GoĹÄ: P@CO
IP: 80.48.249.*
23.03.03, 20:13
Witam
Temat, który chciałem poruszyć bardzo ściśle wiąże się z zajęciem jakie przez
ostatnie pół roku miałem przyjemność wykonywać... Administrator Sieci
Lokalnej w cafe E-Vision, ul Śniadeckiego w Siemianowicach... Pracując na tym
stanowisku byłem bardzo mocno zainteresowany artykułem jaki pojawił się w
przedostatnim Echu Siemianowic, o Cafe e-vision właśnie. Dodam, że artykuł
był dość krytyczny, obnażył on co prawda kilka usterek ale... no właśnie ale..
Dziś jestem po lekturze nowego numeru tegoż Miesięcznika... i chyba zaczynam
się domyślać dlaczego w tytule ma NIEOBIEKTYWNY. Otóż w nowym Echu pani
redaktor, która odwiedza kawiarenki opisała kolejny lokal tego typu, tym
razem był to ALT na Chemiku. Artykuł jest w tonacji ogromnego amoku, chyba
wywołanej grzybkami halucynnogennymi. Koleżanka ta jednak chyba nie
kosztowała tych smakołyków przed wizytą w cafe na ul Sniadeckiego... Opisując
firmę, w której pracuje... dostrzegała tylko kurz, niesprawne klawiatury,
roletę która wg niej miała być swoistą zasłoną tragizmu tego lakalu. W alcie
ta sama roleta była kapitalnym rozwiązaniem bo dzięki niej do instytucji nie
docierały promienie słoneczne... ŻAŁOSNE !!! Dlaczego jednak autorka miała
być nieobiektywna opisując tak prozaiczną rzecz. Hmmm Pewnie nie bez
znaczenia jest fakt, iż właścielem e-visiona jest syn Siemianowickiego
radnego SLD... a wydawcą Echa Krzysztof Szyga... jeśli jednak ta drastyczna
teoria byłaby prawdziwa to w takim razie ECHO to nic wiecej jak zwykły
SZMATŁAWIEC.
Powracam jednak do treści tematu :-) Czekam na opinie klientów...
------------------------Która CAFE jest najlepsza...-------------------------
Stali klienci E-VISIONA POKAŻCIE SIĘ !!!!!!!!!!!!!
P.S
AiG nie za bardzo rozumiem twoją politykę redakcyjną... Umieściłeś obok
siebie dwa artykuły, których wymowa jest co najmniej sprzeczna. Z jednej
strony twoja sąsiadka (autorka tekstów o kawiarenkach), pisze językiem tzn
stara się pisac używając zwrotów takich jak Root, FTP, etc, czyli typowym dla
środowiska poważnie zaagażowanych internautów a obok umieszczasz materiał o
FORUM, w którym piszesz o... hmm jakie to początki, co to w ogole jest ten
Internet, i innych tego typu laickich zagadnieniach. Jakoś nie widzę w tym
sensu... ale to może moja ograniczona wyobraźnia
Sorki za tą przydługawą opowieść ale to ostatnie dni mojej pracy w cafe a co
za tym idzie i odwiedzin na FORUM. Od kwietnia będe tu bardzo rzadkim
gościem :-(
Pozdrawiam P@CO