groha
25.01.11, 14:22
Znaczy, wszystko już zostało opowiedziane i przeczytane, u nikogo żadnych nowych, anegdotycznych sytuacji, sama proza życia, koniec, bomba i szlus? Będziemy już wyłącznie o żarciu tego ten...? Tak tylko pytam, proszę się nie obrażać. Żeby nudno nie było, po prostu