Bunkry i wysiedlone wsie na Roztoczu

[krzywy301]

Może znacie jakieś ciekawe miejsca pacyfikacji poza Monastyrem, Dahanami i
Brusnem Starym. Jeśli chodzi o bunkry to gdzie są najciekawsze i
najłatwiejsze
do odnalezienia.

[misia.m]

niedaleko Wielkiego Działu jest niejeden bunkier.Jeden posiada jeszcze kawałek
lufy działa( p/pancernego?).
My błądziliśmy ponad godzinę , zanim nie spotkaliśmy pani z dzieciakami w
lesie ,która wytłumaczyła nam jak do pierwszego bunkra trafić.Osoba ta jest
gospodynia niedaleko usytuowanego gospodarstwa agroturystycznego.Prawdziwe
odludzie, peryferie miejscowości Huta Złomy.
Od nowego Brusna bunkrów jest pełno, z reguły jak widzisz na polu samotną kępke
drzew to napewno będzie tam bunkier.My w ten sposób znaleźlismy ich ponad 20
jednego dnia .Po bejrzeniu i spenetrowaniu takiej ilości w ciagu jednej doby
można
mieć............................................................................
...serdecznie dość szukania następnych, ale po co wracać w kółko w jedno
miejsce, lepiej szukać ich później dalej.
Bez mapy Roztocze południowe i pomocy w niektórych rejonach miejscowych
mieszkańców można sporo bunkrów pominąć, dosłownie przejść obok i nic nie
zauważyć.Szczególnie w lesie są tak dobrze zamaskowane, że nieraz musieliśmy
podejść na odległość ok. 1 metra ,żeby coś zauważyć.
W miejscowości Dziewięcież prawie naprzeciwko fermy drobiu, w lasku jest
bunkier, chyba często uczęszczany przez miejscowych.Oczywiście z drogi nic nie
widać, trzeba wejść w las by go odszukać.
Na szukanie bunkrów poświęciliśmy tylko dwa dni podczas mojego pobytu na
Roztoczu, w dwóch były szczątki dzika i saren, w jednym leżał rozkładajacy się
lis, dwa były zalane wodą , a w innym było całe mnóstwo motyli.
Na ten temat myślę że szerszych informacji udzielą Ci rdzennie Roztoczańscy
członkowie forum.Tropienie bunkrów to jednak świetna przygoda, a na Roztoczu ,
wśród tych lasów i pól czujesz się jakoś bardziej egzotycznie.Acha są jeśzcze
rowy przeciwczołgowe, można się po nich zorientować ,że w okolicy
napewno "czai się" i to całkiem niedaleko jakis bunkier.Często są zarosnięte,
wyglądaja jak wąwozy, same w sobie są ciekawym tematem na zdjęcia.
Szlak turystyczny ułatwia napewno dotarcie do niektórych, ale my woleliśmy " na
własna ręke "odkrywać i zwiedzaliśmy rejony nie oznaczone żadna podpowiedzią.
Przydaję się też samochód,żeby szybciej do niektórych miejsc dotrzeć,
oczywiście poza terenami chronionymi przyrodniczo.
My mieliśmy w trakcie tropienia pogodę deszczową także autko uratowało od
przemoknięcia do suchej nitki podczas poszukiwań na terenie kilkudziesięciu
ponad kilometrów.
Pozdrawiam
[e-mail]

[krzywy301]

Dzięki za informacje. Ja chyba poszukam tych bunkrów w Dziewięcierzu i koło
Wielkiego Działu.

[mamix]

Najlepiej szukać bunkrów wczesną wiosną albo późną jesienią, wtedy są znacznie
lepiej widoczne.

[mamix]

Strony nt. bunkrów na Roztoczu Południowym:
www.odkrywca-online.com/index1.php?action=galerie&nazwa=molotowa
www.akfarium.com/?s=93&p=93&sid=1e58be6ea5152d50756e065dcea52a25

[misia.m]

W lato jest więcej radochynp.przedzieranie się przez krzaki jeżyn, do dziś
mam bliznę na ręku po naszych poszukiwaniach......

[tomalab1]

Proponuję wycieczkę do pozostałości wsi Podemszczyzna niedaleko
Horyńca.Z Horyńca należy jechać w stronę Lubaczowa następnie skręcić
w prawo(chyba tam jest drogowskaz do Bruśna).Ten odcinek drogi jest fatalny-
wyboje i dziury.Z Podemszczyzny został cmentarz , resztki dzwonnicy cerkiewnej
interesujący krzyż z datą zniesienia pańszczyzny.Niedaleko na łące można
zleźć spory bunkier(tradytor artyleryjski).
Z Podemszczyzny można jechać dalej do szosy Bruśno-Cieszanów i wrócić
drogą łączącą Bruśno z Horyńcem.
Jest to fajna trasa na spacer rowerowy
Życzę udanych wypraw

[mamix]

Tomalab 1, czy Ty mieszkasz w Horyńcu? Będę tam w lipcu.

[tomalab1]

Dzień dobry MAMIX
Mieszkam niestety w stolicy.Do Horyńca wybieram się na przełomie
czerwca i lipca.
A gdzie się zatrzymujesz?(jeżeli możesz zdradzić).Ja wynajmuję pokój u
p.Birnbachów

[mamix]

O, ja też w Warszawie mieszkam.
W Horyńcu od lat zatrzymuję się w domku letniskowym znajomych. W tym roku będę
od początku lipca.

Pozdrawiam, jak chcesz to pisz na priv.

[tomalab1]

mamix napisała:

> O, ja też w Warszawie mieszkam.
> W Horyńcu od lat zatrzymuję się w domku letniskowym znajomych. W tym roku będę
> od początku lipca.
>
> Pozdrawiam, jak chcesz to pisz na priv.


Dzień dobry MAMIX
Bardzo chętnie z Tobą pogadam .Moj adres mailowy to
[e-mail]. Jest to mail służbowy w telewizji , domowego
nie mam ponieważ tak się składa że jestem informatykiem i w domu chcę
odpocząć od komputerów.Z innych postów wynika że mamy podobne roztoczańskie
zainteresowania .
Pozdrawiam i czekam na list