spiralarchitect
12.05.02, 12:07
Jak wiele innych definicji tak i ta nie bedzie miala tzw warunkow
wystarczajacych i koniecznych aby kazdego kto pod nia podchodzi pozerem nazwac.
Otoz tolkienowski (w tym wypadku) pozer to taki ktos kto blednie uwaza, ze jego
wiedza na temat jest prawie nieograniczona, a jakos nie kwapi sie z
udowodnianiem tego (nawet gdyby teraz to zrobil to po tym co juz pisal nie
wyszloby mu to chyba na dobre), jesli juz to robi to nieudolnie, a do tego
obrazliwie prowokujac innych do wypowiedzi na taki sam temat w tym samym
obrazliwym tonie, a taki ton sie pozerowi nalezy.
Nie Wymieniany Z Nicka Jeden Z Pozerow Napisal ze liczy na glosy Tutejszych
Forumowiczow w przyznawaniu tegorocznych czy przyszlorocznych Zajdli. Niech
teraz wszyscy Ci ktorzy nie staja murem za pozerem wyobraza sobie co moze byc
dalej: pozer dostaje najwiecej glosow dzieki jak sam to nazwal "prywacie",
zajdel przyznany, Jego samouwielbienie siega takich szczytow ze moje slowa nie
sa w stanie tego oddac; co wtedy zstapiloby "niewninne" teksty rodzaju "no,
znize sie do waszego poziomu"? Poza tym zdobywanie jakichkolwiek glosow w ten
sposob jest chamskie, zalosne i prymitywne. Jesli ktos chce napisac, ze byc
moze zazdroszcze, jestem sfrustrowany, sam chcialbym napisac tak "dobre"
opowiadanie to juz mowie: pozer napisal, cos tam potrafi, chwala i szacunek mu
za to. Niestety nie przestaje byc przez to pozerem. Moze troszeczke odchodze od
tematu, ale ma to dlan posrednio dosc duze znaczenie.
Ergo pozer to ktos taki kto z pewnych przyczyn i dla pewnych korzysci stara
sie za udowodnic ze jest kims innym niz najprawdopodobniej jest.
WAZNE: nie kazdy tolkienista, fan, milosnik etc. czegokolwiek jest pozerem. To
chyba naturalne.
Czekam na sfore jadowitych zarzutow od wszystkich ultrapoprawnych politycznie
jak i tych, ktorzy z racji bycia fanatycznymi tolkienistami identyfikuja sie z
pozerami (ciekawe czy zdaja sobie sprawe z przyczyn tej identyfikacji ??? smiem
watpic). Im wiecej tym lepiej. W koncu jak powiedzial Nietzsche "co mnie nie
zabije to mnie wzmocni". Chyba ze wszyscy zgodnie mnie zignoruja. Ale prosze,
tylko nie
to :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
PS Ja jako niestaly i od niedawna bywalec forum naliczylem pozerow dwoch. Ake o
tym ze jest ich wiecej nie watpie.