Dodaj do ulubionych

CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZIE????

19.06.05, 18:57
Bardzo proszę o wpisy mam które w niedalekiej przeszłości tam rodziły.Jak to
wygląda.Od personelu wiem,żę przy rozwieraniu szyjki mają sprawdzać tętno co
5 minut,a przy skurczach partych-po każdym skurczu.Ale jak jest naprawdę??????
To niestety jest bardzo ważne.
Obserwuj wątek
    • milena1 Re: CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZI 19.06.05, 19:03
      cześć Renata,
      moją historię znasz, ale jeszcze raz napiszę, że przez cały okres porodu KTG
      było podpięte przez około pół godziny i to na samym początku. Od godziny 17.30
      do 19.30 kiedy to przyszedł na świat Mały nie było żadnego KTG.
      Też czytałam historię Pauli i strasznie mi szkoda jej Bartusia.
      Pozdrawiam,
      Milena
      • renste Re: CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZI 19.06.05, 19:14
        Niech ich cholera....
        A [pytałam personelu i mówili,że co 5 min,i po każdym skurczu partym.!!!!!
        Chyba pojadę rodzić na klinikę.
        Milenko,napisałam ci maile-aż dwa:)).
    • olga06 Re: CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZI 02.07.05, 12:03
      Rodziłam niedawno, bo 12.06 i KTG miałam przez jakieś pół godz w momencie kiedy
      miałam skurcze co 4 min. POtem niekt minic nie mierzył. Fakt, ze u mnie
      wszystko poszło b. szybko - od skurczy co 4 min przez ok 1,5 godz, potem nagle
      skurcze co 2-2,5 min (i tak przez ok 20 min), potem co 0,5 min około 10
      skurczy, potem nagle 3 parte i koniec.
      Ale fakt, rozwarcie zmierzono mi przyjmując mnie na oddział (miałam ok 3cm) i
      potem, gdy zaczeły się skurcze co 0,5min - miałam już rozwarcie powyzej 8cm. I
      dobrze, ze ktoś do mnie zajzał wtedy, bo tak to szybko poszło i gdyby lekarka
      przyszła kilkanaście minut później - mój mąż by chyba padł gdybym zaczęła przeć
      z nim sam na sam.
      Takze KTG było, ale tylko we wczesnej fazie.

      Olga
    • reggie78 Re: CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZI 17.07.05, 11:14
      Cześć. Ja rodziłam we wrześniu 2003 r. Ktg miałam robione zaraz po przyjściu na
      salę do porodów rodzinnych a potem jeszcze w połowie porodu. Przez jakieś 15
      minut przed samymi skurczami partymi byłam podpięta do ktg. Zdjęto je, dopiero,
      gdy parłam. Cały poród trwał 4 godziny i nie było żadnych komplikacji. Pozdrawiam
      Renata i Łucja.
      • renste Re: CZY W ŻEROMSKIM PODPINAJĄ DO KTG PRZY PORODZI 20.07.05, 14:40
        No i urodziłam jednak w żeromskim.Wywalczyłam wczesniej Ktg i słusznie,bo mały
        był okręcony dwa razy pępowiną i słychać było,że spada mu tętno przy każdym
        skurczu partym.Ale lekarka i połozna stanęły na wysokości zadania.Jedna
        odsuwała pępowinę,żeby się nie zaciskała na szyi małego,a druga pomagała mi
        przeć własnymi rękoma:)
        I udało się szczęśliwie bez komplikacji.
        A KTG było do samego końca podpięte,tyle,że nie robiło zapisu.
        Jestem zadowolona,ale wywalczyłam sobie wszystko sama (z pomocą mojego gina:))
        pOZDRAWIAM WSZYSTKICH I ZNIKAM STĄD:)))

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka