elp1 02.06.04, 22:48 U mnie na obiad było dzisiaj dokładnie to samo co Aleks upichcił forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=131&w=9299231&a=13138550 Wygląda na to, że jutro też będziemy na obiad mieć takie samo menu choć nie TO SAMO hihihi :-) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
aleks44 Re: pozaglądamy sobie w gary? 02.06.04, 23:05 tez udka,ale ja musze jeszcze natrzec czosnkiem i musze jutro kupic ogorki na mizerie.Lubie gotowac ale ograniczam jedzenie bo troszke grubawy jestem,zszedlem ze 102 na 95 kg.ale dawno nie jezdzilem na rowerze,bo bym jeszcze 2-3 kg zbil. Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 oj z tą wagą! 02.06.04, 23:19 Czasem myśle, że to ona się popsuła a nie moja figura hihihi :-) Niestety, ja tez waże sporo za wiele niz powinnam ale co ja mogę jak lubię dobre jedzonko? Coraz bardziej wierzę, że to jednak już nie tyle kwestia ilości, bo wcale nie jem dużo, tylko właśnie co jem, a że mam upodobanie do "naszej" kuchni no to i nadwaję też mam. Mówią, że z nadmiaru "głowa nie boli", z drugiej jednak strony czasem i boli, jak nie wiedzieć co na siebie włożyć, żeby to co za wiele jak nalezy przykryć:-) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: oj z tą wagą! 02.06.04, 23:30 jezeli chodzi o płec piękną to zawsze mowie,ze "kochanego ciałka nigdy za wiele" hi hi ,a powtorze za madrzejszym od siebie ,ze "zona powinna byc taka, zeby w zimie dawac duzo ciepla,a w lecie duzo cienia",ja sie pod tym podpisuje,choc moja małżonka jest moim zdaniem w sam raz. Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 a, że w "sam raz" znaczy że to właśnie tyle 02.06.04, 23:33 by w zimie grzała, latem cień dawała no to tylko pozostaje pogratulować Ci żonki, Która własnie tak "w sam raz" - jak na wymiar "szyta" Tobie hihihi :=) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: a, że w "sam raz" znaczy że to właśnie tyle 02.06.04, 23:43 no no ,a na Tobie to nic tluszczyku ????? hi hi moja zona nie ma za duzo nadwagi,no moze troszke Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 taż ja się wcale nie zapieram, a wręcz odwrotnie 02.06.04, 23:47 otwarcie się przyznałam, że mam nadwagę, choc to tak po prawdzie niewielki dla mnie problem. Znam i niestety mam znacznie większe. Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: taż ja się wcale nie zapieram, a wręcz odwrot 02.06.04, 23:53 niestety,tak w zyciu bywa,ze problemy dnia codziennego staly sie tak pospolite,ze uwazamy ,ze tak musi byc. Choc ciezko nam z nimi na co dzien Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 prawda i to 03.06.04, 00:01 Ale powiedz, czy znasz człowieka, który żadnych problemów nie ma? Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: prawda i to 03.06.04, 00:07 oczywiscie ,ze nie znam,tylko ,ze to zalezy od czlowieka,bo nie mozna tego wprowadzac do jednego wspolnego mianownika.Dla jednych duzy problem, nie do rozwiazania,dla innych ten sam jest błachostka nie warta zachodu,wiec ten sam problem i dwoje innych ludzi i dwa punkty widzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai zeby to tak mozna bylo jeszcze 03.06.04, 03:27 o tych problemach nie myslec jeszcze od czasu do czasu eh,to dopiero byloby latwiej!cmok Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: zeby to tak mozna bylo jeszcze 03.06.04, 16:23 dobrze mowic,ale gorzej to wyglada w praktyce Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: zeby to tak mozna bylo jeszcze 03.06.04, 17:38 no to jak z tymi garami ,ja mam dzisiaj dyzur mycia naczyn a Elpik juz po obiadku ?????,Ellen jeszcze nie wie co na obiad zrobic Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 po obiadku i pewno Cie baaaaaaardzo zaskoczę 03.06.04, 17:51 jak Ci powiem, że na obiadek miałam: -------------botwinke!!!!!!!!!!!!!!! i młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem, kurczaka i mizerie OCZYWIŚCIE kompot rabarbarowy, który ostatnio z gara nie wychodzi :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai rano jest a ja dalej nie wiem 04.06.04, 16:18 co bedzie na obiad!ufffffff,zgroza heheh Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai racja,do rzeczy trzeba podchodzic 07.06.04, 17:41 na luzie ,wtedy latwiej sie zyje! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: racja,do rzeczy trzeba podchodzic 14.06.04, 14:59 ellenai napisała: > na luzie ,wtedy latwiej sie zyje! czasem tylko za ten luz dostaje sie w pupe O! Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai bo trzeba 14.06.04, 16:57 elpiku dooopsko oslaniac ile sie da i swoje robic heheh Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 co u kogo na kolację? 03.06.04, 21:51 u mnie sałatowo a konkretnie to takie w dużej misce "wszystko" razem: zielona sałata, szczypior, koper, rzedkiewki, pomidorki ("sklepowe" jeszcze niestety), ser biały w kostke pokrojony, przyprawy proste czyli trochę oliwy, sól i pieprz do smaku. Do popicia - jak kto chce - to jogurt naturalny. Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: co u kogo na kolację? 03.06.04, 22:22 a ja dalem plame,mlode ziemniaki i udka opiekane w piekarniku,ale zapomnialem do ziemniakow dodac koperku,tak mi sie zdawalo ze jakis inny smak,a to przez ten koperek.jutro piatek to mlode ziemniczki i kwasne mleko i moze do tego jajko sadzone Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: co u kogo na kolację? 04.06.04, 05:04 a u mnie byla zupa z fasoli,ale bedzemy pier...........za przeproszeniem! ale dobra byla bo na szynce:) cmok Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 grochy! O tym jeszcze nie było, a powinno być 04.06.04, 13:42 Bardzo lubię różne grochy i w różnej postaci i w różnych potrawach. Pychotka Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai a co u nas kroluje? 04.06.04, 05:09 i jest dobre? w tej czesci to wolowina,wszelakiego rodzaju roastbeefy to palce lizac rzecz:))))))uwielbiam sandwicze z roastbeef:))))))) nastepna rzecz to biskwity z sosem ,to danie wywodzi sie z pionierskiej kuchni:)))te bisquits to takie jak bulki pieczone w piekarniku,do tego robi sie sos na zamazanej kielbasie ktora jest troche ostra i wyglada jak mieso mielone. indyk pieczony to jest sztandarowe danie amerykanina no i steki mniam!!!! to tak napredko co do glowy mi przyszlo:) cmok Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: a co u nas kroluje? 04.06.04, 13:44 z tego co napisałaś: mięso to podstawa, a w mojej kuchni - zaledwie dodatek do inkszości :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai o tak miesa tu sie duzo je:))) 04.06.04, 16:20 wolowiny zwlaszcza,ryby i owoce morza nie sa tutaj popularne w tej czesci usa.Sledzika nikt nie lubi! ja jestem odmiencem ktory potrafi zjesc sloj sledzika ktory jest najlepsza ryba pod sloncem!.Ja mieso tutaj lubie bardzo,w kraju mi nie smakowalo:) Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: o tak miesa tu sie duzo je:))) 07.06.04, 15:01 to nie dla mnie ten Twoj nowy kraj, bo ja nie przepadam za mięskiem, choć bywa, że i mięsko jadam :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: o tak miesa tu sie duzo je:))) 14.06.04, 16:59 no wlasnie mieso tu kroluje, ja jednak je lubie tutaj,w polsce to nie za bardzo lubilam jesc mieso,tutaj jakos mi lepiej smakuje cmok Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 na śniadanie zaliczyłam jogurt brzoskwiniowy 04.06.04, 13:48 na obiad: ogórkowa z ryżem i jajkiem, na drugie kluski z serem polane masełkiem. Takie piatkowe żarełko. A u Wy czym żyjecie dzisiaj? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai wiesz elpiku uswiadamiasz 04.06.04, 16:25 mi jak zle jem!!!!,teraz kawa na sniadanie,pozniej nie wiem!moze rosol z makaronem a na kolacje,ummmmmmmm,musze pomyslec!ja fatalnie jem i chyba ciezko byloby mi wpasc na to gdybym nie czytala co ty szukujesz do jedzenia przez dzien! Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: wiesz elpiku uswiadamiasz 04.06.04, 19:07 zupki dzis nie bylo ,wyszla hi hi, a na drugie mlode ziemniaki z koperkiem i jajko sadzone do tego mieszanka pomidor,ogorek,cebula,rzodkiewka wymieszane ze smietana,bylo wspaniale. Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai hmmm,dawno nie jadlam 04.06.04, 20:27 jaja sadzonego z mlodymi ziemnakami! oj pychota,strasznie to lubie! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 to w czym problem? 04.06.04, 22:21 już masz smaczny pomysł na jutrzejszy obiadek :-) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: to w czym problem? 04.06.04, 22:26 ja jeszcze nie wiem ,ale mam kupione filety ,tylko ze je podsmaze i dodam jakas jarzynke ,bo w panierce to juz nie moge jesc,moze z jakims sosem,cos pokombinuje Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 potrawy z ryb to nie moja specjalność 04.06.04, 22:31 ale bywa ze robię czasem "rybie" rizotto. Ci co jedli chwalili i co najważniejsze przeżyli i widać, że w zdrowiu nieźle się trzymają :-) Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: pozaglądamy sobie w gary? 06.06.04, 16:19 na śniadanie była sobie jajecznica, a na obiad takie normalne jedzenie: rosół z makaronem i z dużo pietruszki, a na drugie ziemniaki, kotlety schabowe i do wyboru mizeria z ogórków i zielona sałata. Kompot mieszany - rabarbarowo truskawkowy. Ciasto z truskawkami nadal czeka "na zlitowanie" O kolacji myśleć już nie musze bo to już jest pomyślane - grillowanie będzie dzisiaj. Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: pozaglądamy sobie w gary? 06.06.04, 18:08 podobnie ja mialem ,tylko ze kompotu nie było i tego schabowego,a z rosołu to tylko udka wyłowiłem i takie podsmazone zjedlismy. Ciasta tez nie było buuuuuuu. Ale za to mniej kalori Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 i bardzo rozsądnie zrobiłeś wyławiając 06.06.04, 18:23 co sobie same udka mają w rosole pływać kiedy można je podoprawiać, poprzysmażać i zjeść z apetytem :-) A Ty Aleks pieczesz ciasta? Ja dzisiaj to na kompletna łatwiznę poszłam i kupiłam gotowca, taki biszkopt jak na tort, tylko upchnęłam go w formie tortowej, ułozyłam truskawek po brzegi i zalałam to wszystko owocową galaretką. Szumnie mówię "ciasto" a tak po prawdzie to taki oszukaniec hihihi :-) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: i bardzo rozsądnie zrobiłeś wyławiając 06.06.04, 19:06 oczywiscie ze przyprawilem i podsmazylem,zreszta byly pycha Jezeli chodzi o ciasta to nie pieke,mam taka cukiernie i jak mam ochote to biore z tamtąd,maja bardzo dobre wypieki i przyzwyczalismy sie do nich ,a goscią tez smakują.Powiem Ci tak naprawde ze dla mnie ciasto moze nie istniec,nie powiem ze nie jadam,ale moze lezec przez całe dzien i jak go nie rusze,natomiast lubie do kawy,ale nie zawsze. Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai szczesciarz z ciebie ze slodyczy nie lubisz! 06.06.04, 19:48 bo ja straszliwy lasuch jestem!ciasta kocham,ciastka tez.A wy widze niezla wyzerke sobie zrobiliscie przy niedzieli, i elpiku biszkopt upchany w tortownice plus truskawki i galaretka na to to ja najbardziej super placek ktory kosztuje troche pracy,mniam,mniam! a ja wrabalam jajecznice na sniadanie i pije kawe,bladego pojecia nie mam co na kolacje bedzie cmok Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 hihihi :) 06.06.04, 19:52 u Ciebie też dzisiaj na śniadanie jajecznica była? No wreszcie takie samo menu tam co tu hihihi :))))) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: hihihi :) 06.06.04, 19:59 heheh faktycznie! nawet sobie nie zdawalam sobie z tego sprawy heheh!,jak juz umoszcze sie gdzies na swoim to bede sobie gotowac po naszemu,tylko ze moja przyszla druga polowa niebardzo je nasze polske zarcie! Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: hihihi :) 06.06.04, 20:13 musisz Mu zrobic pranie mózgu,trzymac o głodzie przez kilka dni,a potem bedzie jadł z reki ,to co Mu przygotujesz hi hi ,acha ale zrób to dopiero po slubie !!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai a cos ty ,pojdzie do mamy 06.06.04, 20:15 i sie na mnie poskarzy!mowie o jego mamie!:( ehheheh .... a fuj!....sygnaturka mi dzis beka! tu sie klika na Nowy Sacz! Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: a cos ty ,pojdzie do mamy 06.06.04, 20:31 hi hi hi to tesciowe tez tam są ???? myslalem ze to tylko u nas hi hi hi Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai hehehe niestety tesciowe 06.06.04, 21:05 to gatunek tez wystepujacy tutaj!a moi wygladaja na niegroznych! wiec moze zle nie bedzie heheh Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: hehehe niestety tesciowe 06.06.04, 21:38 dowiesz sie po slubie,ale mysle ze problemu nie bedzie ,bo Ty jestes OK. Potrafisz sie dostosowac,wiec nie ma sie czy przejmowac. Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: hehehe niestety tesciowe 06.06.04, 21:45 nie mam teraz problemow,to chyba pozniej ich tez nie bedzie,wlasnie staram sie dostosowac ile moge Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 czy zastanawialiście się kiedyś 07.06.04, 08:54 jakimi Wy sami będziecie teściami? Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: czy zastanawialiście się kiedyś 07.06.04, 10:04 he he he juz siebie widze w tej roli,oj nie wesoło bedzie Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 hihihi :))) 07.06.04, 10:08 aleks44 napisał: > he he he juz siebie widze w tej roli,oj nie wesoło bedzie komu bardziej Tobie czy zięciom i synowym? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 07.06.04, 17:42 wiec dluuuuuuuuuuuga droga do tego by byc tesciowa! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 14.06.04, 15:00 a jak Ci się od razu duże trafią? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 14.06.04, 20:30 nic na to nie wskazuje hehe cmok Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 14.06.04, 21:09 he he widzialem kilka bocianow hi hi ,moze Ci zdjecie podeslac ????? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 14.06.04, 21:17 siooooooooo! na zdjeciu moze byc,ale zywego to mi nie podsylaj ehheh Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: hehe ale ja jeszcze dzieci nie mam 14.06.04, 22:16 a w mojej rodzinie ,dzisiaj bocian przyniosl dziewczynke o imieniu Maja bylo to w Krakowie o godz.12.30 Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! 14.06.04, 22:28 sliczne imie!ale to wielka radosc malenstwo"od bociana"! Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! 14.06.04, 22:58 tak maja juz drugie,bo pierwszy byl chlopiec Krzys,tak ze sa obydwoje bardzo szczesliwi. Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!! 14.06.04, 23:08 slicznie to jest para! a ile krzys ma lat? Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Aleks! teraz się doczytałam, że wczoraj 15.06.04, 22:48 Twoja rodzina się powiększyła. Nie wiem jaki w tym Twoj udział, ale jaki by nie był to w rodzinie siła więc gratuluję serdecznie, że rośniecie w siłę :-) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai bociana tam wyslal z ladunkiem 15.06.04, 22:51 taki jego udzial jest:) hehe cmoki Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: bociana tam wyslal z ladunkiem 15.06.04, 23:03 dziekuje Wam bardzo ale ,nie wiem ile Krzys ma ,chyba skonczył rok,moze troszke wiecej,ale zapytam Jak chcecie to moge wszystkim takie bociany powysylac he he bardzo sympatyczne ptaki hi hi Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 wcale bym się nie zmartwiła :-) 15.06.04, 23:06 bocian to sympatyczny pan ptak :-) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: wiecie czemu bocian stoi na jednej nodze? 15.06.04, 23:14 no czemu ???? Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: naprawdę nie wiesz? 15.06.04, 23:19 jestem ciekaw hi hi co mi odpowiesz Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 czuję, że mnie wypuszczasz, ale powiem Ci 15.06.04, 23:33 gdyby podwinął tez drugą nogę to juz by nie stał :-) Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: czuję, że mnie wypuszczasz, ale powiem Ci 15.06.04, 23:40 he he he he he nie wiedzialem ,ale podejrzewalem ,ze moze cos żaby mają z tym wspólnego hi hi dobre,ale te ktorym zdjecia zrobilem to stoja na obu nogach bo sa w gniezdzie Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai uuuuuu elpik ale mnie wpuscilas 16.06.04, 04:04 z tym bocianem! heheheheheh smieje sie na calego teraz cmok Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 śmich to zdrowie - każdy Ci to powie :-) 16.06.04, 17:14 a swoją drogą to ciekawe skąd u bocianów takie upodobanie do stania w bagnie na jednej nodze? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: śmich to zdrowie - każdy Ci to powie :-) 16.06.04, 18:18 nie mam pojecia,moze licza ze bada mniej widoczne dla zaby? Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 a może im te nogi marzną w błocie i tak 16.06.04, 18:20 na przemian: grzeją, chłodzą, grzeją, chłodzą? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai nie obserwowalam nigdy specjalnie bociana 16.06.04, 18:26 ale pobieznie patrzac na nie to nie wygladaly na bardzo cierpiace stojac w tej wodzie hehe Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: nie obserwowalam nigdy specjalnie bociana 16.06.04, 23:14 a powinnas hi hi hi nigdy nic nie wiadomo Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: nie obserwowalam nigdy specjalnie bociana 17.06.04, 00:39 oj aleks,jeszcze sie za bardzo zapatrze i wpadne w tarapaty! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 Re: pozaglądamy sobie w gary? 07.06.04, 15:00 śniadanie kawowo jogurtowe, obiad szybki, jedno-garnkowy, a kolacja-spakowane kanapki na drogę choć być może coś, gdzieś w jakimś przydrożnym barze na ząb się nawinie? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai przypomnialas mi 07.06.04, 17:43 ze musze zjesc normalne sniadanie bo ja ciagle trabie kawe!a to nie jest dobrze! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 dobra kawa nie jest zła :-) 14.06.04, 15:01 ale sama kawą, żyć się nie da, a więc Ellenai do garów!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai Re: dobra kawa nie jest zła :-) 14.06.04, 16:56 ja mam paskudny zwyczaj pic tylko kawe na sniadanie,to nie jest dobry pomysl! Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 nie wiem czy paskudny ale wiem, ze smaczny :-) 16.06.04, 17:12 Proponuję barszczyk czerwony, a na drugie ziemniaczki z koperkiem, jajkiem sadzonym i kalafiorem z wody a to wszystko bułeczka przesmażoną w masełku i kompotem truskawkowym. Dobre? Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai elp,ide gotowac ziemnaki i smaze jajo! 16.06.04, 18:19 ales mi smaka narobila!dzieki!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
dorota_snooker Re: na pierogi mnie dziś wzięło :-) 22.06.04, 15:48 Uwielbiamy ale z borówkami i śmietanką i cukrem są najlepsze :> Odpowiedz Link Zgłoś
assasin76 a macie coś dla wegetarian??? 22.06.04, 16:37 bo ja jestem...a pierogi on kocha a ja lubiE:) Odpowiedz Link Zgłoś
assasin76 ale muszę przyznać na rynku w ratuszu mniaaam 22.06.04, 16:38 dyćko drogie ale pyszne to samo pod moją ulubioną wierzbą:)ziemniaczki młode i kapsutka zasmażana...:) Odpowiedz Link Zgłoś
ellenai o jesuuuuuu pierogi ruskie! 22.06.04, 20:40 choc jednego dajcie!!!!!!! bo ja tu twarogu nie moge kupic! buuuuu Odpowiedz Link Zgłoś
aleks44 Re: na pierogi mnie dziś wzięło :-) 26.06.04, 22:45 wlasnie takie pierogi jadlem wczoraj,strasznie sie nazarlem hi hi wstyd ,ale takie dobre byly,jak sie borowki skoncza to nie bede jadl. Odpowiedz Link Zgłoś
elp1 pozaglądamy sobie w gary? 27.06.04, 15:41 U mnie dzisiaj w garnku "lenistwo" hihihi :-) Tak nazywam obiad co sie w jednym garku mieści, a moj dzisiaj cały w jednym garnku sie zmieścił i z jednego wszyscy sie najedli :-) Nawrzucałam do tego garnka co mi w rękę wpadło: marchewkę, pietruszkę, kalafiora, kapustę, ziemniaki, czerwoną fasolę, wędlin pokrojonych drobnych trochę, botwinkę, kalarepy krztynkę,trochę soli, trochę cukru, wody tyle, żeby to wszystko pływało, tak nie za dużo i niezbyt mało, a na koniec gotowania kubek śmietany wiejskiej z łyżką mąki i miseczkę zieleninki. Konzystencja bardziej sosu niż zupy. Mnie smakowało, innym najwyraźniej też, bo było i juz nie ma. Zostały tylko smaczne wspomnienia, ale to też jest coś! ehehehe :-) Odpowiedz Link Zgłoś