carri
28.11.06, 13:22
Witajcie!
Jestem mamą dość dużo pracującą. Pracuję między 8 a 17. Do tego dochodzą
delegacje, najczęściej jednodniowe, choć raz w miesiącu zdarza się wyjechać
na dwa dni. Każdą wolną chwilę staram się poświęcać synkowi. Jest dużo
bardziej zżyty z ojcem niż ze mną i wiem, że to moja wina, bo spędzam z nim
mniej czasu. Dopiero od 3 tygodni chodzę na zajęcia sportowe w soboty, które
zabierają mi jakieś 2h. Problem w tym, że wszelkie zakupy, wyjście do
kosmetyczki, fryzjera musi się odbyć kosztem tych nielicznych chwil z
dzieckiem. Ze znajomymi już wogle się nie widuję. Strasznie jest mi z tym
źle, że tak mało mam dla niego czasu, mam wyrzuty sumienia za każdym razem,
jak zrobię coś dla siebie, a przecież czasem muszę coś kupić do ubrania czy
załatwić coś bez dziecka po godzinach pracy. Maluszek ma dwa latka, więc jest
w wieku, który wymaga ciągłej uwagi, jak gdzieś wyjdziemy i nie umie
cierpliwie czekać, aż ja coś wybiorę i przymierzę lub z kimś pogadam.
Zastanawiam się, jak Wy to organizujecie? Pracujecie równie długo? Jak na to
zapatrują si Wasi mężowie?
Pozdrawiam
c