eurytka
27.01.13, 09:39
zasypiam znienacka,
nawet w ciągu dnia,
po dzisiejszym zaśnięciu wpadłam do morza
i się topiłam,
ktoś, mnie jakiś pan ratował, podobny do Węglarczyka z telewizora
potem jednak grunt pod sobą zobaczyłam,
znaczy takie zejście pochyłe do morza z czerwonej cegły
długo szukałam pokoju numer 42
gdzie czekała na mnie rodzina
i okazało się, ze już po obiedzie...
ale mi się ostatnio sennie wiedzie
doczytałam, że leki przeciwbólowe mają takie działanie,
coraz częściej dopada mnie takie błogie zasypianie...