lexus400 26.09.09, 13:12 Ja rozumiem odmówienia wizy i nie wpuszczenia na terytorium USA ludzi co do których może paść podejrzenie, że przylecieli w celach zarobkowych ale tacy muzycy nie jadą tam chyba po to aby szukać pracy w fast foodach ?? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lexus400 zapomnialem linka wkleic 26.09.09, 13:12 www.rmf.fm/fakty/?id=162366&temat=76 Odpowiedz Link
bassooner Re: zapomnialem linka wkleic 26.09.09, 13:32 i tutaj powinno zadziałać przysłowie "jak Kuba panu Bogu, tak pan Bóg Kubie"... ;-))) Odpowiedz Link
fazi_ze_sztazi a to bylo tak: 26.09.09, 17:15 podobno czesc tych zespolow wystapila o wizy zbyt pozno. "We wrześniu wiz nie dostały także zespoły Lombard, Sztywny Pal Azji i Sidney Polak. W tych przypadkach pojawiły się jednak informacje, że zespoły znajdują się na czarnej liście służb imigracyjnych." zespoly te mialy byc na 'taste of polonia' w chicago. moze sie spoznili , a moze zadzialalo prawo murphiego. bezroboice w illinois siega 10% wiec "lepiej zeby zagral lokalny zespol niz przyjezdny" nie bardzo rozumim co to znaczy czrna lista imigracyjna. Albo ma ktos zakaz wjazdu do USA albo go nie ma. pzdr. Odpowiedz Link
typson Re: a to bylo tak: 28.09.09, 00:16 Ja dostałem wizę juz po 2001.11 jako... członek zespołu. W dodatku była to wiza businessowa, wiec nie stałem pół dnia w kolejce przy wyrabianiu papierów. Oczywiście w usa nie byłem i jakos mi sie nie spieszy :) Odpowiedz Link
lexus400 Re: a to bylo tak: 30.09.09, 07:45 fazi_ze_sztazi napisał: > podobno czesc tych zespolow wystapila o wizy zbyt pozno. > "We wrześniu wiz nie dostały także zespoły Lombard, Sztywny Pal Azji i Sidney > Polak. W tych przypadkach pojawiły się jednak informacje, że zespoły znajdują > się na czarnej liście służb imigracyjnych." > > zespoly te mialy byc na 'taste of polonia' w chicago. moze sie spoznili , a moz > e > zadzialalo prawo murphiego. bezroboice w illinois siega 10% wiec "lepiej zeby > zagral lokalny zespol niz przyjezdny" > nie bardzo rozumim co to znaczy czrna lista imigracyjna. Albo ma ktos zakaz > wjazdu do USA albo go nie ma. > pzdr. ....a właśnie, wracając do tematu wątku to jestem zaskoczony tym, że ludzie, którzy nazwijmy to "bywają w świecie" załatwiają takie sprawy od dupy strony. Ja jak pisałem nie wiedziałem o tym, że są różne rodzaje wiz, ale jakbym już starał się o wyjazd do Stanów to chyba dowiadywałbym się co muszę mieć itd.... a wątpię żeby tacy muzycy o tym nie wiedzieli. Przecież "chyba" Sidney Polak był już w USA:)) Odpowiedz Link
lexus400 Re: a to bylo tak: 06.10.09, 07:52 Wracając jeszcze raz do muzyków od których to się zaczęło, proszę mnie oświecić dlaczego polskie zespoły mają grać koncerty w USA za free skoro amerykańskie zespoły lecące poza USA biorą dosyć konkretne sumy pieniędzy za granie? Odpowiedz Link
tomek854 Re: a to bylo tak: 06.10.09, 14:25 Bo amerykanskie nie potrzebuja wizy pracowniczej ;-) Odpowiedz Link
1realista Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 27.09.09, 08:55 Dla mnie współczesne usa ma bliżej do państwa stalinowskiego niż wolności obywatelskiej.A póki nie znosą wiz nie pojadę tam. Nie ma mowy. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 27.09.09, 21:01 Ja też. Po tym, jak przeciągnęli po ziemi mojego kuzyna (upokarzające żatrty, niedyskretne pytania, komplenty brak szacunku, chamskie sugestie, naśmiewanie się z jego angielskiego) w Krakowie na Stolarskiej i po tym, jak moja kuzynka się w czasie akcji "staramy się o wizę" popłakała po tym, jak ją potraktowali, stwierdziłem, ze mam w dupie. Jest wiele innych ładnych krajów które warto odwiedzić. A co do widzimisię urzędników: moja kuzynka i kuzyn jechali razem, w odziwedziny do tego samego wujka. Byli rodzeństwem. Kuzynka była oficjalnie na bezrobociu, kuzyn był w środku studiów i pracował. Ona dostała na 10 lat, on na rok... Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 27.09.09, 22:37 Chrześniak mojej żony w ubiegłym roku nie został wpuszczony na terytorium USA mając wizę na 10 lat, leciał do jakichś znajomych a rok wcześniej był i wrócił w terminie w jakim miał wrócić. Wszystko to gówno ale chłopak za własne zarobione pieniądze poleciał i musiał wracać do PL a sam przelot to żadna atrakcja. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 27.09.09, 22:44 To jest kolejny argument. Sprawdzą mnie tu na wylot urzędole, uznają, że mogę lecieć, ja się wypruję na bilet, a tam jakiś kolo na granicy powie mi "do widzenia" i tyle będę miał. A wątpię, zeby ci tutaj się przyznali do błędu i oddali mi za bilet... Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 27.09.09, 22:50 tomek854 napisał: > A wątpię, zeby ci tutaj się przyznali do błędu i oddali mi za bilet... hehehe taka opcja nie istnieje:)) Odpowiedz Link
emes-nju Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:36 tomek854 napisał: > Ja też. Po tym, jak przeciągnęli po ziemi mojego kuzyna Znajoma "kulturalnie", W KAJDANKACH przeprowadzili przez cale lotnisko. Miala wize wspolna z mezem, a osmielila sie przyleciec sama... Odpowiedz Link
wiktor_l Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:37 emes-nju napisał: > tomek854 napisał: > > > Ja też. Po tym, jak przeciągnęli po ziemi mojego kuzyna > > Znajoma "kulturalnie", W KAJDANKACH przeprowadzili przez cale > lotnisko. Miala wize wspolna z mezem, a osmielila sie przyleciec > sama... Zaraz się dowiesz że strażnicy Imperium bronili prawa;) Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 20:24 > Dla mnie współczesne usa ma bliżej do państwa stalinowskiego niż wolności obywa > telskiej Czasem sie zastanawiam skad ludzie ktorzy mieszkaja na koncu swiata tak dobrze wiedza jak sie gdzies indziej zyje. P.S. Polska obserwowana za pomoca gazet i wiadomosci USA to kraj lapowek, przemocy i zlodziejstwa. Taki ze az strach tam jechac bo na 100% zabija a wczesniej okradna. Na szczescie ludzie swoja wiedze biora z doswiadczen a nie czytania Faktu... Odpowiedz Link
1realista Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 04.10.09, 13:04 > Taki ze az strach tam jechac bo na 100% zabija a > wczesniej okradna. Na szczescie ludzie swoja wiedze biora z doswiadczen a nie > czytania Faktu... Rozbawiłeś mnie. Co mi się nie podoba. Załóżmy że chcę jechać do usa. Co robię? Dzwonię na 0700 ( to już bym wolał zadzwonić do Kasi) potem rozmowa z urzędnikiem który łaskawie zazwala na podróż pod granicę usa. No bez jajec. To już poważniej nawet ruskie traktują czeczenów. Podobno najbardziej potężne państwo współczesnego świata a nie potrafi uporać się z kontrolą. A potem jakiś urzędnik zechce ocenić - ciekawe na jakiej podstawie - że mogę przekroczyć granicę "raju" lub nie.Nie istnieją obiektywne i zrozum miałe procedury oceny. W sumie nie mam przygód z usa i najbliższej rodzinie też nie ma więc teoretycznie powinienem przejśc tą procedurę bez kłopotów. Ale nigdy nie wiadomo co urzednikowi do łba strzeli. To już nawet komunistyczni urzędnicy byli bardziej przewidywalni i bardziej ludzcy. A po co miałbym tam jechać? Jedynie dla poznania kultury rdzennych mieszkańców tamtych regionów i w celu podziwiania przyrody. A co potencjalnie może cżłowieka spotkać. Bezkarni kowboje z nieobliczalnymi pomysłami do tego bezkarni w przypadku popełnienia błędów czyli policja - nawet zomo było przyjaźniejsze. Powszechne szpiegowanie obywateli przez niewiadomo kogo i w jakich celach. Bo nie przecież w celu ochrony. Bo nie potrafią zabezpieczyć sie przed zamachami bo przecież system infiltracji jest nastawiony przeciwko ubogim emigrantom ale nie bogatym. Do tego dodajmy szeroko rozlaną nienawiść rasową rzekłbym nawet powszechniejszą niż u nas. Głupie poczucie własnej wartości skutkujące atakami na inne kraje choc tak naprawdę usa nigdy nie poznało okrucieństw wojny. Obłudna relacja do stanowionego prawa któa sporowadza się na tym że jeśli sie nie wychylisz a otoczenie ma zyski to przymyka oczy. W przypadkach "akcji" zupełnie jak w komuniźmie robi się czystkę jak leci. Zupełnie jak hitlerowskie łapanki. To tego dorzućmy niestabilność prawa i cwanictwo działające na szkodę społeczeństwa ( dziwne wyroki, "dogadywanie sie " prawników czy choćby patenty). A zwykły człowiek tak naprawdę nie ma prawa obrony, nie może przedstawić swoich racji tylko jest skazany na prawników i ich machlojki. Ludzie są oszukiwanie przez korporacje i nie ma działąnia na rzecz społęczeństwa tylko sie liczy kto na tym zarobi. I ile. To wszystko wzięte do kupy przypomina mi państwo stalinowskie a nie państwo swobód obywatelskich. Ładna fasada na pokaz a w rzeczywistości niezłe bagno. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 04.10.09, 13:32 Kurde realista nigdy nie przypuszczałem, że zgodzę się z Twoimi opiniami - a jednak:)) Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 02:58 Przeczytałem te teksty i usmialem się zdrowo. Wszyscy jak jeden mąż zachowują się jak dzieci którym zabrano smoczek. Nie pojadę do USA bo jakichś polskich muzyków nie wpuscili. W ramach protestu powinniście po dolarze spalić albo użyć jako papieru toaletowego. Przepisy imigracyjne USA zabraniają wpuszczenia osoby na wizie turystycznej jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie ze dana osoba będzie wykonywała prace w USA. I dotyczy to każdego, nie tylko Polakow - ostatnio w TV pokazywali dziewczynę ze Szwajcarii która chciała być tancerka w USA. Tez ja wrócili. Nie ma w tym żadnej złośliwości. Prawo jest po to by je szanować. Problem w tym ze Polacy są nauczeni ze prawo można naginac a osoby znane maja zawsze latwiej - przykład młodego Zientarskiego. W USA prawo jest jedno dla wszystkich. Dlatego ci muzycy wrócili a Polanski pójdzie siedzieć. A miłośnicy robienia scen i obrazamia się na USA mogą to robić ile im się zachce i nic to nie zmieni. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 07:45 marekatlanta71 napisał: > Przeczytałem te teksty i usmialem się zdrowo. Wszyscy jak jeden mąż > zachowują się jak dzieci którym zabrano smoczek. Nie pojadę do USA bo > jakichś polskich muzyków nie wpuscili. sorry marku ale nikt takiego powodu nie podał. Odpowiedz Link
wiktor_l Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:21 no właśnie, przeczytaj co tu ludziska piszą, ale nie tak żeby pasowało to do Twojej teorii państwa praworządnego... i ja się nie wybieram w tamte rejony. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:39 wiktor_l napisał: > no właśnie, przeczytaj co tu ludziska piszą, ale nie tak żeby pasowało to do > Twojej teorii państwa praworządnego... > > i ja się nie wybieram w tamte rejony. USA państwem praworządnym hehehehe dobre sobie - ale się ulałem ze śmiechu. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:39 Czyli to w USA policjanci biora notorycznie lapowki? Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 20:21 Dalo sie miedzy wierszami przeczytac :) Odpowiedz Link
margotje Adwokat diabla 28.09.09, 10:50 Marku, ten przypadek to tylko kropla w morzu . Ja przez kilka lat z rzedu jezdzilam do usa i niejednokrotnie bylam swiadkiem zachowania panow z imigrejszyn na lotnisku JFK. Nawet posiadajac paszport dyplomatyczny i takowa wize, niejednokrotnie bylismy w chamski sposob przez tych kutasow potraktowani. Coz, szkoda, ze Polska z uporem maniaka upiera sie przy niestosowaniu reciprocity. Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Adwokat diabla 28.09.09, 14:51 margotje napisała: > Coz, szkoda, ze Polska z uporem maniaka upiera sie przy niestosowaniu reciproci > ty. Sorry, ale pomyśl, czy jakikolwiek sens, poza komicznym miało by to w odniesieniu do państwa którego przytłaczająca większość obywateli nie ma zielonego pojęcia o istnieniu czegoś takiego jak Polska, nie mówiąc już o chęci odwiedzenia tego czegoś. Raczej wypadało by na nasz wewnętrzny użytek zachować minimum godności. Wkurwiający jest tymczasem wybitnie analny stosunek naszej władzy wobec nowego wielkiego brata. A już wkurwiające i kompletnie niezrozumiałe bałwochwalstwo dziennikarzy (np. dzisiaj rano w pr. 3 PR przy okazji komentowania sprawy Polańskiego) Wygląda i brzmi to niemal tak samo jak wielka i platoniczna miłość do związku radzieckiego w stosownym okresie, tylko że wtedy za brak odpowiedniej temperatury uczuć można było się spodziewać rozmowy ze smutnymi panami. Jeżeli o mnie chodzi to pierdolę ten cały juesej, pierdolę ich wizy, pierdolę ich lajfstajl, pierdolę ich freedom.... czego i panstwu życzę. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Adwokat diabla 28.09.09, 14:58 mrzagi01 napisał: > Jeżeli o mnie chodzi to pierdolę ten cały juesej, pierdolę ich wizy, > pierdolę ich lajfstajl, pierdolę ich freedom.... czego i panstwu > życzę. mrzagi - aleś się rozpierdolił;-)) Odpowiedz Link
margotje Re: Adwokat diabla 28.09.09, 17:48 Mrzagi, ja tez pierdole cale to juesej razem z ich wizami i polityka. Stwierdzenie, ze nieliczny odsetek tego kolosa odwiedza Polske, zdaje mi sie byc - z calym szacunkiem dla Ciebie - skrajnie bledne. I mnie tez wkurwia do imentu wlasnie ten "analny" stosunek naszej waadzy wobec tego quasi-sojusznika. Odpowiedz Link
kowalesik Re: Adwokat diabla 28.09.09, 17:54 Tym bardziej, że ten nasz "sojusznik" (od siedmiu boleści), jak pokazuje historia, nie zawaha się nas sprzedać, nawet okiem nie mrugnie. Odpowiedz Link
kowalesik Re: Adwokat diabla 29.09.09, 07:43 A, bo ja czytuję Was, ale nieśmiały jestem i rzadko się odzywam :) Odpowiedz Link
franek-b Re: Adwokat diabla 28.09.09, 19:59 > Jeżeli o mnie chodzi to pierdolę ten cały juesej, pierdolę ich wizy, > pierdolę ich lajfstajl, pierdolę ich freedom.... czego i panstwu > życzę. Mocne mocne :-) i do tego nikogo nie obraża! btw dziękuję i skorzystam z życzeń :-) Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Adwokat diabla 28.09.09, 20:20 Zastanawiam sie dlaczeog Cie tak traktowali? Przekraczalem granice USA wielokrotnie, na najdziwniejszych wizach. I za kazdym razem bylem traktowany bardzo milo. Ani razu nie odnioslem wrazenia ze jestem lekcewazony. Pewnie mam niesamowite szczescie... Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:45 > Przeczytałem te teksty i usmialem się zdrowo. Wszyscy jak jeden mąż > zachowują się jak dzieci którym zabrano smoczek. Nie pojadę do USA bo > jakichś polskich muzyków nie wpuscili. W ramach protestu powinniście po > dolarze spalić albo użyć jako papieru toaletowego. W tej Ameryce to juz nawet nie umieja czytac ze zrozumieniem... Odpowiedz Link
edek40 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 14:49 > Przeczytałem te teksty i usmialem się zdrowo. Najbardziej, zapewne, smieja sie rodziny poleglych za Ameryke zolnierzy. Gdy trzeba gdzies oberwac w d..pe, to Polacy wiz nie potrzebuja i Ameryka wszedzie wpusci nasze wojsko. Gdy Polacy w cywilu chca pojechac do sojuszniczego kraju, to traktowani sa jak bydlo III kategorii w Birmie. Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 15:00 edek40 napisał: > > Przeczytałem te teksty i usmialem się zdrowo. > > Najbardziej, zapewne, smieja sie rodziny poleglych za Ameryke zolnierzy. gwoli sprawiedliwości- to jest dobrowolna inicjatywa polskiego establishmentu któremu uroiło się że w zamian za odrobinę kanonenfutter jankesi będą dla nas wojować z rosjanami. Odpowiedz Link
edek40 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 15:22 > gwoli sprawiedliwości- to jest dobrowolna inicjatywa polskiego > establishmentu któremu uroiło się że w zamian za odrobinę > kanonenfutter jankesi będą dla nas wojować z rosjanami. To jest prawdziutka prawda. Co nie zmienia postaci rzeczy. Bez wiz to my tylko na wojenki wielkiego sojusznika. Wielki sojusznik nam, swoim najwazniejszym sojusznikow, pokazuje fige, gdy w cywilu ktos chce obejrzec Wielki Kanion. Odpowiedz Link
bassooner Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 18:36 no ładnie kurwa sie porobiło... teraz to żaden automobilowy brat z ameryki rurki do fagotu już mi nie przywiezie!!! Odpowiedz Link
civic_06 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:08 bassooner napisał: > no ładnie kurwa sie porobiło... teraz to żaden automobilowy brat z ameryki rurk > i > do fagotu już mi nie przywiezie!!! Bez obaw bassie. Przywioze i dwie jak bedzie trzeba. Smuci mnie jedynie podejscie do tematu jakie tu widze. Popieram zdanie Marka w zupelnosci co zdarza mi sie zadko ;) Przykro mi, ze wiekszosc moich rodakow traktuje kraj, ktory tak mnie jak i wielu innych Polakow "przygarnal" dal prace i godne zycie w zamian jak szmate, a nas amerykanskich polakow krytykuje za wlazenie w dupe Ameryce... Uslyszalem to nie raz od bliskich znajomych wiec i tutaj mnie nie dziwi. Brak zrozumienia do panujacego sytemu prawnego i kulturalnego atakuje sie typowa polska agresja. Ech... Odpowiedz Link
bassooner Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:32 ja to odczytałem tak, że nie "was amerykańskich polaków" a raczej nasz rząd tutaj za włażenie rządowi amerykańskiemu w dupę, bo tak w sumie jest, po trochu... ;-))) Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 07:38 civic_06 napisał: > Przykro mi, ze wiekszosc moich rodakow traktuje kraj, ktory tak mnie > jak i wielu innych Polakow "przygarnal" dal prace i godne zycie w > zamian jak szmate, Ciesze sie chłopaki, że jest wam dobrze w USA ale nie wydaje mi się, że automatycznie jest to powód do bałwochwalczego uwielbienia dla wuja Sama. Powiedział bym nawet, że w świecie jest deficyt tego uczucia i są ku temu jakieś powody. Musi że ów najcudowniejszy na świecie system prawny i kulturalny niektórym wychodzi bokiem. a nas amerykanskich polakow krytykuje za wlazenie > w dupe Ameryce... tak, a w którym miejscu? Brak zrozumienia do panujacego sytemu prawnego i kulturalnego > atakuje sie typowa polska agresja. Ech... > To chyba jednak lepiej, bo wasza druga ojczyzna (tu nie ma żadnej złośliwości) ma zwyczaj atakować niezrozumiałe systemy prawne i kulturalne przy użyciu korpusu lotnictwa marynarki. Odpowiedz Link
edek40 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 11:24 > Smuci mnie jedynie podejscie do tematu jakie tu widze. Mnie rowniez. Na przyklad niedawno widziany baner reklamowy na stronie jakiegos sklepu w USA, ze shipuja rowniez do Polski. Dwadziescia lat tzw. wolnosci w Polsce i czlonkowstwa w NATO, liczych internetowych zakupow i juz zauwazyli Polske i nawet wysylaja przesylki. Istotnie, dla wielu Amerykanow Polska nie jest krajem europejskim, wiec licza "azjatyckie" stawki za shipping. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:31 Ja nie wiem, jak się żyje w Ameryce bo nie byłem. Jeżeli jednak chodzi o traktowaniu jak szmatę to jedyne co chcę tu powiedzieć w tym wątku to to, że ponieważ moją rodzinę oraz wielu znajomych potraktowano jak szmaty kiedy się starali o wizy, ja się tak traktować nie dam i po wizę się prosić nie będę. I cały zakopałer, który przecież jak wyszło sam sobie winien, jest tu zupełnie nieistotny - był tylko wywołaniem tematu. Natomiast co do rządu: ja uważam, że zarówno Afganistan jak i Irak to dwa największe polskie błędy ostatnich lat, anie da się ukryć, że wleźliśmy tam za namową naszego sojusznika i dostarczyciela historycznych obiektów wojskowych (30 lat temu afrykańskie państewka dostawały lepszy sprzęt od Amerykanów niż my dostajemy dzisiaj) który poza tym ma nas w dupie, bo i słusznie, co by się miał przejmować jakimś tam europejskim państwkiem potrząsującym szabelką i domagającym się żeby go pogłaskać po główce. Dlatego ja wcale nic nie mam do tego, że Ameryka nas ma tam, gdzie nas ma, bo to wielki i bogaty kraj i żadnego interesu u nas nie ma większego. Ja mam do naszego rządu, że się łudzi, że będzie z Ameryką jak równy z równym a w tym celu włazi w tyłek bez smarowania nawet tam, gdzie go nie proszą albo tam, gdzie nasze własne interesy mogą być zagrożone. Np. ja się bardzo cieszę, ze tarczy w PL ma jednak nie być - po pierwsze tarcza jak sama nazwa wskazuje to jest coś, w co się strzela, więc lepiej to trzymać z dala od nas. Po drugie dobrze, niech i nawet Iran ma sobie rakiety które dosięgną do Pcimia, ale ja jednak wolę być bezpieczny od Rosji niż od Iranu, przynajmniej w perspektywie najbliższych czasów. Odpowiedz Link
winnix Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:28 > W USA prawo jest jedno dla wszystkich. Hm... Rozumiem, że dla bankierów, biznesmenów, zarządzających Goldmanem Sachsem i polityków też? Bo jeśli tak, to jakieś straszliwie kalumnie o nich wypisują (nie tylko w Polsce) i okropnie szkalujące dokumenty kręcą... Odpowiedz Link
wiktor_l Tej, Winnix!!! 29.09.09, 19:00 jestes - to odpowiedz mi na pytanie zadane w wątku "znow zbieram ekipę" :) A jako że walka z betonem nie jest moim hobby, nie będę się wypowiadał w wątku nt wiz i kwalifikacji do ziemi obiecanej, pojade gdzie indziej skrzynki nosic ;) swoja droga imponuje mi efektywnosc indoktrynacji i zmiany punktu widzenia. A juz zasada domniemania winy wobec obywateli drugiej kategorii stawia mi ten kraj gdzies za Iranem ;) Odpowiedz Link
typson Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 20:26 ja trochę rozumiem punkt widzenia USA. Jest to w sporej części tępawy naród ALE na własne potrzeby wykształcił prawa oraz styl ich przestrzegania, któremu wszyscy są wierni. Kochaja procedury, statystyki ale dzieki temu byle debil może zostać serwisantem komputera zajmującego przestrzeń hangaru samolowotego bo... bo ma procedury. A tam jest napisane, ze ma wziąć miernik i przyłożyć tu i tu i jak mu wyjdzie taki pomiar to ma iść w lewo schematu blokowego postępowania "procedury naprawczej" a jak mu wyjdzie inaczej to w prawo. Zupełnie binarnie, zrozumiałe dla głupków po szkoleniu ale działa. Może utrzymanie takiego stanu rzeczy kosztuje więcej, może napisanie manuali na wszystko jest droższe, może ich przemysł samochodowy pada, bo w ten właśnie sposób sobie wychodowali rzesze nierobów pod ochroną związków ale mimo wszystko dalej tam kupi się taniej auto niż Europie. Podobne przepisy obowiązują w przypadku wiz. Do póki PL nie spełni określonych kryteriów (czyt ograniczenie tłumu walącego do Ziemi Obiecanej) dopóty będą wizy. Jest to bolesne - wywalić często wielokrotność pensji na bilet i nie być wpuszczonym na teren USA. Z drugiej strony jeśli tam jest tak źle to po co lecieć? Szczęście, ze unia daje (wg mnie) wiecej perspektyw rozwoju i godnego zycia niz usa. Wiec problem wiz zniknie w sposób naturalny w przeciągu najbliższych kilku lat. Tak czy inaczej mają takie prawo odnośnie wiz i trzymają sie go twardo tak jak mają w zwyczaju się trzymać wszystkich procedur, bo one mimo wszystko gwarantują im sukces w skali miedzynarodowej. Jaki jest z tego plus - ano taki, ze osoby wykształcone i obrotne mogą tam zagościć i państwo na tym korzysta, rzeczeni tez na tym korzystają. Natomiast państwo broni się przed falą tych, których trzeba utrzymywac - zupełnie logiczne. Jeśli chodzi o zespoły muzyczne - znam niejako temat od podszewki - prawda jest taka, ze aby taki zespół pojechał zagrać na imprezie "dni polskie w chicago - full of kielbasa and kashanka" musi miec zaproszenie od autochtona, który da im hotel i zorganizuje czas. Nie wolno im grac koncerów za pieniądze. Wiec to wszystko jest jedną wielką ściemą w kontekscie przepisów wizowych które... jak to przepisy chronią kraj przed sytuacjami ogólnymi a nie szczególnymi. Bo tysiace chciałoby tam pojechac i robić w tartaku czy na budowie. Tyle odnośnie wiz... A co do Romana - znów - twarde prawo lecz prawo. Podymał w takim stanie (czyli kraju) gdzie obowiązuje przepis, ze bzykanko z 13ką (szkoda, ze to nie 13ka z House'a) to gwałt. Wg mnie winna jest matka, która zamiast wychowac dziecko wyprodukowała szmate (de facto użyła dziecka do własnych celów) bzykaną przez wielu znudzonych sława ludzi w myśl tylko i wyłącznie własnego interesu. Ale dopóki Roman nie stawi się przed sądem sprawa nie bedzie wyjaśniona a on będzie zył w cienu zarzutów. Ogólnie to wysztko jest skomplikowane - tysiące czy miliony przejeżdżaja przez granice ale kilku sławnym i zupełnie nietypowym się nie udaje... Ale jednak wielu przejeżdża. Jestem pewien, ze i ja bym się "tam dostał" tylko jakoś póki co nie widze takiej potrzeby. Ale wiem, ze kiedyś zwiedzę, będzie to pewnie pierwsza i ostatnia wizyta. Bo zwyczajnie kocham Europę, za swoją wielokulturowość, otwartość, doświadczenie w państwowości i społeczeństwie obywatelskim i do usa raczej pojechałbym na zasadzie zwiedzania skansenu. Choć niektórzy uwazają, ze skansen jest TU, na starym lądzie. Tak czy inaczej PL+EU to moja Terra Firma Odpowiedz Link
bassooner Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 20:32 a ja bym chciał wynająć brykę i śmignąć z jednego końca na drugi USA, ale i tak moje ulubione lata siedemdziesiąte w Ameryce już odeszły... ;-((( Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 20:44 Ale tu nie problem z wizą, tylko z tym, że dają a potem nie wpuszczają. Jeśli byłoby tak jak piszesz z procedurami to OK, ale niestety procedura jest tak dziurawa jak dobry ser szwajcarski... Każda normalna procedura, w normalnym kraju przewiduje proces odwołania/zażalenia itp. A tutaj wszystko zależy od widzimisię jakiegoś urzędasa, który patrząc mniej lub bardziej inteligentnie stwierdza, że nie nadajesz się i szlus. Do domu, mimo wydanej kasy na bilet i wizę. Dodatkowo, USA żyje z emigrantów. Żyje w sporej części z pracy ludzi tam przyjeżdżających. Cały system jest w prosty sposób nastawiany na eksploatację tych biedaków pracujących na czarno. Z jednej strony masz system wyrzucający całą armię ludzi poza oficjalny margines społeczny (pracujących na czarno), a jednocześnie nikt nie broni się tam po wyciąganie pieniędzy od nich (płacą podatki). Tak sobie to tam sprytnie wymyślili, jak nie przymierzając komuna z zawodami na wydajność (słynne 200% normy, co było zwykłym niewolniczym wykorzystywaniem pracowników za podstawową stawkę). Więc dla mnie jest to zwykła ściema, z jednej strony masz puste frazesy o wolności wobec prawa (vide Polański) a z drugiej trzymanie od kilku lat całej armii nielegalnych więźniów w Guantanamo. Więc jak to jest? Arab to nie-człowiek? Odpowiedz Link
typson Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:09 Wiza nie jest gwarancją wjazdu tylko obietnicą, pierwszym etapem. Warto o tym wiedziec zanim zaczniemy sie podniecać, ze mamy zielone światło na drodze do ziemi obiecanej. Oczywiście, ze jest to upokarzające. Ale u nas bije się Czarnych, Żydów, Cyganów, Lewaków, Nie-katoli. Każdy kraj ma coś na sumieniu :) Co do szarej strefy - prawda to. Ale w interesie tego państwa. Nie musimy tego popierać. Ich polityka, ich sprawa. Faktem jest, ze mogliby się powstrzymać od dawania innym lekcji z dziedziny wolności obywatelskich i demokracji :D Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:23 > Wiza nie jest gwarancją wjazdu tylko obietnicą, pierwszym etapem. Baaardzo fajnie. Ciekawe jakby w multikinie co 10 zawracali przy bramce i mowili, ze bilet to tylko obietnica ogladniecia filmu, bo i tak ciec wpuszczac decyduje? Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:33 > Ale tu nie problem z wizą, tylko z tym, że dają a potem nie wpuszczają. Wize otrzymuje sie od urzednika imigracyjnego na granicy. To co masz w paszporcie to promesa wizy. Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 22:10 > Wize otrzymuje sie od urzednika imigracyjnego na granicy. To co masz w > paszporcie to promesa wizy. I co to zmienia? w 2 etapowym procesie, nie ma żadnych formalnych przesłanek do odmówienia vizy (lub promesy) ponieważ zależy to li wyłącznie od subiektywenj oceny urzędnika. pomijam kwestię, że promesa jest to obietnica spełnienia świadczenia... czyli świadczenie nie zostaje spełnione jak się nie wpuści. tak naprawdę nazwanie tego promesą ma służyć temu, żeby w majestacie amerykańskiego prawa (bo to przecież "praworządny" kraj) mieć wszystkich przyjeżdżających w dupie gdy się kogoś nie wpuści. Generalnie mam to w dupie, czy wpuszczają czy nie. Nie akceptuję jedynie zakłamania, które próbujesz podtrzymać, ubierajać dobrowolność/subiektywność wpuszcznia (uważam to za święte prawo rządu USA) w łatki praworządności i równości. Nie ma to nic wspólnego z praworządnością i równością, mimo, że formalnie jest to prawny proces w tym kraju. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 23:55 A ja nie widze niczego zlego w tym ze urzednicy imigracyjni bronia USA przed najazdem nielegalnych. Zreszta bardzo nieskutecznie. Zreszta to nie jest tak ze zalezy to od widzimisie urzednika. Decyzja o odmowie wjazdu do USA wymaga uzasadnionych podejrzen niezgodnosci intencji z wiza. I masz prawo sie od niej odwolac. A takze domagac sie odszkodowania w niezwykle rzadkiej sytuacji gdy urzednik nie mial racji. Opowiesci o tym jak to ludzie jadacy turystycznie nie zostali wpuszczeni mozesz sobie miedzy bajki wlozyc. No chyba ze osmiolenie zwiedzanie Greenpointu nadal uwazasz za turystyke. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 07:27 marekatlanta71 napisał: > Opowiesci o tym jak to ludzie jadacy turystycznie nie zostali wpuszczeni mozesz > sobie miedzy bajki wlozyc. Czyli twierdzisz, że kłamię pisząc, że żony chrześniaka nie wpuścili?? Niestety nie wpuścili i tak jak pisałem był rok wcześniej i wrócił w terminie. Nie wiem jaka była przyczyna i on też w niewiedzy wrócił. Chłopak ma 19-20 lat i jechał tam do znajomych kumpli, notowany nie był. Odpowiedz Link
kowalesik Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 07:54 Marek, hipokryzja rządu USA jest ogromna. Niby to walczą z nielegalnymi, ale pieniądze z podatków i te płacone na SSN przez nielegalnych na podstawie jakichś lewych SSN czy Tax ID już nie śmierdzą. Taki delikwent składa zeznanie podatkowe z adresem, nawet pod swoim imieniem i nazwiskiem. Służby imigracyjne powinny go zwinąć następnego dnia po wpłynięciu jego zeznania do IRS, ale tego nie robią. Wszak wkłada latami do systemu, z którego nigdy nie wyjmie, bo jest NIELEGALNIE. Czy komuś w Polsce znany jest przypadek rozliczenia się z US czy ZUS na podstawie lewego NIP? W USA to nic nadzwyczajnego. Hipokryzja pełną gębą. Mieszkałem kilka lat w Stanach, legalnie, wiem co mówię. Co do państwa policyjnego - byłem w kilkunastu krajach, również takich, które my uważamy za trzeci świat. Nigdzie, poza Stanami nie kazano mi się szczerzyć do kamery i nigdzie nie pobierano mi odcisków palców. I nie mówię tu o mnie jako turyście. Kamery i skanery do pobierania odcisków są też dla obywateli i rezydentów (nie zawsze chcą je pobrać/sprawdzić). Jak ja, jako rezydent/obywatel USA mam się odnieść do tego, że na granicy pobiera się ode mnie odciski palców? W Polsce robi się to chyba jedynie w przypadku podejrzenia o popełnienie przestępstwa. W USA w zasadzie można w każdej chwili kiedy wracasz z wakacji z dajmy na to Brazylii. Permanentna inwigilacja państwa policyjnego w imię walki z terroryzmem (mniej lub bardziej wyimaginowanym), a lud to kupuje. Odpowiedz Link
emes-nju Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 13:55 marekatlanta71 napisał: > A ja nie widze niczego zlego w tym ze urzednicy imigracyjni bronia > USA przed najazdem nielegalnych. Zreszta bardzo nieskutecznie. No wlasnie... Cofna emesa, ktory chce zobaczyc Wielki Kanion i Big Apple, a nawet nie zauwaza szalonego araba, ktory luzacko wchodzi przez Meksyk z calym asenalem. A najbardziej wkurwia mnie to, ze najpierw w ambasadzie zmuszaja mnie do ujawniania obwodu pasa, stanu cywilnego i stanu konta, a potem na lotnisku, chyba tylko na podstawie tego, ze komus sie moja geba nie spodoba, moga wypierdolic mnie na zbity pysk. Laskawie pozwalajac przedtem zaplacic za bilet lotniczy ;-P To ja chyba wolalbym dostawac wize w Polsce. Czy to za duzo? Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:02 emes-nju napisał: > To ja chyba wolalbym dostawac wize w Polsce. Czy to za duzo? Właśnie o to chodzi - dostać albo nie dostać, ale byłoby wszystko jasne i nie było, żadnych niejasności. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:38 No ale wlasnie tak jest. Jedziesz i na granicy dostajesz (albo i nie) wize. W Polsce musisz jeszcze dostac promese, ale np. taki Niemiec czy Czech juz nie musi - jedzie w ciemno i dopiero na granicy dostaje wize. Odpowiedz Link
emes-nju Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:47 marekatlanta71 napisał: > No ale wlasnie tak jest. Jedziesz i na granicy dostajesz (albo i > nie) wize. To po co odstawanie kolejek przed ambasada i ekshibicjonizm (nawet moja samica nie zna stanu mojego konta) przed urzednikiem w tej ambasadzie? Co stoi na przeszkodzie, zebym wize dostawal w Polsce, abym kupujac bilet lotniczy (uwierz mi, ze w budzecie przecietnego Polaka, to naprawde znaczny wydatek - szczegolnie jezeli jedzie sie w celach turystycznych i bilet nie jest inwestycja :-P ) nie gral na swoistej loterii? (Wjade, nie wjade, wjade, nie wjade...) Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:51 Dlatego jestem zwolennikiem eiliminacji "wiz" dla Polakow. Wlasnie po to zeby kazdy mogl sie przeleciec do USA i tam byc zawroconym zamiast juz w Polsce wiedzec ze nie wjedzie. Odpowiedz Link
emes-nju Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:01 marekatlanta71 napisał: > Dlatego jestem zwolennikiem eiliminacji "wiz" dla Polakow. Wlasnie > po to zeby kazdy mogl sie przeleciec do USA i tam byc zawroconym > zamiast juz w Polsce wiedzec ze nie wjedzie. Potrafisz mi wyjasnic dlaczego wlasnie tak? Logiczniej i taniej (dla Polakow) byloby, zeby ewentualna zawrotka odbywala sie bez koniecznosci odbycia kilkugodzinnego za to dosc kosztownego lotu... A jezeli brak wiz, to brak wiz - cofnieci moga byc tylko konkretni ludzie, z konkretnych przyczyn. Byl, nabroil, nie wjezdza. Cofanie kogos, BO TAK! (jak urzednik na lotnisku moze COKOLWIEK stwierdzic na moj czy czyjkolwiek temat - na podstawie wygladu ryja chyba nie) wydaje mi sie takie troche nie teges... Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:17 emes-nju napisał: > Logiczniej i taniej (dla Polakow) byloby, zeby ewentualna zawrotka > odbywala sie bez koniecznosci odbycia kilkugodzinnego za to dosc > kosztownego lotu... I wlasnie taki system obecnie funkcjonuje - jezeli nie naklamiesz konsulowi o celach wyjazdu to masz pewnosc ze uzyskujac wize w konsulacie, wjedziesz do USA. A jak naklamiesz to juz Twoj problem. Mieszkancy reszty Europy maja znacznie gorsza sytuacje, bo o tym czy nie figuruja w bazach danych USA o "niewygodnych" cudzoziemcach dowiaduja sie dopiero po krotkim, kilkugodzinnym locie samolotem. > A jezeli brak wiz, to brak wiz - cofnieci moga byc tylko konkretni > ludzie, z konkretnych przyczyn. Byl, nabroil, nie wjezdza. Cofanie > kogos, BO TAK! (jak urzednik na lotnisku moze COKOLWIEK stwierdzic > na moj czy czyjkolwiek temat - na podstawie wygladu ryja chyba nie) > wydaje mi sie takie troche nie teges... Czyli uwazasz ze tych muzykow powinni byli wpuscic? Bo przeciez mieli wizy turystyczne? Odpowiedz Link
emes-nju Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:27 marekatlanta71 napisał: > jezeli nie naklamiesz konsulowi o celach wyjazdu to masz pewnosc > ze uzyskujac wize w konsulacie, wjedziesz do USA. > A jak naklamiesz to juz Twoj problem. Echm... A na jakiej podstawie urzednik na lotnisku przeprowadza weryfikacje? Podlacza moje jaja do pradu, zeby wyznal prawde? > Czyli uwazasz ze tych muzykow powinni byli wpuscic? Szczerze powiedziawszy, mam to w dupie. Nie o tych muzykach pisze, a o ewentulanej podrozy turystycznej emesa, ktory pare miejsc w USA chcialby zobaczyc, ale nie jako obywatel gorszego swiata. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:59 Urzednik po prostu sie Ciebie pyta o cel wizyty. I na tej podstawie podejmuje decyzje co z Toba zrobic. Jak mowisz ze masz zamiar zwiedzac USA przez 6 miesiecy a dostepne srodki finansowe starcza Ci na jedna noc, to chyba jasne ze jedziesz do pracy? A o to ze Cie nie wpuszcza sie nie boj. Jezeli dostaniesz wize i bedziesz jechal do USA w celach turystycznych to nie tylko ze Cie wpuszcza, ale takze odkryjesz ze te wszelkie opowiesci o niegrzecznych urzednikach imigracyjnych sa wielkim klamstwem :) Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 17:10 marekatlanta71 napisał: > Urzednik po prostu sie Ciebie pyta o cel wizyty. I na tej podstawie podejmuje > decyzje co z Toba zrobic. Jak mowisz ze masz zamiar zwiedzac USA przez 6 > miesiecy a dostepne srodki finansowe starcza Ci na jedna noc, to chyba jasne ze > jedziesz do pracy? marku z całym szacunkiem ale cały czas podajesz ekstremalne przypadki z których jasno wynika, że takich osób się nie wpuszcza - ale to jest ok. Wytłumacz to żony chrześniakowi, który nie jechał na pół roku a na bodajże 2 miesiące bo na więcej kasy nie nazbierał i na lotnisku kazano mu wracać do PL. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 17:17 A tak z ciekawosci to jak on planowal sie przez pozostale 4 miesiace utrzymac? Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 17:38 Przeciez Lex wyraźnie napisal, ze jechał na DWA miesiące Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 18:37 To po co mowil urzednikowi ze chce na pol roku? Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 19:31 > To po co mowil urzednikowi ze chce na pol roku? Boże, co za głupia dyskusja. Widzę, że fundamenty swiatopoglądu Marka runą jak przyzna, że procedura wizowo-weryfikacyjna jest głupia. Bo jest, źle działa i jeszcze do tego zniechęca ludzi. I nie widzę nici porozumienia, ponieważ wiara w prawidłowość tego procesu jest tak silna, że nic nie jest w stanie tego zmącić, nawet oczywiste fakty. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 19:50 Franek, Ja nie jestem zwolennikiem obecnego systemu imigracyjnego USA. Przede wszystkim dlatego ze jest niewydolny i wynagradza oszustow. A ludzie uczciwi sa narazani na niepotrzebne problemy. Ale system jest jaki jest, zostal stworzony w wyniku demokratycznego procesu i trzeba mu sie podporzadkowac. A nie pitolic ze to "narod USA nie lubi Polakow" i ze "ja tam nigdy nie pojade". Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 22:52 > Ja nie jestem zwolennikiem obecnego systemu imigracyjnego USA. Przede wszystkim > dlatego ze jest niewydolny i wynagradza oszustow. A ludzie uczciwi sa narazani > na niepotrzebne problemy. Ale system jest jaki jest, zostal No i wystarczy tak napisać > Ale system jest jaki jest, zostal stworzony w wyniku > demokratycznego procesu i trzeba mu sie podporzadkowac. Dobrze powiedziane TRZEBA. Ale też demokracja to wolność wypowiedzi i działania, gdzie można krytykować a nawet trzeba słabe elementy systemu, a nie poddawać sie jego tyrani. Z tego co napisałeś wynika że istnieje dyktat demokratycznego procesu, a właśnie demokracja to system, który pracuje dla ludzi a nie przeciw nim. Nawiasem mówiąc, to zauważam wielką tolerancję polaków na dokonania demokracji amerykańskiej (nawet najgłupsze), a wielką nietolerancję na wyniki demokracji polskiej. > A nie pitolic ze to "narod USA nie lubi Polakow" Nikt nie użył takiego argumentu, sam dopisujesz intencje, których brak (żartując: to chyba jakaś choroba zakaźna z tymi intencjami) > i ze "ja tam nigdy nie pojade". A tego nie rozumiem, że komuś odmawiasz takiego prawa. Ludzie czują, że ich prawa demokratyczne mogą być złamane przez niedouczonego pracownika z lotniska, więc nie chcą w to się bawić. Jak czuję, że operator telekomuniacyjny gra nieuczciwie, to zmieniam, jak mam wrażenie, że w danej knajpie jest brudno to tam nie jem, jak czuję, że mogę być niezbyt dobrze witanym gościem to tam nie jadę. Najzwyklejszy ludzki odruch i co mają wszyscy robić coś wbrew sobie bo to za przeproszeniem, wydaliła z siebie to 'amerykańska demokracja'? Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 23:13 Napisze kilka dosc kontrowersyjnych rzeczy: a) nie jestem zwolennikiem demokracji jako ustroju spolecznego. Przede wszystkim dlatego ze od pewnego czasu to co w demokratycznych krajach sie dzieje to nie demokracja ale motlochokracja. Ze wszelkimi tego konsekwencjami. b) jestem zwolennikiem poszanowania prawa, nawet jezeli mi sie ono nie podoba i uwazam je za zbyt radykalne/krzywdzace. Glownie dlatego ze jestem wielkim przeciwnikiem anarchii i raczej wole sie podporzadkowac ograniczajacym prawom niz zyc w kraju gdzie kazdy wszystko moze. c) jestem zwolennikiem konstruktywnych dzialan w celu zmian praw, ktore sa nieodpowiednie. Ale konstruktywnych dzialan. A internetowe jeczenie ze jakis Polski zespol nie dostal sie do USA bo planowal lamanie tamtejszego prawa i mu nie pozwolono jest dla mnie malo konstruktywne. Bo pokazuje przyzwolenie i nawolywanie do naginania prawa. A naginanie prawa prowadzi do anarchii. To samo z Polanskim - mial seks z 13'sto latka, przyznal sie, uciekl = jest przestepca. I jako taki powinien pojsc siedziec. I nie obchodzi mnie to ze jest znanym rezyserem. d) wkurza mnie cala ta dyskusja, glownie dlatego ze wiekszosc dyskutantow wykazuje podwojne normy moralne i typowa dla Polakow mentalnosc nacjonalistyczna. Ale to wynik zycia w kraju gdzie nadal lapowkarstwo i znajomosci pozwalaja na omijanie prawa. Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 30.09.09, 11:30 > d) wkurza mnie cala ta dyskusja, glownie dlatego ze wiekszosc dyskutantow > wykazuje podwojne normy moralne i typowa dla Polakow mentalnosc > nacjonalistyczna. Ale to wynik zycia w kraju gdzie nadal lapowkarstwo i > znajomosci pozwalaja na omijanie prawa. Mijasz się z prawdą cały czas, przypisując argumenty których nikt nie używa (podwójne normy i nacjonalizm). Podwójne normy stosuje się w procesie vizowym, który jest podszyty nacjonalizmem amerykańskim - ten wielki strach przed obcymi. A mnie zadziwia takie idealistyczne podejście, typowe dla nowej emigracji w stosunku do nowej ojczyzny. Zupełna ślepota na to co się dzieje wokoło, dziecinne zachłyśnięcie się nowym życiem i otoczeniem, któremu bardzo daleko od ideału. Wg mnie Wiktor ma racje, pisząc, że pierdzielisz. A pierdzielisz dlatego, że jakoś musisz usprawiedliwić przed sobą, że dokonałeś dobrego wyboru życia w obcym kraju, co nie jest ani łatwe ani przyjemne. Więc dlatego wskazujesz na rzeczy, które są zupelnie nieprawdziwe. Pieniądz w wymiarze prawodawstwa odgrywa ogromną rolę w stanach, za kasę można praktycznie wszystko - że tylko wspomnę o sprawie O.J. Simpsona, czy innych znanych jak Jackson. Jest jeszcze inny dużo poważniejszy sposób korumpowania funkcjonariuszy państwowych w USA czyli lobbyści, którzy doprowadzili np do tego, że przetrzymuje się olbrzymie masy ludzi w więzieniach tylko dlatego, że lobby więziennicze ma w tym interes (wielki biznes w słabo rozwiniętych stanach). Więc bardzo proszę nie pierdziel o Polsce, o łapówkarzach itd. bo to co się dzieje w Polsce jest małe miki w porównaniu do tego procederu w stanach. Maluczkim takim jak Ty sprzedaje się mit równouprawnienia, pokazówki dla gawiedzi, gdy jakiś sędzia/prokurator chce się wypromować na wyższe stołki itd. i urządza polowanie na czarownice. Gruba kasa przewala się pod stołem, setki mln dolców na kampanie wyborcze, lobbyści, fundusze, polowania itd. Jeśli wierzysz w mit, to wierz dalej, Twoja sprawa. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 30.09.09, 16:22 > Mijasz się z prawdą cały czas, przypisując argumenty których nikt nie używa (po > dwójne normy i nacjonalizm). Podwójne normy stosuje się w procesie vizowym, któ > ry jest podszyty nacjonalizmem amerykańskim - ten wielki strach przed obcymi. Ja tu chciałemjeszcze dodać: obcych pozbawia się podstawowych praw takich jak domniemanie niewinności! Gdyby ta zasada została złamana przez któreś z państw trzeciego świata, USA byłoby pierwsze do upominania. A sami tak robią podczas procesów wydawania wiz... Owszem, mają prawo nie wpuszczać kogoś kto im się nie podoba, nawet według widzimisię szeregowego urzędasa ale niech marek nie dorabia do tego takich wzniosłych teorii! Postawmy sprawę jasno. No ale to by zaburzyło ten piękny obraz wspaniałej ameryki, więc lepiej dosrać tym w Europie że sie nie znają, że to oni mają podwójne normy moralne i że są zawistni, bo nie dane im było skorzystać z amerykańskiego raju, więc się mszczą. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 20:06 marekatlanta71 napisał: > A tak z ciekawosci to jak on planowal sie przez pozostale 4 miesiace utrzymac? A tak z ciekawości zadzwoniłem godzinę temu do chłopaka i okazało się, że nie wpuścili go ponieważ faktycznie chodziło o to, że będąc rok wcześniej w Chicago rzekomo pracował, jeżeli nazwać pracą strzyżenie trawnika u rodziców chłopaka (kolegi)u których mieszkał i którzy to pochodzą z jednej miejscowości i mieszkając w PL byli sąsiadami zza płotu. Chłopak zarzeka się i mogę mu wierzyć (bo to taka cipa jest), że faktycznie nie pracował. Mówi, że jedyna praca jaką wspólnie z kolegą wykonywał to były jakieś tam prace w domu i ogrodzie bo był to dom świeżo kupiony i dorosła para rąk była owszem pożądana w czynnościach głównie porządkowych a on swoją pomoc traktował jako obowiązek za 3 miesiące wakacji i zwiedzania między innymi wielkiego kanionu:)) Nikt mu za to nie płacił, nikt go nie kontrolował i też nigdy nie miał kontaktu ani z policją ani z żadnym innym urzędnikiem itp................ przyznasz marku, że trochę to dziwne jest. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 23:05 Zgodnie z prawem placenie za prace nie musi sie wcale odbywac w postaci gotowki. Takze swiadczenia (jak jedzenie, mieszkanie itp.) sa uwazane za forme pensji. I to nie jest tylko amerykanski wymysl, w PL jest tak samo. Ale... Ale jak nie mial kontaktu z zadnym urzednikiem itp. to na 100% nikt o tej "pracy" nie wie. Wiec podejrzewam ze o cos innego chodzilo. O ile sie nie myle, w przypadku odmowy wjazdu do USA dostajesz decyzje administracyjna na pismie - popros chrzesniaka zeby Ci przeczytal o co poszlo... Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 30.09.09, 07:06 A czy prawo amerykańskie przewiduje, ze komuś za pracę można nie płacić? Czy nie? A jeżeli nie, to jak się płaci podatki od tych niegotówkowych świadczeń? Np. jak skauci przeprowadzają staruszki przez jezdnię a babcia im mówi, że są złotymi chłopcami to potem muszą płacić od tego podatki? Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 22:45 marekatlanta71 napisał: > Wize otrzymuje sie od urzednika imigracyjnego na granicy. To co masz w > paszporcie to promesa wizy. Czy przypadkiem gość w konsulacie USA dający promesę nie jest urzędnikiem amerykańskim ?? to przed nim mam obowiązek przedstawić cel wyjazdu i zadeklarować swoją majętność i to jego muszę przekonać, że nie chcę polecieć do Stanów po to by zarabiać $ a jedynie po to by wydać tam około 5000$ przez okres około 2-3 tygodni zwiedzając ten piękny i praworządny kraj. Już sama instytucja promesy jest naciąganiem ludzi na koszty bo przecież za darmo jej nie dają. Bardzo trafnie porównał to franek z multikinem i obietnicą obejrzenia filmu. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 23:50 Jak nie jedziesz zarobkowo, to masz 100% pewnosci ze Cie wpuszcza. Nie slyszalem jeszcze o przypadku cofniecia kogos kto jechal nie-zarobkowo. Urzednik imigracyjny musi miec uzasadnione podejrzenia ze jedziesz niezgodnie z celem swojej wizy. Odpowiedz Link
franek-b Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 10:05 Ale masz wyprany mózg... Wiktor ma rację, bo inaczej tego określić się tego nie da. W jaki sposób murzyn na bramce jest w stanie stwierdzić, ze ktoś będzie zarobkował? kula, fusy czy skan mózgu??? może Lucas miał rację i ciemna strona mocy istnieje... Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:35 Podam Ci przyklad ktory zapoczatkowal ta dyskusje - pytasz sie "turysty" po co jedzie a on na to ze bedzie gral koncert i dostawal za to kase. Proste? Albo inny, typowy przyklad - ktos jedzie, ma otwarty bilet powrotny, w kieszeni 200 USD i chce zostac w USA na pol roku. Nie, nie ma rodziny ani znajomych w USA. Co ciekawe urzednicy imigracyjni niestety wpuszczaja takowych, choc moim zdaniem powinni ich zawracac. Bo zawsze istnieje mozliwosc ze bedzie sie zywil komarami... Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:38 No to głupi turysta. Trzeba było powiedzieć, że jedzie po Central Parku pobiegać. I jak oni to sprawdzają czy to prawda? Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:50 Zazwyczaj puszczaja. No chyba ze w bagazu masz narzedzia murarskie. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:34 marekatlanta71 napisał: > Zazwyczaj puszczaja. No chyba ze w bagazu masz narzedzia murarskie. ....i właśnie problem w tym, że "zazwyczaj". Muszę się przyznać, że mamy już z żoną zaplanowane wakacje na drugi rok właśnie w USA i zapewniam Cię, że nie pojadę tam z narzędziami murarskimi i każdą inną robotę mam głęboko w dupie. Wiem, że dostanę (powinienem dostać) wizę bez problemu ale gdyby właśnie okazało się, że to będzie ten moment "zazwyczaj" to ................ się po prostu wkurwię. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 17:01 Napisalem juz 10 razy, napisze jedenasty - jadac do USA w celu turystycznym masz 100% pewnosci ze nikt Cie z granicy nie cofnie. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 01.10.09, 01:28 I po raz jedenasty piszesz nieprawdę, bo podaliśmy Ci co najmniej kilka przypadków w którym jest to nieprawdą, a zatem na pewno nie jest to 100%. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 16:38 Fajnie by było, żeby nie puszczali "zazwyczaj" tylko żeby było to jasne... Czy w USA jest jakiś przepis zabraniający brania ze sobą narzędzi murarskich na wakacje? :) Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 17:04 Oj Tomek, przeciez wiesz o co mi chodzi. To nie jest sprawa narzedzi murarskich, ale tego czy ponad wszelka watpliwosc wyglada na to ze jedziesz niezgodnie z celem wizy. Zauwaz ze slynni muzycy z poczatku tego dlugiego watku nie zostali cofnieci za to ze mieli gitary i inne instrumenty muzyczne, ale dlatego ze jasno i wyraznie mowili ze jada do pracy podczas gdy mieli wizy turystyczne. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 30.09.09, 07:04 Wiem o co ci chodzi. I to właśnie pokazuje, że Amerykanie jednak traktują ludzi z Polski jak ludzi drugiej kategorii. Bo jeżeli Ty, zakładam obywatel, a co najmniej rezydent USA, złamiesz prawo, to Cię obowiązuje zasada domniemania niewinności, prawda? Natomiast wobec ludzi z zewnątrz stosuję się zasadę domniemania winności. Sam to stosowałeś argumentując, że 40% Au Pair zostaje w stanach nielegalnie. Mi się wydaje, że zasada jest taka, że choćbym był jedynym we wsi który nie kradnie, bo wszyscy inni kradną to nie można mi nic zrobić jeżeli faktycznie nie udowodni mi się, że też ukradłem... Moim zdaniem 40% statystyczna szansa na to, że ktoś coś zrobi to nie jest wystarczający powód. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:36 Już słyszałeś, podałem Ci przykłady w sąsiednim wątku. Lexus też Ci podał. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 28.09.09, 21:36 Mnie nadal zdumiewa to ze niektorzy z piszacych uwazaja ze np. sumiennosc urzednikow imigracyjnych czy tez ich aroganctwo to "odgorny przykaz" = cale USA jest niedobre a zachowanie urzednikow imigracyjnych jest sterowane przez Obame - diabla wcielonego ktory nienawidzi Polakow (bo im tarczy nie dal!) Odpowiedz Link
wiktor_l Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 00:40 marekatlanta71 napisał: > Mnie nadal zdumiewa to ze niektorzy z piszacych uwazaja ze np. sumiennosc > urzednikow imigracyjnych czy tez ich aroganctwo to "odgorny przykaz" = cale USA > jest niedobre a zachowanie urzednikow imigracyjnych jest sterowane przez Obame > - > diabla wcielonego ktory nienawidzi Polakow (bo im tarczy nie dal!) ale pierdolisz. z tą tarczą to ode mnie z daleka, please. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 03:31 Napisz lepiej coś konstruktywnego zamiast używać słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Odpowiedz Link
wowo5 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 05:13 Ja rowniez przykraczalem granice amerykanska wielokrotnie i tez z roznymi wizami i nie spotkalem sie z chamskim zachowaniem. Moja zona miala przez wiele lat pieczatke w paszporcie zamiast tzw zielonej karty czyli karty stalego pobytu (nie nadazali z drukowaniem). Urzednik imigracyjny wyrazil zdziwienie ale nic poza tym. Ogolnie to jestem wrogiem wszelkiej biurokracji ale na granicy niestety sie bez tego nie obejdzie. A propos przekraczania granicy to 2 lata temu jechalem z szanowna polowica do Kanady przez stan Maine. Urzednik kanadyjski na granicy zaqpytal sie czy mam bron. Ja na to, ze nie. On nie dajac za wygrana pyta, czy zostawilem w domu. Ja na to, ze nie posiadam broni palnej w ogole. Bardzo go to zadziwilo. Odpowiedz Link
wiktor_l Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 10:45 marekatlanta71 napisał: > Napisz lepiej coś konstruktywnego zamiast używać słów powszechnie > uznawanych za obraźliwe. > Konstruktywnie - użycie przez Ciebie argumentu jak to biadolimy bo nam tarczy "sojusznik" nie dał, muszę nazwać pierdoleniem. Ten projekt to wymysł krajowych politykierow-dupowłazów bez jakiegokolwiek poparcia społecznego. Tak to już jest, że społeczeństwo szybko paniało sens uczestnictwa w podbojach biznesowych wykonywanych przez kowbojów, ale politykierzy w swoim dziwnym merkantyliźmie dalej brną w ten atrakcyjny dla wszystkich "sojusz". Więc tarcze można sobie instalować proszę daleko od tego kraju. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 14:37 Ja tez nie bylem zwolennikiem tarczy. Po pierwsze dlatego ze moim zdaniem zwiekszala ryzyko atakow terrorystycznych na Polske a po drugie dlatego ze miala chronic USA a nie Polske. Odpowiedz Link
kowalesik Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 07:58 marekatlanta71 napisał: "Obame - diabla wcielonego ktory nienawidzi Polakow (bo im tarczy nie dal!)" Ja tam akurat się cieszę, że nam tarczy nie dał, bo tak naprawdę nie jest ona nam do niczego potrzebna. Może o czymś nie wiem? Odpowiedz Link
bassooner Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 09:12 nie przesadzajcie z tą Ameryką. Polańskiego chcą wpuścić! choć kiedyś nawywijał. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Coś jest chyba z tymi Amerykanami nie tak. 29.09.09, 15:39 Ale za to on nie chce jechać. Widzisz? Oni nam robią na złość odwrotnie niż my chcemy! Odpowiedz Link
typson Lubię to forum 30.09.09, 01:55 właśnie za takie wątki - wiele konstruktywnych uwag, choć sytuacja "na wątku" jest ogólnie napięta. Ale kazda ze stron ma wiele racji. A prawda jest po środku... Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Lubię to forum 30.09.09, 03:05 Jakby prawda była z jednej strony to by nie było dyskusji :) Odpowiedz Link
edek40 Re: Lubię to forum 30.09.09, 16:53 > Jakby prawda była z jednej strony to by nie było dyskusji :) Pod warunkiem oczywiscie, ze racja bedzie po naszej, krajowej stronie :) Odpowiedz Link
tomek854 Re: Lubię to forum 30.09.09, 17:02 Z obserwacji tej dyskusji obawiałbym się że wręcz przeciwnie... Marek nie odpuszcza za nic jeżeli jego wizja Ameryki jest zaburzona - więc pewnie nawet jeśli kompletnie nie miałby racji a stawiałoby to USA w złym świetle walczyłby jak lew :D Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Lubię to forum 30.09.09, 21:55 Tomek, Ty masz jakies kompleksy... Gwoli wyjasnienia - USA wcale mi sie tak bardzo nie podoba. Wlasciwie to jak zaczalem wypisywac co mi sie nie podoba to wlasciwie wszystko wypisalem po kolei co by sie dalo wypisac. Wiec napisze ze mi sie WCALE nie podoba. Ale reagowanie na nie wpuszczenie paru muzykow z Polski w sposob w jaki wielu z dyskutantow zareagowalo jest moim zdaniem smieszne. Wiec pracowicie probuje wyjasnic dlaczego ich zawrocono, jakie jest prawo USA w tej kwestii, jakie sa prawa osoby wjezdzajacej do USA, czym sie rozni wiza od promesy i jakie sa szanse ze osoba jadaca turystycznie do USA zostanie zawrocona. Dlatego ze wiekszosc tutaj powtarza historie rodem z Faktu i SuperExpresu. Moja opinia na temat tego w jaki sposob dzialaja sluzby imigracyjne w USA nie ma tu nic do rzeczy. A Ty mi zarzucasz ubostwianie USA... Odpowiedz Link
wiktor_l Masz problem Marek 30.09.09, 22:45 mialem sie nie odzywac, ale jako ze Bass zgarnal setke to ja 105 :) Masz problem Marek, z chęcią (mam nadzieje ze z chęcią) zrozumienia słowa pisanego. Jak Ci kilka osob powtarza że jesteś pijany, to idź się połóż. Innymi słowy - znow pierdolisz. Konstruktywnie? Proszę. Nikt tu nie pisze o tych muzykach, wiekszosc juz zapomniala. Piszemy o fakcie robienia z ludzi bydla, kategoryzacji, walidacji, domniemania winy, nieudolnosci Waszych sluzb (skoro ilus tam Polakow Was zrobilo w jajo to odpowiedz w postaci dyskryminacji i podejrzewania innych ludzi swiadczy o niskim poziomie rozwoju mozgowego danych sluzb, a co za tym idzie narodu) Cos w tym, co Franek napisal jest - zeby lepiej sie poczuc bronisz sprawy tego niegodnej. Niepotrzebnie, uwierz mi, nas nie przekonasz, zwlaszcza ze co chwila uciekasz do nieprawdziwych stwierdzen, nie wiem co masz z tym Faktem itp. Skoncz, wstydu oszczędź. Greets. Odpowiedz Link
marekatlanta71 Re: Masz problem Marek 30.09.09, 22:58 wiktor_l napisał: > Nikt tu nie pisze o tych muzykach, wiekszosc juz zapomniala. Piszemy o fakcie > robienia z ludzi bydla, kategoryzacji, walidacji, domniemania winy, nieudolnosc > i > Waszych sluzb No wlasnie o to mi chodzi. Cale te oskarzenia o "robienie z ludzi bydla, kategoryzacje, walidacje, domniemanie winy i nieudolnosc" oparte sa o wiedze wyssana z brukowcow i urban legends. Wystarczy sie pare razy przejechac do USA zeby na wlasnej skorze zauwazyc ze te opowiesci sa falszywe. Co pisze ja, civic i fazi. Ale Wy wiecie lepiej, choc nigdy jakiejkolwiek stycznosci z amerykanskim immigration nie mieliscie. Wiecie ze Was potraktuja jak bydlo, skategoryzuja, zwaliduja i zawroca. Z mojej strony EOT, odpisze dopiero jak ktorys z krytykow pojedzie i na wlasnej skorze sie przekona jak go kategoryzuja i waliduja. Odpowiedz Link
wiktor_l Re: Masz problem Marek 30.09.09, 23:02 Zrozum, ze dla mnie sam fakt walidacji jest na tyle niepoważny, że mam w dupie taki kraj. Odwiedziłem w życiu kilkadziesiąt krajów (muszę policzyć), dużo z nich miało system wizowy. Ale jasny, klarowny, nie był uznaniowy. A to że strzelasz focha i piszesz EOT dowodzi tylko miałkości Twych "argumentów". Bo znów odwróciłeś kota ogonem. Karwa, zrozum że nie jest argumentem stwierdzenie że nie mieliśmy kontaktu z immigration, bo nie zamierzamy go mieć. Odraża nas sam system, nie urzędnik. Odraża nas to, że usejej wyżej sra niż dupę ma, ot co :) Odpowiedz Link
franek-b Re: Masz problem Marek 30.09.09, 23:12 Powtórzę w łagodniejszej formie: pierdzielisz. W stanach spędziłem ponad pół roku swojego nędznego żywota (kilka lotów), moja Żona jeździła swego czasu kilka razy w roku przez kilka lat (na pewno więcej razy przekraczała granicę niż Ty wliczając Twoją najbliższą rodzinę) i jest rezydentem (czy jak to się nazywa). Więc łaska oświecenia dzięki własnemu doświadczeniu mnie dotknęła. I znów wychodzi, że ciemny lud z polandi nie wie o czym mowa i trzeba nieść ten kaganek oświaty... ciężki żywot polonusa. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Masz problem Marek 01.10.09, 01:40 No pierdolisz waść aż wióry lecą. Własną kuzynkę która z płaczem wyszła z tego przesłuchania sobie z brukowca wyssałem? Kolega mojej najlepszej przyjaciółki z którym niejedną flachę obaliłem to jest urban legend? No weź się ty puknij w łeb jakimś młotkiem (moze być amerykański) bo naprawdę pierdolisz tak, że ręce opadają. Odpowiedz Link
tomek854 Re: Lubię to forum 01.10.09, 01:37 > Ale reagowanie na nie wpuszczenie paru muzykow z Polski w sposob w jaki wielu z > dyskutantow zareagowalo jest moim zdaniem smieszne. A kto tu reaguje? Żeś się uczepił jak rzep psiego ogona. Nie wpuszczenie Karpiów-Bułecków to był tylko pretekst do dyskusji na temat wiz do USA. Wszyscy poza tobą zdają się już dawno nie pamiętać o sprawie Zakopałera, która zresztą wyjaśniła się i nikt już do USA żalu nie ma. Ale skoro akurat z Bułecką mieli rację, to to chyba nie znaczy, ze nie możemy dyskutować na ten temat? Parafrazując: skoro jedno koło jest dobre, to nie znaczy chyba, że nie możemy mówić, że inne są złe? > szanse ze osoba jadaca turystycznie do USA zostanie zawrocona. Co do procedur - masz rację i wszyscy je znamy. Co do szans - nie masz racji, czego dowodzi co najmniej kilka przykładów podanych przeze mnie lexusa i kogoś tam jeszcze chyba. I myśmy ich nie wzięli z Faktu, to są ludzie dobrze nam znani - lexus zadzwonił nawet do chłopaka, ja też po wykonaniu jednego telefonu (bo nie mam tu do nich numerów) mógłbym zadzwonić do każdej z tych osób... > A Ty mi zarzucasz ubostwianie USA... Zaślepienie, zarzucanie nam jakichś wymyślonych pobudek oraz otwarte ignorowanie podanych przez nas przykładów (w praktyce: dowodów) świadczy o tym, że z jakichś powodów ci zależy na dobrym imieniu USA. Albo po prostu nie czytasz co my piszemy, tylko sobie piszesz tak o. Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Lubię to forum 01.10.09, 08:43 typson napisał: > właśnie za takie wątki - wiele konstruktywnych uwag, choć sytuacja "na wątku" > jest ogólnie napięta. To prawda- na forum mojej wioski pewnie gdzieś w okolicach piątego postu ktoś nazwał by przedmówcę chujem i kazał wypierdalać. Odpowiedz Link
lexus400 Re: Lubię to forum 01.10.09, 09:18 mrzagi01 napisał: > typson napisał: > > > właśnie za takie wątki - wiele konstruktywnych uwag, choć sytuacja > "na wątku" > > jest ogólnie napięta. > To prawda- na forum mojej wioski pewnie gdzieś w okolicach piątego > postu ktoś nazwał by przedmówcę chujem i kazał wypierdalać. No widzisz a u nas jak w raju, nawet po 100 postach zamienia się jeszcze "pierdolisz w pierdzielisz" ;-)) Odpowiedz Link
bassooner Re: Lubię to forum 01.10.09, 09:55 mrzagi01 napisała: > To prawda- na forum mojej wioski pewnie gdzieś w okolicach piątego > postu ktoś nazwał by przedmówcę chujem i kazał wypierdalać. _____________________________________________________________________ albo "szafnął" się dwie chałupy dalej i dał po ryju... ;-))) Odpowiedz Link
franek-b Re: Lubię to forum 01.10.09, 11:18 > albo "szafnął" się dwie chałupy dalej i dał po ryju... ;-))) Może i nawet ktoś ma ochotę, ale zdobycie promesy, spotkanie z sympatycznym urzędnikiem na lotnisku skutecznie zniechęca ;-P Odpowiedz Link
mrzagi01 Re: Lubię to forum 01.10.09, 11:37 franek-b napisał: > > > albo "szafnął" się dwie chałupy dalej i dał po ryju... ;-))) > > Może i nawet ktoś ma ochotę, ale zdobycie promesy, spotkanie z sympatycznym urz > ędnikiem na lotnisku skutecznie zniechęca ;-P > Sie zastanawiam, czy jakby pociągnąć ze łba gościa w konsulacie to czy człowiek dostał by się do usa w ramach procedury ekstradycyjnej? Było nie było to napaść na amerykańskiego ważniaka na terytorium juesej. Odpowiedz Link
franek-b Re: Lubię to forum 04.10.09, 17:15 he he jest to ciekawy pomysł :-) niestety praktyka jest taka, że odmawia się ekstradycji własnych obywateli, więc co najwyżej można trafić u nas na dołek, no i na pewno być njusem dnia we wszystkich tiwi ;-) Odpowiedz Link
fazi_ze_sztazi jestem za a nawet przeciw 30.09.09, 03:36 nie zeby za mna ktos tesknil w tym watku, ale doloze swoje piec groszy. wypowiedzi niektorych brzmia troche w stylu "zrobie na zlosc tacie, nasram sobie w gacie", natomiast ich adwersarze mowia "jak cie sie nie podoba to pocaluj mnie w dupe" troszke fizjologiczne te moje spostrzezenia .... wlasciwie to zgadzam sie z markiem i z civic. Czasy kiedy nie wpuszczali polakow bo takie mieli widzimisie sie dosc dawno temu skonczyly, przynajmniej dekade temu. Na dodatek baze danych po 9.11 maja na takim poziomie ze wiedza duuuuuuuzo, jak na przyklad nazwisko panienskie matki. maja dostep do takich danych jak manadaty, historia kredytowa, konta bankowe itp., nie wspominajac o danych imigracyjnych. Jak ktos gdzies kiedys przeskrobal, to maja go na widelcu i dla przykladu nie wpuszcza. pamietajmy tez ze urzednik to czlowiek a nie komputer i czasami podejmuje decyzje "na zapas" jesli ktos bedzie odwiedzal usa to zapraszam na piwo w szikago, podyskutujemy przy browarku. p.s. civic znowu zapomnial wpasc na zywca ..... (wiem, wiem, zapracowany byles) pzdr. Odpowiedz Link
bassooner 100!!! 30.09.09, 16:14 sto postów nowy vs stary kontynent. a ja wygrałem!!! ;-))) Odpowiedz Link
plawski Re: 100!!! 01.10.09, 10:09 Szkoda, że mi czas nie pozawala uważnie śledzić każdego postu, bo pomijając atmosferę napiętą jak bycze jaja, cieszę się, że mimo wszystko dyskusja toczy się na poziomie i wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Ja sam nigdy nie byłem w juesej, choć pewnie się kiedyś wybiorę w celach turystycznych. Może nastaną dla Polaków te lepsze czasy? :-)))) Nie wypowiadam się w temacie, bo uznany zostanę za niesłychanego grubianina i chama bez szkoły, który "nerw na wodzy" trzymać nie potrafi a do tego nie ma zielonego pojęcia o zielonej karcie itd itp i chuj w doope :-))))) Odpowiedz Link
lexus400 Re: 100!!! 01.10.09, 10:46 plawski napisał: a do tego nie ma zielonego pojęcia o zielonej karcie > itd itp i ...... :-))))) .....to Ty jesteś taki sam "burak" jak ja;-)) Odpowiedz Link
tomek854 Re: 100!!! 01.10.09, 12:13 Nie wypowiadam się w temacie, bo > uznany zostanę za niesłychanego grubianina i chama bez szkoły, który "nerw na > wodzy" trzymać nie potrafi a do tego nie ma zielonego pojęcia o zielonej karcie > itd itp i chuj w doope :-))))) Zgaduję, że ty też masz odmienną opinię niż marek? :))) Odpowiedz Link
wiktor_l wątek jest gites! 01.10.09, 12:16 Bo wywołałem w nim Winnix i dopiero wtedy zerknela na moj wątek. Korzystając z okazji, chciałbym przypomnieć że moja toyota LC jest na sprzedaż. Pochodzi z rynku amerykańskiego i wjechała do Europy z problemami. Odpowiedz Link
plawski Re: 100!!! 01.10.09, 12:51 tomek854 napisał: Zgaduję, że ty też masz odmienną opinię niż marek? :))) Nie potwierdzam, nie zaprzeczam :-) Odpowiedz Link
ernest_linnhoff Re: 100!!! 01.10.09, 20:00 Ja tez bede dyplomatyczny i uzyje pewnego porownania mojego odniesienia do USA jako odniesienia do pewnej "wokalistki" z przeszlosci - Samanthy Fox ;-) Nie bylem fanem jej głosu, ale byłem fanem jej "miśków" ;-) Odpowiedz Link
lexus400 Re: 100!!! 01.10.09, 20:17 eeeeeech Samantha - też wzdychałem do jej walorów:)) Odpowiedz Link
wowo5 Re: 100!!! 05.10.09, 04:11 Dlaczego w USA stosuje sie takie, a nie inne zabezpieczenia przed "turystami"? Poniewaz po przekroczeniu granicy nie ma juz za bardzo mozliwosci sprawdzenia, czy ktos jest w USA legalnie czy nie. Miliony nielegalnych zyja normalnie - maja samochody, domy, pracuja, zakladaja rodziny, maja dzieci. Zgadzam sie, ze system jest glupi ale sa po temu powody. Odpowiedz Link
franek-b Re: 100!!! 05.10.09, 16:59 Ano własnie że ma. Skoro CIA jest w stanie prześledzić skąd zostaje wysłany mail i kto go odbiera gdy w nim jest słowo typu: zamach, bomba albo alkaida, to chyba nie problem sprawdzić, kto z płacących podatki jest legalnie? Ale to nie w tym problem, niech nie wpuszczają, mają do tego prawo, tylko niech nie robią szopek na lotnisku tylko jak ludzi powiedzą o tym w konsulacie. Odpowiedz Link