>Poniedziałek< ???

[Gość: Nala]

O Jeżu Kolczasty !!! Co to było ..... ?????????? To, w piątek ... ?!!!

Obudziłam się, a Was już nie było...?!!!?
Jak tak można ????? Zostawić biedną, bezbronną niewiastę ...?! W ciemnym
lesie !!! :-((
... pod krzaczkiem..., hlip, hlip...!

HOP, HOOOOP.... !!!!!!!!!!!!!
Jestem już w umówionym miejscuuuu...!!!
Hop, hooop.... !!!!!

??? :-((( ..... no, co Wy...!? Śpicie jeszcze..?

[Gość: Nala]

....już PONIEDZIAŁEK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wstawać !!! Monia, Meve, Ruda !!!! Rycerzu Jarosławie, Tigesie ... !!!!
Hop, hoooooop....!!!!!!!!!!!!!

:-(

[Gość: RUDA]

Ja nie śpię. Ja pracuję. Poza tym pada jest duszno i nic mi się nie chce.

[Gość: tiges]

a mi nic sie nie chce, pada i jest duszno ...

a opisy musze robic :/

[Gość: RUDA]

Jakie opisy?
A zjesz kanapeczkę?

[Gość: Nala]

:-))) Cześć Rudzielcze !
Wiem, wiem ! Wszyscy pracują ! Ja też ! (Wbrew pozorom...!) :-)

Ja tylko próbuję obudzić Ducha w "narodzie" !!!
:-)))
Pozdrawiam serdecznie.

[Gość: Nala]

....oooooo !
Widzę że i nasz drogi Elf się pojawił.
I też udaje, że pracuje !? :-)

[Gość: RUDA]

BOŻE spraw żeby nam się tak chciało jak nam się nie chce...
To co robimy?
Oprócz pracowania oczywiście...
Co czytaliście dziecięciem będąc? Ostatnio udało mi się odzyskać zbiór wierszy
L.J. Kerna pod tytułem 'Mądra poduszka', stara zdekompletowała się pod wpływem
mojej niepohamowanej miłości do zjadania książek.
A czytał kto 'Karampuka'? Też Kerna.

[Gość: Nala]

:-)
Och ! Ja czytałam bardzo dużo ! W ogóle uwielbiam czytać !
A jakie książki ?
Różne. Najchętniej baśnie. A "Karampuka" też czytałam.

A czemu pytasz ?

[Gość: RUDA]

Bom ciekawa kto zna książki które czytałam szczeniakiem będąc:
- I ty zostaniesz Indianinem Woroszylskiego
- Chlorofilka z Błękitnego Nieba niestety nie pamiętam kto napisał
- Ratatuj Bardijewskiej Liliany
- Gwiazda Mohawka Yakta-Oya
- książki o Rafale Krystyny Boglar
- Imieniny babci Józefiny Ewy Lach
- Niezwykłe choć prawdziwe przygody kapitana Korkorana Alfreda Assollanta
- opowiadania Jacka Londona
- Don Kichota Cervantes
- Złoto Gór Czarnych Szklarscy
- Chmielewską na początek Większy kawałek świata Zwyczajne życie i Nawiedzony
dom
- bajki Pierre'a Gripari z ilustracjami Stasysa
- Karampuka właśnie
- baśnie Andersena i braci Grimm ( a która wasza ulubiona, bo moja o siostrze
łabędzi a braci Grimm ta gdzie zabito konia o imieniu Fallada)
było tego znacznie więcej pewnie jeszcze mi się przypomni...
a byście zjedli kanapeczki z kiełbaską jałowcową i chrzanem, niam?

[Gość: Nala]

Nie wszystkie z tego zestawu czytałam ,ale i dużo tytułów nie pamiętam !
Jednymi z moich ulubionych baśni były (prócz Andersena i "Grimmów")
były "Baśnie z dalekich wysp i lądów", "Klechdy Sezamowe", "Klechdy domowe"
i "Baśnie polskie" i wiele, wiele innych.
Z "nie-baśni" też mnóstwo !
:-)

[Gość: Meve]

Już Was słyszę, ale jeszcze Was nie widzę. Cichaczem się podkradam, bom
niepewna, czy zasadzki jakowejś nie ma. Od piątku jestem tak okrutnie
bojaźliwa - pogoda burzowo- zadyszana - najlepsza na omamy:)

[Gość: Nala]

Witaj Dobrotliwie nam Patronująca !
U mnie też tak jakoś niespecjalnie. Tzn. ciepło, ale pochmurnie i szaro !
Jak było na Targach? Co kupiłaś ? Kogo ciekawego widziałaś ???

[Gość: tiges]

A ja cos zauwazylem .. jak jest jakas premiera filmu to pierwsze watki to:
hura, jaki wspanialy. pozniej widac: no fajny, alebledy sa. A na koncu: ale
dno, syf, kila i mogila .. dotyczy to kazdego filmu ...

niektorzy to chyba ida do kina, aby pozniej moc narzekac.

[Gość: Nala]

A co ? Przeżywasz może krytykę "Walki klonów" ???
Ja na pewno się na to nie wybieram, bo uważam, że nie ma to jak pierwsze 3
części. (I to wcale nie ze względu na Harrisona Forda !) :-)))
"Mroczne Widmo" obejrzę dzisiaj (może???) pierwszy raz. Z czystej ciekawości.

[Gość: tiges]

nie .. filmu nie widzialem, ale juz przy wczesniejszych premierach to
zauwazylem i teraz sie to potwierdza.

[Gość: RUDA]

Ale jakie opisy?
I co z tą kanapeczką?
Bo sama zjem a Ty będziesz głodny chodził.

[Gość: Meve]

Targi to chyba w Warszawie były, co?
Czy czegos nie wiem .
A ja z Warszawa niewiele mam wspólnego:)
Poza tem: książki w dzieciństwie czytałam przeróżne, mylą mi sie tytuły i
autorzy - czy Pana Kerna była bajka o psie o takim dziwnym imieniu?
Ojej, Ginko Biloba albo inna lecytyna by się starej Meve przydała.
Tez może dzisiaj zobacze Mroczne Widmo

[Gość: Nala]

:-))) - FAKT !!! - :-)))
Tzn. Co ???
Ktoś z Was mówił w piątek, że wybiera się na Targi Książki !
W takim razie KTO ???

Ja chyba też mam jakieś omamy ! Ciekawe czemu ?????

[Gość: Meve]

Joal Jola szła. I prosiłam ją o raport szczegółowy, a w przypływie szaleństwa o
książkę Sapkowskiego z autografem:))
Trza tyle nie pić, to się nie myli:))))))))

[Gość: Nala]

:-(
Spróbuj nie wypić (tyle!!!) w TAKIM towarzystwie !? :-)

[Gość: RUDA]

Ferdynand Wspaniały i II część Zbudź się Ferdynandzie!!!!
Znaczy się...
truskawki powolutku jadą z ceną w dół ale! czy pogoda się utrzyma a i czereśnie
wyjątkowo obrodziły te czarne wielkie czasem z robaczkiem ale pycha!!!!!
a poza tym chrupki tortillowe z wyjątkowo ostrym chili salsa dipem.
Tatuś Muminka już wciąga żagiel na maszt, płyniemy???

[Gość: Nala]

TAAAAK ... !!!
To jest to ! Ferdynand Wspaniały !!! Jedna z moich ukochanych książek !
Kurczę, a jednak dużo tytułów umknęło z główki !!?? :-)))

[Gość: monia]

O, własnie....
Wszyskie częsci Muminków
Pięcioro dzieci i "cos" i pozostałe z cyklu....
Basnie z tomu "Żywa woda"
"Plasttusiowy pamiętnik"...
Chmielewskie (wszysttkie, bez ostatnich, bo niestety...to nie to!)...
Czes!

[Gość: monia]

..i ogóreczki małosolne...
...i czeresnie tak pyszne, jak w zeszłym roku, BEZ robaczków...

[Gość: Nala]

Komu w drogę, temu ............... ??????

...kanapeczkę !
I coś, dla "kurażu" !
Ko..koniecznie !!!

:-)

[Gość: monia]

O, nie...nie...nie...nie...nie!!!! :-)))
Kanapeczka - oczywiscie, z czyms pysznym w srodku...:-)))
W drogę...no, bo ja wiem...ale dla towarzystwa Cygan dał się powiesić, jak mówi stare przysłowie, więc...:-)))
ale dla kurażu kawa z mlekiem, albo zimna cola, albo...no, co kto lubi, ale pod warunkiem, że będzie BEZ
PROCENTÓW!!!!!
No i chyba trzeka wskoczyć w jakies kalosze, bo deszcz wisi w powietrzu...
I zabrać herbatę w termosie...

[Gość: Nala]

....ojeeej ...!!!!!!!!!!!!
Ale maruda !!!!!!!!!!!!!!!
:-(

NA chloopę i dysc najlepsza herbata z ....

[Gość: RUDA]

roomem niestety !!!! Nie uciekniecie od prosentuff one som wszendzie!
Ale wciągnęłabym też indyka na zimno z żurawinką albo zimne nuszki!

[Gość: Nala]

Gość portalu: RUDA napisał(a):

> ...... albo zimne nuszki!

Zawsze! twierdziłam, że na zimne "nuszki" prossenty som najlepsze !
Ale dlaczemu nikt mi nie wierzy ????????????

:-)

[Gość: monia]

na zimne nuszki najlepsze skartepki...

A Tiges nie chce powiedzieć...

[Gość: RUDA]

jakie opisy? Tiges nie bonć taki mystyczny? Proshę?
A jakbyśmy tak wrąbali razowczyka z białym syrkiem i solą?
I mucho rzodkiewek?
I Lindgren. DZieci z Bullerbyn na pierwszym miejscu.

[Gość: Nala]

Gość portalu: RUDA napisał(a):

> I Lindgren. DZieci z Bullerbyn na pierwszym miejscu.


Oooooooo !!!! Popatrz !!! Ta moja "dziura" w pamięci jest straszna !!! :-(
Oczywiście !!! Następna moja ukochana rzecz !

A książki Makuszyńskkiego ?

[Gość: monia]

O rany!!! No pewnie, że Dzieci...:-)))) Jest nas Nalu więcej (takich z dziurami...)
A "Ania z Zielonego Wzgórza"?
A kto czytał "Krabata - ucznia Czarnoksiężnika"? Jej...no, horror!!!
A jesli chodzi o procenty to mogę przystać na cukierki z alkoholem "Panda"...dla każdego w kieszonkę....
chociaż....ta herbata z rumem...:-))) Może po prostu nie mówcie mi, że w tej herbacie jest rum...tylko będę myslała,
że ona sama z siebie taka pyszniutka, i już! :-)))
I kurzęcą nóżkę pieczoną, na zimno bym zjadła...z mizerią...

a świeżo wędzony stronk...eee... pstrąg...

[Gość: RUDA]

którym mnie ojciec mój własny podjął w weekend po prostu delycje!!!!

[Gość: Nala]

"Ania" to tak jakby osobny rozdział. Po "Ani", zaczęły się bardziej "dorosłe
rzeczy. Typu Siesicka i inne... :-)

[Gość: RUDA]

a Siesicka mi nie podeszła...

[Gość: monia]

Minkowskie, Nienackie, Niziurskie i Szklarskie....:-)))
No to Rogas z Doliny...
i Mała Księżniczka
i Tajemniczy Ogród...

[Gość: Nala]

TAAAAAK !!!!!!!!!!!!!!
Monia, jesteś W I E L K A !!!!!!!!
:-)))

[Gość: monia]

to przez te krówki...:-)))

[Gość: Nala]

...sugeruszej, że jedząc krówki ma się WIELKĄ pamięć ???
:-)

[Gość: Nala]

Gość portalu: Nala napisał(a):

>
> ...sugeruszej, - czy ja popełniłam błąd ortograficzny ??????

:-((((
Ma mi być wstyd ???
:-(((

[Gość: monia]

...nieeee..:-))) ale nie bardzo rozumiem, co robię...? Twoim zdaniem, oczywiscie..:-)))

[Gość: monia]

...he, he...
i biust..:-)))

[Gość: Nala]

Gość portalu: monia napisał(a):

> ...he, he...
> i biust..:-)))

:-((( ...??? nie rozumiem...???

[Gość: monia]

czego, kotku..:-)))
że mi .....rosną po krówkach, czy tego, co napisałas, że robię...Tego ostatniego to ja też nie rozumiałam...:-)))

[Gość: Nala]

:-))))))))

....i mimo woli wychodzę na "blondynkę" ! (Nikogo nie obrażając!!!!!!!!!!)

:-))))))) !!!

[Gość: monia]

No to co???? :-)))
Za to jestes urocza...:-))))))))))))))))))

[Gość: tiges]

opisy programow na cover cd... ale mistyka ;)

Tigesiątko malutkie....

[Gość: RUDA]

nie płacz z nami jest ciekawiej...
i mistyczniej...
zwłaszcza jak na scenie pojawiają się pierogi...
na dzień dzisiejszy zdają się być z truskawkami.
I zupa truskawkowa.
I sałatka z truskawek.
I kompot truskawkowy.
I drożdżówki z truskawkami.
I lody truskawkowe.
Dlaczego wiewiórka Cię lubi?
Bo czytałeś Ratatuja. Między innemi.

[Gość: tiges]

Czytalem i lubie ta ksiazeczke

[Gość: monia]

No i w dodatku baaardzo romantyczne...:-)))

[Gość: Meve]

JA JA CHCĘ ROMANTYZMU, JA!!!!
Ostatnio mało czasu na romantyzm:)))

[Gość: monia]

Czyli wieczorami prasujesz....:-(((
A słowiki????????

[Gość: Nala]

....słowiki poszły w las..........

[Gość: tiges]

reumatyzm? co wy?

[Gość: RUDA]

idźcie przez zboże we wsi slowik stoi....
nie reumatyzm tylko ROMANTYZM. Elf a nie wie!
Jak byś tylko chciał to by Cię wiewiórka podszkoliła trochę bo ty nad tymi
opisami całkiem sczłowieczałeś.
A NIE WOLNO!!!!!!!
BO SIĘ ZACHWIEWA CIĄGŁOŚCIĄ WYOBRAŹNI!!!!
I NIC CI SIĘ JUŻ PÓŹNIEJ NIE BĘDZIE CHCIAŁO!!!!

[Gość: Nala]

A co z Wielką Wyprawą ???
Gdzie jesteśmy ???

Rozumiem, że mamy przerwę na śniadanko.
Kanapeczkę z łososiem poproszę. I mrożoną herbatkę.
Potem lody. Niekoniecznie truskawkowe. :-(
Wolę czekoladowe. Z polewą. I posypką. Z orzeszków. Włoskich.

:-)

[Gość: monia]

Mrożoną herbatę?????????? Na taką pogodę???? A gdzie rum????? :-))) Ten bezalkoholowy, oczywiscie...
Wyprawa jest leniwa, bo jestesmy wszyscy zmęczeni po weekendzie...

[Gość: Nala]

Na JAKĄ pogodę ???
U mnie się wypogodziło. Jest piękne słońce, bardzo ciepło i w ogóle !!!

Nic mi się nie chce... :-(

Dalej

[Gość: Meve]

Fakt, romantyzm romantyzmem, a kasa w królestwie potzrebna:)))
No te przeżycia mistyczne i metafizyczne tez ofkorz.
Poczucie wspólnoty i inne imponderabilia:)
Ale : czas na nas:
Jarosław gdzies się zgubił - Rudej szkoda za nim wysyałać, bo dobre jedzenie
robi.
Może nasz Elf go sciągnie. My idziem dalej, zadanie na dziś: zbieramy zioła
tajemnicze: miniszki i inne.

[Gość: Nala]

Mniszkówny nie trawię :-)

[Gość: monia]

...to wypluj! :-)))
i znajdź miętę - to dobre na trawienie...
Ciekawe, kiedy w lasach zaczną kwitnąć poziomki...Chyba trochę za wczesnie...
To idziemy...Fajna trawa...taka zielona i mokra...A może kawałek pójdziemy boso..?

[Gość: Nala]

....a w trawie pełno wążów i szmijów !

[Gość: monia]

oj, tam....musimy tylko uważać, żeby ich nie pokąsać...:-)))
Boso można, ale nie włazimy w krzaki i inne chaszcze na siusiu...Bo wtedy te czarne cholery łapie się
niezawodnie..
A poziomki chyba kwitną w czerwcu, przynajmniej te lesne...

[Gość: RUDA]

MINISZKI???? Czy to są mini mniszki? znaczy mini zakonnice?
A poziomki już kwitną?
BOSO NIE!!!!!! KLESZCZE!!!!!

Buju, buju, ...skrzyp.......

[Gość: Meve]

Poziomki kwitną , ach jak aj lubię smak poziomek- ale taki prawdziwy, a nie ten
udawany w jogurtach.
Tak więc pozimki kwitną, ślimaków pełno, ptaszyna śpiewa jak oszalała (Nala nie
śpiewa:)))), trawa lekko mokra, al;e miło jest, jak jeszcze trochę przejdziemy,
to wyciągniemy nasze podręczne hamaczki i kimniemy na jakies
półzacienionej/nasłonecznionej polance - o Wy na to : buju, buju, skrzyp ,
buju, buju, skrzyp:))???

PS w TV pokazali śniadanie na trwaie gdzies kolo Królokarni czy cóś - zgapili
od nas, te....zgapiacze

[Gość: monia]

Ale finki!!!
Taaaa....buju, buju...skrzyp..
a z plecaka wyjmujemy wieeelki pojemnik z truskawkami polanymi smietaną...i może serek do pogryzania..
I ta zielonosc wokół...i to przesiane przez liscie swiatło...i motyl suszący skrzydła...
mmmm...jest............ccuuuuuu...aaa...dnie..hrrr....

MONIA FSTAFFAY!!!!!! Gdzie Tiges?????

[Gość: RUDA]

Gdzie? był tu i nie ma? Zgubił mi się? O matko, ja mu tylko siadłam na chwilę
na ramieniu a on ....pyk! i zniknął! Na peffno go Yula zaczarowała w żabę!!!!
A ya nie lubię na hamaku bo mi niedobrze a sznurki wpijają się w skórę... Wolę
na kocyku... I koszyk piknikowy a w koszyku... YOGI!WON Z ŁAPAMI!!!!!!
Tiges! Ratunkuuuuuuuuu! Niedźwiedź mnie goni! Czy niedźwiedzie mogą jeść
wiewiórki?
RATUNKUUUUU!!!
JA JESTEM SZKODLIWA NA WĄTROBĘ!!!

[Gość: Meve]

Co to za wrzaski, buju, buju, skrzyp.....
Ruda, bo się zdenerwuję!
Uciekła, jakiś Yogi ja goni,co za kłamczucha, przeciez nie doszliśmy do
Yellowstone:)
Buju, buju, skrzyp.....
Buju, buju, skrzyp.....

[Gość: RUDA]

Kogo wy bujacie i kto was buja???
I czego skrzypicie? Moze trzeba was nasmarować? Na przykład Nutellą?
Jezzzzzuuuuuuuuu słodki zabierzcie tego miszkę bo mi coś zrobi a jestem tylko
pojedyncza wiewiórka!!!! I umarniecie z głodu bo kto wam zrobi korytko????
OOOOOO.... Tiges tam pod łopianem to Ty?
Przeprasham, nie chciałam na Ciebie skakać, noga mi się omskła z gałęzi.
Jak już jesteś tą żabą to czy możesz być pocałowany przez wiewiórkę???

[Gość: monia]

Łoj! To już perwersja...:-)))

[Gość: RUDA]

Niepraffda! Perwersja to by była jakby go pocałował bocian...

[Gość: monia]

albo raczej żaba ciobana...
A poza tym, nie masz stracha??? Bo ty go wycmoktasz, i kto go wie, w co on się zamieni....:-)

[Gość: monia]

WIEWIÓRA!!!! SPOKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No...
Po pierwsze - na czym mu siadłas??? Sądząc po nagłosci zniknięcia, nie było to ramię bynajmniej...:-)))
Po drugie - Misie Yogi to są dobre misie...a ty jestes za włochata...i za bardzo się trzęsiesz, by cię zjesc...
Po trzecie - też nie lubię mieć na....no...z tyłu..kratki od hamaka...więc nadmuchajmy sobie materac...
I myslę, że trzeba cos zjesc...Podsyp przynęty - może Tiges się pojawi..????.:-)))

[Gość: Nala]

Taaaaa.., a białych misiów czasem nie widzicie ...???

...aaalbo białych myszek ???

Hamaczek - czemu nie ??? Tylko musi być czymś "włożony". Najlepiej jak będzie
to coś miękkiego.
...a potem - buju..., buju......., buuuuu..... !!!!!!
RATUNKUUUUUU....!!!!

Ja nie umiem lataaaaaaaaaaććć...........................................

[Gość: monia]

Nala...Jak powiedział Pewien Bardzo Mądry Osioł :"Latać każdy może..." :-)))

[Gość: Nala]

..... gadam, latam !
Pełny serwis !!!!

:-)))

[Gość: monia]

Gadać, myslę, że też potrafisz...:-))))))))))

A Osła na kasecie własnie sobie zanabyłam, jako pacaneum na frasunek...:-)))

[Gość: Nala]

:-)))
Osioł, osłem !

Na frasunek dobry..........?????
Taaaak Monia - dobrze myślisz ....!!!
:-)

[Gość: monia]

:-)))))))
Nala, jesli TY myslisz o tym, o czym JA myslę...to ty naprawdę jestes niepoprawna!
BO NA PEWNO CHODZI O SEKS!

...nie...????

[Gość: RUDA]

TEŻ.I PRZEDE FSZYSKIM.HIK!!!!

[Gość: Nala]

TAAAAAAAAAK....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:-)))))))))))))))))))))))))))
O czym innym mogłabym mówić (myśleć???).

Prosto z "ust" mi wyjęłaś !!! :-))) (Bez żadnych podtekstów!!!!!-proszę!)
:-)

[Gość: monia]

Że co??? A kto wypisuje takie rzeczy...???? Zresztą nie wstydaj się, bo w końcu nic, co Lucka.....i tak dalej...:-)))
Poza tym - jednak najlepiej sama sobie potrafię zrobić..:-))) a więc na frasunek najlepsze dobre czytadło i
spokojny, senny wieczór pod kocem....
Jejku, ależ ja leniwiec jestem..:-)))

[Gość: Nala]

Coooooooooooooooooooo??????????????????
Teraz ?????????????
Wiosną ??????????????
Wieczór, w dodatku senny ????????????????
Pod kocem ?????????????????????

......a z kim...????

[Gość: monia]

...z książkie....teee, z książką...
A co! Nie będzie mnie wiosna terroryzowała bzami, konwaliami i słowikami...Jak mam nastrój do ...kitu, to taki głupi
wyjący pierzak ityruje, i już!
Poza tym, u mnie dzisiaj pododa taka....bo ja wiem, dziwna...:-)))

[Gość: Nala]

Ty na bednego ptaszka winy nie zwalej ! Tyyyyy...!!!
Ptasię Ci przeszkadza !!! Słowiczek (albo inna morda) !
Gardziołko sobie, biedaczyna, zdziera żeby takiej przyjemność zrobić, a tu...!?
Czekaj, czekaj, zaraz ja ci zaśpiewam !!!!!!
Zobaczysz.....!!!!!!?

wczesne popołudnie

[jolajola1]

byłam na tych targach, pieniędzy wydałabym 5 razy tyle.
kupiłam sobie pięknie wydane komiksy z serii XII i Yans, książek kilka z SF,
Sapkowskiego nie spotkałam, Narreteum(?) nienabyte, stoisko Prószyńskiego jest
z 4 razy mniejsze, niż drzewiej bywało
ale co oinnego było NAJGORSZE !!!!!!
chadzam na targi książki i krajowe na jesieni, i majowe - międzynarodowe.
ZAWSZE był dziki tłok, gorąco i mnóstwo osób noszących w objęciach i torbach
sterty książek.
A w piątek było LUŹNO, pusto prawie, a szefowa Muzy wygłosiła text: "dzisiaj i
tak jest sporo zwiedzających".
z tymi moimi komisami i kilkoma książkami w ramionach i jedną reklamówą z
książkami wyglądałam na raroga
??????????
Ludzie nie kupuja książek???? odbiło im ???

zbulwersowana jola

[Gość: Nala]

Cześć !!!
Myślę, że bierze się to z czegoś innego. Mianowicie ludzie chyba nie mają
pieniążków !? Wczoraj w TV, pokazywali "kawałek" Targów i rozmowy z ludźmi.
Niektórzy tłumaczyli, że ich po prostu nie stać na książki. :-(((

[jolajola1]

Gość portalu: Nala napisał(a):
> Cześć !!!
> Myślę, że bierze się to z czegoś innego. Mianowicie ludzie chyba nie mają
> pieniążków !? Wczoraj w TV, pokazywali "kawałek" Targów i rozmowy z ludźmi.
> Niektórzy tłumaczyli, że ich po prostu nie stać na książki. :-(((

zasadniczxo to mnie tez nie stać
ale pożyczyłam od dziecka na miesią skarbonkę i trochę reszty z zakupów
wsypywałam co jakiś czas

[Gość: Meve]

Gość portalu: Nala napisał(a):

>
> Cześć !!!
> Myślę, że bierze się to z czegoś innego. Mianowicie ludzie chyba nie mają
> pieniążków !? Wczoraj w TV, pokazywali "kawałek" Targów i rozmowy z ludźmi.
> Niektórzy tłumaczyli, że ich po prostu nie stać na książki. :-(((

PIENIĘDZY NIE MAJĄ PIENIĘDZY!!
Ale ogólnie z tezą się zgadzam. Ja tez kupuję o wiele mniej książek niż dawniej -
chociaz u mnie dochodzi jeszcze jeden czynnik - Mysza - po porstu mam o wile
mniej czasu na czytanie- teraz czytam więcej gazet - bo artukuły są w miarę
krótkie i zdąże przeczytać, zanim dziecina się skończy zajmować np. chowaniem
mojego pudru do zimowych kozaków głęboko w szafie:)

[Gość: monia]

Witaj nam jolujolu....
Myslę, że kupują - pojedynczo i w księgarniach. Ogólnie rzecz biorąc - jest ciężko, a książki są dosc
drogie...Ja sama lubię książki MIEĆ, ale ostatnio zauważyłam, że częsciej chadzam do biblioteki niż
do księgarni. To znaczy wchodzę, ale kończy się na przekartkowaniu...

[Gość: Nala]

Coś w tym jest. Jakkolwiek lubię czytać, to nieraz się zastanawiam, czy kupić
coś do domciu, czy CD, czy książkę ? :-(

[Gość: Nala]

Co ostatnio kupiłyście ? Bo ja Deana Koonza "Fałszywą pamięć".
Chyba jestem masochistka, bo lubię się nieraz "pobać" :-), a jego książki
świetnie się do tego nadają.
Polecam. :-)

Co kupiłam

[Gość: Meve]

Troche śmiesznie- no ale prawda: "Czy wiesz co jesz" - praca zbiorowa:)))))
Też ze względu na Myszę.
:)))

[Gość: Nala]

:-)))))))))
...a wiesz... ??? :-)))

Pa, pa - do jutra !!!

[Gość: monia]

A ja Katarzynę Grocholę..
Też robię :pa, pa!
Do jutra!

papa

[jolajola1]

wszyscy sobie idą, a ja chciałam jeszcze sie pożalić
bo mój Azor poleciał na psie wesele i po drodze miał bliskie spotkania 3
stopnia.
I teraz leży z opatrunkiem na głowie i szczęce, ma spuchniętego fafla pob
brodą, nic nie je, kiełbaski nawet pachnącej i nie chce sie bawić, nie podaje
każdemu swojego pająka. I dostaje antybiotyki w zastrzykach