surak
28.10.03, 07:30
Witam
Bardzo duzo sie tutaj mowi o przywarach i cechach naszego Prezydenta.
Chcialbym wtracic swoje trzy grosze na ten temat. Mialem styczniosc z
Prezydentem, to i owo slyszalem.
Prezydent Szandar jest niewatpliwie inteligentnym i oczytanym czlowiekie.
Jest erudyta i ma jak to mowia "gadane". No wlasnie, czy przy tych cechach
jakie wymienilem czlowiek ten moze byc nieucziwy. OCZYWISCIE, ze moze co ma
piernik do wiatraka. Kulturalnosc (watpliwa czasami) i inteligencja nie
zawsze ida w parze z ucziwoscia. Nie można stawiac znaku rownosci miedzy tymi
sformulowaniami. Nieucziwym można być na wiele sposobow. Wielka nieucziwoscia
jest obsadzanie wszystkich możliwych stanowisk w Siemianowicach swoimi
ludzmi, ludzmi którzy będą wykonywali tylko jego polecenia. Wielka
nieucziwoscia jest opieranie swojej wladzy na ludziach z poprzedniego,
znienawidzonego Zarzadu Miasta. Wielka nieczuciwoscia jest jawne
lamanie „Umowy koalizcyjnej” (patrz pan Madeja ciagle na swoim stanowisku).
Czy ktos w ogole mysli, ze czlowiek który był zrosniety z PRLem, czerpal z
niego korzysci może się zmienic w demokracji. Czy taki czlowiek może myslec
innymi kategoriami, zmienic swoje przyzwyczajenia skoro zostal wychowany w
dawnym ustroju. Nie sadze!!!! Proszę spojrzec na tzw SLDowski „beton”/
Jakie inne cechy ma Prezydent??
Jest zadufany w sobie, nie umie wspolpracowac w zespole, traktuje ludzi z
wyzszoscia, jak ktos wspomnial nie znosi jak ktos mu odmawia. Prezydent
Szandar szczycacy się wielka kultura kiedy cos mu nie wychodzi traci cala
wielka kulture.
Z jednej strony intelektualista a z drugiej czlowiek który chcialby wszystko
kontrolowac nie znoszacy sprzeciwu. Czlowiek tak pewny siebie, ze chcialby
objac swoim rozumem, wplywami każdy aspekt siemianowickiej rzeczywistosci
(stare PRLowskie przyzwyczajenie???). Wiadomo, ze jest to niemozliwe ale on
chce i musi w tym przypadku popelniac bledy. Niestety niczego się nie
nauczyl. Poprzednim razem jak tracil prezydenture to wlasnie za to zadufanie
w sobie.
Taki jest nasz Prezydent. Czlowiek szanujacy tylko rownych mu sobie innych
ponizajacy.
surak