Dodaj do ulubionych

Niezdrowe fizyczne fascynacje

13.09.04, 10:55
Przesladuje mnie w realu ideal kobiety, ktora bym zaraz emablowala, patrzala
sie jej w piekne oczy i skonsumowala (gdybym wiedziala jak to sie robi albo
gdybym byla mezczyzna), a rysowalabym na roznych etapach rozebrania gdybym
byla artystka. A ze nie jestem ani jednym, ani drugim, pozostaje mi odczuwac
dziwne dreszcze, nazwijmy je estetycznymi, zeby nie kusic zlego.

W zeszlym tygodniu poszlam na kurs i tam wpadla mi w oko taka jedna
trzydziestka - wysmukla, szczupla, twarz w trojkatym podbrodkiem, pelne usta,
ale najwazniejsze kolory! Wlosy do pasa, falujace, rudy blond ("strawberry
blond"), jasna, lekko piegowata cera, szare oczy, rudawe brwi i rzesy. I do
tego brytyjskie poczucie humoru, zaprawde powiadam Wam, ugiely mi sie kolana,
szczescie ze kurs byl komputerowy i siedzialam. Postaralam sie o miejsce kolo
niej i gapilam ukradkiem na te kolory i mimike, na ruchy zgrabnej dloni i
rudawe loczki wymykajace sie z wezla wlosow upietego na karku (APAGE SATANAS,
AAAAAA!).

Kurs sie skonczyl, juz myslalam ze mi przechodzi, tymczasem dwa dni pozniej
poznalam osobiscie nauczycielke fletu mojej corki - i bede ja widywac co
tydzien! Kuzma, siostra-blizniaczka tej pierwszej z kursu, miotaja mna
potworne zadze, czy to jest normalne? I zeby jeszcze jakiegos innego
instrumentu uczyla, ale FLETU?

Uwazam ze takie rude kusicielki powinno sie zakrywac czadorem i dluga burka,
zeby nie wywolywaly uczuc dosc podstawowych w przyzwoitych kobietach i
matkach, o!

Pozdrawiam z dusznej rozterce
Luiza-w-Ogrodzie

><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
.·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
Obserwuj wątek
    • ani-ta jak tak opisujesz... 13.09.04, 10:59
      to wypisz wymaluj nasza forumowa juteczka;)

      to nie przeznaczenie luizo! to przeklenstwo! TROJACZKI!!!:)))))))))))))))

      a.:))

      P.S.
      flet poprzeczny? bo z calego opisu... to wlasnie flet... na moja wyobraznie
      zadzialal;)
      • luiza-w-ogrodzie Re: jak tak opisujesz... 13.09.04, 11:06
        ani-ta napisała:

        > to wypisz wymaluj nasza forumowa juteczka;)
        >
        > to nie przeznaczenie luizo! to przeklenstwo! TROJACZKI!!!:)))))))))))))))
        >
        > a.:))
        >
        > P.S.
        > flet poprzeczny? bo z calego opisu... to wlasnie flet... na moja wyobraznie
        > zadzialal;)

        Juteczka jest chyba ciemniejsza? Ale jak Juteczka jest tego samego typu, to ja
        wymiekam, spadam, koniec, szlus, deireadh, nie opre sie i stocze
        kompletnie. "Zle zdarzenia chodza trojkami" jak mowi angielskie powiedzenie,
        bardziej pesymistyczne od polskiego "nieszczescia chodza parami".

        Flet poprzeczny, srebrny i ona po nim tak tymi dlugimi paluszkami... a ja sobie
        wyobrazam, ze to po moim kregoslupie tak przebiera.

        Ide zadac sobie troche waleriany.
        Luiza-w-Ogrodzie

        ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        • jutka1 Re: jak tak opisujesz... 13.09.04, 11:10
          luiza-w-ogrodzie napisała:

          > ani-ta napisała:
          >
          > > to wypisz wymaluj nasza forumowa juteczka;)
          > >
          > > to nie przeznaczenie luizo! to przeklenstwo! TROJACZKI!!!:)))))))))))))))

          > Juteczka jest chyba ciemniejsza? Ale jak Juteczka jest tego samego typu, to
          ja
          > wymiekam, spadam, koniec, szlus, deireadh, nie opre sie i stocze
          > kompletnie. "Zle zdarzenia chodza trojkami" jak mowi angielskie powiedzenie,
          > bardziej pesymistyczne od polskiego "nieszczescia chodza parami".
          ***********
          Juteczka troche ciemniejsza bo sie latwo opala :-)))))
          Oczy piwnozielone, wiec chyba nie do konca podobna :-)

          Luizo, nie boj sie, nie zrobie ci krzywdy, przyrzekam.. ;-))))))))
          >
          > Flet poprzeczny, srebrny i ona po nim tak tymi dlugimi paluszkami... a ja
          sobie wyobrazam, ze to po moim kregoslupie tak przebiera.
          ***********
          hahahahahahaaaaa
          przestan bo sie podniece ;-))))))))))))))

          Ruda (ciemniejsza ;-)
        • ani-ta Re: jak tak opisujesz... 13.09.04, 11:13
          > Flet poprzeczny, srebrny i ona po nim tak tymi dlugimi paluszkami... a ja
          sobie
          >
          > wyobrazam, ze to po......

          ... ja tez sobie wyobrazam...

          w sumie... to moglabym spelnic marzenie z dziecinstwa... i zaczac uczuc sie
          obslugi fletu poprzecznego... w koncu paluszki akurat dlugie mam;))))

          a.:)))
    • jutka1 Re: Niezdrowe fizyczne fascynacje 13.09.04, 11:04
      Luizo, skarbie, nic w tym niezdrowego, toz piekno z definicji swej oko
      przyciaga, fascynuje, przyprawia o dreszcze i inne emocje.....

      luiza-w-ogrodzie napisała:

      > Uwazam ze takie rude kusicielki powinno sie zakrywac czadorem i dluga burka,
      > zeby nie wywolywaly uczuc dosc podstawowych w przyzwoitych kobietach i
      > matkach, o!

      no, ale z tym stwierdzeniem musze sie stanowczo nie zgodzic. Recze precz od
      rudych!!!!!!
      chociaz z drugiej strony, mnie czadorem zakrywac nie trzeba... wszyscy wiedza
      ze tak naprawde jestem wielkim owlosionym chrancuskim rencista nadajacym z
      biblioteki publicznej przy Trocadero. oraz, ze nigdy przenigdy nie zdarzalo mi
      sie takich uczuc wzbudzac w przyzwoitych kobietach i matkach!!!
      ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      PS. Monitor komputera oplulam niniejszym! :-))))))
      PPS. No ale z tym fletem to przesadzilas ;-)))))))))))
      • luiza-w-ogrodzie Re: Niezdrowe fizyczne fascynacje 13.09.04, 11:16
        jutka1 napisała:

        > Luizo, skarbie, nic w tym niezdrowego, toz piekno z definicji swej oko
        > przyciaga, fascynuje, przyprawia o dreszcze i inne emocje.....

        Ale czy to piekno musi byc takie meczace dla ogladaczy? Ty sie smiejesz, a ja
        sie wije w szponach lubieznosci!

        > no, ale z tym stwierdzeniem musze sie stanowczo nie zgodzic. Recze precz od
        > rudych!!!!!!

        Sama jestem ruda - i co, mam przestac sie rekami, tego, no? Poslugiwac? myc na
        przyklad?

        > chociaz z drugiej strony, mnie czadorem zakrywac nie trzeba... wszyscy wiedza
        > ze tak naprawde jestem wielkim owlosionym chrancuskim rencista nadajacym z
        > biblioteki publicznej przy Trocadero. oraz, ze nigdy przenigdy nie zdarzalo
        mi
        > sie takich uczuc wzbudzac w przyzwoitych kobietach i matkach!!!

        Moze kolega jest bratem mego bliskiego znajomego - rencisty z biblioteki
        publicznej w Wellington?

        > PS. Monitor komputera oplulam niniejszym! :-))))))

        Mama mi mowila ze to nieladnie jesc przy czytaniu. Albo czytac przy jedzeniu.
        Uotewer.

        > PPS. No ale z tym fletem to przesadzilas ;-)))))))))))

        A guzik przesadzilam. Nie wiesz co czuje kiedy nauczycielka corki sadza mnie na
        krzeselku po czym zabiera sie do uczenia jej i zmuszona jestem ogladac te
        piekna kobiete przy falszywych dzwiekach wyciskanych z fletu przez moje
        dziecko. Do konca zycia bede skrzywiona, jesli corka uprze sie przy kontynuacji
        nauki tego instrumentu.

        Pozdrawiam z otchlani rozpaczy
        Luiza-w-Ogrodzie

        ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        • xurek Pytanie: 13.09.04, 11:29
          Czy mezczyzni o rudych wlosach, szarych oczach i bladej piegowatej cerze
          rowniez tak na was „dzialaja“? Na mnie dzialaja dokladnie „odwrotnie“ ni jak
          sobie wmowic nie umiem, ze to przeca nie uroda, tylko wewnetrzne wartosci
          itd ...

          Xurek
          • ani-ta Re: Pytanie: 13.09.04, 11:33
            mowisz o amancie a'la Daniel Olbrychski?:)))
            ooo taaaak...
            eeee...
            tzn. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
            z nim NIGDY w zyciu!:)))))))))))))

            a.:)))
          • luiza-w-ogrodzie Taka meszczizna to niepelnowartosciowy towar 13.09.04, 11:40
            xurek napisała:

            > Czy mezczyzni o rudych wlosach, szarych oczach i bladej piegowatej cerze
            > rowniez tak na was „dzialaja“? Na mnie dzialaja dokladnie „od
            > wrotnie“ ni jak
            > sobie wmowic nie umiem, ze to przeca nie uroda, tylko wewnetrzne wartosci
            > itd ...

            Bleee... taka meszczizna to niepelnowartosciowy towar. Ale kobieeeeta to
            zupelnie co innego. Te wijace sie rudawe wlosy jak na obrazach prerafaelitow,
            te smukle paluszki jak u gotyckiej Madonny, ten rumieniec na bladej cerze jak u
            prawdziwej cory Albionu. Qrna, czas przesublimowac te uczucia na cos
            praktycznego, na przyklad kolacje.

            Pozdrawiam smetnie i odchodze w uczuciu niespelnienia
            Luiza-w-Ogrodzie

            ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
            .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
            • ani-ta luizka! 13.09.04, 11:43
              >Qrna, czas przesublimowac te uczucia na cos
              > praktycznego, na przyklad kolacje.
              ja ci TYLKO przypominam!
              ty jej juz placisz za mozliwosc jej ogladania! wystarczy! nie musisz jej
              zywic!:))))))))))))

              a.:))))
              • don2 Re: luizka! 13.09.04, 13:06
                UUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Luizo,zacznij pisywac na kobiecych
                forach.rewolucja gwarantowana.Polecam moj srodek na wymioty:niejaki Bajor-aktor
                i spiewak z ambicjami.( uwaga osobista co do menszczyznow )
                • ozpol Re: luizka! O Jezu ....kobiety szanujcie nas!!! 13.09.04, 14:15
                  Luiza czyzbys przstala chodzic na basen i podziwiac pieknych, smuklych
                  ratownikow? Jaka maja szanse "biedni" szarzy mezczyzni w sciganiu tych rudych
                  pieknosci, jesli zostana one otoczone dodatkowycm gronem damskim. Smutny to
                  dzien.
                  A moze to "piekno rude" to transwestaj i w tym jest nadzieja.
                  Kiedys takie cudo widzialem na ulicy ...szok, horror kiedy okazalo sie toto nie
                  tym co sadzilem, ale chwila marzen byla i tak mila.
                  Faktem jest ze rudzielce maja cos w sobie .....magnetycznego.
                  Ale jak to moi znakomych "rude sie kopie".....myslac o poszukiwaczach zlota
                  oczywiscie.
                  • ani-ta O Jezu ....kobiety szanujcie nas!!! .............. 13.09.04, 21:47
                    a ta stopka, a ten loczek... wystajacy z lekka spod czadoru?:)
                    a ten usmiech perlisty? a ten blysk w oku na WASZ widok?!
                    to co?!
                    niby wprawka w "kokietacji" (po matce to mam! tez umiem:P)... kobiet?:))

                    czarujemy was, kokietujemy, kadzimy jak zadna zadnej... a wy co? szabelke pod
                    pache i na wojenke...

                    eeeech... taka ruda to chociaz w domu zostanie... i na flecie zagra;)

                    a.:)
                  • luiza-w-ogrodzie Na basen nadal chodze, ratownikow podziwiam 14.09.04, 00:24
                    ozpol napisał:

                    > Luiza czyzbys przstala chodzic na basen i podziwiac pieknych, smuklych
                    > ratownikow? Jaka maja szanse "biedni" szarzy mezczyzni w sciganiu tych rudych
                    > pieknosci, jesli zostana one otoczone dodatkowycm gronem damskim. Smutny to
                    > dzien.

                    Spoko, Ozpol, na basen nadal chodze, ratownikow podziwiam, ale to zupelnie inny
                    narod niz kobiety. Ciagnac temat dalej, niedlugo bedzie aukcja fotograficznych
                    aktow naszych plywakow - szczegoly we wczorajszym SMH na ostatniej stronie.
                    Waham sie czy nie zakupic sobie takiego Klima - a z drugiej strony mam taki akt
                    strzelisty (182 cm) w domu, wiec po po mi goly Klim?


                    > A moze to "piekno rude" to transwestaj i w tym jest nadzieja.
                    > Kiedys takie cudo widzialem na ulicy ...szok, horror kiedy okazalo sie toto
                    nie
                    >
                    > tym co sadzilem, ale chwila marzen byla i tak mila.

                    Nie ma nadziei, to jest prawdziwa kobieta.

                    > Faktem jest ze rudzielce maja cos w sobie .....magnetycznego.
                    > Ale jak to moi znakomych "rude sie kopie".....myslac o poszukiwaczach zlota
                    > oczywiscie.

                    Rudzielce sa magnetyczne, jak wysokoprocentowa ruda zelaza, magnetytem zwana.

                    Pozdrawiam
                    Luiza-w-Ogrodzie

                    ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                    .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
    • jutka1 LUUUIIIZZAAAAAAAA!!!!!!!!!! 13.09.04, 14:32
      Zdalam sobie sprawe w drodze na lunch. Chyba zapadlas na moja chorobe!!!!!

      Mianowicie, "od zawsze" kocham sie w Isabelle Huppert... I zdalam sobie sprawe,
      ze ona wyglada tak, jak te Twoje kobitki... Wiec inaczej nie widze, chorobsko
      jakowes rozprzestrzenilo sie na najseksiejszym forumie, zaczelo sie bezwiednie
      ode mnie i mojej milosci do Isabelle, przeszlo na kota czyli na Luize, a teraz
      i anita orientacje zmienia ze swoimi piosenkami!!!! O mojej narzeczonej
      oczywiscie nie wspomne, bo sie gdzies schowala w skorupce (nie izabeli ;-)

      Koniec swiata.

      Luizo, powiedz mi skarbie ;-), czy Isabelle przypomina Twoje mroczne obiekty
      pozadania....
      mjf.smsu.edu/faculty/wang/ih/index.htm
      ;-))))))))))))))))))))))))))))))))))
      • lucja7 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 20:11
        Ladne rzeczy sie tu dzieja,
        dolaczam sie wiec do klubu zakochanych w Huppert, coz innego mi pozostaje.
        Luizo, widze ze jestes wrazliwa na wciagajace piekno, przyjemnosc po mojej
        stronie.
        Jutus, ty moja ruda, co z tym obiecanum programem??
        Zeby nie bylo pozniej ze sie nie pojawilam! O ile to wszystko oczywiscie wazne.
        Poza tym moge wam powiedziec ze wierze bez przerwy w babska milosc.

        Caluje moje partnerki, lucja.
        • jutka1 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 20:19
          lucja7 napisała:

          > Jutus, ty moja ruda, co z tym obiecanum programem??
          > Zeby nie bylo pozniej ze sie nie pojawilam! O ile to wszystko oczywiscie wazne.
          > Poza tym moge wam powiedziec ze wierze bez przerwy w babska milosc.
          **************
          Lucjo, wazne, wazne!!! tylko glowy nie mialam, ale obiecuje, ze dzis-jutro
          rozpisze wszystko... Tylko proponuje ostatni week-end wrzesnia, bo wczesniej mam
          goscia realnego w domu i nie bede miala czasu duzo pisac... OK, cocotte?

          > Caluje moje partnerki, lucja.
          ***********
          jak to, partnerkI ???
          trojkatow nie lubie.... one-on-one musi byc ...... :-))))))))

          bises partout :-)
          J.
          • don2 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 21:42
            jak mowi rosyjskie przyslowie:zlemu tancerzowi i jaja przeszkadzaja.
            Ogloszenie: Uslugi chirurgiczne dla tancerzy,bezbolesnie i tanio.
            Balet teatru Bolszoj 10% znizki.
            • jutka1 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 21:52
              Dzieki niebiosom, ze ja nie tancjor...
              Ten drugi tez nie... ;-))
              • don2 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 21:59
                Krotkie skorzane spodenki obcisniete,szelki na opalonym gladkim torsie.Glany
                czapka a la gestapo(skorzana)wygolona glowa,dyskretny makijaz i tatuaz na
                lopatce.troche lancuszkow dodaje uroku.
                • jutka1 Re: LUUUTTTTKA!!!!!!!!!! 13.09.04, 22:01
                  don2 napisał:

                  > Krotkie skorzane spodenki obcisniete,szelki na opalonym gladkim torsie.Glany
                  > czapka a la gestapo(skorzana)wygolona glowa,dyskretny makijaz i tatuaz na
                  > lopatce.troche lancuszkow dodaje uroku.
                  *************
                  W ZYCIU bym sobie nie dala takiego mejkoveru zrobic!!!! newer rzame!!
                  ;-)))))))))))))))))))))))))
      • swiatlo Re: LUUUIIIZZAAAAAAAA!!!!!!!!!! 13.09.04, 22:24
        jutka1 napisała:

        > Mianowicie, "od zawsze" kocham sie w Isabelle Huppert...

        Huppert to była rzeczywiście hot w sensie rudzielcowym jakieś dwadzieścia pięć
        lat temu. A teraz? Ona przecież jest pięć lat starsza ode mnie! A ja pryk!
        • jutka1 SWIATELKO!!! 13.09.04, 22:29
          swiatlo napisał:

          > Huppert to była rzeczywiście hot w sensie rudzielcowym jakieś dwadzieścia pięć
          > lat temu. A teraz? Ona przecież jest pięć lat starsza ode mnie! A ja pryk!
          **********
          To jest kobieta, ktora pieknie sie posuwa w leciech!! Sam zobacz:

          mjf.smsu.edu/faculty/wang/ih/index.htm
          (wcale nie jestes pryk!)
          • swiatlo Re: SWIATELKO!!! 13.09.04, 22:40
            jutka1 napisała:

            > swiatlo napisał:
            >
            > > Huppert to była rzeczywiście hot w sensie rudzielcowym jakieś dwadzieścia
            > pięć lat temu. A teraz? Ona przecież jest pięć lat starsza ode mnie! A ja
            > > pryk
            > **********
            > To jest kobieta, ktora pieknie sie posuwa w leciech!! Sam zobacz:

            Rzeczywiście jest ona hot. Nawet jak na 50 lat.
            • jutka1 Re: SWIATELKO!!! 13.09.04, 22:43
              swiatlo napisał:

              > Rzeczywiście jest ona hot. Nawet jak na 50 lat.
              ***************
              :-)))))))))))))))))))))))

              oj, zaczynam sie rozmarzac....... (dlaczego pisownia mi dziwnie wyglada?.....)

              J. :-)
              • ani-ta grunt jutus zebys sie nie rozmazala.... 13.09.04, 22:46
                .. bo to nieestetycznie wyglada;))))

                a.:)))
                • jutka1 Re: grunt jutus zebys sie nie rozmazala.... 13.09.04, 22:51
                  ani-ta napisała:

                  > .. bo to nieestetycznie wyglada;))))
                  **********
                  czyli pisownia ok?
                  • ani-ta Re: grunt jutus zebys sie nie rozmazala.... 13.09.04, 22:56
                    tzn.... nie wiem:)
                    jezeli chodzilo ci o rozmarzanie - czyli tajenie, czyli topnienie po
                    skostnieniu na skutek zimna... to chyba nie tak:)
                    jezeli chodzilo ci o rozmarzenie - czyli marzenia senne/na jawie i z
                    przedrostkiem "roz" od np. rozpoczynac... to chyba "a" powinas zamienic
                    na "y"?:)
                    ale jezeli tak rozpoczelas marzenia... ze przy okazji sie rozmazalas... to
                    pomijajac walory estetyczne... slowo "rozmarzalam"... jest jak najbardziej na
                    miejscu!:)

                    w kazdym razem tak mi moj umysl scisniety... eee znaczy scisly (nie mylic ze
                    skisly)... podpowiada;))))

                    a.:))
                    • jutka1 Re: grunt jutus zebys sie nie rozmazala.... 13.09.04, 22:58
                      UFFFFFFF
                      dobrze napisalam.... :-)))))))))

                      musze sobie wreszcie te polskie literki wprowadzic :-)
                      • ani-ta taaak? a co mialas na mysli?:))))ntxt 13.09.04, 23:26
        • ani-ta ty to swiatlo jestes... romantyczny.. 13.09.04, 22:45
          ... jak hutniczy piec!
          i co z tego, ze kobiecinka leciwa! milosc jest milosc... i tyle!
          ja na ten przyklad pierwsza mlodziencza fascynacje, zwana dalej zakochaniem...
          przezylam w stosunku do... NIEBOSZCZYKA!
          Zbyszek Cybulski... coz... odjechal zlym pociagiem 5 lat przed moim
          urodzeniem... co wcale nie przeszkodzilo pozostac mi mu wierna... po grob!
          NIGDY juz sie w zadnym aktorze nie zakocham! to zbyt trudne!:(

          a.:)))))))))
          • swiatlo Re: ty to swiatlo jestes... romantyczny.. 13.09.04, 22:52
            > Zbyszek Cybulski... coz... odjechal zlym pociagiem 5 lat przed moim
            > urodzeniem... co wcale nie przeszkodzilo pozostac mi mu wierna... po grob!
            > NIGDY juz sie w zadnym aktorze nie zakocham! to zbyt trudne!:(
            >

            Cybulski też był hot, ale bez okularów.
            • ani-ta Re: ty to swiatlo jestes... romantyczny.. 13.09.04, 22:57
              hot to on nawet w trumnie byl!
              z okularami czy bez!
              :PPPPPPPPPPP

              a.:)

              • ertes Re: ty to swiatlo jestes... romantyczny.. 13.09.04, 23:31
                To sie nazywa nekrofilia...
                • ani-ta Re: ty to swiatlo jestes... romantyczny.. 13.09.04, 23:34
                  mysle, ze nawet zaawansowana...
                  po okolo 20latach...

                  a.:)
      • luiza-w-ogrodzie To nie Isabelle ale jednostka chorobowa ta sama 14.09.04, 00:34
        Jest podobienstwo, ale Isabelle mnie nie rusza. Moze troche na tym zdjeciu z
        okladki "Elle" wyg;ada jak trzeba, ale ma nazbyt klasyczne rysy, bardziej
        kwadratowa twarz. Te moje Swietliste Obiekty Pozadania maja wezsze twarze i
        trojkatne lisie brodki.

        Pozdrawiam
        Luiza-w-Ogrodzie

        ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        • i.p.freely Re: Muskajac rozpalonymi 14.09.04, 03:06
          wargami aksamitne paluszki .... przypominam - bee healthy, eat your honey
          today.












      • ozpol Ruda i ze seksowana szerba w zebach ..o Jezu!?!? 14.09.04, 11:16
        Niektore kobiety maja za duzo seksualnosci. A ona ma tego zaduzo ..wole Rite
        Haywood - to byl rudzielec. Mlodosc sie przypomina ..a kto pamieta filmy z
        Angelika itp itp i te rudzielice grajaca Angielkie.
        No ale to dla modych abstrakt.
    • luiza-w-ogrodzie I znowu ta kusicielka! Jak zrobic Jej zdjecie? 14.09.04, 11:44
      Wrocilam z corka z lekcji fletu. Jej nauczycielka rozpuscila fale zlotorudych
      lokow i stojac w dzinsach, boso na drewnianej podlodze pokazywala jak sie gra
      na flecie.

      Jestem zdruzgotana. Teraz bede sie meczyc jak by jej zrobic zdjecie. Chyba bede
      musiala kupic mini-aparat? Albo wymyslic jakis powod? Ach, tak miec Jej zdjecie
      tylko dla siebie, uzyc je jako tapete na laptopie w pracy.

      Ide wrzucic kilka zdjec na Galerie. Niestety, tylko moich :o(((((
      Luiza-w-Ogrodzie

      ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      • jutka1 Luuuiiiizzaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!! 14.09.04, 14:48
        Sluchaj. Sprawa jest powazna. Wpadlas jak sliwka w nocnik czyjaktotambylo.

        ps. zrob zdjecie corce podczas lekcji, bo przeciez dokumentujesz corki
        zycie.... a ze obiektyw zahaczy rowniez o ruda pieknosc.... przypadek, czyz
        nie???

        pps. zycze ci skonsumowania. inaczej sie bedziesz bidoku meczyc dlugo, dlugo...
        :-))))))))))))))))
        • don2 Re: Luuuiiiizzaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!! 14.09.04, 15:03
          Cos mi tu brzmi jak streczycielstwo (§ 238 KK -kto usiluje inna osobe
          zachecac...) :)))))))))))))))))))))))))))))))
          • jutka1 Re: Luuuiiiizzaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!! 14.09.04, 15:21
            don2 napisał:

            > Cos mi tu brzmi jak streczycielstwo (§ 238 KK -kto usiluje inna osobe
            > zachecac...) :)))))))))))))))))))))))))))))))
            **********
            jednym streczycielstwo, innym business opportunity...
            myslic, ze na tym daloby sie zarobic????
            ;-))))))))))))))))))))))
            • ani-ta Re: Luuuiiiizzaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!! 14.09.04, 16:47
              na moje oko sa dwie drogi zarobku:
              - albo luizka zrobi fotke muzyczce i rozpowszechni ja....
              - albo luizka zrobi fotke muzyczce i zacznie ja szantazowac...
              ta druga droga daje jej szanse nie tylko zarobienia ale i osiagniecia innych
              korzysci...;)))))
              tak czy siak... powodzenia zycze:))

              a.:))
        • luiza-w-ogrodzie Alez, Jutko, tak nie mozna! 15.09.04, 01:09
          jutka1 napisała:

          > Sluchaj. Sprawa jest powazna. Wpadlas jak sliwka w nocnik czyjaktotambylo.

          No wiesz, ja bujam na rozowej, marzycielskiej chmurce erotyzmu a Ty mi tu
          nocniki i sliwki podkladasz? To sie nazywa sciagnac kogos z oblokow na nocnik.
          Totalny brak wyczucia romantycznej sytuacji, straszliwe fo-pa!

          > ps. zrob zdjecie corce podczas lekcji, bo przeciez dokumentujesz corki
          > zycie.... a ze obiektyw zahaczy rowniez o ruda pieknosc.... przypadek, czyz
          > nie???

          Chyba sie za krotko znamy - corka dopiero zaczela lekcje a do tego odbywaja sie
          one w domu nauczycielki, glupio proponowac sesje fotograficzna (czy rzucic naga
          na tygrysie futra?)

          > pps. zycze ci skonsumowania. inaczej sie bedziesz bidoku meczyc dlugo,
          dlugo...

          Alez wlasnie w tej mece jest przyjemnosc! Skonsumowac po dwoch widzeniach -a
          fe, to takie nowoczesne...

          Pozdrawiam w rozmarzeniu
          Luiza-w-Ogrodzie

          ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
          .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
    • luiza-w-ogrodzie Zdrowa zazdrosc czyli kompleks Otella a reboirs 17.09.04, 01:08
      Zadzwonilam wczoraj do rudej flecistki (sliczna flecistka, la-la-la, jak
      spiewali chyba Skaldowie ;o), zeby zasiegnac jezyka w sprawie utrzymania
      fletu, bo cos w nim klika, tymczasem telefon odebral mezczyzna!!! Nie tylko
      mezczyzna - maz!!! Jak to, ktos moja sliczna flecistke uzywa? Cisnienie
      skoczylo mi do gory o 100mmHg, caly wieczor nie moglam spac, jestem oburzona i
      zdradzona do glebi mojej jazni. Moze by go zadusic, albo wyzwac na pojedynek?

      Pozdrawiam z otchlani rozpaczy
      Luiza-w-Ogrodzie

      ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      • jutka1 Re: Zdrowa zazdrosc czyli kompleks Otella a reboi 17.09.04, 01:11
        Luizo!!!!
        Ja cie rozumiem, bo borykam sie z naukowcem rocket scientistem z CNRS i nie wiem
        co z tym zrobic.
        Druga sprawa, ze nie wiem, czy Mru jest ruda czy ta blondynka, ale nie dbam o to!!!!
        the green-eyed monster.......
        • jan.kran Re: a reboi ? 17.09.04, 01:15
          Czy to jest a robours ? Bo by mnie sie zgadzalo..a reboi to pewnie...nie nie
          bede zlosliwa

          naucze sie angielskiego...zostane ob. swiata:-)))))))) K.
          • jan.kran Re: a reboi ? 17.09.04, 01:17
            Mialo byc a rebours....chyba jestem na najlepszej drodze do nauki jez.Szekspira
            i Busza...
            A poza tym Lucja tak sugestywnie o tej flecistce:-)))) K.
            • luiza-w-ogrodzie Kran nie wkurzaj jeza, grrrr 17.09.04, 01:28
              jan.kran napisała:

              > A poza tym Lucja tak sugestywnie o tej flecistce:-)))) K.

              Jaka Lucja, jaka znowu Lucja???/ Flecistka jest MOJA a ja jestem LUIZA

              Nie pozdrawiam
              Luiza-w-Ogrodzie

              ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
              .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
              • jan.kran Re: Kran nie wkurzaj jeza, grrrr 17.09.04, 01:41
                luiza-w-ogrodzie napisała:

                > jan.kran napisała:
                >
                > > A poza tym Lucja tak sugestywnie o tej flecistce:-)))) K.
                >
                > Jaka Lucja, jaka znowu Lucja???/ Flecistka jest MOJA a ja jestem LUIZA
                >
                > Nie pozdrawiam
                > Luiza-w-Ogrodzie
                >
                > ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((
                > º>
                > .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´&mac
                > r;`·.¸¸><((((º>


                W ramach konstelancji panna - koziorozec wybaczysz mie te fope...pliiiz.

                Ale okropnie ostatnio jestem zamyslona... k. ROZTARGNIONY:-)))))
        • luiza-w-ogrodzie Loslodkijezu, rocket scientist! 17.09.04, 01:32
          jutka1 napisała:

          > Luizo!!!!
          > Ja cie rozumiem, bo borykam sie z naukowcem rocket scientistem z CNRS i nie
          wiem co z tym zrobic.

          Loslodkijezu, rocket scientist! Znam ten gatunek, pasjonujacy intelektualnie,
          ale zazwyczaj majacy syndrom Aspergera, ostrzegam. Podobnie jak informatycy i
          fizycy teoretyczni, ze o matematykach nie wspomne.

          > Druga sprawa, ze nie wiem, czy Mru jest ruda czy ta blondynka, ale nie dbam o
          t> o!!!!

          Moge sprawdzic dla Ciebie - prawo pierwszej nocy, pamietasz?

          Pozdrawiam znad stosu raportow
          Luiza-w-Ogrodzie

          ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
          .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
    • luiza-w-ogrodzie Perspektywa bezsennej nocy 20.09.04, 11:20
      Juz poniedzialek wieczor. Jutro po skzole corka ma lekcje fletu - wiadomo u
      kogo. Nie bede mogla spac. To sie zdarza. Bede myslec o tym, jak zwrocic na
      siebie uwage. moze sie wystroic. Dekolt do pierwszej krzyzowej bylby
      klimatycznie realistyczny, bo nadchodzi ocieplenie z polnocy, ale czy Ona to
      zauwazy? Moze zamiast sie stroic powinnam Jej upiec ciasto?

      Nie wiem, nie wiem co robic a wieczor juz nadszedl.
      • jutka1 Re: Perspektywa bezsennej nocy 20.09.04, 11:25
        Luizo, nie pokazuj biustu tak od razu!!! Trzeba dozowac !!!! :-))))))))))))

        A jesli twoja ruda, tak jak ja, nie lubi slodyczy? albo dba o linie???
        nieeeee.... ciasto odpada....

        Wystroj sie ale bez biustu na wierzchu, a moze cos bez plecow, huh?

        biedna......... ;-))))))))))))))))))))))))))))))))
        • lucja7 Perspektywa bezsennej nocy 20.09.04, 11:30
          Napewno nie ciasto, zgadzam sie. Cos przyciagajacego oko w ubiorze, moze troche
          skory z nabitymi gwozdziami?
          lucja
          • jutka1 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 11:38
            lucja7 napisała:

            > Napewno nie ciasto, zgadzam sie. Cos przyciagajacego oko w ubiorze, moze
            troche skory z nabitymi gwozdziami?
            *********
            no wiesz Mru ??????

            jesli masz taki styl, to ide sie schowac do kata. ja lubie kobiece kobiety, a
            nie S/M i dominatrixy.......

            troche przestraszona Pitunia
            ;-)))))))))))))))))))
            • lucja7 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 12:12
              Luiza, powinnas sie pojawic z pejczem w reku na dokladke i opieprzyc za
              niezadawalajace postepy corki w robieniu gam.

              Caluje, lucja :))
              • jutka1 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 14:37
                lucja7 napisała:

                > Luiza, powinnas sie pojawic z pejczem w reku na dokladke i opieprzyc za
                > niezadawalajace postepy corki w robieniu gam.
                ***********
                Spadam do nory....

                Teraz to naprawde sie boje.....

                ps. nienawidze bolu, latwo sie siniacze, i w ogole zaczynam sie zastanawiac,
                moja droga Narzeczono....
                • lucja7 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 15:07
                  Czego sie boisz droga? Przecie to scenariusz dla Luizy, zeby tamta zwrocila
                  uwage i moze wiecej jesli affinité.
                  Wyobraz sobie klaskanie bata po parkiecie konserwatorium, w sali akustycznie
                  dobrej, sila rzeczy.

                  lucja mru mru, :))
                  • jutka1 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 15:16
                    lucja7 napisała:

                    > Czego sie boisz droga? Przecie to scenariusz dla Luizy, zeby tamta zwrocila
                    > uwage i moze wiecej jesli affinité.
                    > Wyobraz sobie klaskanie bata po parkiecie konserwatorium, w sali akustycznie
                    > dobrej, sila rzeczy.
                    ********
                    scenariusz szmenariusz, a skad tobie takie pomysly??? huh???
                    z filmow, tak???

                    mow (=pisz) co chcesz, ja sie boje, zeby to sie nie okazal scenariusz dla mnie,
                    bo tego nie zniose ani ja, ani moja niebieska krew (ale tutaj niech anita
                    zagadke rozwiazuje, ja nie musze), ktora sie latwo siniaczy ... ;-))))))))))

                    Pitunia zaniepokojona
                    ;-))
                    • lucja7 jak bialy obloczek 20.09.04, 15:20
                      Naprawde nie masz czego sie obawiac, wprawdzie skorpion, ale w zyciu na codzien
                      i nietylko, jestem jak bialy obloczek na blekitnym niebie...

                      lucja :)
                      • jutka1 Re: jak bialy obloczek 20.09.04, 15:21
                        Dzieki niebiosom, bo juzem ci byla zestrachana.....

                        OK, slub sie odbywa! :-))))))))))))))))))
                    • ani-ta Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 15:21
                      jutuniu! owin sie persem - on zamortyzuje razy bicza!
                      zagadke... lucja szanowna malzonka twoja niebawem (i nie Pan Bog ma cie w
                      swojej opiece!) sama sobie wymyslila... to niech szpera w swoich starociach...
                      bo u mnie z przyczyn oczywistych takich brak:) siakos przypadkiem wszystko
                      POwojenne... czyzby przeprowadzka jakas byla? aaa... fakt... byla:PPPP

                      twoja corka, stajaca zawsze w obronie twej, ale rowniez bojaca sie bicza...
                      a.:)
                      • jutka1 anitko......... 20.09.04, 22:20
                        pers owiniety wokol mnie jako ten boa... nic mi nie straszne...

                        sacze brouilly i dumam. i kurna nic mi z tego dumania nie wychodzi!! :-(
                        • ani-ta Re: anitko......... 20.09.04, 22:29
                          nie dumaj:)
                          zadzwon do przyjaciela!:)
                          albo jeszcze lepiej... odszukaj WLASCIWY watek:)

                          cmoook:)

                          a.:)

                          P.S.
                          i nic to jak pers sie zniszczy pod razami twej wybranki... nic to! wezme chocby
                          strzepy!:))))))))))))
            • don2 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 12:26
              galanterie skorzana oferujemy: pasy nabijane nitami,biustonosze nabijane nitami
              wykonczenie lancuszek metalowy,gorsety azurowe metalowe detale.minishorts na i
              bez szelek,nity,lancuszki.stringi-lancuszek nierdzewny zapinany na klamerke z
              boku.buty wysokie:do kolan ,za kolana i do polowy uda.wysokosc obcasow do
              wyboru,lak,jaszczurka,waz,krokodyl.skora lub syntetyk.Polecamy latex ,pelna
              figura oraz maska na twarz (oferta jesienna) kolory rozne.baty i nahajki
              polecamy z najlepszej skory,bogato zdobione.czapki skorzane-modele rozne.
              kajdanki w trzech modelach( oferta:kajdanki obciagniete futerkiem )Wyposazenie
              pokoju M/S kompletne:np krzyzak do przykuwania wys.185 cm kajdanki lub wiezy
              incl. Ceny dostepne,gwarancja.Lubricant gel-nie plamiacy ekologicznie testowany
              --uwaga,nasze wyroby latex posiadaja certyfikat EU.
              --------------------------------------
              • lucja7 Re: Perspektywa bezsennej nocy -- Lucjo!!!! 20.09.04, 14:22
                Proponujesz interesujaca game, nie wiem jednak czy certyfikat UE ma dla Luizy
                jakies znaczenie!
                Moja propozycja dla niej, pomimo niesmialych obiekcji mojej narzeczonej, wydaje
                mi sie interesujaca.
                lucja
              • luiza-w-ogrodzie Ostre podejscie? 21.09.04, 00:13
                Mowicie zeby podejsc do Niej z batem? Z akcesoriami nie byloby klopotu: jestem
                dumna posiadaczka purpurowego skorzanego gorsetu, ponczochy i podwiazki sa na
                porzadku dziennym, g-strings tez by sie znalazly, w skorzane buty do pol uda i
                bat moge zainwestowac (byla kolezanka z pracy prowadzi sklep ero w pobliskiej
                dzielnicy, wiec mialabym znizke), ale czy jestescie pewni ze moja eteryczna
                sliczna flecistka wytrzyma takie traktowanie? Jak to tak - owinac sobie Jej
                zlotoruda grzywe wokol piesci i batem po tych wysmuklych pleckach, dlugich
                paluszkach? Moze jeszcze wygrzmocic Ja fletem???

                PS Don, dziekuje za oferte, ale mam uczulenie na lateks, a latem jest za cieplo
                na gume - wiesz, biczujac czlowiek sie strasznie grzeje ;oP

                Luiza-w-Ogrodzie

                ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                • starypierdola "Bo w tym caly jest ambaras.... 21.09.04, 00:34
                  .... zeby dwoje chcialo naraz!"

                  :)))
                  SP
    • jutka1 LUIIIZAAAAAAAA......... 21.09.04, 11:13
      jak poszlo? jak bylo?
      dawaj mi tu raport, bo ja sie denerwuje! ;-)))))
      • jutka1 Re: LUIIIZAAAAAAAA......... 21.09.04, 11:50
        .... i co? pojde na obiad nie dowiedziawszy sie?...
        Luizo, jestes sadystka! ;-))
        • lucja7 AAAAAAAA......... 21.09.04, 13:53
          No widzisz Pituniu, tak mnie tu publicznie opieprzalas wczoraj za moj
          scenariusz, ktos tam jeszcze mi dorzucil za brak wyczucia, a tu prosze.
          Widzialas jakie Luiza posiada wyposazenie?

          Ale coz, takie jest zycie.
          Twoj bialy aniolek na bialym obloku na niebieskim niebie.

          lucja
          • jutka1 Re: AAAAAAAA......... 21.09.04, 14:51
            lucja7 napisała:

            > No widzisz Pituniu, tak mnie tu publicznie opieprzalas wczoraj za moj
            > scenariusz, ktos tam jeszcze mi dorzucil za brak wyczucia, a tu prosze.
            > Widzialas jakie Luiza posiada wyposazenie?
            >
            > Ale coz, takie jest zycie.
            > Twoj bialy aniolek na bialym obloku na niebieskim niebie.
            **********
            Lucjo, inaczej nie potrafie jak napisac publicznie:
            Je t'adore, et c'est tout.
            Amen.

            Pitunia :-)
          • luiza-w-ogrodzie Lucja, jakie wyposazenie mi insynuujesz? 22.09.04, 00:10
            lucja7 napisała:

            > No widzisz Pituniu, tak mnie tu publicznie opieprzalas wczoraj za moj
            > scenariusz, ktos tam jeszcze mi dorzucil za brak wyczucia, a tu prosze.
            > Widzialas jakie Luiza posiada wyposazenie?

            Zara, zara, jakie znowu wyposazenie? Purpurowy gorset to pozostalosc po czacie
            ero sprzed czterech lat. Ponczochy i podwiazki to zupelnie normalna rzecz w
            klimacie australijskim - co, mam latem nosic RAJTUZY? Nie mam zadnych
            rekwizytow, ktorych posiadanie pozwoliloby nazywac mnie "sadystka" jak to
            zrobila Jutka albo "wyposazona" jak insynuowalas ty. Jestem cicha, skromna,
            spolegliwa Panna wychowujaca przykladnie dwojke dzieci i cierpiaca na chwilowe
            zachwianie erotyczne. To wszystko, a twoje posadzenia sa krzywdzace. Poczekaj
            no do tej pierwszej nocy z Jutka, wtedy sie wam odplace.

            Grr.
            Luiza-w-Ogrodzie

            ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
            .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
        • luiza-w-ogrodzie Wczorajsza lekcja fletu 22.09.04, 00:02
          jutka1 napisała:

          > .... i co? pojde na obiad nie dowiedziawszy sie?...
          > Luizo, jestes sadystka! ;-))

          Sroda rano. Wciaz nie moge sie otrzasnac po wczorajszej lekcji fletu. Wybacz,
          Jutencjo, ze sie nie dowiedzialas wczoraj, ale nic dobrego sie nie wydarzylo. A
          tak dobrze sie zapowiadalo...

          Wbrew poradom forumowych znawcow ubralam sie skromnie (spodnie rybaczki, golf,
          plaskie pantofelki typu baletki), zrobilam na pol-bostwo (wlos blyszczacy,
          neutralny makijaz typu "no makeup") i poszlam do Niej z kolataniem serca. I z
          corka. Po lekcji wciagnelam Ja w rozmowe na temat jej hobby, ktorgo rekwizyty i
          oznaki zauwazylam podczas poprzedniej bytnosci w Jej domu. Nawiazala sie miedzy
          nami nic porozumienia, oczy blyszczaly zainteresowaniem, body language wyrazal
          fascynacje tematem - nareszcie mialysmy cos wspolnego! I wtedy do pokoju wszedl
          Jej maz i wszystko zepsul swoja samcza zaborcza obecnoscia! Ten wstretny meski
          glos, ktorym zapytal sie o rakiete do squasha byl jak zgrzytanie po szkle
          przerywajace harmonie naszej rozmowy. Co gorsza, ona zwracala na niego uwage!
          Oczywiscie porozumienie dusz diabli wzieli, zabralam corke i poszlysmy do domu.
          Caly wieczor przesiedzialam ponura. Czy zycie musi byc takie ciezkie?

          Pozdrawiam ze smutkiem
          Luiza-w-Ogrodzie

          ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
          .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
          • swiatlo Spłonione wspomnienie do kolekcji :) /nt 22.09.04, 00:51

    • swiatlo Luizo, wybij sobie to z głowy 21.09.04, 19:29
      Zupełnie się nie znam na zawijasach kobiecej psychiki, ale coś mi się wydaje że
      masz przechlapane. Ocal więc sama siebie i nie brnij za daleko, bo potem będzie
      ci trudniej z tego się wygramolić.
      Sytuacja którą opisujesz jest specyficzna. Na 99.99% owa młoda i atrakcyjna
      kobieta zupełnie nie jest zainteresowana układami z paniami w średnim wieku. A
      już zaloty i umizgi takiej pani tylko mogą ją wybić i zirytować.
      Jedyne co ci proponuję, to możesz sobie do woli pofantazjować na temat owej
      kobiety. Albo w czasie stosunku z mężem, albo w czasie stosunku z sobą samą.
      Jest to zdrowe i zalecane przez lekarzy i psychologów. Sam to czasami
      praktykuję.

      Twój układ z ową rudowłosą pięknością, to tak jakby jakiś gej zaczął opisywać
      swoje fascynacje moją osobą i się zapytywał co tu zrobić aby mnie zwabić. Im
      bardziej by się umizgiwał, tym bardziej by się narażał na oskarżenie o
      molestację, albo w najlepszym wypadku o cios w zęby i wiązankę słowną.
      A już w ogóle zastanawianie się korpulentnej pani w średnim wieku jaki dekolt
      sobie sprawić jest wręcz niebezpieczne!
      Kobiety, czy wy macie jeszcze resztki zdrowego rozsądku?! Opamiętajcie się!
      • don2 Re: Luizo, wybij sobie to z głowy 21.09.04, 20:05
        Macie racje starszy kapralu Swiatlo.
        • basia553 Donie, jestes genialny! 21.09.04, 20:14
          Po stylu poznajesz stopien wojskowy! Jestem pod wrazeniem.
          • swiatlo Pudło! 21.09.04, 20:17
            basia553 napisała:

            > Po stylu poznajesz stopien wojskowy! Jestem pod wrazeniem.

            To znaczy dziesiątka jeśli chodzi o uznanie mojego postu, ale pudło jeśli
            chodzi o rozpoznanie stopnia wojskowego.
            A że stopień wojskowy jest ogarnięty tajemnicą wojskową, to nie mówię nic
            więcej.
            • basia553 Re: Pudło! 21.09.04, 20:24
              Przyznaj swiatelko: albo jestes kapralem, albo znakomicie parodiujesz styl
              swojego kaprala ze studium wojskowego, albo byl to cienki dowcip. na ktörym sie
              nie poznalam. Inaczej nie widze - koniec cycatu.
              • swiatlo Re: Pudło! 21.09.04, 20:33
                basia553 napisała:

                > Przyznaj swiatelko: albo jestes kapralem, albo znakomicie parodiujesz styl
                > swojego kaprala ze studium wojskowego, albo byl to cienki dowcip. na ktörym
                sie
                >
                > nie poznalam. Inaczej nie widze - koniec cycatu.

                Jest to porada jak najbardziej serio.
            • akawill Re: Pudło! 21.09.04, 20:26
              Może i starszy kapral ale podchorąży.
              Ja mój zapomniałem. Na wypadek gdyby mnie złapali i torturowali. Lepsze niż
              cyjanek.
      • jutka1 Re: Luizo, wybij sobie to z głowy 21.09.04, 20:41
        Swiatlo, bardzo przepraszam, ale Luiza nie jest ani w srednim wieku ani
        korpulentna, ani nic innego!!!!!

        jest takie stare przyslowie: nie sadz nikogo po sobie!!!

        zamiast Luizie jak najlepiej zyczyc to piszesz co piszesz. doprawdy!!

        :-))))))))))))))))))))))))))))
        • swiatlo Re: Luizo, wybij sobie to z głowy 21.09.04, 20:44
          jutka1 napisała:

          > Swiatlo, bardzo przepraszam, ale Luiza nie jest ani w srednim wieku ani
          > korpulentna, ani nic innego!!!!!
          >
          > jest takie stare przyslowie: nie sadz nikogo po sobie!!!
          >
          > zamiast Luizie jak najlepiej zyczyc to piszesz co piszesz. doprawdy!!


          Luizie życzę jak najlepiej, ale w tej sytuacji ona nie ma najmniejszych szans i
          jedynie to tylko się potencjalnie naraża na przykre konsekwencje.
          • jutka1 Re: Luizo, wybij sobie to z głowy 21.09.04, 21:23
            swiatlo napisał:

            >Luizie życzę jak najlepiej, ale w tej sytuacji ona nie ma najmniejszych szans i
            > jedynie to tylko się potencjalnie naraża na przykre konsekwencje.
            ************
            jakie konsekwencje? ze co, ze moze byc odrzucona przez piekna ruda? i co??
            jakbysmy mieli niczego nie robic ze strachu, ze bedziemy odrzuceni, to moj drogi
            Swiatlo ludzkosc by juz dawno wymarla....

            Luizie zycze spelnienia!!!!
            A jesli ruda ja odrzuci, to trudno, zostana wspomnienia splonione i drzace, i to
            jest takie piekne!!
            :-)))))))))))))))))))))))))))))
            • swiatlo Ech, cudowne! 21.09.04, 21:41
              jutka1 napisała:

              > A jesli ruda ja odrzuci, to trudno, zostana wspomnienia splonione i drzace, i
              > to jest takie piekne!!
              > :-)))))))))))))))))))))))))))))

              Hahaha, a więc jeśli to jest co chce Luiza, to i ja się przyłączam do życzeń.
              Życzę Luizie jak najwięcej wspomnień spłonionych i drżących!
              • basia553 Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 21:45
                Swiatlo, czy Was jest dwöch? Bo trudno uwierzyc, zeby ten sam facet ktöry pisze
                piekne, pelne wyczucia teksty, pisal innym razem jak kapral (pozostane juz przy
                tym komplemencie). No wiec jak: dwa Swiatla czy rozdwojenie jazni?
                A moze teraz, jak juz jestes prawdziwym mezczyzna w lekko zabloconym jeepie,
                to nie wypada pozwalac sobie na jakies subtelnosci?
                • swiatlo Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:07
                  Jest jeden Światło i nie ma sprzeczności pomiędzy postami.
                  Trzeba tylko umieć znaleźć dobre intencje wśród szorstkiego tonu :)
                  • jutka1 Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:18
                    swiatlo napisał:

                    > Jest jeden Światło i nie ma sprzeczności pomiędzy postami.
                    > Trzeba tylko umieć znaleźć dobre intencje wśród szorstkiego tonu :)
                    ***********
                    Czyli co? tak bardzo lubisz Luize, ze serce krwawi, zeby rzeczona miala doznac
                    odrzucenia?

                    Czy jak?
                    • swiatlo Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:20
                      jutka1 napisała:

                      > swiatlo napisał:
                      >
                      > > Jest jeden Światło i nie ma sprzeczności pomiędzy postami.
                      > > Trzeba tylko umieć znaleźć dobre intencje wśród szorstkiego tonu :)
                      > ***********
                      > Czyli co? tak bardzo lubisz Luize, ze serce krwawi, zeby rzeczona miala doznac
                      > odrzucenia?
                      >
                      > Czy jak?

                      Mniej więcej coś w tym rodzaju. I żeby oszczędzić sobie kłopotliwej sytuacji
                      wobec własnej rodziny.
                      • jutka1 Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:38
                        swiatlo napisał:

                        > Mniej więcej coś w tym rodzaju. I żeby oszczędzić sobie kłopotliwej sytuacji
                        > wobec własnej rodziny.
                        ************
                        skarbie ty moj.... (pozwalam sobie, bo prawie Twoja rodzina jak by nie bylo,
                        chociaz przyszywana..... :-)))))

                        wiesz, to jest tak, jak w heteroswiecie.... (Chris, odnies sie prosze....)
                        no pain, no gain. zaprosisz kogos na randke, masz 50% prawdopodobienstwa, ze sie
                        zgodzi.... nie zaprosisz? prawdopodobienstwo 0%

                        bys sie zadziwil, jakie rude na tym swiecie, wygladajace na niedostepne dla
                        kobiet, sa i dostepne i chetne... a ze nie wygladaja??? znowu mamy wrocic do
                        naszej poltorarocznej juz chyba dyskusji ?.. :-))))))))))))
                        lekkie przypomnienie moich argumentow w dyskusjach (z ktorymi sie nb zgodziles):
                        a) not every gay is effeminate
                        b) not every lesbian is by definition a killer-dyke

                        I tyle........

                        cmoki, Jutka :-)
                        • swiatlo Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:50
                          You don't get it!
                          Jutka, nie mam ochoty na moralizowanie. Luiza zrobi na co ma ochotę i nie mój
                          to biznes. Jednak napisała swój post na forum, więc powinna się zatem
                          spodziewać opinii od innych.
                          Otóż Luisa ma córkę, która też jakoś w ten romans Luizy byłaby wplątana.
                          Domyślam się że ma też męża i nie wiem nic o innych dzieciach.
                          Oczywiście jakby nie miała tej całej kuli u nogi, którą nazywamy potocznie
                          rodziną, to jej podrywanie młódek by szło tylko i wyłącznie na jej własny
                          rachunek. Mogłaby sobie bez żadnych konsekwencji uganiać się za tyloma
                          rodowłosymi siksami, na ile tylko by miała ochotę. Miałaby całą kolekcję tych,
                          jak to nazwałaś "płonnych wspomnień".
                          Jednak cały że tak powiem kontekst rodzinny stawia tą sytuację w całkim innym
                          świetle.
                          I też tyle ode mnie. Poza tym nie mam ochoty na wygłaszania morałów i kazań.
                          • jutka1 Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:55
                            swiatlo napisał:

                            > Poza tym nie mam ochoty na wygłaszania morałów i kazań.
                            **********
                            wlasnie to uczyniles :-)

                            powiedz mi tylko, co ma posiadanie meza/zony/partnera/partnerki do momentow
                            namietnosci czy pasji do kogos? fantazji o kims?

                            J.
                            • swiatlo Re: Ech, cudowne! 21.09.04, 22:57
                              jutka1 napisała:

                              > swiatlo napisał:
                              >
                              > > Poza tym nie mam ochoty na wygłaszania morałów i kazań.
                              > **********
                              > wlasnie to uczyniles :-)
                              >
                              > powiedz mi tylko, co ma posiadanie meza/zony/partnera/partnerki do momentow
                              > namietnosci czy pasji do kogos? fantazji o kims?

                              Aaa, jeśli mówimy jedynie o fantazjach, to z całego serca jej polecam. Sam je
                              miewam i to dość często.
                              • ani-ta boooooooooooziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu~! 21.09.04, 23:00
                                tom sie zszokowala!
                                swiatlo miewa fantaje...:)))
                                toz ty LUDZKI jestes:)))))

                                a.:)))
                          • luiza-w-ogrodzie Swiatlo, cudowny post 23.09.04, 00:26
                            Jak pieknie moralizujesz... jeszcze troche kazan prosze, mosze uda sie tobie
                            nawrocic mnie na droge cnoty. Sugestia wplatania mojej corki do trojkata z
                            flecistka jest godna artysty Brantome'a.

                            Pozdrawiam niewinnie wnoszac oczy do nieba (co tym latwiejsze, ze flecistke
                            zobacze dopiero w nastepny wtorek)
                            Luiza-w-Ogrodzie

                            ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                            .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                            • swiatlo Re: Swiatlo, cudowny post 23.09.04, 01:04
                              He took her by the hand and called, saying:
                              "Child, arise!"
                              And her spirit returned, and she rose immediately.

                              Luke 9:54
                              • swiatlo Oops, powinno być 8:54 23.09.04, 01:05

    • luiza-w-ogrodzie Wasze niezdrowe fizyczne fascynacje 22.09.04, 01:00
      Co to, ja sama ciagle mam pisac? Czyzby zadne z Was z wyjatkiem Jutki nie
      przezylo niezdrowych fascynacji osoba niewlasciwej plci, wieku, klasy
      spolecznej? Coscie tacy wstydliwi, tylko byscie podgladali jak ja sie wije w
      meczarniach a sami nabraliscie wody w usta? Nie mowcie, ze jestescie tacy nudni
      i bez fantazji na temat osob ...nietypowych.

      Ide zaparzyc herbatke, watek oddaje Wam
      Luiza-w-Ogrodzie

      ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      • lucja7 Re: Wasze niezdrowe fizyczne fascynacje 22.09.04, 10:05
        Komu jak komu i co jak co, ale napewno nie mozesz mi robic wyrzutu!
        Robie co moge zeby ci pomoc w nielatwej sytuacji i nie jestem przekonana ze
        rozmowy nia nia nia o wspolnych zainteresowaniach czy juz nie wiem czym dadza
        jakies rezultaty.
        Dlatego myslalam ze energiczne zajecie sie twoim rudym marzeniem mogloby byc
        skuteczniejsze.
        Sama mowisz ze wystarczylo zeby maz wparowal bez pukania, burknal brutalnie
        gdzie rakieta, a ona juz....cala miekka.

        Ale wiem, latwo dawac rady z boku.

        Bonne chance,

        lucja :)))
      • jutka1 Re: Wasze niezdrowe fizyczne fascynacje 22.09.04, 10:18
        Kiedys swiatlo, jeszcze chyba na bisie, pisal cos o jakiejs Bulgarce czy co to
        bylo?? w sprawie fantazji.

        Luizo, mnie wyrzutow robic nie mozesz, bo ja tu wczoraj za ciebie w meczarniach
        sie wilam...

        A w ogole, ten maz z rakieta to skandal!! rocket-scientist, cholera, a sio a
        sio, poszedl na emigracje i ruda Luizie zostawic!!!
        • don2 ciekawi mnie 22.09.04, 10:47
          dretwota polaczona z hipokryzja,wylazaca z tych ,ktorzy na tym watku ani razu
          sie nie wypowiedzieli.Bo wlasnie najgorsi sa ci ,co sie nie wypowiadaja.ja
          np,ze zaczne od siebie,doskonale tozumie Luize,bardzo z nia przezywam te
          katusze jej duszy i ciala.Ach Luizo ! ilez my mamy wspolnego- JA TEZ WOLE
          KOBIETY.I juz widze ,te cala reszte,gdy drzacymi z niecierpliwosci palcami
          co dzien wyszukuja na forum ten wspanialy watek.jak dygoczac z ukrywanych
          gleboko,bardzo gleboko w zakatkach swiadomosci marzen,pragnien,zaczynaja
          lapczywie po kilkanascie razy przebiegac ten watek powstrzymujac oddech i
          kurczowo zaciskajac kolana.te rozchylone usta,ten zamglony wzrok.Reka
          szarpiaca nerwowo bluzke opieta na nabrzmialej piersi.I naraz te tlumione w
          sobie od dawna pragnienia odzywaja sie z okrutna moca,prowokowane wpisami Luizy.
          • jutka1 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 10:56
            Mnie natomiast ciekawi, po primo, czy ten wpis Donie to tzw. dowalenie? I po
            drugie primo, jesli tak, to czy to jest dowalenie mojej skromnej osobie i za
            co? (bo twoj wpis byl odpowiedzia na moj wpis)

            glab
            ps. tekst mi sie podoba, nie powiem... :-)
            • don2 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:03
              ??????? ( to sa francuskie znaki zapytania-dla inf.) dowalenie? Tobie?
              Odpowiedzia na Twoj wpis? Nie czytalem Twojego wpisu.napisalem 100
              jubileuszowy wpis,wyrazajacy moja opinie.A teraz gdy juz napisalem i pierwsza
              reakcja na moj wpis jest-to jestem zmuszony poczytac inne wpisy ,by sie
              dowiedziec o czym mowa w tym
              watku:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
              ))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
              • jutka1 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:06
                nie wymiguj sie, ja zrobilam funkcje drzewko, i wyszlo mi zes sie pode mna
                wpisal :-))))))))))))))))))))))))

                chyba ze glab nie ponial tych funkcji i jak une dzialaja, w ktorym to przypadku
                musialabym pare osob przeprosic.
              • basia553 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:08
                Ty Don pjenknie opisales te stany ciala i duszy. Owszem przezywalam, przezywam,
                ale w odröznieniu od Ciebie ciagle jeszcze interesuja mnie faceci. Mialam
                wprawdzie momenty slabosci, a to jak sie w latach 70-tych pokazaly pierwsze
                filmy z Sylvia Kristel (?) chyba "Emanuelle"? te pierwsze mianowicie nie byly
                pornografia, lecz bardzo ladnymi filammi erotycznymi no i ja sie owszem, owszem,
                zapatrzylam w glöwna bohaterke. Lecz cnota moja pozostala nienaruszona, bo
                obiekt byl absolutnie nieosiagalny, a obiekty z zasiegu reki wysoce
                nieciekawe:))))
                • lalka_01 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:16
                  basia553 napisała:

                  a obiekty z zasiegu reki wysoce
                  > nieciekawe:))))
                  To gdzie Ty Basiu wtedy mieszkalas? W Niemczech??????
                  :-)
                  • don2 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:25
                    lalka_01 napisała:

                    > basia553 napisała:
                    >
                    > a obiekty z zasiegu reki wysoce
                    > > nieciekawe:))))
                    > To gdzie Ty Basiu wtedy mieszkalas? W Niemczech??????
                    > :-)
                • don2 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:23
                  No tak ,Emanuelle,to jak " francuskie " pocztowki zaokraglonych ponentnie
                  panienek w pantalonach ze stylowa tasiemka u dolu.Nasza rodaczka Orlowska
                  pokazala swiatu jak sie robi filmy i przejela prowadzenie od Beaty U.
                  jedno trzeba przyznac:BB w wannie byla o wiele bardziej sexi od niejednej
                  obecnie "rozwalonej " na satynowej poscieli.Wg mojej skromnej osoby Emanuelle
                  uznal bym raczej za bardzo praktyczny egzemplarz.Kazda okazja i z kazdym jest
                  okazja do wykorzystania-to musi nawet Swiatlo potwierdzic.A tak przy okazji
                  to zycie w takim Oregonie musi byc strasznie nudne.Purytanie wkolo i farmerzy
                  kladacy sie spac wraz z kurami.( widzialem na filmie)
                  • don2 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:24

                    • jutka1 Re: ciekawi mnie 22.09.04, 11:28
                      don2 napisał:
                • swiatlo Lady of Chalot 23.09.04, 01:26
                  basia553 napisała:

                  > jak sie w latach 70-tych pokazaly pierwsze
                  > filmy z Sylvia Kristel (?) chyba "Emanuelle"? te pierwsze mianowicie nie byly
                  > pornografia, lecz bardzo ladnymi filammi erotycznymi no i ja sie owszem,
                  > owszem zapatrzylam w glöwna bohaterke.

                  A przypomnę że ta Emanuelle też była ruda.

                  Dodam jeszcze przykład Lady of Chalot, której choć ballady nie opisują, ale
                  można lekko założyć że jako typowa reprezentantka Celtów musiała mieć śnieżno-
                  bladą cerę oraz ognisto-rude włosy. A tą erotyka tak owładnęła, że aż umarła w
                  łódce podpływając do Camelotu w swej niespełnionej miłości.
                  • luiza-w-ogrodzie Re: Lady of Chalot 23.09.04, 02:54
                    Czy ta pani miala cos wspolnego z cebulka-szalotka? (to tak od tematu bo glodna
                    jestem).

                    Pozdrawiam
                    Luiza-w-Ogrodzie

                    ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                    .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
                    • don2 Re: Lady of Chalot 23.09.04, 11:02

          • luiza-w-ogrodzie Don, jedyny mezczyzna na tym forum 23.09.04, 00:33
            Don, jestes jedynym mezczyzna na tym forum, ktory mnie rozumie (ze kobiety
            rozumieja, to calkiem naturalne, lacza nas podobne slodkie dreszcze wspomnien).
            Prawda, ze kobiety to cudowne obiekty westchnien? I jak w erotyce chinskiej, im
            dluzszy czas niespelnienia, tym wspanialszy moment gdy Jadeitowa Kolumna dotrze
            wreszcie do Bram Magnoliowego Ogrodu i pojawi sie Kaczka Lecaca Wspak.

            Pozdrawiam
            Luiza-w-Ogrodzie

            ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
            .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
    • basia553 Re: Niezdrowe fizyczne fascynacje 22.09.04, 11:29
      mieszkalam wtedy juz´w Niemczech i siegalam reka na lewo i na prawo :)))))
    • luiza-w-ogrodzie To moze ZDROWE fizyczne fascynacje? 23.09.04, 00:48
      Spotkalam sie z moralnym potepieniem Swiatly i mysle, ze moze zdeprawowalam
      forumowiczow/czki, ktorzy teraz lkajac w poduszki czekaja na kulminacje tego
      watku.
      Moze powinnam zaczac opisywac pieknego ratownika z basenu, ktory regularnie
      odwiedzam? Czy to byloby bardziej akceptowane? (Poza tym moje rude bostwo
      zobacze dopiero w przyszly wtorek, a o czyms trzeba pisac ;oD)

      Pozdrawiam
      Luiza-w-Ogrodzie

      ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      .·´¯`·.. ><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
      • swiatlo Re: To moze ZDROWE fizyczne fascynacje? 23.09.04, 01:10
        Truly, truly, I say to you, unless one is born again, (s)he cannot see the
        kingdom of God.

        John 3:3
        • luiza-w-ogrodzie Swiatlo, ja nie umarlam, cycaty sa niestosowne n/t 23.09.04, 01:15
          swiatlo napisał:

          > Truly, truly, I say to you, unless one is born again, (s)he cannot see the
          > kingdom of God.
          >
          > John 3:3
          >
    • sabba teraz dopiero 23.09.04, 11:14
      sobie czytam ze zrozumieniem:)
      dlaczego niezdrowe?
      dlatego ze kobieco kobiece?
      :)))
      • basia553 Re: teraz dopiero 23.09.04, 11:17
        Mysle ze nie dlatego, Sabbo. Luiza sie po prostu spala w tej namietnosci. I to
        jest na dluzsza mete niebezpieczne. zyczmy jej wiec szybkiego spelnienia.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka