herne-ona
14.01.11, 19:17
Witam wszystkich, opisze pokrötce moja historie. Zaröwno ja jak i moja cörka posiadamy obywatelstwo niemieckie,mäz nie posiada(ma polski paszport).Niemieckiego jeszcze nie potrafie za dobrze uczeszczam na sprachkurs. Mam pytanie, wraz z mezem zamierzamy sie rozstac, ciagle awantury i uprzykrzanie sobie zycia nie ma po prostu sensu.
Czy ktos z Was orientuje sie, co by mi przyslugiwalo w niemczech..mäz pöki co straszy ze zadnych alimentöw by nie placil, ze jeszcze ja bym mu musiala placic jakby w niemczech zostal. jestem zalamana i jak najszybciej chcialabym sie uwolnic od tego czlowieka. Teraz jestesmy na zasilku socjalnym, gdyz nie znamy jezyka tak jak pisalam chodzimy na kurs. Dziecko moje ma 4 lata. Bedäc samotnä matkä o co moglabym sie starac, gdy poznam jezyk na tyle by bez problemu isc do pracy to oczwiscie tak sie stanie, i tak mam nadzieje, ze gdy ten kurs sie zakonczy to bede juz mogla podjac prace. Wiem, ze kindergeld bedzie mi przyslugiwal, czy jakis zasilek socjalny itp. Po prostu nie wiem czy sama dam rade utrzymac dziecko. Czy ktos z Was zna godnego polecenia adwokata z okolic Herne, zajmujacego sie sprawami sädu rodzinnego /separacje, rozwöd. Za wszelkie informacje serdecznie dziekuje. Bede wdzieczna za kazda podpowiedz.