Dodaj do ulubionych

Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc?

22.10.11, 12:13
Mam pytanie, czy którejś z was zdarzyło się zajść w ciążę niedługo po cc? Mam na myśli 2,3, 4 miesiące?. Sama jestem po cc, znam ryzyko zagrożeń. Pytam czy są na forum takie kobiety które były w takiej ciąży?.Będę wdzięczna za jakiekolwiek odpowiedzi.
Obserwuj wątek
    • kasia_2222 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 24.10.11, 11:20
      pijo11, zadałam podobne pytanie na forum "ciąża". Jestem 2 mce po cc i myślałam, że zawału dostanę jak zobaczyłam płodny śluz, teraz już uważamy, ale czeka mnie jeszcze tydzień niepewności, za ten "ciemnogród" poporodowy. Masz podobny problem czy ktoś z twoich znajomych?
      • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 24.10.11, 12:55
        Moja córeczka odeszła 14 dni po urodzeniu. Bardzo chcielibyśmy dziecko, nie za rok nie za dwa, ani trzy- ale już. Wiem że to niemożliwe. Wszystko wiem, ale serce, smutek i żal dyktują inne potrzeby. Gin powiedział że w lutym możemy zacząć próbować i żeby lepiej teraz nie stosować żadnej antykoncepcji hormonalnej, bo potem to wydłuzy zajście w ciążę. No i kochaliśmy się kilka razy bez zabezpieczenia, niby nie dokońca, ale wszystkie wiemy jak to jest. Strach ogromny, co by było gdyby. Okres dostałam, ale tak mnie nurtuje to pytanie, czy komus się to zdarzyło i czy mozliwe jest dotrzymanie takiej ciąży do końca, chciałam wiedzieć czy są takie osoby na forum.Ale dzięki za odpowiedź.
        • monia1907 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 25.10.11, 12:43
          Znam dziewczynę, która urodziła córkę przez cc w lipcu, a w październiku była w kolejnej ciąży. Przypadek o tyle warty wspomnienia, że pierwsza ciąża długo wyczekiwana, a dopiero dzięki invitro się udało, druga ciąża - totalna wpadka naturalnie
          Urodziła zdrowego chłopczyka, fakt, że dużo było strachu, ale się udało szczęśliwie - też miała cc w drugim przypadku
          • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 25.10.11, 13:21
            Bardzo ci dziękuję za odpowiedź, masz może jakiś kontakt z tą dziewczyną,można się z nią jakos skomunikować?. Ciekawa jestem jak ta ciąża przebiegała?, ja jestem 2 miesiac po cc i boli mnie nie tyle rana ale w środku, jak wycieram się ręcznikiem, jak dotkną ręką brzucha, kiedy mam okres? dlatego ciekawi mnie jak się ciaża wtedy rozwija?, czy twoja koleżanka takich bóli nie miała, a co z blizną od srodka, czy leżała w szpitalu ? mnóstwo mam pytań.Ale fajnie że napisałaś.
            • monia1907 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 25.10.11, 15:40
              Wiesz to znajoma z innego portalu, raczej nie mam z nią normalnie kontkatu, więc nie pomogę w tym temacie bardziej.

              Ja miałam 2 cc, tylko, że odstęp między I cc a zajściem w drugą ciążę był dłuższy o wiele - 14 m-cy

              Urodziłam 6 tygodni temu i w sumie czuję się ok, rana nie boli, teraz od kilku dni miałam bóle, jak na okres, ale dziś przeszło
    • kretek81 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 31.10.11, 18:45
      Pierwszą córkę urodzilam 4 grudnia cc a 2 kwietnia nastąpilo poczęcie następnej córy. Poród rownież cc. Jedna i druga ciąża podobne, nic się nie działo smile.
      • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 01.11.11, 20:09
        witaj, nie bardzo rozumiem. Pierwszy poród miałaś 4 grudnia, więc dowiedziałaś się że jesteś w kolejnej ciąży kiedy?
        • kretek81 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 01.11.11, 20:43
          Witam smile
          Pierwsza cesarka 4 grudnia 2009. Potem w kwietniu 2010 zaszłam w kolejną ciążę a 15 grudnia 2010 kolejna cesarka.
          • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 02.11.11, 10:17
            Rozumiem teraz. Czyli 4 miesiące od cc. Możesz napisać jak to było, czy się nie bałaś kiedy już wiedziałaś, czy nie bolał cię brzuch w miarę jego powiększania?, czy przebieg tej ciąży był taki sam jak poprzedniej?.
            • kretek81 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 02.11.11, 21:25
              Tak, 4 miesiące. W sumie druga ciąża to wpadka niesamowita ale było mineło wink.
              Trochę się bałam bo naczytalam się, że po cc trzeba poczekać przynajmniej 2 lata etc. Ale wszystko było dobrze. Brzuch mnie nie bolał, lekarz kontrolował bliznę. Ciąża przebiegała bezproblemowo. Jedyne co mnie męczyło w drugiej ciąży to to, że pod koniec nabawiłam się hemoroidów uncertain. Poza tym wszystko dobrze. A Ty też jesteś w durgiej ciąży po niedawnym cc? smile
              • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 03.11.11, 08:41
                Ja urodziłam swoją córeczkę w sierpniu tego roku. Odeszła. Bardzo pragniemy dziecka, lekarz powiedział że mogę myśleć najwcześniej w lutym. Odliczam czas, ale myślałam co by było gdyby zdarzyło się wcześniej.
                • yadrall Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 05.11.11, 22:15
                  Mam kolezanke,ktora byla w b. podobnej sytuacji do Ciebie. Kolejne dziecko urodzila rowno rok po CC. Mala ma sie dobrze,a ciaza przebiegla bez klopotow. Co ciekawe w kolejnej ciazy (juz wiekszy odstep) okazalo sie,ze blizna na macicy sie rozchodzi i robili CC w 36tc. I znowu mama i dziecko czuja sie dobrze. Wiec nie do konca ma znaczenie czy odstep jest duzy czy maly. Raczej czy sie ma szczescie czy nie...
                  Przytulam mocno i zycze powodzenia.
                • kretek81 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 06.11.11, 11:42
                  Bardzo mi przykro sad... Życzę Wam, żeby teraz było dobrze!!!
    • haliw Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 09.11.11, 18:11
      28.01,10 miałam pierwszą cesarkę mój synek też po 14 dniach zmarł
      w drugiej ciąży byłam już w lipcu a marcu przez cc urodziła się moja córeczkasmile
    • czaranna pijo 09.11.11, 20:44
      witaj,
      dobrze znana jest mi Twoja sytuacja i wiem, ja bardzo po stracie dziecka chce się mieć jak najszybciej kolejne. Mój Wojtuś odszedł od nas w sierpniu zeszłego roku. Zmarł we mnie w wyniku odklejenia łożyska i braku szybkiej interwencji lekarzy. Ból po stracie dziecka jest nie do opisania- zresztą sama to wiesz. Bardzo pragnęłam by tą pustkę choć w części wypełniła mała kruszynka. Lekarze kazali czekać a ja nie umiałam - w grudniu zaszłam ponownie w ciążę. Była to ciąża pełna strachu, łez, czarnych myśli i komplikacji ciążowych. Już na samym początku pojawiły się plamienia, branie leków na podtrzymanie, potem ciągle byłam chora, brałam antybiotyki. W połowie ciąży zaczęła rozchodzić się blizna na macicy spowodowana poprzednim cięciem. 2,5 miesiąca leżałam w szpitalu na obserwacji, by lekarze mogli na czas zareagować gdyby coś się działo. Synka urodziłam 8.08 tego roku w 35 tyg ciąży.
      Wszystko skończyło się dobrze ale całą ciążę byłam przygotowana na inny scenariusz.

      Wiem, że kolejne dziecko jest lekiem za ból, ale nie ryzykuj jeszcze, wstrzymaj się choć te 6miesięcy do zajścia w ciąże.

      Dla Twojego Aniołka (*)
      Pozdrawiam
      • pijo11 Re: pijo 11.11.11, 22:06
        Bardzo Wam dziękuję za wpisy. Tak cierpię. Nie ma sekundy zebym nie miała przed sobą obrazów mojego maleństwa z OIOMU jej strasznego cierpienia. Im dalej od jej odejścia tym bardziej dociera do mnie fakt iż żadne inne dziecko JEJ MI nie zastąpi. Jej płaczu, jej ust, buzi, noska, jej całej. to byłby drugi inny już mały człowiek. Uswiadamiam to sobie boleśnie bo bardzo chciałabym wierzyć głeboko że odnajdę w kolejnym dzieciątku jej cząstkę. Może w spojrzeniu, może w samej miłości. Chodzę do niej na cmentarz rano i wieczorem , utulam ją do snu i leczę się. Leczę się bo nadal nie mogę pozbyć się bakterii którą w sobie mam a która zabiła moją córeczkę. Jestem jednak zdołowana coraz bardziej bo pomimo usilnych starań, antybiotyków, co rusz ta bakteria ciągle jest. A tak bardzo chciałabym wszystko wyleczyć co się da zeby mój organizm był gotowy na ciążę. Pragnę tego, marzę o tym. Jednak moje życie oddałam dawno w ręce Boga i on wie co jest dla nas najlepsze. Mam nadzieję że mi pozwoli na to bym została kolejny raz mamą.Dziekuję Wam za wszystkie wpisy, odliczam czas, bo tak bardzo bym chciała żeby się udało. Kiedy planowałam tę ciążę mówiłam to ostatni czas na bycie mamę, na urodzenie dziecka mam już 35 lat. A teraz...............wogóle zmieniło się moje myslenie. Jakie ten wiek ma znaczenie, w ogromie bezkresu miłości.Żadne.
        • mwiktorianka Re: pijo 11.11.11, 22:59
          Bardzo Ci współczuję tragedii, która Cie spotkała.Nawet nie próbuje sobie wyobrazić jak musi Ci być ciężko.Jednak dla własnego i dzieciątka dobra wstrzymaj się z ciążą do pełnego wyleczenia.Jestem mamą czwórki, wszystkie urodzone przez cc tyle, że w sporych odstępach czasu,ale znam dziewczynę ,która 5 m-cy po cc zaszła w ciążę i urodziła sn beż żadnych komplikacji zdrowego syna.Trzymam kciuki i życzę z całego serca abyś została szczęśliwą mamą.
          • kisi_165 Re: pijo 16.11.11, 15:42
            Wydaję mi się,że jeśli leczenie nie przynosi skutku może pasowało by podleczyć i również męża???
            • pijo11 Re: pijo 16.11.11, 19:39
              Mój mąż bierze te same antybiotyki co ja, leczenie rekomendowane przez mojego nowego gin. Właśnie skończylismy trzeci. Zobaczymy za jakieś 2 tygodnie. Nie mniej jednak ginekolog umówił nas do prof. farmakologii. Wczoraj byłam, i najprawdopodobniej w grudniu muszę pobyc z tydzień w szpitalu celem pełnej diagnostyki. Powiedział że takie leczenie antyb. w kółko bez ustalenia patogennego czynnika zakażenia nie ma sensu i nic nie da. Że chcą ustalić dlaczego bakteria cały czas jest. Z jednej strony cieszę się że moze znajdę przyczynę, a z drugiej boje się , mam w domu jeszcze 10 latka. Podejrzewam ze będą tez badać krew. Jak będę wiedzieć coś, odezwę się. Jeszcze raz wam dziękuję.
      • madziaifilip Re: pijo 16.01.12, 11:37
        witaj, mija już 5 miesięcy jak pochowaliśmy naszą córeczkę. Przeszłam wielu lekarzy, szpital, ginekolog twierdzi że możemy zacząć się starać o dziecko. Kiedy się o tym dowiedziałam, cały czas miałąm Malutką Madzię przed oczami, taki żal...... ale bardzo chcemy spróbować raz jeszcze.
    • ann.k Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 20.11.11, 23:31
      Moja mama przed ponad trzydziestoma laty (wtedy cc robiono w poprzek brzucha) urodzila mojego brata w koncu wrzesnia, a pod koniec kwietnia byla juz w kolejnej ciazy. Dzisiaj mowi, ze to nic strasznego, ale od babci dowiedzialam sie, ze cala ciaze ze mna sie zamartwiala czy wszystko bedzie ok (i bylo, a mama normalnie funkcjonowala, byla aktywna).
      Moja kolezanka, która w lipcu 2010 roku spotkala taka sama tragedia jak Ciebie, jest obecnie w 30 tygodniu kolejnej ciazy.
      Mysle, ze sie da, tylko chyba moze faktycznie lepiej sie wstrzymac i nie ryzykowac.
      • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 23.11.11, 10:47
        witaj, czyli ile miesięcy po cc zaszła w ciążę?
    • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 24.11.11, 09:23
      Mam do Was jeszcze takie pytanie, czy są jakieś sposoby żeby rana (szycie) od wewnątrz goiło się szybciej, lepiej, mocniej. W jaki sposób wzmacniać ten proces?. Nie wiem czy to jest normalny objaw że kiedy zbliża się okres (mniej więcej 1,5 tyg przed) robi mi się taki twardzy bolesniejszy "wałeczek" nad blizną i boli. Sama rana zdarza się że wtedy ciągnie lub szczypie gdzie niegdzie. Czy wy też tak macie lub miałyscie??. Czy normalnym jest że dostałam okre w 5 tyg po porodzie, potem za 28 dni, potem znowu za 28 a teraz nie mam, tzn. czuję się jak na okres już z 1,5 ty (jest mi niedobrze, boli mnie brzuch, jestem jak bomba tykająca) a okresu nie mam. Fakt, że jak był co 28 dni to przyjęłam że już tak będzie a tu......
      • basha Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 26.11.11, 08:37
        rób test koniecznie, czy już robiłaś? Mnie blizna nie boli (cesarka w sierpniu), nawet brzuch mnie nie boi za bardzo, też czekam na drugi okres
        • pijo11 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 26.11.11, 15:18
          Wynik beta hcg-ujemny,zamiast jak zwykle (3 raz z rzędu) dostać okres w 28 dniu, spóźnił się o 3 dni, był w 31 dniu cyklu. Strachu dużo. Ale i tak czuję że mnie ciagnie szczypie w okolicy rany, trudno nazwać to bólem ale jest to odczuwalne.
    • pp.3 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 17.01.12, 14:42
      jestem po sierpniowym CC 2011 - robił mi je lekarz prowadzący . Powiedział mi że nie ma problemu jak zaraz zajdę drugi raz w ciąże - technika CC zmieniła się i lekarze z drugą ciążą dadzą sobie radę. Notabene moja mama pierwszy poród miała przez CC, a za pół roku znowu była w ciąży i juz rodziła naturalnie. A było to 30 lat temu.
      • aksa00 Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 27.01.12, 14:38
        W rodzinie jedna kobieta urodziła dziecko przez cc, po 2 miesiącach od porodu zaszła w ciążę.
        Ciąża przechodziła normalnie. Poród był w niespełna rok po cc, co ciekawe- naturalny, a co jeszcze ciekawsze- bliźniaki !!
        Było to z 15 lat temu, teraz pewnie nie ryzykowaliby z tym porodem naturalnym rok po cc i w dodatku z bliźniakami.
        • mikrix Re: Czy któraś z was zaszła w ciążę zaraz po cc? 16.02.12, 10:00
          Ja zaszlam w ciaze niecale dwa mc po cesarce. O ciazy dowiedzialam sie przypadkiem (stosowalam antykoncepcje) w trakcie dluzszego pobytu w PL (na stale mieszkam za granica). Bylam u 4 ginekologow, wszyscy byli przerazeni i nie wiedzieli, co mi powiedziec. Bardzo mnie wystraszyli, ze moze sie zdarzyc pekniecie macicy, ze bede musiala lezec itp. Wrocilam do domu, poszlam do lekarki, ktora robila mi pierwsze cc i od razu inne podejscie. Mowila, ze jestem nie pierwsza i nie ost kobieta, ktorej sie to przydarzylo, ze nie nalezy sie martwic na zapas, tylko ze taka szybka ciaza po cc powinna rowniez zakonczyc sie cc. Ciaza przebiegla normalnie, do konca zajmowalam sie moja pierwsza, mala corka. Przy cc okazalo sie, ze blizna na macicy byla cienka, ale sie nie otworzyla. Druga coreczka urodzila sie zdrowa, ja szybko doszlam do siebie o operacji. Teraz mam dwie dziewczyny z roznica wieku niecale 11 mcsmile Dodam, ze pekniecia macicy zdarzaja sie bardzo rzadko. Zatem jesli komus przydarzy sie cos takiego, to polecam znalezc dobrego lekarza, ktory nie bedzie straszyl, a profesjonalnie zajmie sie takim przypadkiem i okaze wsparcie.
          • pijo11 Los ma inne plany 16.02.12, 15:29
            Śledzę wszystkie wasze wpisy. Dla mnie jednak jest to już nieaktualne. Tak bardzo chcieliśmy znowu spróbowac po stracie córeczki.12 stycznia gin powiedział że możemy zacząć się starać, że jest dobrze od jegos trony (5 msc od cc), i w tym dniu dowiedziałam się że jestem chora. Bardzo. Mam przewlekłą boreliozę, która absolutnie wyklucza ciążę. Na długo. Szok był przeogromny. Przepłakałam wiele dni, ale już się otrząsnełam. Choć jest mi xle smutno, bo tak czekałam odliczałam dni. Kilka dni temu rozpoczęłam leczenie wg. ILADS, ok 2 lat antybiotyki, leczenie trudne, długie i bez gwarancji sukcesu. Ale na ten moment, nie powiem sama się załamałam, ale byłam na tyskim wieczorze uwielbienia- i dostałam nie wiem z nieba siłę, zeby zawalczyć, zeby spróbować walczyć o swoje zdrowie. Niedawno skończyłam 36lat, za 2 lata 38. Nie dopuszczam myśli że to koniec moich marzeń o dziecku, o szansie pozostania raz jeszcze mamą. Może i nie powinnam tutaj tego pisać, ale tak czuje i napisałam.Życze wszystkim zdrowia, i spokoju.
            • dziartom Re: Los ma inne plany 19.02.12, 21:22
              Życzę ci dużo siły i zdrowia w walce z wszystkimi przeciwnościami losu. Mam nadzieję, że kiedyś zobaczę radosny wpis, że zostałaś mamą smile
              • kasia_2222 Re: Los ma inne plany 19.02.12, 22:16
                pijlo, ściskam Cię mocno i trzymam za Ciebie kciuki!!!!!! Będzie dobrze!!!
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka