Polskie antyutopie

[Gość: Tutor]

Możecie coś polecić? Wydaje mi się, że antyutopii polskich autorów jest bardzo mało. Ciekawe czemu?

[Gość: Tutor]

Nikt? Nic? Jest aż tak słabo?

[matri_caria]

Uwielbiam to forum:) Do tego stopnia nic się nie dzieje, że Gość: Tutor musi gadać sam ze sobą. A odpowiadając - Nie wiem czy jest słabo, czy mocno. Na pewno jak coś poszukasz to znajdziesz, ale jeśli chodzi o polecenia, to mój typ to "Paradyzja" Zajdla.

[Gość: Tutor]

Nie gadam ze sobą, tylko podbijam wątek z nadzieją, że może jednak ktoś... coś...
"Paradyzję" Zajdla i "Trylogię księżycową" Żuławskiego znam. Gdybym znalazł więcej, to bym nie pytał :) Wierz mi, że szukałem.
Ale dziękuję za odzew.
I faktycznie - forum jakieś niemrawe ;)

[qfiz]

Warto wg mnie zajrzeć do tej, chyba stosunkowo nowej pozycji opublikowanej na RW2010, którą niedawno polecałem tujako hard SF.
Ta Terra, to nie tylko hard SF. W swej warstwie filozoficzno-społecznej to wlaśnie czystej wody antyutopia. Chociaż ta ksiązka to akurat doskonała ilustracja faktu, że trudno dopatrywać się sztywnej granicy między utopią i antyutopią. Ksiązka ukazuje utopijne globalne społeczeństwo objęte ekspansywną przyszłą formą Unii Europejskiej, nazwanej PANEU, ktora konkuruje o kurczące się zasoby z USA i Chinami, skutecznie spychając je ze światowej areny politycznej, a kupując kolejne kraje zastępowaniem ich waluty przez euro. W tym społeczeństwie jednostka liczy się tak słabo, że odwrotnie niż w Marsjaninie, cała planeta bynajmniej nie rzuca się na pomoc uwięzionemu na Marsie astronaucie. Wręcz przeciwnie - jego żona zmuszona jest podjąć nierówną walkę z biurokratyczną machiną przyszłej globalnej agencji kosmicznej, która w międzyczasie uznała nadrzędność innych celów za priorytetowe.

[matri_caria]

Nierówna walka z biurokratyczną machiną mówisz? To nie utopia, tylko rzeczywistość ;) Dzięki za polecenie, brzmi ciekawie.

[Gość: Tutor]

Można gdzieś przeczytać fragment?

[qfiz]

Wysłałem do autore e-maila z sugestią przedstawienia wersji demo powieści,
co jest powszechnie praktykowane na RW2010. (Chociaż uważam, że te 4 zł za tę kilkusetstronicową powieść nie stanowi jakiegoś poważnego ryzyka, nawet gdyby komuś miała się nie spodobać).

Przypomniał mi się ciekawy element antyutopijny z tej książki.
Polska jest tam ciekawym krajem, w którym opracowano nowy sposób radzenia sobie z coraz większym problemem bezwładu decyzyjnego w nowym wspaniałym świecie PANEU.
Maszyny nazywane SejKwaMaGami (Sejmowe Kwantowe Maszyny Głosujące) podejmują decyzje sejmowe w sytuacjach, gdy głosy rozkładają się z grubsza fifty-fifty.
Pomysł zostaje wdrożony w całej PanEU na wszystkich szczeblach władzy. Nawet prezydenci są tak wybierani (ciekawe, czy także decyzje Komisji Paneuropejskiej w sprawach, w których Unia jest podzielona, dałoby się tak rozstrzygać?).
Uważa się, że zgodnie z obowiązującą w tym nowym świecie teorią Multiwersum (jak w filmie The One), pozwala to na realizowanie się obu alternatyw w z grubsza tej samej liczbie światów. To zabawny pomysł. Gdyby go wyeksploatować do końca, mogłoby się okazać, że lada chwila ludzie wprowadzą takie gadżety do swoich komórek, które będą za nich podejmować wszystkie życiowo ważne decyzje (tak jak obecnie często rozstrzyga to rzut monetą).

jest DEMO

[qfiz]

autor podziękował mi (tzn., w sumie nam :) za tę sugestię i poinformował, że demo (naprawdę, jak rzadko, obszerne!) jest już gotowe


www.rw2010.pl/go.live.php/PL-H6/przegladaj/SMTQxNg%3D%3D/demo-terra-martialis.html?title=DEMO%20Terra%20Martialis

przejrzałem i zauważyłem, że utopijno-antyutopijne elementy narracji nie trafiły do tego wyboru;
można się trochę domyślać z zamieszczonego na końcu indeksu nazw, skrótów i listy bohaterów

[matri_caria]

No wiem, że podbijasz:) Ale widzisz, rozkręciłam Ci wątek, bo jak odpisałam, to zaraz też qfiz i już się coś dzieje. I może zaraz ktoś inny się ośmieli i będzie szał;)

[Gość: Tutor]

Dzięki, dzięki :)