bei 08.04.05, 22:17 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=12255&w=22517849 pytam po forum(ach)....bo nie mam kogo zapytac:).. a ile trzeba zapłacic za godzinę z żelazkiem?:) Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ewula_p Re: witajcie:)..bardzo Was proszę o pomoc... 08.04.05, 22:58 Od czasu do czasu moje dzieci też zostają z "nianią", jest to studentka, ale zawsze zostaje w dzień. Płacę jej 5 zł za godzine, ale w zasadzie nic nie robi, prócz zabawy z córcią (11 m-cy), bo zawsze zostawiam ją nakarmioną, wyspaną i przewiniętą. Czasem tylko da jej coś zjeśc, czasem jej zaśnie, ale to naprawdę sporadycznie. A starszy syn (prawie 8 lat) w sumie zajmuje się sam. Myślę więc, że za wieczorne siedzenie 7-8 zł za godzinę, to chyba max, tymbardziej,że ją transportujesz, a jak jeszcze dasz kolację, to napewno wystarczy. Za "pracę" z żelazkiem, niestety nie wiem jakie sa stawki. Ewa Odpowiedz Link
renste Re: witajcie:)..bardzo Was proszę o pomoc... 14.04.05, 10:37 Dziewczyny błagam nie przesadzajcie z tymi cenami. Ja korzystam z usług niani od 7 lat i nigdy nie płaciłam więcej jak 4 zł.za godzinę,a godzin tych wcale nie miałam dużo (średnio do 400 zł.miesięcznie) i z reguły były to godz.popołudniowe . Do obowiązków niani należała opieka nad małą,jak spała to moja niania wolała posprzątać(kuchnia po prostu błyszczała) niż poczytać no i zawsze coś ugotowała. Trzeba tylko sumiennie poszukać a zawswze kogoś odpowiedniego się znajdzie.A chętnych do opieki jest mnóstwo.(My poświęciliśmy na objeżdżanie domów potencjalnych opiekunek z ogłoszenia dwa tygodnie.I tak jest najlepiej uważam,bo u niej w domu od razu zobaczysz czy dba o dom,jaką ma rodzinę itp.) Na sporadyczne popołudnia czy wieczory faktycznie świetne są studentki.A są też takie które nie chcą zarobić ,tylko dorobić i nie ma problemu ,że godzin jest za mało. I z prasowaniem jak dziecko śpi uważam że nie powinno być problemu bez dodatkowych opłat. Wszystko jest do ustalenia,ale nie daj sobie wmówić ,że stawka jest 6-8-zł za godzinę bo nie wiem kto chce tyle płacić.5 zł to górna granica.Nie dajmy się zwariować!! Pozdrawiam Renata (Ps.Mieszkam w Krakowie na dużym osiedlu) Odpowiedz Link
mama007 Re: witajcie:)..bardzo Was proszę o pomoc... 15.04.05, 10:09 hej moim zdaniem powinnas znalezc sobie studentke!! wiem co mowie, bo sama jestem studentka (zaoczna) i czasem zostawiam Asie z moimi kolezankami - studentkami :) dzeiwczyny maja mnostwo energii, nowych pomyslow, sily. jesli potrzebujesz kogos tylko dorywczo to porozgladaj sie albo popytaj studentek!! a cena 5zl za godz tez wydaje mi sie max. pozdrawiam Odpowiedz Link