nowaanowaa
28.05.23, 22:03
WITAM !!!
Szukam kogoś kto był w podobnej sytuacji i potrafi mi po części pomoc, napisać co dalej ponieważ znalazłam się w sytuacji dla Mnie dla Nas bardzo Ciężkiej.
W poniedziałek 22.05.2023r urodziłam zdrowego synka 3060kg i 54cm, lekarz prowadzący zapewniał że wszystko jest w porządku. Wizyty kontrolne od 9tygodnia były co 3 tygodnie za każdym razem było USG i kontrola serduszka, niby zapewnienia lekarza brzmiały przekonująco.
Synek Zara po cesarskim cięciu został zabrany do tak zwanej nagrzewnicy puzniej stwierdzono że ma szmery na sercu, gdy po nie całych 10 godzinach po CC maluszek został zabrany na Kardiologię do Poznania. Na wizycie w Poznaniu powiedziano nam że Synek urodził się z bardzo ciężka wada (hipoplazja lewej komory serca) urodził się z połową serduszka. Obecnie czekamy na ciężką operację która będzie w środę, która zadecyduje czy mój synek przeżyje. Kolejna operacja będzie gdy synek będzie mieć 4miesiace/6 miesięcy i kolejna trzecia jako ostatnia w wieku roczku. Bardzo jesteśmy przerażeni całą sytuacja i boimy się. Starałam się dowiedzieć od lekarza gdy po pierwszej operacji wszystko się uda i będzie w porządku to po jakim czasie od pierwszej operacji będę mogła zabrać mojego synka do domu. Czy zwyczajnie czas od pierwszej do drugiej będzie musiał spędzić w szpitalu ? Proszę mi napisać jeśli ktoś był w podobnej sytuacji. Pisze jako matka która zwyczajnie chciałaby w końcu przytulić i wziąć na ręce maluszka bo jeszcze nie miałam takiej możliwości prosze o pomoc. Jeśli ktoś się orientuje czy jakieś powikłania i leczenie nas czeka