No i jak Wam się podoba chryja w sejmie?

[tomek854]

Kaczyński i Szydło w obstawie policji opuszczają Sejm podczas gdy policjanci pałują i gazują protestujących.

No to teraz albo stan wojenny albo Kaczyński jest skończony?

A może dalej będą robić swoje jak gdyby nigdy nic?

[truskava]

Te, wichrzyciel. Nie czujesz, że to wszystko dla naszego dobra?

[bassooner]

sprostowanie - nie pałowali i nie gazowali ale poszło o Sinfonię Varsovię! muzyka łagodzi obyczaje ;-)

[krakus.mp]

Bydlo ktore stracilo wladze szuka pretekstu do tworzenia zadymy.
Nie moga sie pogodzic z odsunieciem od zlobu. Ci co jeszcze nie mieli okazji rzadzic i krasc wespol z tymi co juz byli i kradli organizuja marsze w protescie i niby obrony demokracji.

[tomek854]

O, widzę że krakus już oglądał "wiadomości".

[krakus.mp]

Tak po prawdzie to mnie to wszystko zwisa. Kto bedzie u wladzy jest mi obojetne. Wszyscy oni to jedna sitwa i banda zlodziei. Jedni bardzie inni mniej oszukuja spoleczenstwo. Dziela sie na tych co juz nakradli i na tych co teraz kradna. Sobie krzywdy nie zrobia.
Czy to PO czy PiS albo Nowoczesna nie widze roznicy. Wszyscy maja zwyklych ludzi w dupie i chodzi im tylko o wladze by dojic Polske jak krowe.

[tomek854]

No właśnie w tym rzecz że nie ma tu takiej idealnej symetrii. Wszyscy kradna i oszukują wyborców, ale PiS o kilka rzędów wielkosci bardziej.

[sven_b]

> Tak po prawdzie to mnie to wszystko zwisa.

Pamiętamy. Ty Krakus jesteś zwolennikiem tego, żeby dali pieniądze. W jakim systemie się obudzisz, masz w gdzieś. Dopiero jak pałą po dupie dostaniesz, głowa zacznie myśleć i pewnie w odruchu rozpaczy szukać winnych. I oczywiście gdzie indziej.

---------> Obawiajcie się ludzi obojętnych !

[p.a.d.a.l.c.o.w.a]

krakus.mp napisał:
Tak po prawdzie to mnie to wszystko zwisa. Kto bedzie u wladzy jest mi obojetne
(...)
--
Nie obawiajcie się wrogów,
Wrogowie mogą was tylko zabić.
Nie obawiajcie się przyjaciół,
Przyjaciele mogą was tylko zdradzić.
Obawiajcie się ludzi obojętnych,
Bo za ich milczącą zgodą
Istnieje zbrodnia i zdrada.
/Bruno Jasieński/

[qqbek]

Z dzisiejszego orędzia p.o. prezesa rady ministrów wynika, że to ich bezczelnie napadli i teraz molestują :P
Dziś się na demonstrację KOD (przyłączyli się do wcześniej zgłoszonego antyfaszystowskiego protestu partii Razem) wybrać nie mogłem... ale jak na jutro skrzykną coś ad hoc... idę.

Przekroczyli Rubikon, podeptali wszelkie możliwe standardy... a teraz starają się to usprawiedliwić. Dwóch ministrów podpisujących listę obecności już po zakończeniu obrad i głosowaniach (włączając w to tzw. Ministra Sprawiedliwości) to chyba szczyt tego, co można było uwiecznić. Świnie, chamy, zera. Nie wpuścili posłów na salę obrad (po raz pierwszy od 1989 roku obrady odbywały się poza salą posiedzeń plenarnych)... a potem uzupełniali kworum już po głosowaniach. To przeszłoby w bantustanie... ale ja nie pozwolę bantustanu z tego kraju robić... nie w większym stopniu, niż już z niego uczynili, pod protektoratem swojego ruskiego zwierzchnika, kierującego tą marionetką na stołku ministra ds. rozbrojenia kraju.

[lobuzek1]

Krakus, ty to na poważnie piszesz, czy żartujesz? Przeraża mnie twoja wypowiedź.

[krakus.mp]

Ktora wypowiedz?
To ze mam wszystko w czterech literach to prawda. :)

[lobuzek1]

"Bydlo ktore stracilo wladze szuka pretekstu do tworzenia zadymy.
Nie moga sie pogodzic z odsunieciem od zlobu. Ci co jeszcze nie mieli okazji rzadzic i krasc wespol z tymi co juz byli i kradli organizuja marsze w protescie i niby obrony demokracji"
Ty naprawdę dałeś się nabrać na ich argumenty i uważasz, że wszyscy ludzie, którzy nie godzą się na ich ubeckie metody to bydło i osoby odsunięte od władzy?

[qqbek]

Zdaniem takich kreatur pewnie mój ojciec też był bydle, które straciło władzę i szuka pretekstu do zadymy.
Nadal pamiętam "smutnych panów" co odstawiali mnie z zerówki dużym Fiatem (trzykrotnie w latach 1984-85) do domu (200m dalej), bo tata (a on akurat miał mnie z przedszkola odbierać) miał akurat na pieńku z pewnym generałem i musieli go znów na "48" zgarnąć.

[xeikon]

qqbek napisał:

> Zdaniem takich kreatur pewnie mój ojciec też był bydle, które straciło władzę i
> szuka pretekstu do zadymy.
> Nadal pamiętam "smutnych panów" co odstawiali mnie z zerówki dużym Fiatem (trzy
> krotnie w latach 1984-85) do domu (200m dalej), bo tata (a on akurat miał mnie
> z przedszkola odbierać) miał akurat na pieńku z pewnym generałem i musieli go z
> nów na "48" zgarnąć.
>
Jako kreatura powiem ci tylko to, że ja , mając lat 17 brałem udział w ulicznych zadymach. Nie raz oberwałem pałką od ZOMO i nie raz kryłem się nocami po piwnicach by mnie nie dopadli "smutniu panowie". Pamiętam dokładnie chwilę w której zginął Bogdan Włosik , bo byłem wtedy pod Arką w Hucie i nap...lałem kamieniami w Milicję i ZOMO. Takie były czasy.
Często pomagałem w przemycaniu na kombinat Huta Lenina ulotek i je rozklejałem.
Pewnie po 1989 roku też mogłem się przyłączyć do działaczy Solidarności i szukać swojej szansy w polityce. Nie zrobiłem tego i nie żałuję. Natomiast wkurwia mnie fakt że ludzie zasłużeni dla Solidarności po dojściu do władzy okazali się kombinatorami i złodziejami.
Pewnie że nie każdy kto teraz bierze udział w tych manifestacjach kwalifikuje się do jednego wora z działaczami partyjnymi i byłymi UBekami. Są ludzie uczciwi, tylko jakoś ich coraz mniej i nie widać ich. Natomiast widać POwców i Nowoczesną, widać byłych OBeków i ludzi chcących zaistnieć jak Kijowski ( coto za pajac i skąd się wziął nie wiem). Od takich zadym może wyniknąć coś bardzo złego, tak jak na Ukrainie. Putin pewnie zaciera łapska i po swojemu miesza za sprawą takich typów jak wspomniany Kijowski.
To jest moje zdanie i tylko moje. Ja szanuję zdanie innych.

[tomek854]

xeikon napisał:

> Natomiast wkurwia m
> nie fakt że ludzie zasłużeni dla Solidarności po dojściu do władzy okazali się
> kombinatorami i złodziejami.

Ale z takich naprawdę zasłużonych to kto dzisiaj jeszcze w polityce się liczy poza Macierewiczem?

Bo przecież wczesniej było inaczej. Chyba taki Mazowiecki czy Geremek a nawet Lech Kaczyński akurat złodziejami i kombinatorami nie byli?

Są ludzie uczciwi
> , tylko jakoś ich coraz mniej i nie widać ich.

No ja raczej akurat widze, że na te manifestacje chodzi coraz więcej NORMALNYCH ludzi. Pod sejmem w piątek była moja dawna gitarzystka która była OSTATNIĄ osobą, którą spodziewałbym się że się interesuje polityką. A jest jakieś urodzona jesli dobrze pamiętam już po 1989 roku, więc raczej trudno jej zarzucić bycie UB-kiem?

Natomiast widać POwców i Nowocze
> sną,

No pewnie, że widać, bo się chcą podczepić pod te manifestacje i zbudować sobie poparcie. To, że partie chcą się dostać do władzy to nic nowego. Poza tym: jak ktoś jest z PO czy z .N a nie podoba mu się co robi PiS to nie ma prawa manifestować przeciwko? Dlaczego ja czy Ty mamy prawo wyjść na ulicę a taki Petru nie?

widać byłych OBeków

A ci UBecy to którzy konkretnie?

i ludzi chcących zaistnieć jak Kijowski ( coto za paja
> c i skąd się wziął nie wiem).

Mi wygląda na to, że on się wziął całkowicie z przypadku. On po prostu założył grupę na Facebooku i tak jakoś poszło. Ale nie bardzo nadaje się na lidera.

Od takich zadym może wyniknąć coś bardzo złego, t
> ak jak na Ukrainie.

Przypominam Ci, że pokojowy majdan zamienił się w krwawą jatkę dopiero jak Ruscy albo Janukowycz (do końca dziś nie wiadomo) wypuścili snajperów żeby strzelali do tłumu. Więc odpowiedzialnosć raczej po stronie Kaczyńskiegu tu leży.

Putin pewnie zaciera łapska i po swojemu miesza za sprawą t
> akich typów jak wspomniany Kijowski.

Moim zdaniem Putina znacznie bardziej cieszy to, co robi Macierewicz czy Waszczykowski, Kijowski tak naprawdę poza krzyczeniem na manifestacjach gówno może.

[qqbek]

Napierdalanie kamieniami w ZOMO... cóż, szczytne to i fajne.
Mój ojciec kierował w grudniu strajkiem okupacyjnym w drugim co do wielkości zakładzie przemysłowym Lublina... dodać należy, że najdłuższym strajkiem, który dodatkowo udało się zakończyć bez rozlewu krwi.

[krakus.mp]

qqbek napisał:

> Napierdalanie kamieniami w ZOMO... cóż, szczytne to i fajne.
> Mój ojciec kierował w grudniu strajkiem okupacyjnym w drugim co do wielkości za
> kładzie przemysłowym Lublina... dodać należy, że najdłuższym strajkiem, który d
> odatkowo udało się zakończyć bez rozlewu krwi.
>
To ile twoj stary mial wtedy lat i jaki staz pracy?
Ja konczylem technikum.

[qqbek]

Rocznik 53, więc miał skończone 28, stażu pracy lat 4 (skończył studia w 1977 roku), dwoje małych dzieci w domu (ja 3-letni i roczna siostra).
Był na studiach (Prawo, UW) hippisem, więc zabawy z ZOMO i pałowanie znał już "wcześniejszych spotkań".
Jak przewodniczący komitetu strajkowego i jego zastępca nagle "zniknęli" ze strajku (bo poszli do domów po prostu jak się potem okazało) to jako sekretarz tego komitetu poprowadził strajk jeszcze przez 4 dni... a to zakład zatrudniający ładne kilka tysięcy osób był.
A "przechlapane" to miał do późnych lat 80-tych potem. Jeszcze jak 1987 roku była pielgrzymka papieska, to go prewencyjnie zamknęli na 48.

[krakus.mp]

qqbek napisał:

> Rocznik 53, więc miał skończone 28, stażu pracy lat 4 (skończył studia w 1977 r
> oku), dwoje małych dzieci w domu (ja 3-letni i roczna siostra).
> Był na studiach (Prawo, UW) hippisem, więc zabawy z ZOMO i pałowanie znał już "
> wcześniejszych spotkań".
> Jak przewodniczący komitetu strajkowego i jego zastępca nagle "zniknęli" ze str
> ajku (bo poszli do domów po prostu jak się potem okazało) to jako sekretarz teg
> o komitetu poprowadził strajk jeszcze przez 4 dni... a to zakład zatrudniający
> ładne kilka tysięcy osób był.
> A "przechlapane" to miał do późnych lat 80-tych potem. Jeszcze jak 1987 roku by
> ła pielgrzymka papieska, to go prewencyjnie zamknęli na 48.
>
Szacunek dla Szanownegi Tatusia.
Wtedy tato walczyl majac nadzieje na inna, lepsza Polske. Czy teraz tez ma?
Przy tych ludziach co teraz rzadza i tych co okupuja polska polityke od kilkudziesieciu lat czlowiek zatraca wiare w co kolwiek.
Polska sie stacza w przepasc bo wazniejsze sa chore zachcianki jakiegos kurdupla ( Smolensk ) ktore podzielily Narod na dwa obozy.
Ja jestem tym znudzony i nie chce mi sie juz na to patrzec. Gdy nie widze mord politykow to jestem zdrowszy.

[qqbek]

krakus.mp napisał:

> Szacunek dla Szanownegi Tatusia.
> Wtedy tato walczyl majac nadzieje na inna, lepsza Polske. Czy teraz tez ma?

Nie wiem, nie wierzę w seanse spirytystyczne.
Z całą pewnością, jak jeszcze żył, to miał o Lechu Kaczyńskim (i jego bracie) jak najgorsze mniemanie.
AWS nie cierpiał. Lubił (zabrzmi to dziwnie) zarówno UW jak i ROP (Olszewskiego poznał kiedyś osobiście, Kuronia z resztą też).

[krakus.mp]

To prawie tak samo jak moj tato.
Do listy nielubianych dorzucam Michnika.

[sven_b]

> Jako kreatura powiem ci tylko to, że ja , mając lat 17 brałem udział w ulicznyc
> h zadymach. Nie raz oberwałem pałką od ZOMO i nie raz kryłem się nocami po piwn
> icach by mnie nie dopadli "smutniu panowie".

Bajki pleciesz Krakus aż szczypie w oczy. Gdybyś roznosił ulotki rozumiałbyś obecny spór o wolne media najlepiej z nas. Nie kupiłbyś tanio bzdur o żłobach. Znałbyś zarówno cel jak i ryzyko oraz cenę za nakrycie w akcji. Chyba, że w zadymach bywałeś dla zabawy. Wtedy nie dziwota to co pleciesz.

[tomek854]

sven_b napisał:

> Bajki pleciesz Krakus aż szczypie w oczy. Gdybyś roznosił ulotki rozumiałbyś ob
> ecny spór o wolne media najlepiej z nas. Nie kupiłbyś tanio bzdur o żłobach. Zn
> ałbyś zarówno cel jak i ryzyko oraz cenę za nakrycie w akcji. Chyba, że w zadym
> ach bywałeś dla zabawy. Wtedy nie dziwota to co pleciesz.

Wiesz, ja nie chciałem pisać, bo ja w porównaniu do Krakusa to mały szczyl jestem, ale tak mi też przyszło do głowy, że dla nich wtedy to było jak w Belfaście dzisiaj młodzież - napierdalają mołotowami w policję bo i naczej nudno jest po prostu ;-)

[krakus.mp]

sven_b napisał:

> > Jako kreatura powiem ci tylko to, że ja , mając lat 17 brałem udział w ul
> icznyc
> > h zadymach. Nie raz oberwałem pałką od ZOMO i nie raz kryłem się nocami p
> o piwn
> > icach by mnie nie dopadli "smutniu panowie".
>
> Bajki pleciesz Krakus aż szczypie w oczy. Gdybyś roznosił ulotki rozumiałbyś ob
> ecny spór o wolne media najlepiej z nas. Nie kupiłbyś tanio bzdur o żłobach. Zn
> ałbyś zarówno cel jak i ryzyko oraz cenę za nakrycie w akcji. Chyba, że w zadym
> ach bywałeś dla zabawy. Wtedy nie dziwota to co pleciesz.
Dla zabawy powiadasz?
Jasne ze tak. Adrenalina robila swoje i strach przed zlapaniem tez. Dla mlodego chlopaka to byla rozrywka.
Inaczej postrzega sie swiat majac lat nascie a inaczej ponad 50.
Ze niby teraz powinienem brac udzial w ulicznych
POk?rzykiwaniach?
Nie! Dzieki za taka rozrywke.

[sven_b]

> Ze niby teraz powinienem brac udzial w ulicznych
> POk?rzykiwaniach?

Różnie. Raz z tymi, raz z innymi. Najlepiej zawsze przeciw łamaniu prawa i konstytucji.

[sven_b]

Na te i na inne. Np. ten, że większość parlamentarna upoważnia do łamania prawa i konstytucji. Za chwilę okaże się, że konstytucję można zmienić w przedpokoju na Żoliborzu, uchwałą posłów, których w rzeczonym przedpokoju zasadniczo nie było, a którzy podpisali się godzinę po "głosowaniu". I co nam Pan zrobi?. Każdy jest przeciwnikiem, kto nie zgadza się z linią partii. Utoną z patriotyzmem na ustach bo to już było i na szczęście ludzie pamiętają.

[lexus400]

Tragedią jest to, że wciskają ciemnotę narodowi a durny naród pisze do Prezydenta list poparcia dla PiS.
Szkoda gadać i szkoda nerwów bo dostaję kurwicy jak oglądam wiadomości. To co wyczynia mały dyktator nie mieści się w głowie, nie mieści się w głowie również to co mówią i wyczyniają jego przydupasy.

[wujaszek_joe]

cudowny weekend (może poza giełdą w poniedziałek).
chyba wreszcie doszło do przesilenia. I na pewno PIS nie kontroluje sytuacji.
ciekawe jakie mogą byc konsekwencje nieważności ustawy budżetowej.
Tyle dobrego, że dobra zmiana to tacy nieudacznicy, że zaraz się potkną o własne nogawki.

[qqbek]

Ja się już obawiałem tego, że mimo protestów, byłoby jak u Niemöller-a:
"Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować."

Kaczykistan to państwo stosujące od dawna znaną taktykę salami... krok po kroku starali się ograniczać swobody obywatelskie i polityczne, by potem zabrać się metodami policyjnymi za pozostałą przy życiu opozycję. Myślę, że to był jeden z ostatnich momentów by w sposób bezkrwawy zapobiec planom Prezesa Rzeczypospolitej i jego popychadeł w Pałacu Namiestnikowskim, przy Ujazdowskich i na Wiejskiej.

[simon921]

"Niezależne" media już prawie wojną straszą:

wpolityce.pl/polityka/319931-ujawniamy-opozycja-planuje-wprowadzenie-do-sejmu-bojowkarzy-kod-i-rozpoczecie-okupacji-gmachu-z-paleniem-opon-i-barykadami

Jedyny plus tego całego bałaganu, to szansa na to, że znów niezdecydowany elektorat się od PISu odwróci i zostaną ze swoimi 20%

[bassooner]

najbardziej z tego wszystkiego boli mnie to że ktokolwiek by na ulicę nie wyszedł to jest szukanie jego popleczników i mocodawców (obcych sił, masonerii, lewactwa, liberałów itp itd) bo sam przecież nie mógł, no i oczywiście ktoś mu za to zapłacił... skąd my to znamy ;-(

[qqbek]

Mnie opłaca Soros.
W końcu pławię się w "luksusie" posiadania 15-letniego auta... pracując nierzadko po kilkanaście godzin dziennie... dzień w dzień.
Gorzej z tymi opłacanymi przez Fundację Prasową "Solidarność" albo Spółkę Telegraf... te dwie instytucje rzeczywiście winno się rozliczyć razem z FOZZ na nowo, niestety terminy przedawnień dawno już minęły... podobno płacą tak niegodnie, jak złotówkę od postu. Bym z głodu zdechł na Gazecie przy takich mocodawcach... 16 tysięcy na 12 lat :P Dobrze, że Soros płaci lepiej i mogę ledwie te naście godzin dziennie zapierdzielać na pozbawionych jakichkolwiek kwalifikacji dzieciorobów głosujących na PiS. Dzięki George!