mam dzisiaj dzień bez papierosa!

[elp1]

nie mogę o tym przestać myśleć jak widzicie

[ll6]

tylko dzien? rzuc calkiem!

to postanowione!

[elp1]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=131&w=9677380&a=9677401
tylko, że to nie takie łatwe zrealizowac postanowienie i jak kto
może mi pomóc to o pomoc proszę
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=131&w=9677380&a=10999635
MUSZE SOBIE Z TYM SMRODZENIE PORADZIĆ! MUSZE!!!

wow!!!!!!! zaczyna mi doskwierać do żywego

[elp1]

brak dymku tytoniowego :-(
Poooooooomoooooocyyyyyyyyy rodacy i sympatycy, zwolennicy świeżego powietrza!

[ellenai]

o rany elpik,kup jaka gume do zucia,albo co!wrrrrr,biedna!

TAK - biedna bo gupia

[elp1]

po co ja zaczęłam ta niebezpieczną zabawę z dymkiem?
Po co mi to było? Po co?
:-((((((((((

nie chce! nie będę! musi mi się udać!

[elp1]

ale jestem zła na siebie wrrrrrrrrrr chyba sie pogryzę ze złości!!!!!!!!!!!!!!

[ll6]

ostatnia znajoma co rzucila palenie jest zona kumpla - jak miala miec dziecko
to postanowila go nie truc, udalo sie jej na tyle skutecznie ze jak twierdzi
nawet po urodzeniu dziecka jak chciala sobie zapalic to ja odrzuca. oczywiscie
sa pewnie mniej radykalne sposoby jak zajscie w ciaze :)

dawaj dawaj te sposoby jakie by one nie były

[elp1]

drastyczne czy mniej drastyczne.
Jestem już tak zdesperowana, że choćby brzytwy to się chwycę byle tylko nie
chwycić za papierosa.

[ellenai]

no to napewno znajdziesz elpik jakis sposob na to zeby nie palic! ja zupelnie
nie wiem jak to jest,bo nawet nie probowalam palic,wiec zadnych rad nie moge
udzielic!

[ll6]

ja tez nigdy na szczescie nie probowalem palic. nalezy miec nadzieje ze za
niedlugo w zwiazku z wejsciem do unii tak papierosy podrozeja ze nie wydolisz
finansowo :)

widać, że jesteś zdrów jak ryba

[elp1]

i nie wiesz co to nałóg. Dobrze, że nie wiesz. To okropna sprawa.
Może braknąć na rózne rzeczy, ale jak jest nałóg to choćby nie wiadomo skąd
wyszpera się tyle ile trzeba by zaspokoić głód - w moim przypadku - tytoniowy
:-(
Wiem, wiem - głupota i.t.d.
Śmiejcie się ze mnie, drwijcie. Bardzo proszę. Ja nawet siĘ nie mogĘ za to na
Was obrazić, bo wiem, że to jest prawda, to jest fakt - głupota i.t.d.i.t.p.

[ll6]

eee tam zawsze mozesz :)

wg zasad, którymi się kieruję - nie zawsze

[elp1]

a tylko wówczas, gdy nie mielibyście racji.

[ll6]

zartuje :)

wymyśliłam sobie taki oto sposób: SZCZEROŚĆ

[elp1]

na forum Nowy Sącz choćby nawet i miała mnie boleć.
Będę pisać o tym co czuję, i jak nie wytrzymam to będzie mi nie tylko przed
sobą samą ale i przed Wami wszystkimi wstyd okropny.

Chcę wytrzymać. Bardzo chcę już nie zapalić!

[ellenai]

elpiku,nie wiem czy szantazowanie siebie samej wstydem to dobry pomysl!lepiej
podejsc do tego chyba z mniejsza ochota na samobiczowanie,w koncu kazdy
popelnia bledy i trzeba je sobie wybaczac i naprawiac je!.Moja ciotka palila
wlasciwie cale zycie ale rzucila palenie z dnia na dzien jak podliczyla ile ona
wydaje kasy na papierosy!znalazla po prostu argument ktory ja przekonal ze
bezwzglednie nie powinna palic i juz! mysle ze ty tez cos takiego moglabys cos
znalesc!buziaki,i trzymam kciuki zeby poszlo dobrze i zeby papierosy
przestaly ci smakowac!

trzymaj trzymaj trzymaj jak najmocniej :-)

[elp1]

wiesz co? to chyba nie jest jednak szantażowanie siebie samej, a raczej próba
trzeźwego na swój nałóg spojrzenia.
Samemu sobie można się z wszystkiego wytłumaczyć - nawet z największych głupot -
tyle, a to może mieć niestety, także zgubne konsekwencje.

[ellenai]

no wlasnie, jezeli czujesz ze tym sobie nie szkodzisz,takim mysleniem i postawa
wobec nalogu,a wiecej-pomoze ci to ,to oczywiscie bezwzglednie powinnas isc ta
droga!ja trzymam kciuki mocno za ciebie i zdawaj relacje jak ci idzie!

[ll6]

tez trzymam kciuki !!!

trzymajcie bo to pomaga!!! Nie zapaliłam jak dotąd

[elp1]

zniknęłam bo przyszli goście ale niepalący i to też mi pomogło nie wyskoczyć po
papierosy.
Chyba pójdę dzisiaj wcześniej spać żeby uciec papierosom

[ll6]

jesli ogladanie meczu nie odciagnie cie od nalogu

[ellenai]

no wlasnie ,przespanie moze pomoze! i wez jakie cukierki mietowe moze
przegryzaj?

wzbraniam sie od przegryzania bo jak przywyknę

[elp1]

to będzie kolejny nałóg też niebezpieczny bo z takiego nałogu to mogłabym nawet
pęc hihihi :-)

[ellenai]

racja, bo to bylo zamienil stryjek siekierke na kijek!

przeżyłam JEDEN dzien bez papierosa!!!!!

[elp1]

wiem, że zegarowo wciąż jeszcze ten dzień trwa, ale dla mnie ten dzień
juz sie kończy bo zaczyna noc, a konkretnie to ja po prostu ucieknę teraz
przed myśleniem o papierosach - do łóżka.
Aby to jednak zrobić, muszę opuścić przesympatyczne forum.
Mam nadzieję, że mnie rozgrzeszycie.

Dziękuję Wam za mój PIERWSZY od wielu wielu wielu lat dzień BEZ PAPIEROSA
i o pomoc w kolejnym dniu proszę.
Ludzie!!!!!! ja naprawdę nie zapaliłam dzisiaj ani jednego papierosa!!!!!!
Chyba oszaleję z radości!

[aleks44]

najgorsze sa poczatki,ale poczekaj na efekty,lepsze samopoczucie lepsze zycie
z calego serca Ci zycze ,tak trzymaj

[ellenai]

elpik dumna jestem z ciebie! super jestes! pomalutku,kroczek po kroczku
odzwyczaisz sie od tego swinstwa! jutro zdawaj relacje jak sie czujesz a my ci
bedziemy dopingowac!!!!!!!!

[ll6]

wlasnie - gratulacje i oby kolejne tez byly bez

[ellenai]

zalozymy elpikowi watek dopingujacy!cmok

[ll6]

kazdy dzien bez papierosa = 100 punktow tyle co za uczciwa setke :)

[ellenai]

heheheheh no pewno! niech bedzie jak mowisz! wiwat elpik!

[aleks44]

jezeli to prawda,a nie mam podstaw Ci nie wierzyc,to gratuluje i zycze
wytrwalosci !!!!!!!!! tak trzymaj Elpiku,nie daj sie nalogowi

mam dzisiaj dzień bez papierosa - DRUGI!!!!!!!

[elp1]

ludzie!!!!!!ja jeszcze dzisiaj nie zapalilam!!!!!! nie zapaliłam ani jednego
papierosa!

Sama w to nie mogę uwierzyć, spoglądam na paczkę i ona wciaż jest zamknieta.
Troche zmacerowana jest bo ja mialam w dłoni nie jeden raz przez wczoraj
i dzisiaj ale jest nie tknięta.

Od rana się z nią zmagam i nawet do niej gadam: pokażę ci kto silniejszy,
zobaczysz, że wygram.
Powiedzcie czy ja głupieje ze rozmawiam z paczką papierosów?

[ll6]

wow!

wow! sama to sobie powtarzam. Widzisz?

[elp1]

jak na razie mężnie się trzymam i zamężnie też mężnie (jak na razie) ;-)

[aleks44]

widze i ciesze sie ,tak w pkt.1 jak i 2 Badz wytrwala

[aleks44]

Powiedzcie czy ja głupieje ze rozmawiam z paczką papierosów?

no Wiesz,lepiej porozmawiaj z nami,a paczke z papierochami za okno,niech
slimaki w odrodku trafi,bedzie przyjemne z pozytecznym

Aleks ja chcę z Wami ale przecież nie mogę

[elp1]

Was ze sobą wszędzie włóczyć jak paczki papierosów - w torebce ;)

aleks44 napisał:

> paczke z papierochami za okno,niech slimaki w odrodku trafi,bedzie przyjemne
>z pozytecznym

mam nadzieje, że i na to wywalenie za okno - czy raczej w kubeł - przyjdzie
czas, ale na razie jest mi ta paczka papierosów bardzo potrzebna żebym nie
musiała mysleć o tym że nie mam papierosów, że koniecznie muszę je kupić,
żebym się nie musiała rozglądac za kioskami gdzie sprzedają papierosy,
to ja musze mieć świadomość, że ja mam papierosy. Aby mieć taką świadomość,
muszę tą paczkę przy sobie mieć no i mam. Inna rzecz że spełnia ona też inna
funkcję. Ja gadam do niej a ona milczy i staje się coraz mniej apetyczna bo
coraz bardziej wymiętoszona, bo przy okazji gadania trochę ją dłonia
przyduszam, tak przytłamszam tą kanalię, tą pokusę przebrzydłą! O!

Alem się wpuściła w kanał z tym paleniem. Wstyd jak beret. A jeszcze większy
wstyd, że to naprawdę śmierdzi, a mnie dalej pachnie. Zaraza taka, a ja gupia
jak but że się na własne życzenie zarazić dałam paleniem :-(

Gdybym tu napisała wszystkie teksty które sama do siebie gadam,to byście mieli
z pewnością ubaw do posikania

TRZECI!!!

[elp1]

Kurcze! już trzeci leci i jak narazie NIE ZAPALIŁAM! Ludzie!!!!!!!
Czy to ja czy nie ja?
Cały czas wyszukuje sobie dla moich reców zajęcie. To wcale nie takie proste!
Postaram sie teraz jak najdlużej mieć mokre ręce, no bo przeciez mokrymi
palcami nie wyciaga się papierosa ;-)

[aleks44]

to mi sie zaczyna podobac,imponujesz mi ,tak trzymaj Elpiku

[ellenai]

elpik,niesamowita jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! super~ dawaj znac jak dalej idzie!

[ll6]

brawo :)

uff CZWARTY

[elp1]

czy tyton zawiera jakies antyspiace skladniki? jakieś obudzacze?
Nie palę, ale czy to znaczy że prześpię resztę życia?
Nie wiem co się dzieje?
Nie moge sie wyspać. Spie i śpię a co się obudzę i próbuje się zabrać do czegoś
to ziewam i ziewam.
Dobrze ze mam wolną niedzielę. Trochę jej szkoda na spanie ale jak śpię to nie
palę no i głodu nie czuje to też ważne.
A może mi potrzebna na trutka do życia?
Gupoty chyba zaczynam gadać. Lepiej przestanę i wrócę do łóżka.

Dajcie mi urlop. Nazwijcie go jak chcecie chorobowy, odwykowy czy na lenistwo.
Jak się wyśpie to wrócę na forum.

[ll6]

a kawa nic nie daje?

wow! nie pokojarzyłam, ale to może być

[elp1]

w braku kawy przyczyna z tym moim zaspaniem.
Naczytałam sie różności i tam stało czarne na białym, że jak się chce rozwód
wziąść z papierosami to lepiej kawy nie pić. No to ja też i tak. Nie dla
papierosów i rozwód z kawą. Teraz chodzę jak ćma w środku dnia.
Inna rzecz, że faktycznie trochę się boję czy jak sobie kawę zrobię to mnie
nie pociągnie tak, że zjem całą tą wymientoszona paczkę żywcem bez zapalania.
Ale się w kanał wpuściłam. Wczoraj się sforsowałam, wyszukiwałam sobie co rusz
to nowe zajęcie zeby mieć zajęte ręce. Dzisiaj mnie az kości bolą. Na dodatek
ta senność mnie chyba wykończy. Już czuję się zmęczona tym nie paleniem.

I jeszcze Was sobą zamęczam. buuuuuuuu :-(

[aleks44]

aaaaa,moze tak koniaczku,lampeczke mnie kilka razy pomoglo

elpik NIE zameczasz; nas!

[ellenai]

absolunie nie,ciesze sie ze piszesz o tym wszystkim,a my to czytamy!dzieki temu
w jakims stopniu wyrzucasz ze siebie ten stres zwiazany z niepaleniem,dobrze
robisz i prosze rob tak dalej,spij jezeli tego potrzebujesz, organizm musi sie
przestawic,napewnoci sie uda,!cmok!dawaj zna jak leci!

[aleks44]

tak mi sie zdaje,ale i tak gratuluje Elpiku ,Trzymaj sie !!!!!

dziękuję Aleks za koniaczek :-)

[elp1]

prawdą jest ze wódeczka dymek lubi, ale mnie udało sie jedno bez drugiego
i faktycznie trochę oprzytomniałam chociaż dalej nie piję kawy.
Ale prawdą też jest, że jak sączyłam koniaczek to mi bardzo niebezpiecznie -
że tak powiem - pachniało dymkiem, ale nic złego się nie stało. Nie zapaliłam.

Przyznam Wam się do czegoś, co pewno będzie dla Was okropne. Nadal w róznych
miejscach mam porozstawiane brudne popielniczki. Specjalnie są brudne.
Jak mi bardzo zaczyna dymek pachnieć, to podchodzę do brudnej popielniczki
i wącham. Błeee. Cuchnie cholerycznie. Fee!
Myślę sobie, że jak przy którymś wąchaniu pociągnie mnie na "haft" to będzie
znak ze jestem WOLNY CZŁOWIEK.

Przepraszam Was za ten opis i jeśli kogoś z Was już on sam,przyprawił o mdłości
czy też wywołał "haft",to proszę pamiętać, że to wcale nie było z mojej strony
zamierzone działanie.

Piszę co robię i jak się bronię, jakich używam metod samo-wspierania walcząc
z głodem na tytoniowy dymek.
Ten głód jest jakby coraz mniejszy. Choć nie mogę powiedzieć że mnie już wcale
nie ciągnie. Są chwile, że ciągnie mnie okrrrrrropnie :-(

PIĄTY!!!!!!!!!!!

[elp1]

ehehehe!
Nie zapalilam od 5-ciu dni ani JEDNEGO papierosa!

Dzisiaj po raz pierwszy miałam okazje powiedzieć - bo dzisiaj ktoś mnie
częstował - NIE. DZIEKUJE. NIE PALE! O! I powiedzialam TO!!!
Ja TO powiedzialam!!!!!!!!!!! Powiedziałam NIE! DZIĘKUJĘ! NIE PALĘ!

A teraz powiem Wam że na swojej służbowej plakietce identyfikacyjnej mam
dodatkowy napis: NIEPALĄCA!
I co Wy na to?

Może to i głupio wygląda, może się nawet z mojej plakietki podśmiewa ktoś poza
moimi plecami ale co mi tam. Jak lubią niech się śmieją. Mnie to WISI!

Jak na razie jestem NIEPALĄCA! hehehe od pięciu dni!

Sama w to nie mogę uwierzyć. Mam wielką ochotę na kawę. Ale boje się by mnie
faktycznie nie zassało. Jeszcze może wytrzymam choć dzień, choć kilka dni.

Dziękuję, że wytrzymujecie te moje wszystkie jęki i podajecie mi swoje pomocne
dłonie. Bardzo Wam za każdą dobrą myśl i słowo mi życzliwe dziękuję.

[ellenai]

kochan a jak juz piaty dzien za toba to wlasciwie masz z gorki,tak mysle,widze
ze bardzo sie solidnie do tego psychicznie przygotowalas ,skoro nawet odmawiasz
papierosa,podziwiam,elpik bardzo podziwiam!ciekawa jestem jak dalej bedzie
szlo,trzymam kciuki!

[aleks44]

bardzo,bardzo sie ciesze ,ze Jestes taka dzielna,nie daj sie nalogowi,to bardzo
trudne,ale Ty wtrwasz ,wierze w Ciebie !!!!!!!!!

elpik pewno teraz spi

[ellenai]

smacznie i szukuje sie do nastepnego udanego dnia,trzymamy kciuki!

[aleks44]

to dobrze ze Sama sie zdecydowala,to wazne dla Niej,bardziej to doceni,choc
wyrwac Jej bedzie ciezko,przynajmniej na poczatku,ale ja w Nia wierze ,do rady!

[ellenai]

tez mocno w elpika wierze cmok!

ijuhuuuuu!!! SZÓSTY!!!!!!!!!

[elp1]

i coraz wiecej radości bo coraz bardziej śmierdzi, a coraz mnie pachnie ehehehe
Pomyślałby kto że ze smrodu może mieć człowiek radość?
A ja się cieszę jak wariat O! hihihi :-)

[ellenai]

niezle elpik! toz sie zawziela na calego!podziwiam i dalej czekam na
relacje! cmok,cmok trzymam kciuki oczywiscie!

[aleks44]

trzymaj sie Elpiku ,nawet przez chwile w Ciebie nie zwatpie,nie Daj sie !!!!!
Masz racje to faktycznie bardzo smierdzi

[patrick78]

Ja tez trzymam za Ciebie kciuki elp1.Tyle juz dni wytrzymalas bez palenia wiec
mysle ze dasz rade dalej zaliczac kolejne dni bez papierosa.

[ellenai]

elpiczku,jak dzis dzien minal?

SIÓDMY!!!

[elp1]

prawie, że jak pierwszy tzn. ciężkawo mi dzisiaj ale jeszcze się 3mam.
3mam sie jeszcze, choć dzisiaj mam jakby kryzysowy dzień w tym 3maniu.
Jednak póki co jest OK :-)
Zastanawiam się co to może być, że już wydawało się, że będzie coraz lepiej
a dzisiaj mnie tak ciągnie do dymku. Oj durna ja, durna ja i po co mi to było?

elpik z tego co wiem

[ellenai]

to wydaje mi sie ze jeszcze bedziesz miec nie raz takie kryzysowe dni,trzeba
sie do tego psychicznie przygotowac!.Przede wszystkim nie czuj sie winna ze
masz ten kryzys,bo to normalne jak sie oducza czegos organizm!podziwiam ciebie!

nie masz mnie za co podziwiać

[elp1]

gupia byłam ze pierwszego zapaliłam a potem kolejne i tyle sobie samej
narobiłam ze teraz cierpię i walczę z pokusą, ale jak powiadają "masz
ciało czegoś chciało". Durna ja, durna ja i po co mi to kurzenie było?

[aleks44]

oj Elpiku ,poradzilbym Ci cos innego ,ale to nie wypada hi hi hi ,bo na
pewniaka w tedy o dymku Bys nie myslala hi hi ,jednym slowen znajdz sobie
zajecie pyzy ktorym nie powinno ,wrecz nie wypada palic !!!!!
nic zdroznego ,ale ????? hi hi hi

elpik ludzka rzecz bladzic!

[ellenai]

teraz starasz sie wyjsc z bledu i to jest jeszcze wazniejsze,trzymam kciuki za
dzisiejszy dzien!

[aleks44]

trzymaj za dzisiejszy,a ja bede trzymal za jutrzejszy,bo jeszcze dwadziescia
pare minut i juz piatek,wiec Elpiku badz twarda i nie daj sie !!!!!

dyskusja na innym forum

[ellenai]

o niepaleniu,

dla dziewczyn po 30
moze bedzie pomocna:)cmok

tu sie klika na Nowy Sacz!
a tu na Slupsk!
a w miedzyczasie czyta sie Pinezke!

[lobuzek1]

Gratuluję wytrwałości i samozaparcia, tak trzymaj!!!
A z braku kawy może spróbuj zielonej herbaty? Też pobudza do życia, nawet
bardziej niż kawa, a dodatkowo ma działanie odtruwające, człowiek lepiej się po
niej czuje, bo wypłukuje toksyny z organizmu, tak więc w krytycznym okresie
rzucania palenia powinno pomóc. Trzymam kciuki!

ÓSMY wczoraj przeleciał

[elp1]

udało się!

DZIEWIĄTY śmignął dzisiaj!

[elp1]

całkiem nieżle śmignął :-)

DZIESIĄTY rozpocznie sie za niecała godzinę

[elp1]

chyba nigdy dotąd tak nie ślipiłam w zegar i nie liczyłam dni jak teraz ;-)

[ellenai]

no niezle!kurcze,coraz lepiej! elpik brawo!

[ll6]

no no

[ellenai]

ciekawe jak dzis elpikowi poszlo!

a tak konkretnie, to o co pytasz?

[elp1]

;-)

[aleks44]

nie bylo mnie troszke ,ale widze ze nie Dales sie
tak trzymac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[aleks44]

no tak,Elpik przestal palic i przestal pisac,cos w tym musi byc,ale dlaczego ???

[ellenai]

oj wlasnie elpik poszedl na niezly odwyk!

[aleks44]

licho wie co sie z Elpikiem dzieje,moze przechodzi kryzys,powinna z nami Byc
lepiej by przez to przeszla ,razem razniej

[ellenai]

moze net jej kiepsko dziala?

[aleks44]

e tam mysle ze jak by tak bylo, to moze by jakis znak dala,ale dowiemy sie za
jakis czas he he

[ellenai]

ja tez mysle ze sie odezwie!

dobrze myslisz Ellenai :-)

[elp1]

ellenai napisała:

> ja tez mysle ze sie odezwie!

własnie to robie hihihi :-)

masz rację Aleks!

[elp1]

aleks44 napisał:

> e tam mysle ze jak by tak bylo, to moze by jakis znak dala,ale dowiemy sie za
> jakis czas he he

własnie się Wam wyspowiadałam co i jak było a nawet co nieco nadal jest :-)

różnie z netem bywa

[elp1]

ellenai napisała:

> moze net jej kiepsko dziala?

raz lepiej, raz gorzej. Jak z wszystkim. Można przywyknąć :-)

zebyś wiedział Aleks jak mi się za Wami cni?!

[elp1]

aleks44 napisał:

> licho wie co sie z Elpikiem dzieje,moze przechodzi kryzys,powinna z nami Byc
> lepiej by przez to przeszla ,razem razniej

a co do kryzysów to masz rację:
wolnoczasowy - raz!
finansowy - dwa!
i jeszcze by sie z pewnością nie jeden znalazł, ale co tam?
Ważne, że jeszcze żyję i mogę z Wami poklikac chociaż czasami :-)

Pozdrawiam i nawet pewno nie wiesz, jak mi miło czytać Twoje życzliwe słowa.
Dziękuje za wszystkie

[aleks44]

to milo, uslyszec ze wszystko u Ciebie w porzadku,ze Dalas sobie rade i
wszystko jest na dobrej drodze.To bardzo wazna decyzja i bardzo ciezka do
zrealizowania,wiele osob ktore znam ,zrezygnowalo,ale widze ze Ty dalas sobie z
tym znakomicie rade GRATULUJE!!!!!!!!

dziekuje Aleks :-)

[elp1]

masz racje - to nie łatwe, ale teraz wiem że można, jak się tak człowiek uprze
jak ja się uparłam.
Popatrz, co ja robie?
Publicznie się przyznaję, że taki okropnie ze mnie uparty typ hihihi :-)

Powiem Ci coś jeszcze. Teraz myślę, że Ci którzy tak rzucali a nie rzucili to
po prawdzie nie bardzo chcieli rzucić. Jak się bardzo chce i naprawdę samemu
się do tej decyzji dojrzy to można sobie i z tym poradzić.

Są gorsze rzeczy z którymi ludzie sobie muszą radzić, jak choćby ograniczenie
płynów w pewnym rodzaju nerkowych schorzeń. To musi być dopiero koszmar.
Pić się chce, a tu miareczka i choćby nie wiadomo co sie działo więcej nie można
ponad zwilżenie ust.
Oby nas nigdy taka konieczność nie dosięgła i wiele innych podobnych, których
ludzie doświadczają i muszą sobie z nimi radzić

[aleks44]

tak Masz racje nie zdajemy sobie sprwy z tego ,ze w okolo nas jest tyle osob
ktore,musza sie meczyc z chorobami,schorzeniami,im dopiero musi byc bardzo
ciezko.Trzeba zyc w nadzieji ,ze nas to nie spotka,ale znajac zycie to nie
zawsze sie to wszystkim udaje.My nie mamy na to zadnego wplywu.
> Publicznie się przyznaję, że taki okropnie ze mnie uparty typ hihihi
to dobrze,trzeba byc upartym w dazeniu do celu,a Ty jestes tego nalepszym
przykladem he he

[ellenai]

elpik chyle czola przed toba! niesamowita jestes!

tak - hurtowo najlepiej Ellenai :-)

[elp1]

ellenai napisała:

> oj wlasnie elpik poszedl na niezly odwyk!

papierosy - raz!
jedzonko - dwa!
necik - trzy!

hihihi chyba świętą się ostanę :-))

bo mi wszystko strasznie śmierdzi papierochami

[elp1]

aleks44 napisał:

> no tak,Elpik przestal palic i przestal pisac,cos w tym musi byc,ale
dlaczego ??
> ?
no i wszystko po kolei piorę, wietrzę, trzepię, a równoczesnie praca, obiadki
itd. ni ma lekko ;-)

Dziekuję, że pamietasz

trzymam się Aleks! już 15 DNI!!!!!!!

[elp1]

aleks44 napisał:

> nie bylo mnie troszke ,ale widze ze nie Dales sie
> tak trzymac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i nawet juz ta wymietolona paczke w kosz wrzuciłam O!

[ellenai]

dwa tygodnie! kurcze ale zlecialo1 dla ciebie to musial byc nielatwy czas!
podziwiam

[aleks44]

piekny wynik,zeby Cie juz nigdy palenie nie kusilo he he

[ellenai]

trzymamy kciuki elpiku

dziękuję za trzymanie i bardzo proszę

[elp1]

dalej za mnie kciuki trzymajcie. Swiadomość, że wiecie o tym że się staram i że
mnie wspieracie życzliwym słowem naprawdę bardzo mi pomaga. Dziękuję.

[ellenai]

po to jestesmy by siebie wzajemnie pozytywnie dopingowac,cmok elpik,cieszy mnie
ze naprawde odczuwasz wsparcie!

[aleks44]

bardzo mi imponujesz taka postawa,tylko pozazdroscic,ale szkoda mi Ellen bo Ona
zadnego nalogu nie ma, chudnac nie musi rezygnowac z czegos tez nie ,cos Jej
trzeba znalezc hi hi hi

kusić to kusi i pewno kusić będzie

[elp1]

aleks44 napisał:

> piekny wynik,zeby Cie juz nigdy palenie nie kusilo he he

ale najważniejsze bym się S-kusić nie dała!
A ja się dać nie chcę i tak się upieram jak przysłowiowy osioł. Kto by pomyślał
że ten ośli upór taki trudny. Dzielne zwierzątko hihihi :-)

Jak narazie NIE PALĘ szesnaście dni! O! W pracy biegam z identyfikatorem
NIEPALĄCA, unikam palących jak diabeł święconej wody.

A swoją drogą skąd ten pomysł z diabłem i święcona wodą? Czy naprawdę diabeł
nie ma jakiegoś innego diabelskiego pomysłu na święconą wpdę tylko unikanie?
Przecież ja nie mogę wiecznie unikać palaczy. Muszę w końcu i z palaczami się
spotykać bez większego ryzyka i obawy ze znów się dam skąpać w tym papierosowym
sosie.
Diabeł może święconej wody unikać, jemu dobrze, a ja co? Ja muszę sobie bez
unikania też jakoś poradzić z ewentualnościa spotykania palaczy i przebywania
w towarzystwie osób palących. Już wiem chyba skąd powiedzenie "gdzie diabeł nie
może tam babę pośle". Od bab sie więcej wymaga niż od samego diabła.
A to dopiero dobre sobie! hihihi :-)

[aleks44]

to fakt,ale nie ma co kusic losu,znam przypadki gdzie osoba ktora nie palila
dluzszy czas, znowu zaczela,przykre ale prawdziwe

ja tez takie osoby znam

[elp1]

Ale tak sobie teraz myślę, że zapaliły bo po prostu chciały zapalić. Przecież
nikt im papierosa do ust nie wciskał przemocą.
Mam nadzieję, że o mnie nikt nigdy tak nie powie: rzuciła i wróciła.
Jak narazie nie zamierzam wracać! nie chce wracać! nie chce! O!

DWUDZIESTY PIĄTY się zaczął !!!!!!!!!

[elp1]

hura!!!!!!!!!!!! składam na premiową wycieczkę hihihi :-)

[ll6]

super!!! :)

[aleks44]

Elpiku gratulacje !!!!!! to juz tyle dni??? az sie wierzyc nie chce !!!!!

za niespełna godzinę skończy się 103 dzień BEZ

[elp1]

PAPIEROSA - o ile dobrze liczę: lipec-31 + sierpień-31 + wrzesień-30 +
pażdziernik-11 = 103 - ehehehe nie chce być inaczej ;-)

Ale muszę się przyznać, że było niełatwo i nadal się zdarzają takie dni, takie
chwile, że jest trudno.
Fakt - nie noszę już przy sobie papierosów i popielniczki już od dawna są
wyszorowane, ale zdarza się, że mi "zapachnie" i muszę pamiętać, że nie! nie!
nie! nie! nie chcę znów być czynnym palaczem!

[aleks44]

to bardzo sie z tego ciesze i gratuluje Ci serdecznie.
siedzialem sobie jakas godzinke temu i tak przegladalem stare watki ,trafilem
na watek nikotynowy i postanowilem zapytac,a nie smialem w osobnym watku.teraz
juz wszystko wiem.Dziekuje