se_nka0 01.07.10, 06:47 Poranne dzień dobry. Już lipiec, miesiąc urlopów i wakacji.Miłego dnia! Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
heniulaa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 07:26 Eh życie bywa piękne Szczegóły na lipcowych spotkaniach. Mam nadzieję, że druga połowa roku będzie dla TWCh bardzo udana. Dzień dobry wszystkim Odpowiedz Link
bumbecki Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 07:27 czego miesiącem jest lipiec ? he ? jak dla mnie to raczej czas badań, operacji, remontów, napiętych terminów itp ... ale i tak witam wszystkich radośnie Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 07:31 O Bumbecko, ale masz przetentegowane! Nadal lato, więc działam sprawiedliwie: rano woda dla areału, później dla mnie Miłego dnia pracującym miast i wsi! Jeszcze tylko niecałe 8 godzin do weekendu! Odpowiedz Link
salam_ji Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 08:04 Witam serdecznie. Ja już nie moge sie doczekać wakacji... bo jeszcze dziś egzamin (mecz o wszystko - kciuki bardzo proszę o 17.00!) i protokół z plenarki na poniedziałek (zwykle jakies 50 stron...do napisania) A potem WAKACJE! Odpowiedz Link
groha Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 08:29 To świetnie, że istnieje lipiec, bo gdy się wie, że innym jest fajnie, to ta fajność też człowiekowi się udziela, choćby własnych wakacji wcale nie miał w planach. I w ogóle, szalenie miło być wśród szczęśliwych ludzi, jednak z tymi 8 godzinami do weekendu, to chyba troszkę przesadziłaś, Ewo? Ale nic nie szkodzi, naprawdę. Przecież wiadomo, że szczęśliwi czasu nie liczą Aha, dzień dobry. Już lipiec, patrzajcie państwo... Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 08:39 Lipiec, lipiec, zaraz listopad będzie... Gropa, Eulalia, Gopos do raportu, coście ze słońcem zrobili?! Oddać natychmiast! Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 08:50 Okulary załóż! Przecież żółta morda jest, ile chcąc. O siódmej nie było, zgoda, było bardzo miło, ale teraz już do bani. Witam. Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 09:27 Przeca świeci. I powinno świecić co najmniej do przyszłej środy. Cześć. Piękny dzień, idę dziś mierzyć duuużo bucików, tra la la i może nawet coś kupię. Baronie, ty rozumiesz moją radość z tego powodu? A przede mną jeszcze poszukiwanie eleganckiej sukienki. Kurza twarz, co się teraz nasza na wesela? Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 09:31 Może coś Ci S-L podpowie, weseli się w następną sobotę Kociu, przecież Ty możesz worek po kartoflach założyć, ładnemu we wszystkim pięknie. Odpowiedz Link
pomaranczuch Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 10:50 Gorące i słoneczne dzień dobry! Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 11:20 A przede mną jeszcze poszukiwanie eleganckiej sukienki. Kurza twarz, co się > teraz nasza na wesela? Widzę Cię w miętowej sukience z półkoła, dekolt amerykański lub karo. Odpowiedz Link
violja1 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 11:31 Dobry bardzo wszystkim. Może głupio pytam, ale jaka to jest sukienka 'z pół koła' i dekolt 'amerykański'???? Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 11:50 Czy ja mam wygłosić wykład na temat mody damskiej XX wieku? Biała kiecka MM nad wylotem metra, mniej więcej Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 12:16 A niby kto chodzi na pokazy mody? Oczywista oczywistość Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 12:56 Dekolt karo nie dla mnie, niestety. Amerykański też odpada, chyba że szycie na miarę. Miętowy kolor? Hmmm, lubię zieleń, ale preferowałam zawsze jej cieplejsze odcienie. Ale w sumie chodzi po mnie zieleń lub fiolet. Odpowiedz Link
g0p0s Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 12:58 W taki upał to li tylko sukienka z liści palmowych w ulubionym odcieniu, kwiatek (fioletowy) we włosy i już. Zero problemów z dekoltem Odpowiedz Link
bbbzyta Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 14:41 Nie, nie, nie budźcie mnie! A najciekawsze, że jestem w pracy i udaję, że coś kojarzę. Co do kawy, zafundowałam sobie odwyk na kilka dni, bo mną ostatnio trzęsło. Zatem znad herbatki pu-ehr sennie pozdrawia Was bzzzzzzz..... Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 14:53 Biedna śpiąca Bzzytko. A herbata patrz jak ci kolorystycznie do oczka pasuje. W sekrecie się wam przyznam, od jutra idę najprawdopodobniej na L4 na małego. A to się napracowałam... Odpowiedz Link
bbbzyta Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 15:09 Hejka, Kociu Fakt, że pu-ehr mi pasuje, choć lepsze byłoby Campari. Życzę miłego Lczterowania, mam nadzieję, że następca nie zapadł na nic specjalnie poważnego. A w ogóle uważam, że w lipcu i sierpniu wszelka działalność zawodowa powinna być ustawowo zabroniona. Oczywiście z zachowanym wynagrodzeniem. Howgh. Odpowiedz Link
justek1986 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 15:13 Witajcie, ja sie witam i zegnam zarazem,podczas pobytu w Polsce bede miala ekstremalnie malo zasu,no i brak łącza stalego Takze do uslyszenia,przeczytania pardon niebawem. Jak co to z sekcją krakowska jestem umowiona na wiadomo jkaie haslo pozdrawiam cieplo, Justyna Odpowiedz Link
jotka13 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 15:19 bbbzyta napisała: A w ogóle uważam, że w lipcu i sierpniu wszelka działalność zawodowa pow inna być ustawowo zabroniona. Albo chociaż sjestę poobiednią powinni wprowadzić. Na obudzienie szarych komórek zastosowałam loda śmietankowego, ciekawe na jak długo starczy Odpowiedz Link
ewa9717 Groho, przesadziłam;) 01.07.10, 15:56 AAle od rana trwałam w przekonaniu, że dziś piątek, dopiero przed chwilą pani w sklepie mnie wyprostowała, kiedym usiłowała się weekendowo zaaprowizować Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 16:37 Pani od BHP w mojej pracy twierdziła wczoraj, że według przepisów BHP powinniśmy mieć na każdym piętrze leżankę, uwaga! uwaga! dla kobiet. Żeby mogły odpocząc w razie konieczności. Koleżanki, domagajcie się przestrzegania przepisów BHP Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 16:59 NIE DZIEŃ DOBRY(poranek zaczęłam od wizyty pana dzielnicowego i pobytu na komisariacie),może choć popołudnie będzie dobre czego Wam i sobie życzę. Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 18:02 Znaczy, narozrabialas? Na pewno dzielnicowy sie na Ciebie nie pogniewal i teraz juz jest dobre popoludnie. Dobrego popoludnia wsiem Gropo, ta lezanka baaaaaardzo mnie interesuje, zrob dobry uczynek i zalatw podstawe prawna! Zmienia mi sie kierownik, chce miec cos w zapasie... Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 18:10 no,narozrabiałam,a tak dokładnie okresie od stycznia 2010 do maja 2010 krzyczałam,czym zakłócałam spokój sąsiadowi. A ta leżanka mnie tez zainteresowała,nie wiesz czy przepis ten dotyczy też niewolników? Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 18:44 Zdziwniej i zdziwniej, powiedziala Alicja... Teresko, wyznaj po dobremu, tak sie przez piec miesiecy na okraglo darlas?)) Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 18:50 A czemu nie:kazdy rozrywa sie jak lubi Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 19:10 A myslalam, ze taka pracowita jestes i ogarnal mnie szczery podziw)) Choc moze lepiej, ze to rozrywka byla? Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 22:02 > Gropo, ta lezanka baaaaaardzo mnie interesuje, zrob dobry uczynek i zalatw podstawe prawna! A nie wystarczy, że jedna pani powiedziała? Odpowiedz Link
pomaranczuch Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 04:34 Dzień dobry! Zapowiada się piękny dzień więc miłego wszystkim! Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 10:29 stara.gropa napisała: > A nie wystarczy, że jedna pani powiedziała? Gropo, a Ty jako kierownik co bys mi powiedziala, gdybym Ci powiedziala, ze jedna pani powiedziala? Dzien dobry oczywiscie, mam nadzieje. Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 10:32 Popatrzyłabym Ci głęboko w oczy i popukała się w czoło Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 19:31 stara.gropa napisała: powinniśmy mieć na każdym piętrze leżankę, uwaga! uwaga! dla > kobiet. A chłopy to co?! Patyk od kaszanki? Też się męczą, taki górnik, albo Baron. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 21:19 Jak miło przy piwie w taki ciepły wieczór... Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 01.07.10, 21:54 Dla Barona to szezlong, a nie zwykła leżanka, a o szezlongach BHP milczy Odpowiedz Link
tutul Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 06:12 Dzien dobry dla wszystkich.Moze tylko troche chlodniejszy... Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 07:14 Jaki chłodniejszy????? Środek nocy, a już gorąc! Kawa, podlewanko i dzień na peryskopowej! Dzień dobry! Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 08:28 Koszą trawniki. Zapach cudny ale dźwięk do bani I ta żółta morda Witam. Odpowiedz Link
bumbecki Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 09:34 witam dzień zapowiadał się dobrze, ale niestety dopadła mnie rzeczywistość w postaci rejestracji w przychodni ... Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 14:29 Witam. Niespodziewane wakacje - zwolnionko do końca przyszłego tygodnia. No fakt, młody charczy i smarczy i nieco maruszi, ale poza tym to ma tylko większy apetyt i świra niż zwykle. Upchnęłam go spać, a teraz - leżaczek na balkonie, parasolna, lemoniada miętowa... mrrrau. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 14:36 A jednak dzieci czasami się do czegoś przydają Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 17:17 eulalija napisała: > Koszą trawniki. Zapach cudny ale dźwięk do bani > I ta żółta morda > Witam. U nas już pokoszone,idąc człek czuje się jak na sianku w stodole A żółta morda grzeje jak na akord Dzień dobry bardzo,laba do poniedziałku Odpowiedz Link
bumbecki Re: Lipiec - czyli dzień dobry 02.07.10, 20:01 u mnie pod blokiem uparcie koszą co 2 tygodnie...najgorzej jak w sobotę rano zaczynają kosić ... Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 07:01 Dzień dobry! Jaki żar! Pędzę napełnić basen i podlać omdlałe kwiecie. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 07:07 Obudzić się sam z siebie o 6 w sobotę... Hm... Ale nic to, weekend dłuższy i już ogórcy nastawieni do kiszenia I zaraz hajda na koń, szable w dłoń, góry zdobywać (he he) gofry pożerać (o tak!). Memłonu bossskiego weekendu życzy Odpowiedz Link
pomaranczuch Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 09:18 AAAAAAAAAAAAAA!!! Gorąco!, znów obudziła mnie zaglądająca przez okno morda, a mogłam jeszcze przez 1h spać, łee, wcześniej nie mogłam zasnąć, bo te wredne ptaszyska tak paszczęki darły że niedobrze się robiło! W pewnych godzinach powinno się im tego zabronić! No dobra, ponarzekałam sobie. Ale ogólnie jest chyba ok. Do pracy ludu! Właśnie, co do lipcowo- sierpniowej przerwy od pracy, nauka też powinna się tu wliczać nie mogę się uczyć jak jest za gorąco Miłego, szczególnie dla ekipy w krzach! Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 09:47 Dzień dobry. Jakie cudownie rześkie powietrze. Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 13:19 I pogoda zmieniła się na lepsze,zrobiło się rześko i przyjemnie,trochę popaduje Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 03.07.10, 15:29 Gorąco, sucho i nagle prysznic z góry. Chłodniej się zrobiło od razu i działkę podlało Dzień dobry ! Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 07:45 Rolnik to ma ciężkie życie!!!!! Jadę lać hektary, oczywiście najpierw zajadę do komisji, może będę pierwsza i dostanę bukiet? Dzień dobry! Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 08:01 Podobno dziś ma samo się podlewać, poczekam. Dzień dobry . Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 10:42 Witam cieplutko. > może będę pierwsza i dostanę bukiet? Ewo, raz usiłowałam startowac po bukiet. Na grzyby wybierałam się, bladym świtem był wyjazd z Wawy i tylko czekaliśmy na otwarcie komisji o 6.00. No i chałą, jeden malutki staruszek pierwszy dopadł drzwi. Ale i tak najlepsze były miny komisji - my w kaloszach, łachach byle jakich, takich "lasowych", ale Migos dodatkowo w niebieskiej firmowej wiatrówce z wielkim logo TVP na plecach... Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 12:33 Wprawdzie w lokalu było pusto, ale uczciwie nie dostałam bukietu, na liście były już podpisy ranniejszych ptaszków... Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 13:04 Ewo, nie denerwuj się. Bukiety przeminęły razem z PRLem, wiem co mówię, bo byłam kiedyś w komisji wyborczej. Pamiętam, że taki ranny ptaszek, co przyleciał punkt 6.00 strasznie zdenerwował przewodniczącego komisji, bo jeszcze nie wszystkie karty były policzone, podstemplowane itd. Potwierdziło się, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 13:51 Głowa nie boli...po gofrach? Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 14:02 Dzień dobry niewyspane,słoneczne. Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 04.07.10, 15:29 Strasznie mieć ZOK w taka pogodę, ale mus przetrzymać, bo jutro jeszcze upalniej. Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 05:37 Ten pies tak patrzy i patrzy więc jak z nim nie wyjść bladym świtem . Pies rzeżki, ja mniej Jakoś przez tydzień się dogadamy Dzień dobry. Pokropiło w nocy, ale malutko. Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 07:06 Duszno jest, lepko, jakieś małe muszki latają, na szczęście nie gryzą. Owczarkowa zarządziła zakończenie spaceru po dwudziestu minutach. Witam. Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 08:00 Jaki rześki dzień????? Od rana oblepia upał! Jadę lać zieloność omdlałą, a potem życie na peryskopowej Dzień dobry! Odpowiedz Link
groha Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 09:31 No cześć w ten prześliczny, poniedziałkowy poranek. Świeżo, rześko i jakoś tak ogólnie raźniej jest. Nie tylko pod względem pogody, zresztą Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 09:59 Dzieńdoberek. Jakiś fajny ten poniedziałek, jak na razie (odpukać). Odpowiedz Link
felis2 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 11:10 Cześć Sąsiad mający labradora mówił, że zwierzątko jest wredne, złe, rozdrażnione i nie życzy sobie wychodzić z domu. Moje koty są spokojne, leniwe i szczęśliwe, śpią błogo całymi dniami, spacery załatwiają w nocy i nie zawracają głowy. Chyba że się myszą chwalą... Zachmurzyło się coś, ale uporczywie nie chce lunąć. Mogłoby, bo przy takiej niezdecydowanej pogodzie nie mogę się obudzić. Odpowiedz Link
kurcgalopek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 11:15 Dzień dobry Dusznawo jakby. Miłego dnia dla wszystkich. Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 14:39 Witam w ten rzeczywiście piękny poniedziałek. Dopiekam ciasto z jagodami, pachnie niebiańsko. I kurki nabyłam, mniam. Do polędwiczek. Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 16:03 kociu czy mogę wprosić się na te kurki i ciasto,aż mi ślinka kapie na podłogę,to moje najbardziej ulubione jedzonko Dzień dobry po pracy,za oknem słoneczko troszkę odpuściło i już tak nie piecze po wczorajszym deszczyku Odpowiedz Link
bbbzyta Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 16:04 Witam wszystkich serdecznie, a zwłaszcza Ciebie, Kurcgalopku, na memłon przywróconą Jakoś się dziś czuję w stanie większej "normalności", oczywiście biorąc poprawkę na polską "normalność". Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 05.07.10, 16:40 Czesc, nie jest zle. I pogoda znosna, raptem 30' w cieniu... Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 06:09 Dzień dobry. Ewo, czy na zachodzie pada? Naszą mądrą mapę zawiesili( co spsociła?)i skąd wiadomości pogodowe teraz wziąć? Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 06:35 No, ja też wstałam jak do podlewania, a tu siurprajz taki - zachmurzone niebo. Nie pada jeszcze, choć według mądrej mapy już powinno (model UM jak najbardziej działa). No nic, poczekam, a potem pójdę zobaczyć, jak wygląda centrum pipidówka Dzień dobry! Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 07:06 Se-nko! Już pada, tra la lal la Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 07:14 Popchnij chmury do mnie, bo sucho Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 08:29 dzień dobry kładą mi piękne nowe chodniki, wysokie tak, że jak zawadzę o krawężnik to samochód do remontu. Przy furtce panowie robotnicy położyli kostkę nieładnie. I co zrobil tatuś? zabral robotnikom maszynę powycinał kostkę i oczywiście zrobił po swojemu. No tak, powinnam się przyzwyczaic ps wjazd do bramy też mam oczywiście inaczej niż na calej ulicy Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 08:47 Jaki tatuś, taka córa Se-nko, popaduje dość niemrawo, ale wciąż, lekko chyba idzie w Twoją stronę. Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 09:01 Cześć. Ja tylko proszę, niech nie pada dziś wieczorem. Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 09:16 Kociu, tańcujesz dziś na ulicy? Kawa mrożona, mmm...., z dodatkiem lodów waniliowych i advocata, trzeba tylko wymyśleć ideologię, w jakim celu je testujemy Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 09:24 W celu przetrzymania upałów. Czy skutecznie. Tego advocata to dużo się zmieści do tej kawy? Mogę pomóc w testowaniu Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 09:31 Powiedz, że szukacie kawy, która pieści zmysły smakiem z lekką nutką dekadencji. Kawy, której każdy łyk daje subtelny i pełny smak, który urzeka i zniewala Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 09:32 Pięknie napisane, zwłaszcza ta nuta dekadencji. Dodałam jeszcze bitej śmietany, mmmm..., pieściła te zmysły... Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 10:03 Ach, ta dekadencja... A ja do roboty musze. Dzien dobry Odpowiedz Link
kurcgalopek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 11:26 Dzień dobry Bbbzyto, bardzo dziękuję za powitanie. Ja rzeczywiście zaglądam ostatnio dużo rzadziej z powodu licznych niedasiów, ale tak łatwo z memłona nie zrezygnuję, więc walczę ile mogę Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 12:17 Gorąco. Ale coś się ciągnie od zachodu. Ewa pchła? Witam. Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 13:44 > Kociu, tańcujesz dziś na ulicy? No pewnie, jak tylko nie będzie lać. Taka ulicznica ze mnie. Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 13:49 Konia za popatrzenie na kocia ulicznice Dzień dobry międzypracowo Gorąco,parno,niech popada. --- Nader nieordynarny spożyły jad osoby nieżywe." Odpowiedz Link
groha Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 14:07 Kociu, wyobraź sobie, że u nas nikomu żaden deszcz nie jest straszny, albowiem teraz tańczy się nawet w fontannie swietokrzyskie.travel/pl/aktualnosci/turystyczne_wiesci_z_regionu/117,roztanczone_kielce.html Jutro więc robię pazurki na glam i boso idę tańczyć salsę w wodotryskach Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 14:15 Co do fontann, to za młodu miałam marzenie dotyczące di Trevi, uważałam, że zrobiłabym to lepiej niż niejaka Anita E., ach... Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 14:27 A co stoi na przeszkodzie żeby zrobić to dzisiaj? Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 14:29 A ja mam chętkę na tęczową fontannę w biurowcu przy pl. Piłsudskiego. Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 16:35 I masz tam ochotę zrobić to, co ja niegdyś w di Trevi? Gropo, odpowiadam: nie wiem, jak odpowiedzieć: brak czy nadmiar walorów. Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:01 ewa9717 napisała: > Gropo, odpowiadam: nie wiem, jak odpowiedzieć: brak czy nadmiar > walorów. Dobrego nigdy za wiele Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:10 Deszcz... Moje okna! Mój samochód! Wszystko świeżo wymyte! Było... No i tańce Kocia, chyba że w gumiakach. Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:27 Witam Szanownych. Powinnam miec spokojne tlumaczenie rozmow handlowych w miejscu zamieszkania, tymczasem zostalam uprowadzona i wyladowalam ponad sto kilometrow od Buku. Gdzie nie mialam czego tlumaczyc, bo potencjalny kontrahent poszedl do domu na sjeste... Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:35 Ja z tych mniej religijnych, moge nie miec zrozumienia Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:37 Ja też niekościelna, ale świętości sjesty nie mam nic do zarzucenia. Szczególnie swojej sjesty Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:40 Może ustąp lekko i też skorzystaj ze sjesty Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 18:43 Mowy nie ma, sjesta mnie wkurza, sama siebie mam denerwowac? Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 20:22 Bałamuku, spójrz na to z drugiej strony: zostałaś porwana i wylądowałaś 1oo km dalej, a mogłaś wylądować w Brazylii, i trzeba by sobie Stellę di mare organizować na powrót. Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 20:33 No tak, i nawet mnie odwiezli nazad, i do zadnego basenu nie musialam wpadac Masz racje, to byl calkiem udany wtorek! Odpowiedz Link
stara.gropa Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 20:39 I żadnych lochów po drodze? Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 21:08 dzień dobry kupiłam sukienkę, chyba mi ten upal na głowę padł Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 21:19 A ta prosto z lochow balamuka od razu wskoczyla w sukienke. I tak ci w niej nie bedzie ladniej niz w tej sylwestrowej, pokaz zdjecie, bo inaczej powiem ze wyrzucone pieniadze. Jestem dzis pierwszorzednie nastawiona do wszelkich awantur. .... Nastepny, prosze! Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 21:20 -Balamuka- mialo byc z duzego Beee, i tu sie nie bede klocic. Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 06.07.10, 21:21 A gdzie? Bo ja bym pokibicowała... Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 05:35 Też chcę sukienkę zobaczyć. Podlało I dalej pada. Dzień dobry. Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 05:58 Jakie pada? Słonecznie i błękitnie z barankiem! Zaczynam się bać. Mam nadzieję, że arealistom zwyczaj wczesnego wstawania mija z suszą? Dzień dobry! Odpowiedz Link
bumbecki Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 07:58 co od rana ? bo nie wiem cieszyć się czy nie ... witam Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 08:04 dzień dobry czy dziś jest ta sama pora roku co wczoraj? Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 08:12 Wczoraj były dwie pory roku. Do 15-tej upalne lato, potem chyba listopad Dziś wygląda na kontynuację tej drugiej. Witam. Odpowiedz Link
orale Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 08:59 Wykończy mnie ta robota, dziś testy syropu klonowego. Koleżanka już placki smaży Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 09:12 Rozumiem, że u nas będzie się nazywał Syrop Kloniowy? Odpowiedz Link
kocio_pierzaczek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 09:16 Cześć. Na Bielanach nie bangla. Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 10:00 Dzień dobry,szlam spa w lecie,obudziłam się jesienią:14 stopni i deszcz Odpowiedz Link
kurcgalopek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 11:09 Dzień dobry u mnie wieje, że hej! Jeśli chodzi o temperaturę to jest 20 stopni i mnie to odpowiada. Doczytałam natomiast że w sobotę ma być ponad 30. Kto to wymyślił, ja się pytam.. Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 11:42 Jak zajrzysz na "www.twojapogoda.pl/" to dopiero się zdziwisz. Po niedzieli w Warszawie ma być do 35 C. Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 11:53 Gropo, jutro jeszcze ma być przyjaźnie Leć dziś na spacer z Baronem, ostatnia szansa przed październikiem Odpowiedz Link
kurcgalopek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 11:59 To mnie pocieszyłaś Eulalijo, pójdę chyba w ślady Gropy. Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 12:13 Zawsze do usług Przecież ja też się chyba zastrzelę. I to w dodatku z rozpaczy, bo już całkiem nie będę miała jak pomóc owczarkowej. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 12:32 A dlaczego ze mną? Nie żebym nie chciał, bardzo chętnie, ale że co? Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 12:38 W wątku o ciekawych w Warszawie Gropa złożyła Ci propozycję nie do odrzucenia)) Odpowiedz Link
papuga_ara Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 15:12 Wróciłam już całkowicie i się wdrażam. W rzeczywistość zastaną, spodziewaną, oczekiwaną i tą całkiem nie. Wdrażanie się idzie powoli, acz chyba skutecznie. Ten ostatni tydzień urlopu w Krakowie bardzo fajny był, towarzysko i kulturalnie się udzielałam, włącznie z wizytą w Rydlówce (wreszcie! pierwszy raz w życiu! Ładna ze mnie krakuska!) i w Muzeum Lotnictwa.Mają tam jedyny produkowany seryjnie samolot z pionowym startem, o! A swoją drogą: czy ktoś wymyślił wystarczająco długą długość urlopu? I może mi powiedzieć, jakaż ona jest? Kaszel mnie dopadł potwornie okropny, Kociu, masz koleżankę w Klubie Cherlających. Ja wiem, strasznie pylą trawy, to ten najgorszy czas, przetrwać trzeba. Ja w związku z alergią pyłkową powinnam zimę kochać, a jej nie cierpię. No coś nie tak z moim pojmowaniem świata, jak babcię kocham. Odpowiedz Link
ter.eska Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 15:59 eulalio żeby Twoje słowa się...,podzielicie się z koleżanką pistoletem?.jedyna nadzieja,że do Lublina jednak te ponad 30 stopni nie dotrze Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 17:06 A ja egoistycznie nie mam nic naprzeciwko, dziś trochę gęsioskórkowo się pływało, ale od jutra, ach, znów do wypęku Odpowiedz Link
balamuk Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 17:55 Beee, beee! To znaczy tego, dzien dobry. Odpowiedz Link
goonia Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 18:23 Czesc i czolem. juz piaty dzien jest ponad trzyyziesci plusow i zadnych chmurek. Tak ma byc do piatku. ja nie narzekam. Odpowiedz Link
pomaranczuch Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 19:39 Heeeej! do dupy ten dzień! Buu Nauka, nauka, nauka, dziś miałam ostatni egzamin w tej sesji, tematyka fajna, prof też, wszystko miało być tak pięknie i nawet tak się zaczęło i co... nie będę się wyrażać. Nasze guru miało dziś zły dzień a na mój umysł przy ostatnim pytaniu mrok padł. Wrrrrrrr Pójdę się chyba dziś upić Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 19:50 U, to i ja co walnę z Tobą. Pijemy na pohybel czy tak ogólnie? Odpowiedz Link
asia.sthm Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 21:42 Hej, pokaze wam Mozart Group - mozna pec, takie ladne! svtplay.se/v/2061385/allsang_pa_skansen/webballsang_del_1_-_mozart_group?sb,k113317,1,f,-1 To z naszego coletniego zbiorowego spiewania w Skansenie. Odpowiedz Link
eulalija Re: Lipiec - czyli dzień dobry 07.07.10, 23:13 Kocham ich miłością wielką, niezmienną, już jakieś dziesięć lat. Jak śledczy się zachowuję, wyławiam z różnych głupot ich występy. Dobrzy są! Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 05:50 Talent, precyzja i humor. Zawsze z podziwem patrzę na ich występy. Dzień dobry, już świeci Odpowiedz Link
ewa9717 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 06:10 Świecenie mi nie przeszkadza, ale punktualnie o 6.00 rozpoczęła pracę wiertara, sądząc po sile źwięku, jest wielkości mastodonta. Jak mi się chce spać! No nic, będę miała najlepiej podlany areał w okolicy, bo natychmiast po kawie zarządam ewakuację. Może na działace dośpię... Dzień dobry. Chyba. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 10:26 Ratunku! Dostałem polecenie służbowe nadania telefonogramu. Nikt nie wie co to a strach pytać szefostwo, bo wyjdę na niekompetentnego pracownika. Odpowiedz Link
migos Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 10:39 telefonogram (telefon + gr. grámma ‘litera, pismo’ wiadomość przekazana telefonicznie i po jej zapisaniu przekazana adresatowi; depesza telefoniczna. Odpowiedz Link
36krzysiek Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 10:50 Taki głuchy telefon? Ale to chybo wymarło razem z dinozaurami? Ryzyk, fizyk, małpę puściłem, zobaczymy co będzie Odpowiedz Link
se_nka0 Re: Lipiec - czyli dzień dobry 08.07.10, 11:00 Jak to się - panie - czasy zmieniły. Kiedyś - puk,puk - telegram do pani !!!! teraz - puk, puk - małpa do pani ! Odpowiedz Link