesz te Twoje czopki czy jakieś inne? Nadal Ci pomagają i jak szybko? Wg
tego co wiem, to czopki stosuje się w przypadku hemoroidów, bo właśnie ułatwiją
wypróżnienie i zabezpieczają śluzówkę odbytu. Jeśli bierzesz doustnie coś na
przeczyszczenie, to jelita mocniej pracują i może to właśnie powodować
pojawienie się hemoroidów - to oczywiście zależy od siły przeczyszczenia, bo
mniejsze dawki też pomagają. Ogólnie hemoroidy powstają przy siedzącym trybie
życia, kiedy krążenie krwi odbytu jest nie najlepsze i krew się tam gromadzi
powodując powstanie żylaków. Druga przyczyna to zaparcia - a właściwie parcie
na stolec. Bo jak ktoś ma biegunki, to też może dostać hemoroidów od tego, ze
dużo się wypróżnia.
Jeśli chodzi o to jak działają Twoje czopki, to za mało opisałaś abym, Ci mogła
pomóc, ale to co wylatuje na początku to zwykle czopek. Przy późniejszych
wypróżeniniach to może być śluz, bo czopki wzmagają jego produjkcję, ale on
ułatwia wypróżnienia, więc się nie martw. A ile razy sie wypróżniasz po
czopkach? I chyba coś z czym się trzeba pogodzić - jak ma się takie
dolegliwości jak my, to jedynie można je łagodzić i trzeba się nauczyć z nimi
żyć. Jak masz zaparcia, a czopki Ci pomagają, to nie martw się, że Ci
zaszkodzą, bo to jedyne rozwiązanie dla nas. Nie przyzwyczaisz się nawet po
długim stosowaniu i jest to nieszkodliwe dla Ciebie - a na pewno mniej niż
zaparcia, które prowadzą do m.in. hemoroidów. Dzięki uregulowaniu wypróżnień
zabezpieczysz się przed ich powstaniem. Czasami jednak hemoroidy powodują
wtórnie zaparcia, bo boimy się bólu podświadomie przy wypróżnianiu i
powstrzymujemy parcie na stolec. Oczywiście lepiej jak organizm działa bez
niczego samodzielnie, ale my mamy inną sytuację no i nasze czopki ;-) A
próbowałaś już te moje?

[kinia777]

Witam WAs,
ja nabawilam sie hemoroidow glownie przez fakt, iz cierpie na biegunkowa postac
IBS. Dochodzilo do tego, ze wyproznialam sie kilka razy dziennie, np. 3-6,
oczywiscie w postaci wiekszej lub mniejszej biegunki. Od kwietnia lecze moje
cialko i psychike u lekarza pierwszego kontaktu, bardzo milej starszej pani dr,
ktora ratowala moje skolatane nerwy po leczeniu poprzedniej lekarki, ktora
nastraszyla mnie ze moge miec chorobe Crohna, colitis ulcerosa itp. i
ograniczyla sie do wypisania skierowania do szpitala. Obecnie biore enzymy
trzustkowe na poprawienie trawienia i trzymam diete, i to wystarczylo do
przywrocenia przacy moich jelit. Super jeszcze nie jest, ale jest widoczna
poprawa: wyproznienia 1-2 dziennie i normalny stolec. Niestety obudzily sie
hemoroidy, wlasnie przez dlugotrwale biegunki. Objawy? zdarzylo mi sie ze 2
razy lekkie krwawienie, a poza tym jest to uczucie trudnosci w oddawaniu
stolca, nawet bez specjalnego zaparcia( bo teraz czasami mi sie zaparcia
zdarzaja, ale raczej lekkie). Poza tym przy twardym stolcu moze sie pojawic bol
przy wyproznianiu, uczucie pekania naczynek krwionosnych. Przy zaawansowanej
chorobie hemoroidy wychodza na zewnatrz odbytu.
A na lagodne przeczyszczenie moge polecic baldoin, tabletki ziolowe - dla mnie
skuteczne, biore je rzadko gdy czuje ze zbliza sie zaparcie, na drugi dzien nie
ma zadnych problemow.
Pozdrawiam

Sorry za pomylke

[kinia777]

Nazwa leku to baldoloin.

[13_weronika]

Witam, wszystkich po urlopie!! Dziewczyny dziękuję za wyczerpujące wypowiedzi,
a co do Twoich pytań - aqua1, to sprawy maja się następująco ;)
- cały czas biorę czopki laxol; czasami także te zwykłe glicerynowe, ale te
przede wszystkim na noc, ponieważ są one dla mnie zbyt łagodne i tak szybko
mnie nie "gonią"; natomiast te czopki laxol, działają lepiej, ale już nie tak
jak za pierwszym razem - myslę że to dlatego, że ogólnie jestem na bieżąco
przeczyszczona i czasami poprostu nie ma zbyt wiele do przeczyszczania..
- niestety czopki biorę codziennie, czasami używam dwóch by zadziałały, ale nie
trzymamam ich długo 5-10 min; w zasadzie od m-ca nie wypróżniłam się sama.. :(
Wciąż nie wiem dlaczego?? Nigdy tak nie miałam.. Czyżby od tych depresantów...?
- kiedy się załatwiam po moim czopku, czyli tym mocniejszym, zwykle najpierw
wylatuje czopek, trochę śluzu, gazy :) i dopiero potem stolec; zwykle to trochę
trwa i stolec jest miekki, a kiedy wylatują już ostatnie resztki mają postać
biegunkową.. No i po tym laxolu zwykle boli mnie tyłek :) jak mocno "się
wysilam".. Ale potem przechodzi, w ciągu dnia nie mam bólów..

Trochę boję sie o hemoroidy, bo chyba zbyt często uzywam czopków... Codziennie,
to nie jest normalne.. A może właśnie u mnie coś się zaczęło dziać wcześniej i
stąd się wzięły zaparcia... Chociaż w sumie nigdy nie miałam krwi w stolcu, nie
miałam bólów przy oddawaniu stolca, nawet jakiś czas temu robiłam badania na
krew utajoną i też nic nie wyszło..
Sama nie wiem co z tym zrobić... Przecież tak nie może być ciągle...

pozdrawiam..

[aqua1]

Witaj po wakacjach! Ja też zrobiłam sobie kilka dni wolnego, bo pogoda w końcu
nam się poprawiła i nawet się wykąpałam :-)Tylko ja wyszłam się poopalać, to
oczywiście się troszkę spiekłam... No ale czego się nie robi aby fajne ciałko
było opalone ;-)
Cieszę się, że czopki Ci służą i jesteś z nich zadowolona. Czuję się że troszkę
Ci w tym wyborze pomogłam ;-) Jeśli dzięki temu masz pusty brzuszek i możesz
się czuć lepiej, to tylko pogratulować. Czopki nie spowodują hemoroidów, tylko
zaparcia. A więc to zaparcia mogły ewentualnie spowodować hemoroidy, a nie
odwrotnie! Co do psychotropów, to zwykle ich działanie uboczne to właśnie m.in.
możliwość powstawania zaparć. No ale zawsze jest pytanie o bilans - co lepiej?
Czy nasze samopoczucie i zaparcia z którymi potrafimy sobie poradzić, czy zły
nastrój i brak pewności, że zaparcia ustąpią.
I jeszcze co do czopków, to te glicerynowe ja biorę albo jak mam potrzebę
szybkiego wypróżnienia - to znaczy po mniej więcej 30-40 minutach, albo
wieczorem i dokładam rano (po dwa) jak się chcę oczyścić dokładniej. Pamiętaj,
że siła ich zależy od dawki, więc każdy musi to sprawdzić na swoim organiźnmie.
Jak Ci nie pomaga jeden czy dwa, to bierzesz więcej, aż do właściwego efektu.
Jeśli Cię boli pupa po Laxolu to normalne, bo ja też tak mam :-( Dlatego
właśnie wolę glicerynowe, bo one to nawet działają jak krem na śluzówkę odbytu.
Można też brać wieczorem glicerynowe, a potem rano Laxol aby się szybko tego
pozbyć co nie powinno być w brzuszku.
Tylko czopki muszą mieć co przeczyszczać, więc jak jesz mało lub przeczyszczasz
się często, to i efekt jest mniejszy i tym się nie ma co przejmować. Tylko
czopki to można brać po to aby się przeczyścić lub dla ułatwienia wypróżnienia
i wtedy one pomagają nam tylko. Tak też powinno się je stosować aby się nie
oduczyć popracować troszkę w toalecie ;-) Mamy mieć tylko puste jelitka potem,
co nie znaczy, że bez pracy! Jak masz jakieś pytanka, to zawsze spróbuję Ci
odpowiedzieć, choćby z własnego doświadczenia.
Pozdrawiam i czekam na dalsze wrażenia ;-)

[13_weronika]

Hej! Jest jedna rzecz, która mnie zaniepokoiła... A mianowicie, jakieś trzy dni
temu wyczułam przy odbycie (na zewnątrz) mały guzek.. jest wielkości 4-5 mm
(tak mi się wydaje), dosyć twardy i jak go dotykam to lekko boli (ale nie mocno
i tylko przy nacisku)... Czy to może być hemoroid...? Może od tego stosowania
czopków na przeczyszczenie...? Wspominaliście, że od zaparć nie dostaje się
hemoroidów, tylko od biegunek, ale czasami jak się załatwiam po czopku, to
czasami też "na miękko". Nie mam żadnego krwawienia, nie mam bólów odbytu, ale
może to dopiero początek...? Co o tym sądzicie..? Do jakiego lekarza mam się
wybrać by to sprawdzić...? Czy ktoś miał podobne objawy...?

[anais_nin666]

Hej:)
Guzek przy odbycie może świadczyć o hemoroidach, kt. już wypadły na
zewnątrz. Najlepiej sprawdzić jak ów guzek wygląda w lusterku. Jeśli to różowa
kuleczka to niestety prawdopodobnie masz hemoroidy, ale to nie tragedia, połowa
ludzi na świecie cierpi na tę dolegliwosc.
Żylaki odbytu to nie tylko sprawka biegunek. Zaparcia maja nie mniejszy
wplyw, takze siedzaca lub stojąca praca, częste siedzenie na ubikacji i parcie
właśnie, gazy, wszystko to ma wplyw niestety.
Z tym problemem najlepiej udac sie do proktologa lub do chirurga. Wizyta nie
jest przyjemna, właścieiwe cholernie krępująca, ale samo badanie praktycznie
bezbolesne. Zatem jeśli po obejrzeniu tylu swego ciala stwierdzisz, ze to moze
byc to, to umow sie na wizyte u lekarza. Walka z juz wypadnietymi hemoroidami
nie jest b. trudna. Parę zabiegów i można się tego pozbyć. Być może u Ciebie to
jeszcze kwestia leczenia tylko farmakologicznego, czyli tabletki z kasztanowca,
czopki, kremy itd.
Powodzenia . Gdybyś miala pytania to wal śmiało, bo ja z tym problemem dobrze
się poznalam - niestety. Pozdrawiam:)

[13_weronika]

Droga anais_nin666..
ale mnie podłamałaś... :( zabiegi i te sprawy..? okropnie brzmi.. z
wypadniętymi hemoroidami..? czyli w środku może być ich więcej..?
Czy myslisz, że te moje ostatnie zaparcia mogły być spowodowane w jakiś sposób
przez hemoroidy.. ? wiesz, jedno wpływało na drugie: wcześniejsze biegunki i
zaparcia na powstanie hemoroidów, a potem hemoroidy wywoływały zaparcia..?
no, cóż postaram się jeszcze jutro wybrać do lekarza.. Wolę to załatwić odrazu,
póki jeszcze nie ma krwawień i bólów, to może uda się za pomocą leków tego
pozbyć... Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź - inaczej pewnie odkładałabym
wizytę u lekarza...

[iwona.choinacka]

hej!
ja niestety cierpie na zaparcia,w zasadzie od kiedy pamieta.Do tego wszystkiego
mam czasami niesamowite bole zoladka.Na domiar zlego jakies miesiac temu
zauwazylam krew po wyproznieniu na papierze towletpwym.Byc moze byla ona
wczesniej,ale jakos nigdy nie przygladalam sie z wiekszym zaciekawieniem swoim
wydzielinom.Nie unikniona byla wizyta u lekarza.Poszlam do swojego lekarza
rodzinnego a od niego dostalam skierowanie do przyszpitalnej poradni
proktologicznej.Niestety nasza sluzba zdrowia dziala z taka szybkoscia ze na
wizyte musze czakac miesiac.A tu niestety moje obiawy sie pogarszaja i jak tak
dalej pojdzie to na wizyte wstawie sie z przyjacielem na plecach.
Wydaje mi sie ze hemoroidy nie sa przyczyna zaparc,wrecz pdwrotnie.To zaparcia
powoduja powstawanie zylakow,ze wzgledu na parcia przy wyproznianiu.
Opisywalyscie drogie kolezanki naszej zdrowotnej niedoli wizyte u lekarza i
badanie,tylko waszym plusem byl fakt ze lekarzem byla badz jest kobieta.Ja
niestety bede musiala"wypiac"swoja najdrozsza przed lekarzem facetem i to chyab
jest dla mnie najbardzoej krepujace.A jak pomysle sobie ze jakis obcy facet
bedzie musial wsadzis swojego palca w moja najdrozsza to az mnie wzdryga.I nie
wiem czy lepsze jest by lekarz byl przystoiny czy racze odwrotnie.Choc
niewatpliwie najwazniejsze jest to by mi pomogl.
Moze jakos to przezyje,ale jesli go spotkam kiedys na ulicy to schowam sie do
bramy.Choc zdaje sobie sprawe ze to jest jego praca i podchodzi do tego
wszystkiego jak ksiegowy do kalkulatora. Ale jednak z wielka checia nalozylabym
maske przed wejsciem do gabinetu.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
iwona

[13_weronika]

Ja też juz się zarejestrowałam do lekarza... Idę jutro, ale oczywiście
prywatnie... No cóż.. nie chcę mieć większych problemów niż mam - nie będę
czekać aż przyjmie mnie nasza ulubiona państwowa służba zdrowia..
Mam nadzieję, że nie będzie tak źle ze mną, jak to się wydaje.. Na szczęście
idę do PANI doktor, ale ogólnie nie stresuję się samym badaniem, jakoś to
przeżyję.. Tylko mam nadzieję usłyszeć jakieś pozytywne wiadomości po
badaniu.... Trzymajcie kciuki by tak było.... Pa

[anais_nin666]

Weroniko:)
Napisz jak było! Ja się stresowałam bardzo, wizyta skrępowała mnie okropnie
(bylam u grubego faceta, wygladajacego jak rzeznik, brr), ale przezylam. To
tylko nieprzyjemne z uwagi na pozycje jaka trzeba przybrac, ale da sie zniesc.
Grunt, ze wlasciwie nie boli..
I sprostowanie! Hemoroidy nie powodują zaparć!!! Jest wręcz odwrotnie, to
zaparcia wywołują żylaki odbytu.
Co do zabiegów ... są one wykonywane przy 2 czy 3 stadium, u Ciebie to byc
moze dopiero 1. Nie martw się na zapas (jak to latwo powiedziec...) :)
Trzymam kciuki!!!

[13_weronika]

No i po wszystkim.. Wizyta była bezstresowa, samo badanie trwało chyba
kilkanaście sekund... No i wynik taki jak przewidywałyście - zrobił się
zakrzep, czyli mały hemoroid.. W środku nic nie ma, tylko ten na zewnąrz. Ale
lekarz powiedział, że nic wielkiego się nie stało. Dostałam jakieś tabletki i
czopki. No i tyle - kazał przyjść za tydzień do kontroli (chyba zbankrutuję!! :(
Acha, i powiedział jeszcze, że hemoroidy to głównie sprawa genów i
dziedziczenia skłonności po rodzicach czy dziadkach.. Pozdrawiam!

[13_weronika]

Dziewczyny, powiedźcie mi ile czasu zajęło Wam wyleczenie hemoroida (takiego na
zewnątrz)..? Bo ja mam wrażenie, że ten mój wogóle się nie zmniejsza, a wręcz
jakby był większy, ale może to złudzenie... W każdym bądź razie poprawy nie
widzę... Ja biorę czopki na te hemoroidy i takie różowe tabletki (nie pamiętam
nazwy). Aczkolwiek mam wrażenie, że od tych leków mam jeszcze wieksze zaparcia,
bo od tygodnia (jak zaczęłam je brać), to nagle Mucofalk i czopki glicerynowe
przestały działać... Może możecie polecić coś na hemoroidy co można kupić bez
recepty? to bym odstawiła te rózowe leki.. A może to od tych czopków na
hemoroidy te zaparcia..? biorę je na noc... Już sama nie wiem cholercia.. :(
Ale nie dobrze mi z tym, bo mój dotychczas skuteczny sposób na zaparcia
(Mucofalk + cz. glicerynowe) legł w gruzach.. a przecież to też źle dla tego
mojego hemoroidka, by zaparcia były większe... :(

[anais_nin666]

Z tego co wiem to czopki na hemoroidy mają działanie raczej "rozluźniające"
stolec, a nie odwrotnie. Poczytaj dobrze ulotkę, uprzedzają, że w trakcie
stosowania czopków mogą wystąpic luźne stolce... A żeby kuracja przyniosła
skutek to trzeba z 2 tygodnie ją stosować, a potem zrobić przerwę. I jedna
uwaga - jeśli guzek jest na zew., a nie wew. to nie ma szans, by on się cofnął
tylko od brania tabletek i stosowania czopków. Te wypadnięte na zewnątrz już
tam, niestety, zostają. Szanse na schowanie mają tylko te, które pojawialy sie
na zew. np. po wypróżnieniu, a potem cofaly. Jesli się guzek nie cofa, tylko
caly czas jest na zew. to chyba juz tak zostanie, ewentualnie jakies przykre
objawy, typu swedzenie, pobolewanie itd. moga sie skonczyc. Aha, jeśli masz
hemoroidy to obowiązuje zakaz seksu analnego, nie wiem czy ten rodzaj milosci
fiz. lubisz czy tez nie, ale gdybyś lubila to musisz sie z tą formą aktywności
seksulanej pozegnać.

[13_weronika]

anais! kurna, załamałaś mnie! i nie chodzi bynajmniej o seks analny.. :) Chcesz
mi powiedzieć że nigdy się z tego nie wyleczę i nie pozbędę tego
cholerstwa..?!! W sumie lekarz mi mówił, że nic wielkiego się nie stało.. że
guzek będzie znikał bardzo powoli, ale będzie się robił miękki.. Ale myślałam,
że w końcu zniknie, a nie tak, żeby na zawsze... :( Muszę też przyznać że nie
mam jakiś innych uciążliwych objawów typu swędzenie, czy bóle (ból czasami
troszkę przy silnym parciu).. Kurcze.. Po świętach pójdę do lekarza na
kontrolę, to go dokładnie wypytam..
Co do leków, to raczej te różowe tabletki podejrzewałam po powodowanie zaparć..
Nawet na dwa dni je odstawiłam i było lepiej.. Ale teraz znów je biorę..
Zobaczymy jak będzie.. Może te zaparcia były stąd, że akurat okres mi się
zbliżał...
pozdrawiam

[anais_nin666]

Ależ nie załamuj się tym co piszę, nie jestem lekarzem, a moje doświadczenia
nie musza być Twoimi! Oby nie były;) U Ciebie może wszystko wróci do normy,
może znikną problemy! Głowa do góry. A gdyby hemoroid został ... to pocieszę -
są gorsze nieszczęścia:) Pozdrawiam świątecznie:))

[ada80]

Witajcie,
jestem nowa i bardzo dziewczyny proszę Was o pomoc. Niestety i ja odkąd
pamietam walczę na przemian a to z biegunkami a to z zaparciami. No i rówwnież
mam towarzyszów w postaci hemoroidów.
Bardzo was proszę dajcie namiary na jakiegos proktologa - kobietę w Wa-wie.
U mnie to pewnie jakieś zaawansowane stadium, bo mam to od o.k roku.
Poazdrawiam.

[anais_nin666]

Zaawansowanie choroby hemoroidalnej niekoniecznie zalezy od dlugosci walki z
nia. Zalezne jest od b. wielu przeroznych czynnikow. Proktologa Ci nie polece w
Wawie, bo jestem znad morza, powiem jedynie, ze bylam u faceta, ktory wygladal
jak rzeznik (na sam jego widok pot mnie oblal), ale okazal sie przesymaptycznym
facetem. Badal delikatnie (!), no a bariera wstydu, skrepowanie mysle jest to
samo, niezaleznie od plci lekarza. Powodzenia.
I nie szukaj na sile kobiety, idz do dobrego fachowca i tyle. To tylko lekarz,
kt. nic innego nie robi tylko oglada gole tylki;) Dla niego to normalka, my
tylko robimy z tego problem. Ale rozumiem Twoje opory:); nim poszlam 1. raz
sama przezywalam maly horror. Z doswiadczenia wiem, ze niepotrzebnie, no, ale
to trzeba przezyc, zeby wiedziec, ze ta wizyta to drobiazg. Przelamac
skrepowanie - to jedyne co musisz;) Życze powodzenia i jak najmniej stresu:)

[ada80]

anais_nin666, dzieki za słowa otuchy. Ale ja dopiero niedawno przełamałam się
i chodzę do faceta gin.,także chociaz pierwsz wizytę chciałabym miec u kobiety,
żeby zobaczyć z "czym to się je". Zgadzam się z Tobą całkowicie, żeby poszukać
dobrego fachowca i tym się kierować przy wyborze.
pozdrawiam.
p.s Może ktoś jednak poleci mi lekarza z Wa-wy