Dodaj do ulubionych

Krzyż w okolicach Gronowskiej.

12.02.06, 10:03
Kiedyś Bagnik napisał:
"Moze obilo Ci sie cos o uszy lub oczy i wiesz cos na temat
kamienia, ktory znajduje sie w lesie za ulica Gronowska. Trudno mi wytlumaczyc
dokladnie gdzie, ale sa to okolice "krzyza" (tak to zazwyczaj starsi
okreslali). Tam chyba kiedys byl mlyn. Jest tam kamien na ktorym wyryte sa
niemieckie napisy (niemal nieczytelne). Z opowiesci wywnioskowalem, ze byl to
kamien wystawiony na pamiatke po jakims tragicznym wydarzeniu z poczatkow
wojny."

Oglądam mapę i widzę, że na północ od ulicy Jasnej (ulica poblizu placu walki
Młodych)jest wzgórze o wysokości 136 m. A na nim narysowano oznaczenie
pojedynczego grobu. Nie będę w najblizszym czasie w Złocieńcu. Może ktoś
wyprawłby się tam. jesli jest kamień z napisem, to trzeba spróbować wypełnic
napis sniegiem. Może uda się coś odczytać. Jest okazja coś odkryć i
opowiedzieć nam wszystkim.
Obserwuj wątek
    • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 10:09
      znalazłem drugie takie miesjsce. Idąc wzdłuż torów kolejowych od j. maleszewo
      do mostu połczyńskiego. Po lewej stronie torów przed mostem ok 100 m jest
      wzgórze 130. Tam też zaznaczono grób.
      • bagnik1 Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 13:52
        To miejsce o którym pisałem, jest daleko dosyć daleko od Złocieńca. Trzeba jechać drogą na Gronowo, po czym skręcić w las, chyba na Dołgie. Wydaje mi się, że głaz leży w okolicach Kokny lub jej dopływu. Niestety nie pamiętam tego dokładnie. Jeżeli będę w Złocieńcu, to spróbuję trafić tam jeszcze raz i zrobić zdjęcia. Kiedy tam byłem, próbowałem wypełniać napisy suchym piaskiem ale bez zadawalającego rezultatu. Nie znam jednak na tyle niemieckiego, by próbować odgadywać stare, zatarte napisy.
        • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 15:45
          No więc mam to na mapie niemieckiej. Bardzo ciekawe miejsce. Nad dopływem rzeką
          Parpla/Paerpel, która wpada do Rakon/Muhlefluss, a Rakon do Kokny. Mój ojciec
          kiedyś przebił się tam kajakiem: z Drawy przez Koknę i Rakon do Siecina. Musze
          spróbować. Kiedyś biegłem z Ostrowic do Złocieńca przez lasy kierujac się tylko
          kierunkiem słońca. Super zabawa i właśnie wtedy pokonywałem Rakon po cienkim
          zwalonym drzewie. Ale wracając do miejsca. Rzeczywiście był tam młyn:
          Friedrichdorfer Muehle czyli Młyn Darskowski. Młyn na rzece Parpla. Ale to nie
          koniec. Nieco na pld-wschód zaznaczone jest Wzgórze Rudolfa i chyba jakieś
          zabudowania. Strasznie ciekawe, muszę się tam wybrac. Jesli bedziesz miał te
          zdjęcia, to jesli nie sprawi Ci to kłopotu, to podrzuć kopię mojemu bratu.
          • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 15:55
            Ja to mam zapłon. Przyjrzałem się blizej. Pod spodem jest znak kółko z rogami
            jelenia. Znak leśniczówki. Napis brzmi F. Friedrichhoehe to znaczy Lesniczówka
            Darskowskie Wzgórze. Pewnie tam są te kamienie.
            • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 15:58
              F. Rudolfshoehe. Leśniczówka Wzgórze Rudolfa - przpraszam za pomyłkę.
              F. = Foersterei/Leśniczówka
        • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 15:50
          Jeszcze ciekawostka. Ta droga na Dołgie przecina dalej Rakon i most nosi nazwę
          Most Waterloo. Niemcy byli bardzo konkretni w nazewnictwie, nie brali nic z
          powietrza. Jestem przekonany, że kryję się za tym jakaś historia.
          • bagnik1 Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 20:01
            Kamień o którym pisałem to raczej pozostałość po leśniczówce, bo on nie leży nad rzeczką. Nie pamiętam co mnie naprowadziło na ślad młyna - chyba jakieś resztki budowli hydrotechnicznych. Nie jestem też pewien, czy przy młynie nie było drugiego kamienia. Kojarzy mi się, że na jednym z nich była data 1939. Rodzice opowiadali kiedyś, że im opowiadano:):), że kamień ten jest związany z czyjąś tragiczną śmiercią i z wojną. Wszystko to są jednak moje mgliste wspomnienia.
            • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 20:04
              W 1939 roku poległ w walce z naszym wojskiem nauczyciel złocieniecki Hennig. To
              była jedna z pierwszych ofiar wojny w Złocieńcu. Ale watpie żeby to było to
              zdarzenie.
              • bagnik1 Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 12.02.06, 21:05
                Puszcze troche wodze wyobrazni:) W zwiazku z tym kamieniem kojarzy mi sie wojna i serce. Moze ktos umarl, bo o dowiedzial sie o smierci bliskiego? Sfotografuje te kamienie i sprobuje odczytac napisy moze wtedy cos sie wyjasni.
    • w.mlodozeniec Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 13.02.06, 22:12
      Patrząc od szosy Złocieniec-Gronowo za objazdem z nawierzchnią brukowcową
      trzecia droga w lewo (pod skosem), za wyciętym kwartałem lasu, mniej więcej w
      3/4 drogi do Darskowa. Dużo na ten temat wie pani Borowicz, mieszka obecnie w
      Ostrowicach, albo Pani Śleź mieszka w Gronowie. Trzeba się spieszyć Ci co coś
      wiedzą już odchodzą.
      • baba45 Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 13.02.06, 22:24
        Jeśli znasz te panie, moze porozmawiasz i napiszesz coś na forum? Świetnie by
        było!
        • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 13.02.06, 22:52
          On jest z Warszawy :))
          • w.mlodozeniec Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 14.02.06, 13:42
            Jak będę w Gronowie to się dowiem.
            Pozdrawiam Jarka.
            • baba45 Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 14.02.06, 14:44
              Byłoby naprawdę świetnie! A może w międzyczasie tata coś o tych pracach dla
              archeologów napisze?
            • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 14.02.06, 15:10
              > Jak będę w Gronowie to się dowiem.
              > Pozdrawiam Jarka.

              Również pozdrawiam :))
    • 33kk Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 29.01.07, 18:38
      Tak się zaczęło, a zakończyło(?) ciekawym wydawnictwem. :)
      • w.mlodozeniec Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 31.01.07, 11:26
        33kk napisał:

        > Tak się zaczęło, a zakończyło(?) ciekawym wydawnictwem. :)

        O czym mówicie - jakie wydawnictwo? Czyżbym coś przeoczył?
        • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 31.01.07, 18:44
          W opracowaniu "Legendy na szlakach Pojezierza Drawskiego" poswięciłem dużo
          miejsca sprawie krzyża i kamienia w Darskowskim Lesie.
          Jak mówią mi znajomi nie sposó juz kupi tego wydawnictwa w Złocieńcu. Ale nic
          straconego. Cała treśc ukazała się na stronie internetowej p. Wojciecha Kusza:
          www.twierdz.republika.pl/legendydraw/legdraw.html
          • jleszcze Re: Krzyż w okolicach Gronowskiej. 31.01.07, 18:47
            Jeszcze wskazówka: po wejściu na stronę, proszę rozwinąc menu "Legendy", gdzie
            można kliknąc poszczególne wedrówki-rozdziały.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka