Nikt jeszcze nie założył wątku o wypadku w .......

[lexus400]

....Poznaniu, gdzie policjant zastrzelił młodego człowieka a drugi jest
ciężko ranny. Napewno słyszeliście o tym i chciałbym poznać Wasze zdanie na
temat użycia broni przez policjanta i wiadomych skutków.
Pzdr.

[lexus400]

Podaję link dla niezorientowanych.
wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=5225572&ticket=6659048758641496If6B0xY8L76%
2FYdMPlbU1dSbPcSOM65LH1SODJCmYwit1JJhBGBvETzGrD807vT9e0wlU3If%
2Bmp2tBfRe8Lm57U5PPIoCLr7eZ3H4sgJDfIYHk7s8t608jL9tXTlekVjk

Pzdr.

[mrzagi01]

Cholera wie co myslec. Wszystko sprowadza sie do odpowiedzi na pytanie, czy
policjanci podczas zatrzymania czytelnie identyfikowali sie jako policja. mam
nadzieje, ze nikt nie bedzie w sprawie mataczyl i poznamy prawde.

[fanfan1]

Dobrze, że masz nadzieję - ale prawda jest inna. Już mataczą, bo jak można
pozostawić ich na wolności przez prawie tydzień. Polska to niestety kraj
bezprawia. W innym kraju, każdy z nich siedziałby już w oddzielnym areszcie !

[undercover_brother]

W takim razie jeszcze wiekszym krajem bezprawia sa Stany, bo tam jak policjant kaze Ci wylaczyc silnik, a potem polozyc rece na kierownicy, to nie masz prawa nic zrobic. Jezeli opusisz reke, to mozesz przeciez siegac po bron. A proba przejechania, to czynna napasc na policjanta. Jak na razie stoje po stronie policji. W tym kraju musi wreszcie zapanowac porzadek. Wszyscy narzekaja, ze policja nic nie robi, ale jak scigaja podejrzanych i jednego kropna, to od razu jest wielki raban.

[lexus400]

mrzagi01 napisał:

> Cholera wie co myslec. Wszystko sprowadza sie do odpowiedzi na pytanie, czy
> policjanci podczas zatrzymania czytelnie identyfikowali sie jako policja. mam
> nadzieje, ze nikt nie bedzie w sprawie mataczyl i poznamy prawde.


....ale już sam fakt jak napisano "W Poznaniu rozpoczęły się przesłuchania
policjantów uczestniczących przed tygodniem w akcji, w której pomyłkowo zginął
przypadkowy 19-latek." - pomyłkowo, przypadkowy - nie wiem czy bardziej bać się
policjantów czy bandziorów.
Pzdr.

[sherlock_holmes]

No wlasnie - policjanci twierdza, ze machali odznakami.
Z jednej strony trudno im sie dziwic - mieli cynk, ze w samochodzie sa grozne
bandziory. Z drugiej strony kazdy, komu w nocy zajezdzaja droge dwa samochody i
weypada paru gosci z giwerami i w kominiarkach, najpierw sie za przeproszeniem
posra ze starcu, a pierwsza mysl, to sp...lac i ratowac zycie.
Straszny zbieg okolicznosci :(

[etom]

Wyglada,ze nawet nie ostrzegali ich o tym iz sa z policji.

" Przypomnijmy, że świadek, z którym rozmawialiśmy wczoraj, a który ujawnił to
w TVN 24, twierdzi, że policjanci strzelali bez ostrzeżenia. Marek Izydor
widział ze swojego samochodu, jak policjanci wyskoczyli z aut i zaczęli
strzelać bez ostrzeżenia. To samo zeznał prokuraturze."
serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,2062565.html
www.wprost.pl/ar/?O=59851&C=71

[typson]

sprawa skomplikowana. Bardzo w to watpie, by policjanci zakladali swoja
pomylke, musieli byc pewni, ze to bandziory. W takich akcjach nie ma czasu na
sentymenty. Byc moze nieszczesnik mial krotkie wlosy i jechal w dresowej
kurtce. Oczywiscie to straszne, bo kazdy ma prawo wygladac jak bandzor i to nie
powod by go zabijac. Kilka godzin pozniej policja zwinela prawdziwego bandziora
i okazalo sie, ze mial przy sobie kilka pistoletow automatycznych, jakies
materialy wybuchowe i inne gowna. To powazny przestepca byl. Mysle, ze
policjanci dzialali w ogromnym stresie.

To wydazenie to ogromna tragedia, bolesna pomylka. Nawet wyciagniecie surowych
konsekwencji wobec policjantow nie poprawi sytuacji. Dla mnie jest pat.

[sherlock_holmes]

Dokladnie. To tak jak z tym przepisem, ze policjant mial najpierw krzyczec,
potem strzelac w niebo, potem w nogi a dopiero na koncu w osobnika. W tym
czasie przestrzegajac regulaminu dostalby pewnie z 10 kulek... :(

[lexus400]

Najbardziej wqurwia mnie fakt, że ostatnimi czasy jest zbyt dużo pomyłek ze
strony policjantów w których giną niewinni ludzie a bandziorów (jeżeli się
złapie) to się ich zamyka i wypuszcza na wolność.
Pzdr.

[oban]

dla mnie też : pat.

Tak naprawdę policja powinna mieć prawo do uzywania broni.
Uważam że badziej liberalne niż ma. Natomiast w policji powinni
słuzyć ludzie świetnie wyszkoleni zarówno technicznie (umiejetność strzelania)
jak też psychologicznie (stres, podejmowanie decyzji itd)

Taka sytuacja dla perfekcyjnie wyszkolonego policjanta
to powinna być bułka z masłem : kilka strzałów w odpowiednie
miejsce i samochód stoi - a nie kanonada jak do wróbli na dachu, tym bardziej
że do nich nie strzelano - a gdyby nawet nie trafili w te opony czy inne
wrażliwe miejsca (bo nawet dla wyszkolonych nie jest to łatwe)
to z ogniem można było się jeszcze pewnie wstrzymać.

Oczywiście tam gdzie działa człowiek - nawet świetnie wyszkolony -
zawsze powjawia się ryzyko błędu. I na to wpływu do końca nie mamy.

Mam wrażenie że w tej konkretnej sprawie błąd był spowodowany
słabym wyszkoleniem . To że kogoś z kimś pomylili mogło się
zdarzyć( wyszkolenie i doświadczenie powinny jednak podpowiadać że taka pomyłka
się może zdarzyć więc trzeba reagować ale z "marginesem") ale
blędy były chyba rownież decyzyjne i techniczne (to że, gdzie i jak strzelali)

Policjant raczej powinien działać w myśl zasady jaka przyświeca w walce
niektórym stylom Wu-shu: Spokojny umysł - dzikie ciało.
A tu mieliśmy raczej nieopanowany stres i drżące ręce.

(Wiem ze to łatwo napisać)

[sherlock_holmes]

Tym bardziej, ze po wypadku policjanci uczestniczacy w akcji byli w szoku. Albo
na tak powazna akcje posyla sie antyterrorystow, ktorzy naprawde sa swietnie
wyszkoleni (mam kolega AT - pokazywal jak uzywajac sily malego dziecka
obezwladnic nawet 100-kilowego dresa). Natomiast patrzac na tych na "zwyklych"
posterunkach - w szczegolnosci na ich zachowanie - mozna sie zalamac :( Juz
nawet nie bede pisal, ze policjant powinien stanowuic wzor, ale chociaz niech
nie bedzie przykladem jak NIE NALEZY postepowac...

[lexus400]

...marekatlanta chyba potwierdzi, że w USA policjanci nie strzelają natychmiast
do ludzi a najpierw unieszkodliwiają samochód. Sytuacja - jak piszecie patowa -
owszem ale czy tak musi być?? znaczy to że w policji pracują ludzie słabo
wyszkoleni i niekompetentni. Zdajecie sobie sprawę z tego ile jest wymuszeń i
rozbojów z udziałem fałszywych policjantów, sam nie wiem jaka byłaby moja
reakcja jak zatrzymywałby mnie cywilny samochód z dwoma młodymi typkami na
pokładzie i wymachującymi bronią - chyba bym spierdalał.
Pzdr.

[mrzagi01]

Wyjasnienie tej konkretnej sytuacji nalezy do prokuratury i chyba lepiej nie
wydawac generalnych sadow dot. calej pracy policji.
Mi sie bardziej straszno zrobilo przy okazji zadymy w "Farmutilu". Najpierw
jakis mizerny policjancik dukal i jakal sie jak wyploszony harcerzyk, a potem w
telefonicznej rozmowie z dziennikarzami w studio pani komendant policji z Piły
zachowywala sie jak rzecznik pani Stokłosowej. Kurr... mać ! co to jest?!
republika bananowa?!

[lexus400]

mrzagi01 napisał:

> Wyjasnienie tej konkretnej sytuacji nalezy do prokuratury i chyba lepiej nie
> wydawac generalnych sadow dot. calej pracy policji.
> Mi sie bardziej straszno zrobilo przy okazji zadymy w "Farmutilu". Najpierw
> jakis mizerny policjancik dukal i jakal sie jak wyploszony harcerzyk, a potem
w
>
> telefonicznej rozmowie z dziennikarzami w studio pani komendant policji z
Piły
> zachowywala sie jak rzecznik pani Stokłosowej. Kurr... mać ! co to jest?!
> republika bananowa?!

...tez to oglądalem i jestem zbulwersowany wypowiedzią pani "komediantowej"
Pzdr.