Znieczulenie ogólne czy zewatrzoponowe

[kama-25]

Dziewczyy która z Was miała oba rodzaje znieczulen przy. Oczywiscie nie jednoczesnie a przy dzieciach. Które "lepsze" jeśli można tak powiedziec? Ja ze wzg na moja przepukline kregosłupa moge wybrac. Podpowiedzcie. CC za tydzien wiec czekam na rady. jak samopoczucie po i w ogole. Dzieki
[url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3bh05hpne.png[/img][/url]

[yoka1]

nie wiem, które lepsze, ale też mnie czeka i to ogólne właśnie ze względu na przepuchlinę, którą mam w odcinku lędźwiowym. Neurochirurg orzekł, że nie powinni się wkłuwać, bo po porodzie mogą być przykre tego konsekwencje i dolegliwości ze strony kręgoslupa.

Więc zależy, w którym docinku ta przepuchlina i specjalista powinien napisać, które lepsze jego zdaniem.

[kama-25]

A ty czesto masz problemy z kregosłupem? Bo u mnie srednio raz na rok i nie wiem juz co robic. Nie byłam ostatnio u neurologa i chyba sie juz nie wyrobie przed cc. Ja chyba wezme zewnatzroponowe
[url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3bh05hpne.png[/img][/url]

[yoka1]

ja miałam wysunięty dysk i paraliż krótkotrwały.
Rehabilitowałam się przez rok, i tyle miałam takie bóle, że nawet zastrzyki neurologiczne bardzo silne nie pomagały. Chcieli mnie operować, ale ja postanowiłam walczyć. Dlatego miałam MRI i przy przepuchlinie na tym odcinku i wkłuciu znieczulenia zewnątrzoponowego, możesz zostać z mega bólami już do końca zycia.

Radzę wizytę przed podjęciem decyzji, to kręgosłup.
A przy dziecku po porodzie jego obciążenie będzie duże.

[mwiktorianka]

Ja jestem po 3cc,za kilka m-cy czeka mnie czwarte.Dwa pirwsze miałam w ogolnym,trzecie w zewnatrzoponowym.Kolejne na pewno bedzie w zewnatrzoponowym.Po ogólnym gorzej dochodzi sie do siebie,ale nie to jest najistotniejsze;śpiąc nie jestes swiadoma przyjścia na swiat Twojego dziecka,dopóki nie miałam trzeciego cc nie wiediałam co straciłam kiedy rodziłam synów.Pierwszy krzyk Twojego dziecka to coś tak cudownego,że ja dosłownie czułam,że unosze sie nad stołem operacyjnym.Tez mam problemy z kręgosłupem,ale nie tak powazne,więc nie moge Ci doradzac.Pozdrawiam.

[yoka1]

ja pierwsze dziecko rodziłam całkiem naturalnie, bez żadnego znieczulenia więc narkoza jest dla mnie strasznym stresem, ja zwyczajnie się boję, że zasnę i się nie obudzę.

Też już zaczęłam przeżywać to, że nie zobaczę dziecka przez pierwszą dobę, ale niestety, mój stan zdrowotny tak się zmienił przez 8 lat od poprzedniego porodu, że nie ma innego wyjścia.

[kama-25]

Zdecydowałam sie bede miec znieczulenie podpajeczynówkowe juz we wtorek. Dzieki za rady
[url=https://www.suwaczki.com/][img]https://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3bh05hpne.png[/img][/url]

[yoka1]

trzymam kciuki!

Jak będziesz "na chodzie", to napisz, jak się czułaś i jak było.

[mroofka94]

Czesc.
Pewie juz pisze po, ale odpowiem na pytanie. JEstem po 3 cc. Pierwsze narkoza, 2 cc kregoslup i 3 cc kregoslup.
Po 3 cc mialam komplikacje i bol kregoslupa i glowy - nie wiem czy teraz wybiore w kregoslup.
Chociaz krzyk dziecka ... warto dla tej chwili cierpiec

[yoka1]

a jak się czułaś po pełnej narkozie?

Bo boję się tego strasznie, pierwsze dziecko rodziłam całkiem naturalnie

[kama-25]

Mam chwilke to napisze. Jestem mega zadowaolona z cc. Juz nastepnego dnia po cc ruszałam sie normalnie, troche ciagneło prrzy wstawaniu. Znieczulenie nic nie bolało, na razie nie ma skutków ubocznych , no i oczywiscie niezapomniana chwila jak wyjeli córeczke i mi pokazali. łzy ciekły jak groch. Lekarz dał gazik do otarcia łez a potem jeszcze chusteczke bo stwierzdił ze za mało tego gazika bedzie.
CZuje sie super, jak bedzie nastepna ciaza to tylko cc.

[yoka1]

świetnie, cieszę się z Tobą.

Mi właśnie neurochirug powiedział, że jeśli chcę, to nie muszę mieć ogólnego tylko ZZO w kręgosłup "bo nic złego nie powinno się stać mojemu kręgosłupowi".
Zaczynam nad tym się zastanawiać.

A jak długo musiałaś leżeć płasko na zwnak bez ruchu po ZZO?

[kama-25]

Urodziłąm o 9.35 rano, wieczorem wykeli cewnik i o 4.30 nad ranem poszłam do toalety.

kama-25

[yoka1]

Mam pytanie jeśli można - w którym miejscu masz przepuklinę? Na którym poziomie?

[kama-25]

przepukline mam na poziomie L5-S1 tj po prawej stronie na dole. troche pozno odpowiadam ale nie zagladałam na watek.

[yoka1]

dzięki!
Wysłałam też maila na adres gazetowy, ale zapewne przy bobasku nie masz zbyt wiele czasu.

Ja to samo tzn na tym samym poziomie mam przepuklinę dokładnie, i chyba też zdecyduję się na ZZO. Bo jeszcze jest opcja podpajęczynkowego, ale to wydaje mi się gorsze - może dać więcej powikłań neurologicznych, a tego obawiam się najbardziej przy/po znieczuleniu

[kama-25]

No ja miałam własnie podpajeczynówkowe. To podobne do zewnatrzoponowego, nie powiem dokładnie czym sie roznia ale u mnie w klinice zewnatrzoponowe stosuje sie przy porodzie sn. A ty kiedy masz termin? Na gazetowego rzadko zagladam

[yoka1]

mam mieć planową cc gdzieś w okolicy połowy grudnia, jeśli nic wcześniej nie wyskoczy.

Poczytałam o zewnątrzoponowym i podpajęczynkowym i to pierwsze wydaje mi się bezpieczniejsze dla mnie, dlatego bym je wolała, ale to anestezjolog zadecyduje widząc moje dokumenty.

Cały czas też może wyjść narkoza, ale jej już nie chcę - po obejrzeniu przypadku Szwedki (wiem, to inna operacja), zwyczajnie się boję ogólnego, ale kto wie, jak anestezjolog to będzie widział.

A z nim dopiero będę mogła porozmawiać przed cc bezpośrednio, więc do końca nie będę wiedzeć, co i jak.

A w podpajęczynkowym boję się ewentualnych konsekwencji i komplikacji neurologicznych, bo są częstsze i gorsze niż przy zewnątrzoponowym.

[kama-25]

To trzymam za ciebie kciuki. Ja na razie czuje sie swietnie i nosze mojego skarba na rekach i jest ok. Kregosłup nie dokucza. Moj anastezjolog móił ze czasem po ciazy moze byc poprawa bo cos tam sie moze poprzesuwac w dobrym kierunku.
napisz jak zniosłas poród i jak w koncu cie znieczulono

[yoka1]

napiszę.
Jutro mam wizytę u ginekologa.
Ciekawe, czy już ustalimy jakąś konkretną datę?

yoka1

[kama-25]

I jak ustaliłas date?

[yoka1]

nie. Bo nic się nie dzieje na razie - tzn. zero rozwarcia, szyjka się nie skraca, więc czekamy tydzień i kolejna wizyta może pozwoli coś ustalić

[kama-25]

To czekam na wiesci

[yoka1]

jutro 9.12 mam stawić się na IP na czczo i albo jutro albo w piątek cc.

Boję się !!!!!!

[kama-25]

Trzymam kciuki. Zobaczysz nie ma co sie bac. Daj znac jak urodzisz i napisz jak było i jak wspominasz

kama-25

[yoka1]

już po.

Tak jak Ty, miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Bardzo dobrze je zniosłam, zero jakiegoś bólu głowy po, choć owszem bóle brzucha mocny po zejściu znieczulenia.

[kama-25]

To gratuluje i wszystkiego dobrego dla ciebie i malenstwa

[yoka1]

dzięki. Tobie również.