Dodaj do ulubionych

Nie lubię poniedziałków...

11.10.04, 01:51
Takiego wątku mi tu było trzeba! Można sobie tu wejść i ponarzekać, że rano
będzie poniedziałek, zaczyna się długi, ciężki tydzień, znowu trzeba wstawać
i iść do pracy...
Obserwuj wątek
    • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 01:54
      Tak sobie ponarzekałam, a jutro nie idę do pracy... Jednak to wcale nie
      zmienia faktu, że nie lubię poniedziałków...
      • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 01:58
        Beniu, nie znam nikogo, kto lubilby poniedzialki!
        Nie jestesmy wiec osamotnione smile)

        Witam po przerwie i pozdrawiam
        i uciekam, bo goscie dzwonia do drzwi, pa!!
        • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 02:02
          blotniarka.stawowa napisała:

          > uciekam, bo goscie dzwonia do drzwi, pa!!

          Kto to widział przyjmować gości o 2 w nocy?! Widzieliście, Roztoczanie, podobne
          rzeczy?!
          • users1 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 06:06
            Nie dość że o 2 w nocy to jeszcze przed poniedzialkiem smile
            A ja poniedziełek wprost uwielbiam!!!!!!!!!!!
            Miłego poniedziałku
            W.2
            PS Żartowałewm, nie lubie poniedziałku!
          • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 11:35
            benia30 napisała:
            > Kto to widział przyjmować gości o 2 w nocy?!

            Hi hi, niewiniatko sie odezwalo... A kto o 2 w nocy przejawia najwieksza
            aktywnosc forumowa? Nocna Sowa Benia i Nocny Kot Ubott! smile)
            • mamix Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:38
              A nocnej Mamix zabrakło, bo się do komputera dorwać wczoraj nie mogła. Nocny Mąż
              zajął cały wieczór i część nocy.
              Poniedziałek w międzyczasie się zaczął - a najbardziej nie lubią go dzieci, bo
              do szkoły znowu muszą pójść.
              Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego tygodnia.
              • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:45
                mamix napisała:
                > A nocnej Mamix zabrakło, bo się do komputera dorwać wczoraj nie mogła. Nocny Mą
                > ż zajął cały wieczór i część nocy.

                A w istocie, brakowalo nam nocnej Mamix... Ach ci nocni mezowie - coz oni sobie
                mysla, powinni spac snem sprawiedliwego i dac kobietom dostep do godziwej
                rozrywki w necie...smile
                • miet.b Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:47
                  W nocy powinni żony wziąść w swoje ręce
                  • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:49
                    Prawde mowisz!
                    • alta11 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 13:07
                      a ja nawet lubię poniedziałek, zaczyna się nowy tydzień, który chowa dla mnie
                      niespodzianke, raz miłą, drugi raz nie. Jeszcze jak słońce świeci z rana to
                      juz pięknie sie zaczyna dzionek. Nie lubię natomiast środka tygodnia i soboty,
                      bo najwięcej pracy w domu z całego tygodnia.
                  • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:51
                    Nocne Żony powinny wychować sobie mężów na Dziennych Mężów, w nocy śpiących
                    spokojnie snem Sprawiedliwego, a tym samym udostępniających ten cudowny
                    wynalazek jakim jest internet beż żadnych ograniczech czasowych i limitów.
                    (Ja sobie, nie chwaląc się, Węża wychowałam i w nocy komputer jest tylko mój!!!)
                    Pozdrowionka
                    b...
                  • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:59
                    miet.b napisał:

                    > W nocy powinni żony wziąść w swoje ręce

                    I kto to mówi?! Ten, co zamiast brać żonę w swe ręce, wymyśla nam konkursy i
                    nieprzerwanie czuwa przed komputerem?!
                    • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 13:01
                      benia30 napisała:
                      > I kto to mówi?! Ten, co zamiast brać żonę w swe ręce, wymyśla nam konkursy i
                      > nieprzerwanie czuwa przed komputerem?!

                      Brawo Benia!!!
                      smile))
              • miet.b Re: Nie lubię poniedziałków... 11.10.04, 12:45
                - Jasiu idź do szkoły
                - nie chce mi się wtać
                - ale tam jest dużo dzieci
                - no tak, ale mnie dokuczają
                - Jasiu są też tam fajne nauczycielki
                - no tak ale one nie mają czasu dla mnie
                - Jasiu idź już wreszcie, jesteś przecież tam dyrektorem.

                Tak na wesoło przypomniało mi sie z poniedziałku.
                I ukłon w strone dyrektorów, którzy też mają poniedziałki.

    • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 18.10.04, 16:58
      Znowu poniedziałek!
      Rano nie było nawet czasu, by sobie spokojnie ponarzekać...
      A teraz, kiedy poniedziałek właściwie dobiega już końca, narzekam sobie już bez
      takigo jak rano przekonania, bo bardzo miły ten dzisiejszy poniedziałek się
      okazuje smile)
      • benia30 zaczyna się kolejny poniedziałek.... 25.10.04, 00:02
        Jak ten czas szybko leci...
        Nie lubię poniedziałków! Piątki są znacznie przyjemniejsze - perspektywa dwóch
        wolnych od pracy dni... ach... ech...
        • users1 Re: zaczyna się kolejny poniedziałek.... 26.10.04, 08:25
          Dobrze że dzisiaj wtorek.
          Pozdrawiam wszystkich i tych jednych i tych drugich, ze nie wspomnę juz o tych
          trzecich
          W.2
          • ubott.1 Beniu a czym sie go karmi ? 04.11.04, 23:30
            (Ja sobie, nie chwaląc się, Węża wychowałam i w nocy komputer jest tylko mój!!!)
            Pozdrowionka
            b...


            Moze pochwalisz sie jak to wychowuje sie to i inni skorzystają.
            • blotniarka.stawowa Re: Beniu a czym sie go karmi ? 05.11.04, 00:29
              ubott.1 napisał:
              > (Ja sobie, nie chwaląc się, Węża wychowałam i w nocy komputer jest tylko mój!!!

              Oj, Ubotcie, takiego Weza sie wokol szyi owija jak miekki szal... i wtedy nawet
              o karmienie nie bedzie sie dopominal!
              Brawo Benia!
              • ubott.1 Re: Beniu a czym sie go karmi ? 05.11.04, 00:39
                Acha blotniarko juz bede wiedział. A tak na marginesie to taki wąż jest łatwy w
                hodowli, wystarczy mu ciepło, woda i cos raz w miesiacu do zjedzenia.
                • blotniarka.stawowa Re: Beniu a czym sie go karmi ? 05.11.04, 00:49
                  ubott.1 napisał:
                  > Acha blotniarko juz bede wiedział. A tak na marginesie to taki wąż jest łatwy w
                  > hodowli, wystarczy mu ciepło, woda i cos raz w miesiacu do zjedzenia.

                  No, to teraz niech Benia zadecyduje, czy chce tak traktowac swojego Weza smile))

                  • ubott.1 Re: Beniu a czym sie go karmi ? 05.11.04, 00:55
                    A czy WĄŻ ma cos do powiedzenia w swojej sprawie ?
    • benia30 Re: Nie lubię poniedziałków... 21.11.04, 19:00
      Rano znowu poniedziałek, chlip, chlip...
    • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 19.12.04, 13:22
      A jutro poniedzialek - ten akurat polubie, bedę na urlopie. m
      • szekla Re: Nie lubię poniedziałków... 19.12.04, 16:46
        oooooo Mariuszu Tobie to dobrzesmile moj urlop dopiero w czwartek sie zaczyna,
        jeszcze jutro normalny dzien pracy, pojutrze dyzur 24 godzinny do srody i
        pozniej caaaaly tydzien urlopu, jak ja go potrzebuje . Na takie zwykle
        nicnierobienie, pelne leniuchowanie, myslenie do zera ograniczone. Ciezki byl
        ten rok, ciezki byl ten miesiac dlatego urlop witam przyjaznie.
    • oban Re: Nie lubię poniedziałków... 21.12.04, 16:53
      Ja tez nie, zdecydownie nie ! Zwlaszcza jak mi sie poniedzialek z wtorkiem
      zlewaja w eden dluuugi dzien pracy. Dobrze ze paste i szczoteczke do zebow ze
      soba nosze wink

      Na prawde zaczynam wierzyc ze czas nie istnieje wink
      • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 21.12.04, 23:01
        oban napisał:
        > Dobrze ze paste i szczoteczke do zebow ze soba nosze wink

        Straszne rzeczy wypisujesz tu Obanie, zacznij sie w koncu przejmowac radami
        Twojej uroczej pani doktor smile Marsz do domu - odpoczac trzeba, na forum popisac!
    • szekla Re: Nie lubię poniedziałków... 26.12.04, 18:08
      a jutrzejszy poniedzialek bardzo, ale to bardzo lubie. I nic to, ze ten
      poniedzialek swiata nam juz zabiera, moj urlop te swieta przedluza, ciag dalszy
      spania do poludnia, leniuchowania, gazet przegladania, tv ogladania, z kotem
      harcowania, z dzieciakami gadania (ja gadam a one sie odemnie
      przeganiaja),ukladania zdjec w nowym albumie i sluchanie klasycznego radiasmile
      • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 05.11.05, 18:09
        Są tacy co poniedziałki lubią. Wtedy dużo mamy zapału (np. w pracy) po ładowaniu
        aklumulatorow w weekend.
        m
        • arwen.a Re: Nie lubię poniedziałków... 06.11.05, 20:52
          Jutro znów poniedziałek...
          • czuk1 Poniedziałek ? za robotą się stęsknilem... 06.11.05, 22:27
            Za długo sie "BYCZYŁEM"....
            M
            • benia30 Re: Poniedziałek ? za robotą się stęsknilem... 06.11.05, 23:08
              czuk1 napisał:

              > Za długo sie "BYCZYŁEM"....
              > M

              Czuku, a jutro byczysz się czy z wielkim zapałem ruszasz do pracy???
              • czuk1 Re: Poniedziałek ? za robotą się stęsknilem... 07.11.05, 12:04
                Już jestem w pracy . Posilam sie i czytam.
                Pozdrawaim Cie ... na caly tydzień.

                m
    • arwen.a Re: Nie lubię poniedziałków... 14.11.05, 22:38
      Już się kończy. Ale tydzień jeszcze długi przede mną i chyba nie będzie on
      łatwy...
      Pozdrawiam poniedziałkowo.
      A.
      • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 14.11.05, 22:53
        Poniedziałkowo . Życzę Ci pomyslności wszelkiej na cały ten tydzień .... i
        następne.
        Arwenko ?! Do nas w tym tygodniu zima idzie. Brrrrr.
        A jak Ty nie marzniesz w tej krainie , blisko Islandii ?

        mariusz
        • arwen.a Re: Nie lubię poniedziałków... 15.11.05, 22:23
          Dziękuję Mariuszu.
          A wiesz, że ja piszę już od pewnego czasu z domku, tutaj w Polsce. Irlandia
          pozostała sama w deszczu. Tu taka piękna jesień. Do wczoraj smile
          Też i Tobie pomyślności życzę.
          A.
          • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 17.11.05, 09:07
            Wobec tego ....ZAPRASZAMY CIĘ DO ZAMOŚCIA.

            w imieniu starych znajomych czuks=tmariusz
            • arwen.a Re: Nie lubię poniedziałków... 21.11.05, 15:55
              A dziś znów poniedziałek. Ale o ileż wspanialszy niż tydzień temu smile))
              Miłego tygodnia, Roztoczanie!
              • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 21.11.05, 18:44
                My Tobie też. Jesli masz zamiar zostać u Siebie nie zalezy nam wcale na Twoich
                zdjeciach z I.
                Bądź Tu szczęsliwa. Pamietaj o nas. Wpadaj na Roztocze i do Zamościa.
                Dobrego tygodnia ----------
    • benia30 RECEPTA NA SZCZĘŚLIWY PONIEDZIAŁEK 27.11.05, 19:24
      "Przyjmuj każdy nowy dzień jak dar,
      jak prezent, a jeśli się uda - jak święto.
      Nie wstawaj zbyt późno.
      Spójrz w lustro, uśmiechnij się do siebie
      i powiedz sam sobie - dzień dobry!
      Wtedy potrafisz również innym powiedzieć
      dzień dobry!
      Jeśli znasz składniki słońca,
      to możesz sam je sobie zrobić,
      tak jak przygotowuje się codzienne posiłki.
      Weź dużą porcję dobroci,
      dodaj również sporą szczyptę cierpliwości,
      dla siebie i innych.
      Nie zapominaj o szczypcie humoru,
      aby przetrwać nieporozumienia,
      wmieszaj do tego wszystkiego dobrą miarkę
      zapału do pracy, dopraw wszystko
      szczerym uśmiechem, a będziesz miał
      każdego dnia słońce."

      Phil Bosmans


      Pozdrawiam
      b.30
      • roztoczanski Re: RECEPTA NA SZCZĘŚLIWY PONIEDZIAŁEK 27.11.05, 19:43
        Oj, ja znowu nie na temat - przypomnialo mi sie ogladanie samochodu w jakims
        salonie, moja malzonka do sprzedawcy "nie ma luserka w oslonie
        przeciwslonecznej, nie nadaje sie" - tak mi sie skojarzylo czytajac "Spójrz w
        lustro, uśmiechnij się do siebie"
        Pozdrowionka
        • czuk1 Re: RECEPTA NA SZCZĘŚLIWY PONIEDZIAŁEK 27.11.05, 23:33
          Jak Cię nie lubić?
          Za miłe wpisy.
          m
        • arwen.a Re: RECEPTA NA SZCZĘŚLIWY PONIEDZIAŁEK 28.11.05, 10:03
          roztoczanski napisał:

          > "nie ma luserka w oslonie
          > przeciwslonecznej, nie nadaje sie"
          No bo to bardzo ważna sprawa. Żeby moc usmiechnąć się do siebie i pogratulować,
          że się udało nie wpaść na nic. Tak samo jak jakiś wesoły kolor, na pewno nie
          grobowa czerń, jak przyjemne, ciepłe, czyste wnętrze... O resztę niech się
          troszczą panowie smile)
    • blotniarka.stawowa Re: Nie lubię poniedziałków... 29.11.05, 04:37
      A wczorajszy poniedzialek calkiem mily byl. Z samego rana tyle wpisow starych
      dobrych roztoczanskich znajomych... smile)
      • czuk1 Re: Nie lubię poniedziałków... 29.11.05, 07:24
        Dobrych dni życzę wszystkim forumowiczom - gdzie kolwiek teraz przebywacie.

        mariusz
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka