Uczucie, z którym nie moge sobie poradzić.

[cliqq]

Cześć wszystkim. Znalazłem się tutaj, by poprosić Was o radę, która mogłaby zmienić moje życie. Od jakiegoś czasu darzę uczuciem swojego najlepszego kolegę. Spędzamy razem czas, dużo ze sobą rozmawiamy i sporo razem przeżyliśmy.
Problem polega na tym, że nie jestem w stanie określić jego orientacji seksualnej. Sam jestem gejem, przez tyle lat sporo się dowiedziałem jak funkcjonuje "ten" świat (m.in świat homoseksualistów), ale z nikim innym nigdy nie miałem takiego problemu. Może zacznę od tego na jakiej podstawie go o to podejrzewam. Jest on pedantem, bardzo dba o siebie; o swój wygląd, włosy i.. ogólnie o wszystko (często nawet przesadza). Jego styl chodzenia, ubioru i ogólnego zachowania są bardzo podobne do moich, dlatego od długiego czasu rośnie we mnie poczucie, że on na prawdę może być gejem. Pisząc to nie jestem w stanie przedstawić jasnych i klarownych cech jego charakteru, które mogłyby Wam jasno określić czy mam się o niego starać. Dodam tylko, że jestem niemalże pewny, że mam rację - potwierdzają to też moje przyjaciółki, które również zauważyły u niego coś "dziwnego", ale przyznam, że jest on takim typem człowieka, że nawet ja czasem wątpię. Chodzi mi o to, że.. często zachowuje się tak, a raz tak.
Teraz chciałbym przejść do sedna. Jeśli mam jakiekolwiek podejrzenia co do jego orientacji, moje serce wręcz krzyczy by w końcu ruszyć te sprawę i wyznać mu co do niego czuje, to czy ma to jakikolwiek sens? Czy ktoś mógłby mi w jakiś sposób pomóc.. czuje, że niedługo oszaleje.

[mim1652avo]

Już jesteś szalony.

[jhet]

Ech... Szczerość, taka trudna? Czy on w ogóle wie, że jesteś gejem? Jeśli nie wie, to mu powiedz, może on ma identyczne odczucia i wątpliwości względem ciebie. Jeśli wie, to go zapytaj wprost - "stary, a ty nie jesteś przypadkiem homo? bo dziewczyny mówiły, że mega o siebie dbasz i ogólnie wyczuwają od ciebie homo wibracje" czy coś w tym stylu. Jak powie, że nie, to możesz powiedzieć "O, szkoda..." - jak zapyta dlaczego, możesz powiedzieć niby żartem, że "myślałem że moglibyśmy zostać parą hehe". Jeśli powie, że jest gejem, możesz zapytać, co w takim razie o tobie sądzi jako gej, czy np. wziąłby cię pod uwagę jako partnera itp. Jakoś się ta rozmowa potoczy. Tylko trzeba zacząć.

[bp78563]

Hej, w pełni Cię rozumiem. Sam mam podobny problem. Poznałem się z nim jakieś 1,5 roku temu i od razu mi się spodobał. Problem polega na tym, że nie jestem w stanie określić jego orientacji. Często jeździmy razem autem i towarzystwie dziewczyn jest mega nierozmowny i cichy, za to jak tylko jedziemy sami może rozmawiać o wszystkim i o niczym. Mam wrażenie że próbuje dotknąć mojego ciała, że szuka kontaktu cielesnego zwłaszcza w trakcie jazdy. Często zerka na mnie, ale jak tylko zauważy że i ja się przyglądam ucieka wzrokiem. Do tego ostatnio stwierdził, że dziewczyna nie jest mu potrzebna, bo to tylko problemy... Co o tym sądzicie? Nie chcę zapytać wprost, bo boję się że kontakt się może urwać a to jest naprawdę spoko gość. Tłumie swoje uczucie i pewnie tak zostanie, chyba że zaryzykuje i się ujawnię...

[jhet]

Ale wiesz, że wszystko z Biblii to tylko bajki, które zostały wymyślone przez ludzi i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością..? A Bóg to natura?