Dodaj do ulubionych

Marcowo, z wiosną za progiem

01.03.13, 00:39
Przywitać się chciałam, i "co ja paczę?" wink - zrobił się ten na "em". Jak miło z jego strony! Mam tak jak S-L - niechby nawet zimno było, jak na "em", to od razu cieplej!
Balamuku Droga, szacun Ci wielki za znalezienie wojtków bocianów; z dużą przyjemnością się dowiedziałam, o co biega. Maćki nadal tajemnicze, ale co się odwlecze....
Obserwuj wątek
    • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 08:04
      Oj, zeby tylko Papuga nie zapeszyła! Już Balamukowi się w lutym zachciało widoku na wiosnę i co? Najdłuższy luty stulecia wyszedł!
      Dzień siny...
      • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 08:12
        Siny, fakt. Ale ten delikatny deszczyk zmywa resztki sniegu z ulic. Z mojego okna juz żadnej pryzmy nie widać. Jeszcze tylko niech sie drzewko zazieleni i .... Nic już nie mówię.
        Miłego.
    • the_dzidka Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 08:50
      A za tydzień otwieram sezon rowerowy! Łiiiiiiiiii!!!
    • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 09:21
      A obrazek gdzie ?

      https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRfUFcjo06HdJZXY707UQ9l88OfRZABTO5HI6fJzX_gQa1CdaVI

      To jest ilustrowany, powazny portal.

      https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTbzMl1KAUFpybtbn19-FK0GSs6B4z0KVzYsarFKgxxaYKSXeym

      I piatek do tego.
    • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 12:05
      Jeden z najszybciej rozpoczętych miesięcy, widać luty nas przeczołgał. Na cześć nowego miesiąca nawet słońce próbuje się siłować ze szmatą.
      • kizuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 12:17
        No i co z tego ,że marzec? A słonka jak nie było,tak nie ma.crying
        Witajcie,Kochane Ludziska.
    • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 12:23
      Cześć!
      Jest nadzieja, że najdalej za miesiąc będzie wiosna. Aczkolwiek zdarzało mi się i w kwietniu robić zdjęcia stojąc po kolana w śniegu. No, ale to i tak ponad wszelką wątpliwość była jakaś zboczona wiosna, a nie zima. No więc będzie wiosna. Musi być.
      • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 12:29
        Słońce od poniedziałku się zapowiedziało, poczekamy Kizukuwink
        Dziś ciepła czapka się przydała, bo wieje jak to w kieleckiem, ale śnieg stopniał i suchą stopą można przejść. Same plusy dodatnie smile
        Dzień dobry w marcu.
        • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 13:41
          U mnie swieci wink
          Własnie wróciłam z przejażdżki rowerowej, Dzidko wink
          • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 13:55
            Na zimowych oponach? W dawnych czasach widziałem patent - przynitowane do bieżnika kapsle zębami na zewnątrz. Prawie czołg.
        • bbbzyta Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 15:09
          Dzińdybry marcowo!
          Spóźniony stolarz dla Szkolumba (ale skoro nawet tatuś miał problemy z terminem...)!
          @>-->>>-----
          • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 18:36
            No patrzcie, napisałam parę godzin temu i zeżarło.
            Nie szkodzi, dobry wieczór.
            W ramach gimnastyki biegałam dzisiaj po cmentarzu.
            A w lutym to był widok, proszę mi nie marudzić. Marzec = wiosna i już! wink
            • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 21:37
              Zeżarło tu, czy na lutowym? Luty ciągle żywy, ale dla mnie widoczność kończy się na 300 postach i ani jednym więcej. Reszta w wiosennej mgle dla melancholików pokładowych...
              • salam_ji Re: Marcowo, z wiosną za progiem 01.03.13, 22:03
                Witajcie w marcu! Laptok mi padł do imentu i na nowy muszę dopiero zarobić. Zdjęcia co tylko odzyskane... ehh... ale część już wywołałam Chłopa laptok ledwo, ledwo. Będę wyskakiwać zza bruzdy raz na czas (może z pracy ciii!)
                • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 01:11
                  Wiosna na bank - nie bój Ewo, nie zapeszęwink - bo widziałam dzisiaj m u c h ę. Ż y w ą. C h o d z i ł a p o c h o d n i k u .
                  • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 08:47
                    Musze chyba odwaliło wiosnąsmile Żeby mucha chodnikiem???? Pieszo???? No, no wink
                    Dzień dobry!
                    • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 08:56
                      Świeci! Kizuku podsyłam Ci słońce jeśli jeszcze do Ciebie nie doszłosmile
                      Dzień dobry - zimny, ale co tam.
                    • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 10:54
                      ewa9717 napisała:

                      > Musze chyba odwaliło wiosnąsmile Żeby mucha chodnikiem???? Pieszo???? No, no wink
                      > Dzień dobry!

                      Może ta mucha miała niedaleko, więc oszczędzała skrzydełka i pomykała na nóżkachsmile

                      Dzień dobry Szanownym w marcu! Jak ktoś ma mało słońca, to ja mogę podesłać, bo u mnie świeci jak szalone.
                      Jak szalone kwitną moje storczyki - po tygodniu nieobecności w domu od razu widzę ile kwiecia przybyło. Piękny widok.
                      W ogóle bardzo fajnie jest wrócić do domu po intensywnym szkoleniu, podczas którego o mało co mi mózg nie wyparował. Jak to miło przez weekend poleniuchować! Miłego relaksowania się Szanownym, miłego!
                      • kizuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 11:52
                        Jeeeest!!!!
                        Słonko,słoneczko,słoneczkunio,słoneczkunieńko.smile)))
                        Świeci.
                        Idę świętować,jak Eskimosi po polarnej nocy.big_grin
                        Dzień dobry.
                        • tutul Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 14:03
                          Przyroda zwariowała.Słońce świeci,wieje jak na wiadomym dworcu i w dodatku ....KOMAR w mieszkaniu się pojawił!!!!

                          To wszystko przez te atomy.Mój katar i choróbsko też.Witamsmile
                          • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 17:09
                            Od kiedy zobaczyłam gołębia, który na piechotę przechodził przez ulicę po pasach, żadna mucha mnie nie zadziwi.
                            Cześć!
                            • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 17:28
                              ja czesto widuje ptaki na piechote wsiadajace do metra czy pociagu - czeka taki wsiada, powyjada co ludziom z dziobow powypadalo i wysiada na nastepnej stacji. Czeka znow po przeciwnej stronie peronu, wsiada i wraca na swoja stacje. Wszystko pieszo - w komunikacji sie nie lata bo latwo sie potluc.
                              • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 17:57
                                Asieńko, jak będziemy o takich rzeczach pisać, to psychiatryk się nami zainteresuje... wink
                                • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 19:49
                                  Padam. Byłam dzisiaj na Kinderbalu i to dla mnie za dużo.
                                  Miłego
                                • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 22:22
                                  Ależ to całkiem normalne zjawisko. Ptaki i inne zwierzaki coraz bardziej uczą się żyć właśnie tym, co ludziom z dziobów powypada. W Krakowie na Jagiellońskiej spotkałam kiedyś o północy kunę domową, wyglądała na stałą mieszkankę, na moim podwórku regularnie buszowały w śmietniku jeże, na balkonie u koleżanki ulepiły sobie gniazdo jaskółki i regularnie pukały w szybę, żeby im dać jeść. To czemu nie miałyby jeździć koleją czy metrem, jak można tam znaleźć coś do jedzenia? Czysty zysk, przejedzie się ptaszysko, naje, skrzydła oszczędzi...
    • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 02.03.13, 22:15
      A ja pomarudzę, można? No bo tak: słońce, słoneczko, pasterz złotowłosy i te rzeczy. Pięknie. Ale wiatr! Piź... dmuchało niczym w Kielcach na dworcu kolejowym, i to na zimno. Więc "wiosna, cieplejszy wieje wiatr" to jeszcze nie to.
      Dzidka za chwilę inauguruje sezon rowerowy, my z młodą już próbowaliśmy to zrobić, ale kiszka sad Nie z powodu piż... wiatru, tylko braku pompki. Wyjęliśmy rowerek młodej, podokręcaliśmy co trzeba, podnieśliśmy siodełko, bo dziecię urosło, można by jechać, a tu w tylnym kole powietrza niet. Pompka zaś była, ale się zgubiła. Zatem rower w zęby i wio do pierwszego warsztatu rowerowego. Zwinął się. Wio do drugiego. Nieczynny w sobotę. Arthur się wkurzył, rowerek do auta i jazda do sklepu Gianta kupować pompkę. Niestety, Giant w sezonie zimowym (najwyraźniej o nadejściu wiosny nie życzy sobie jeszcze nic wiedzieć) zamyka się w soboty już o drugiej.
      Kupilibyśmy pewnie pompkę w Decathlonie, ale jakoś nam też powietrze zeszło i odechciało się jechać. Jutro pożyczymy od któregoś kumpla...
      Ale sezon został rozpoczęty i tak. Arthur pojechał z rowerkiem, a my z młodą gazu do piwnicy i wyciągnęłyśmy... hulajnogę. Takie twarde jesteśmy smile
    • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 07:33
      Dziś bez gimnastyki, wczoraj było na zaś.
      • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 10:05
        Zimno. I dżdży. Dzień dobry.
        • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 10:33
          Jasno, dość ciepło, choć piździato. Gdyby ominąć wzrokiem bezlistne drzewa, to zielono mam wokół od trawy wink
          Minerwo, a pompkę kup z głową, bo ja mam trzy różne, ale przedniego koła sama nie napompuję, bo tam mam awaryjnie wstawioną włoską dętkę, do której musiałabym nabąść pompkę numer cztery. I pomyśleć, że za słusznie minionej epoki, w czasach starożytno-prymitywnych, jedną pompką można było obskoczyć dowolny rower...
          Dzień dobry!
          • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 10:49
            Miało być tak super, a wyszło nie to że jak zawsze, ale kiepsko. Jeszcze trochę dnia zostało. Może się poprawi smile.
            Miłego.
            • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 11:32
              Dzień dobry też!
              S-L, życzę, żeby się poprawiło!
              Mnie się poprawiło, wczoraj byłam padnięta, zasmarkana i gorączknięta, dzisiaj jest o niebo lepiej. Oto co może zdziałać dzień pod kołdrą plus gar rosołu.
              • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 15:11
                Tak sobie bry, slonce, chyba trzeba odstawic swetry...
                • kizuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 03.03.13, 17:46
                  Słonko wczoraj tak się zmęczyło świeceniem i grzaniem,że dzisiaj zrobiło sobie wolną niedzielę.Za to wiatr działa za dwóch.Zimno,wietrznie,a pojutrze ma być +15.Wytrzymam,doczekam.
                  Witam się z Szan.Tow.
                  • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 08:17
                    Słońce u mnie obecne. Przyjemnie jest w ogóle, wiosennie trochę. Rękawiczki już zmieniłam na lżejsze, teraz jeszcze opony smile
                    Miłego
                    • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 09:47
                      Wio sennie wink całkiem! Nieba lazur i te numery!
                      A hoj!
                      wink
                      • felis2 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 10:12
                        Bry. Świeci optymistycznie, dziki parking zmienia się w bagno, inteligentnie zaparkowałam kawałek dalej, za to na asfalcie.
                        Zamierzałam ambitnie w sobotę umyć pojazd, ale jakoś mi nie wyszło.
                        Skoro się sezon rowerowy zaczyna, to się pomądrzę (może się kiedyś dzięki temu komuś wycieczka uda).
                        Otóż wentyle w dętkach rowerowych występują najczęściej w wersji "samochodowe" (grubsze), "rowerowe" (cieńsze) lub "włoskie" (jeszcze cieńsze od rowerowych). Włoskie da się pompować pompką do rowerowych. Są chyba jeszcze jakieś inne, ale one zdaje się do rowerów sportowych, w każdym bądź razie rzadko się trafiają. Zamiast kupować dużą ilość pompek, można kupić taki zaworek, adapter. Nakręca się na wentyl i wtedy wszystko jedno jakie się ma wentyle i jaką pompkę. Są też takie przejściówki na giętkim przewodzie, wygodniej się pompuje, zwłaszcza kółka w dziecięcych rowerkach. Jak się nie ma pompki, za to ma samochodowe wentyle albo adapter, to bardzo wygodnie pompuje się na stacji benzynowej, zwłaszcza jak się ma trekinga 28''smile
                        • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 10:56
                          Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, o tym nie wiedziałam, natychmiast jadę kupić mojemu romakowi (słówko by Zeb Jakiśtam z "Jeźdźca bez głowy", uwiódł mnie facet nazywając konia romakiem, a kobyłkę romaczką) sprzęt muzyczny!
                          • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 11:21
                            Takie słońce to jest słońce! Pranie schnie aż miło wink Rano jednak nie obyło się bez skrobania szyb w aucie.
                            Witam cieplutko.
                            • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 12:47
                              Dzień dobry!
                              Świeci jak szalone! Może upału jeszcze nie ma, ale wiosna bezwzględnie nadciąga.
                              Miłego!
                              • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 14:56
                                Wiosna, słońce, a ja w łóżku. Gupie wirusy. Ledwo do łazienki doczołguję się, wyprawa do doktora mnie dobiła. 800 metrów do metra pokonałam w 20 minut, jak Gurua wleczona przez pana Tadeusza przez te jakieś tam ogrody, symulując oglądanie co chwila samochodów na parkingu i zipiąc sobie dyskretnie. Idę spisywać testament. smile
                                • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 15:11
                                  Raz miałem prawdziwą grypę, to 2 dni nie mogłem się do medycyny wybrać. Zaczynałem rano się myć, ubierać i jak już byłem prawie gotowy, to lekarze już dawno w domach i po kolacji byli. To zadzwoniłem do prywatnej całodobowej. Na 21 zdążyłem.
                                  Wracaj do zdrowia Kociu!
                        • the_dzidka Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 15:38
                          Opcja ze stacją benzynową - dla mnie jedyna. Najbliższą stację mam niecały kilometr od domu, wczoraj podprowadziłam rowerro i załatwiłam sprawę. Rączkami pana z obsługi. W dwadzieścia sekund.
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 04.03.13, 21:23
      Ja sobie napisałam ale mi ukradło.
      To było tak. Świeciło. W ogródkach przydomowych na starej Sadybie coś z gleby wyłazi, patrzy na przyszłe krokusy. A teraz niebo gwaździste nad DelGado i pustawe ulice. Z południa na północ szybko się przepchałam, widać jednak mało sztuk na Awatara do kina pobiegło, czekali na pokazanie w telewizornii.
      To się witam.
      Informuję, że nadal żyję.
      S-L ja bym jeszcze kozaczków autku na sandałki nie zmieniała. Działam w trybie, że sandałki do szafy (do przechowalni, bo piwnica to na ćwierć sezonu) chwilę przed pierwszym listopada i letnie buciki oddaję Fabiście koło 15-tego kwietnia.
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 07:12
      Ujemne cztery. Słońce już świeci. Pogimnastykuję się zaraz przy skrobaniu szyb.
      Witam i spadam.
      • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 08:29
        No proszę, Eulalija odżyła wiosennie wink
        Dzidko, ja też najczęściej rączkami panów od serwisów, ale wczoraj z mądrą miną ów adapter nabądłam (w pakiecie z igłą do piłek), bo są to raptem dwie jakby muterki na śrubkę, zmieszczą się w kieszonce portfela, a w nagłej sytuacji leśnej (zdarzyła mi się taka nie wiedzieć czemu) jak raz. I kosztuje to grosze.
        I znów potop słoneczny z nieb błękitów!!! I natura ciągnie człowieka totutotam wink
        Kociu zdrowia, reszcie miłego dnia w pracy wink
        • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 08:38
          Pompki maja to do siebie, ze albo ich za duzo, albo za malo. Taka ich cecha wrodzona i zadne adapterki tego nie zmienia. Hi hi.
          I tak razno pochichrawszy witam SzanTow.

          Wiosna i rudy kocur w sniegu, jak znakomicie przewidziala Felis, siedzi mi w glowie.
          Plus jeszcze pare rzeczy, o ktorych jest na Malym.
          Buziaki.
          • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 10:37
            Mam jakiś napływ energi, a tak źle mi sie wstawało. Moze to od żeńszenia?
            Miłego
            • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 10:46
              Cześć.
    • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 11:31
      A kiedy marcowy zlot będzie? Bo tak zgodnie z tradycją to w tym tygodniu wypada.
      • bbbzyta Re: Marcowo, z wiosną za progiem 05.03.13, 17:16
        Dzińdybry. Nie jest źle, katar zwolna mija, waaadza w pracy na zebraniu przedstawiła sytuację, jak zwykle jest dobrze, ale nie beznadziejnie wink Mamy się starać.
        • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 09:01
          marq: nie ma rzeczy niemożliwych poza wymyśleniem nowego koloru
          hudziel: a próbowałeś jeść kisiel pałeczkami ?

          Czesc ludzie. Ja mam dzis wolne. Snieg plackami sie topi, a pod sniegiem bratki. Bratki malutkie, samosiejki z zeszlego sezonu wygladaja jakby zadnej zimy nie bylo. Ot zuchy.
          • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 09:57
            Teraz chyba zielone w ogóle jakieś odważniejsze niż za dawnych czasów wink
            Jak pięęęęęęknie! Jadę na łono, póki wiosna trwa.
            Dzień dobry!
            Balamuku dziękuję za przesyłkę!
          • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 10:15
            asia.sthm napisała:

            > marq: nie ma rzeczy niemożliwych poza wymyśleniem nowego koloru
            > hudziel: a próbowałeś jeść kisiel pałeczkami ?
            >
            > Czesc ludzie. Ja mam dzis wolne. Snieg plackami sie topi, a pod sniegiem bratk
            > i. Bratki malutkie, samosiejki z zeszlego sezonu wygladaja jakby zadnej zimy ni
            > e bylo. Ot zuchy.

            No z kolorem może być problem, ale można skupić się na wymyślaniu jakiejś fantazyjnej nazwy dla koloru istniejącego - polecam przestudiowanie nazw farb do ścian u dowolnego producenta, po prostu poezja smile . Np. perłowy świt ( nie mylić z "perłowym blaskiem"!), ogniste flamenco, jesienna mgła, aksamitny dotyk, miejski szyk...

            Kisiel pałeczkami da się zjeść, ale to może być operacja baaaaaardzoooooo rooooozciągnięęęęętaaaaa w czaaaaaaasieeeeee......... smile

            A te bratki to jakieś Prawdziwe Wszystkoodporne Twardziele!
            Dzień dobry, dzień dobry!
            • czekolada72 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 11:04
              Gryyyypaaa szaaleje.....
            • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 11:06
              Skoro rosół z ryżem można, sam widziałem. No dobra, konsument dalekowschodni twarde wyciągał pałeczkami, a mokre wypił.
              Taka ciekawostka kulturalna:
              teatrkamienica.pl/spektakle/aktualne/tango-notturno
              • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 12:09
                Nic mi sie nie chce jesć pałeczkami czy nie. W ogóle jest nijak.
                Lepszego jutra.
                • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 18:06
                  W temacie pompek to mi się przypomniała akcja pompkowa w "Mama, Kaśka, ja i gangsterzy" - rozbebeszali pompki, bo skarb był w nich ukryty, a czytając płakałam ze śmiechu.
                  Kociu, czy zakupów jakich nie trzeba Acance donieść? Prowianty ma?
                  Miałam wczoraj świetną akcję. Użyłam aplikacji na smartfona do parkowania w strefie płatnej. Po uruchomieniu tejże jakoś tak zaczęłam mieć wątpliwości, czy to auto takie gołe boese bez żadnej karteczki może tak stać, a ci ze straży miejskiej będą wiedzieli, że ono opłacone parkowanie ma? Spotkałam panie policjantki, ale nie wiedziały. Próbowały się dodzwonić do straży miejskiej, ale bezskutecznie. W końcu nie się udało, ale pan ze straży orzekł, że parkowaniem płatnym zajmuje się zarząd dróg miejskich. Dziwne, bo sama widziałam, jak ci ze straży zakładają blokady.No ale dobra. c.d.n.
                  • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 18:12
                    Dzwonię pod wskazany numer, odzywa się pan, przedstawia się i pyta, czym może służyć. Przystąpiłam do wyjaśniania sprawy, a on przerywa mi i mówi: "ja się pani przedstawiłem, a z kim ja mam przyjemność?" Zazgrzytałam zębami, ale podałam nazwisko, które był uprzejmy przekręcić, w koncu sobie zapisał. Wysłuchał moich wątpliwości, po czym powiedział, ze informacji udzieli mi ("niech pani notuje!") pan Wiesław Kwiatkowski (czy jakoś tak) pod numerem takim to a takim. Ratunku. Zadzwoniłam do Kwiatkowskiego, wychowana przez poprzedniego pana przedstawiłam się najpierw i znowu ruszyłam do opisu sprawy. Pan odpowiedział mi, że on to nie wie, ale poda mi numer do tych, którzy "zajmują się aplikacjami". Aaaaaaaa!!!!!!! Pod kolejny numer dzwoniłam trzy razy, ale tym razem nikt nie odebrał. Tym samym skończył mi się czas przerwy w pracy i trudno - co będzie, to będzie. Wieczorem znalazłam auto bez blokady na kołach, więc albo miałam szczęście i nie chodzili, albo potrafią wpisać numer rejestracyjny do jakiejś bazy i wyszukać, że opłacony. Ale akcja telefonowa przypominała mi trochę "Klin", trochę Monthy Pythona,a trochę Alternatywy4.
                    • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 18:13
                      Aha, czy ktoś je może wie - te aplikacje?
                      • kizuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 19:19
                        Dobry wieczór.
                        Parę godzin spędziłam w ogródku,było ciepło,słonecznie,roślinki wyłażą,krokusy kwitną.Nie wiedzą,że za parę dni znów mróz i śnieg.
                        Chorym i zakatarzonym zdrówka życzę.
                      • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 21:50
                        jeżeli pan Kwiatkowski nie wie, to nie wiem, kto wie. Może zarzuć temat na forum warszawskim albo motoryzacyjnym?
                • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 06.03.13, 18:06
                  Nijak to niedobrze. Już lepiej zdecydowanie do bani, bo przecież nie może być do bani w nieskończoność. Trzymaj się!
                  PS O lepsze jutro to my już parę razy walczyli... wink
                  Ewo, dobrej zabawy, mam nadzieję.
                  I w ogóle dobry wieczór.
                  • tutul Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 08:13
                    Podobno ostatki dzisiaj? Ostatki wczesnej wiosny marcowej... Sama nie wiem,cieszyć się,czy wprost przeciwnie. Właściwie jestem zwolenniczką normalnych ,tradycyjnych pór roku ,ale tegoroczna zima trochę nietypowa była chyba? Za mało słońca? Miałam już oponki zmieniać ale...

                    Zapowiadają jutro zmianę pogody.Ponieważ jestem już PRAWIE zdrowa,trzeba się pospieszyć i okna wiosennie umyć.Ktoś mi je zamazał paskudnie...czyżby Trasa Toruńska?
                    To biorę się za te okna,dzień dobrysmile ( i słoneczny,jak do tej pory...)
                    • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 09:26
                      Szkoda wiosny na mycie okien, Tutulu wink
                      Ale nie martwta się, ludziska, ja się poświęcę i za wszystkich pracusiów pełnym popiersiem na łonie pooddycham!
                      A hoj!
                      • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 10:15
                        ewa9717 napisała:

                        > Szkoda wiosny na mycie okien, Tutulu wink

                        Dzięki, Ewa, za przypomnienie! smile Bo jak spojrzałam na szyby wczoraj, w słoneczku, to też przez ułamek sekundy przyszło mi na myśl mycie jakie, albo co...
                        Dziś już nie świeci sad, to i głupie pomysły mi przeszły!

                        smile

                        Dzień dobry Szanownym!
                        • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 10:28
                          Moje obie nieslubne synowe wybitnie mnie odmlodzily w ciagu jednego dnia.
                          Jestem jak ten pierwiosnek na wiosne.
                          O oknach nawet nie mysle, nie patrze, udaje ze osleplam od slonca.

                          Czesc kochani.
                          • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 10:44
                            Ale masz fajnie! smile
                            Jakie okna, nie znęcajcie się. Okna nie istnieją.
                            Dzień dobry.
    • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 12:58
      Wiosna się zawiesiła w obowiązkach.
      • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 13:14
        Zresetuj. wink
        • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 13:32
          Dzień mi ucieka. Nie jestem pewna czy chcę go gonić smile
          Milego
          • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 15:22
            Mokry, nie goń gowink Dzień dobry.
            • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 16:45
              Ufff, zdążyłam wiosennie ochędozyć jabłoń. Pan podrapano na pysku i ofiara zbyt słonej zupy to przy mnie lalunie wink W sklepie rzucano mi dziwnymi spojrzeniami i uciekano wzrokiem.
              Melina Mercouri
              • goonia Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 17:16
                Jaka wiosna, jakie krokusy?! Zlodzone haldy po kolana wszedzie. Buro i zimno. Kieleckie na emigracji czy co.
                Okna to mi sie chcialo myc 2 tyg. temu. Teraz juz niewink

                Dzien dobry.

                Asiu, gratuluje nieslubnych synowych. A moze Ty zolza jestes i Ci sie chca przypochlebic? Zartuje, zartuje oczywiscie.
                • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 19:15
                  > Asiu, gratuluje nieslubnych synowych. A moze Ty zolza jestes i Ci sie chca przy
                  > pochlebic? Zartuje, zartuje oczywiscie.

                  Etam zaraz zolza, status nieslubnej tesciowej mam? Mam! A tesciowa, prosze panstwa, to powazna funkcja. Przechichralysmy wczoraj caluski dzien, a dzis tylko poprawilysmy.
                  Bez mlodziezy to by ten swiat zginal i ja razem z nim.
                  • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 23:26
                    Bardzo mi się to chichranie, Asiu podoba. Pochichrałabym z Tobą i ja w realu smile
                    Kociowi się dziękuje za danie głosu paszczą i potwierdzenie, że żyje. Kocio, nie paszcza.
                    Ewo i Balamuku, planujecie jakiś odwet na tej zieleni? No bo jakże to tak....?
                    Sroki powróciły do zeszłorocznego gniazda i naprawiają.
                    Dobranoc smile
              • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 07.03.13, 17:20
                To evidamente kara za perwersję. wink
                Duchem jestem z tobą, wczoraj oberwałam po pysku najpierw od forsycji, a potem od dwóch tuj (?). Powinnam wystąpić o odszkodowanie za wypadek w miejscu pracy i szkody moralne, rodzina zaczęła na mnie patrzeć podejrzliwie...
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 07:30
      Wiosna wzięła urlop na żądanie. -1 Celsjusz, pochmurno, dworzec. Uszy mi zmarzły. Berneńczyk zakochał się w DelGado. Co ta wiosna robi z psami? Żeby do takiej starszej pani, strasznej cholery, z awansami lecieć?
      Witam.
      • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 08:06
        Jaka wiosna? Jaki urlop na żądanie? Wiosna po prostu uciekła! sad Wyjrzałam przez okno, a tam znowu nasypao na biao! Wcale mi się to nie podoba. Wiem, że wiosna do 21 ma teoretycznie wolne, ale ..... eeeeeetam!

        Na szczęście dziś piąteczek!
        smile
        • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 08:30
          Eulalijo, puenta jakiegoś durnego dowcipu mi się przypomina: "owszem, owszem, czemu nie, babci też należy się!".
          Papugo, ostro jabłoń potraktowałam, teraz łysa stoi i się wstydzi wink
          Dizeń dobry chyba zimą jeszcze...
          • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 09:16
            dzis google prezentuje taki oto obrazek:

            https://www.google.se/logos/2013/womens_day_2013-1055007-hp.jpg

            Ladny, prawda?

            Z okazji Dnia Kobiet zycze sobie przylozyc palca do lepszego swiata.
            • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 10:22
              Myślę, myślę i wymyslić nie mogę. Może się przerzucę na inny temat i samo mi wpadnie do głowy.
              Miłego
              • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 10:27
                Bry. Zimno i pi.... wieje jak na dworcu w Kielcach.
                • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 10:36
                  A w ogóle nie jest dobrze. Szkoda, że sześciolatek nie może sam jechać do przedszkola. Nic to. Odtransportowałam go z niejakim trudem i wzmagając koncentrację, w drodze powrotnej wlazłam do sklepu na L po mleko i pieczywo. Zdaje się, że zrobiłam złe wrażenie na personelu, bo dwóch panów w gajerkach rozdających paniom kwiatki dla Ewy tylko prześlizgnęło po mnie wzrokiem i uznało chyba za trzecią płeć, bo mnie zwyczajnie olali. Albo boją się wariatów, a po mnie od wczoraj chodzi kolęda jedna i po sklepie poruszałam się niemrawo, wsparta na wózku jak stuletnia babcia, nucąc pod nosem "adeste fideles", "venite adoremus" i tak dalej. Spadam, bo bredzę.
                  • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 10:45
                    Śnieg zaczął sypać, więc kolędę uważam za usprawiedliwioną.
                    • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 13:29
                      To nie śnieg, to takie coś co zamarza na szklankę. Musiałam bardzo ostrożnie wracać od ortopedy, coby drugiej ręki nie unieruchomić. Jedna lżejsza o połowę zdjętego gipsu czyli jest lepiejwink I tego się trzymam. Dzień dobry.
                      • goonia Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 17:36
                        Dzien Dobry wszystkim.
                        Powinnam sie przyzwyczaic, ze wiosna to sie robi pod koniec maja zazwyczaj, a jednak co roku juz w Marcu wygladam jej jak zbawienia.
                        • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 08.03.13, 18:24
                          Eeee tam, wszystko kiełkuje.
                          Obrazek guglowy bardzo mi się podoba. Wyraźnie mówi, że uśmiech odejmuje najmarniej piętnaście lat. smile
                          Dobry wieczór!
                          • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 09.03.13, 00:26
                            Balamuku, jak Ty to ładnie spuentowałaś smile Kocham Twoje puenty, by the way....big_grin
                            Już wiem, co się robi z MobiParkingiem (Minerwo, dzięki za sugestie!) - się pobiera od nich z biura winietkę albo się ją sobie drukuje samemu i wkłada za szybę.
                            A'propos samochodu - dziś powrót do domu był zaiste emocjonujący przy tym śniegu i minus dwóch - dawno na łyżwach nie byłam, dziś nadrobiłam....
                            Eulalijo - ja się nie dziwię temu berneńczykowi, Owczarkowa piękna kobieta jest!
                            • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 09.03.13, 09:52
                              Podobno pogoda jest zawsze.
                              Jakaś.
                              Bry.
                              • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 09.03.13, 19:47
                                Z poślizgiem bo lodowisko na zewnątrz - dzień dobry.
                                • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 09.03.13, 22:27
                                  Dobranoc. Planuję miłą niedzielę spędzić smile
                  • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 09.03.13, 22:43
                    Cześć!
                    Dziś rano nasza córka domagała się, żeby iść z nią na sanki. Biorąc pod uwagę, że właśnie zainaugurowała sezon na rower i hulajnogę, sytuacja jest poważna smile Aczkolwiek nic nie przebije opowieści pewnego pana, który przed czterdziestu z górą laty ugrzązł w śniegu jadąc na rowerze do dentysty, a był to... drugi maja. I bynajmniej nie góry, bo tam się owszem zdarza, tylko gdzieś pod Pruszkowem.
                    A i ja pamiętam moją prywatną wiosnę stulecia, kwiecień AD 2004, kiedy nie mogąc wysiedzieć w pracy z powodu ciężkiego zakochania porwałam służbowy aparat i poszłam w teren fotografować fiołki wyłażące spod śniegu, który miejscami sięgał mi po kolana.
                    • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 09:39
                      Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                      A nie mówiłam, Papugo????????
                      • papuga_ara Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 18:41
                        ewa9717 napisała:

                        > Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                        > !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                        > A nie mówiłam, Papugo????????

                        No mówiłaś, mówiłaś........!!!!!!! sad sad sad
                        • papuga_ara Re: z a r a z n o w y n a g ł ó w e k 11.03.13, 18:44
                          I w związku z tym, że mówiłaś..... i z sugestiami o progu - zmieniam tu nagłówek!!!
                          • papuga_ara M a r c o w o = W i o s e n n i e i bez dyskusji! 11.03.13, 18:45
                            O!
                    • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 10:30
                      Tak was zapadalo? I znow sanki wyciagacie z piwnicy? Ojej.

                      Ten pan od Minerwy prawde prawi - ja wtedy z kolezanka strzasalam gruby snieg z kwitnacych krzakow aby im zimno nie bylo. Fotografowanie nam do glowy nie przyszlo.

                      Komu niedzielny rosol juz pyrkoli?
                      • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 12:06
                        Czterdzieści lat temu strząsałaś śnieg? Asiu, przecież Cię wtedy jeszcze nie było! Koleżanka może była, ale Ciebie na pewno nie smile
                        • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 12:29
                          Twoj wyrafinowany komplement trafil mnie dokladnie w to miejsce co trzeba. Przyda sie, oj przyda big_grin
                          • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 13:53
                            Napadało, zgadza się. Czwarte podejście zimy, coś uparta jest jest w ty roku. Dzień dobry.
                            • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 20:50
                              Nie powiem o której postanowiłam zmienić pizame na ubranko dzienne, ale niedziela była spokojna i miła.
                              Z pytań specyficznych (których mogę zadac kilka) to czy ktoś ma deszczownicę i jak się tego użwya (znaczy czy fajna jest, bo że się wodę odkręca żeby leciała to sie domyslał big_grin) oraz gdzie sie szuka zlewozmywaków?
                              Przygotowuję się do prawnuczki, tylko mi myśl o pamiętnikach panny Dominiki przeszkadza. Co ja poradzę na to, że za nią nie przepadam. Nic, nic, przeboleje jakoś.
                              Miłego.
                              • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 08:13
                                Sama sobie odpowiadam smile. Cóż robić?
                                Przynajmniej śnieg nie pada, ale żeby jakoś szczególnie wiosennie było to nie powiem. Na wszelki wielki wzięłam cieplejsze rękawiczki.
                                Miłego
                                • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 09:16
                                  U mnie śniegu po kolana i -5 crying
                                  Do odwłoka z taka wiosną!
                                  Bry.
                              • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 09:48
                                szkorbut-lumbago napisała:

                                > Nie powiem o której postanowiłam zmienić pizame na ubranko dzienne, ale niedzie
                                > la była spokojna i miła.
                                > Z pytań specyficznych (których mogę zadac kilka) to czy ktoś ma deszczownicę i
                                > jak się tego użwya (znaczy czy fajna jest, bo że się wodę odkręca żeby leciała
                                > to sie domyslał big_grin) oraz gdzie sie szuka zlewozmywaków?
                                > Przygotowuję się do prawnuczki, tylko mi myśl o pamiętnikach panny Dominiki prz
                                > eszkadza. Co ja poradzę na to, że za nią nie przepadam. Nic, nic, przeboleje ja
                                > koś.
                                > Miłego.
                                Dzień dobry Szanownym w całkiem nowym tygodniu!
                                Zmiana piżamy na ubranko dzienne nie jest obowiązkiem ustawowym, więc leniwą niedzielę można całościowo przeżyć w odzieży nocnej - a kto zabroni? smile
                                Do szukania zlewozmywaków mam jeden ulubiony sklep z arcycierpliwą i miłą obsługą. Mankamentem tego sklepu - w przypadku pytania SPP S-L - będzie pewnie jego położenie: sklep jest jakieś 120 km od stolicy uncertain i nie jest to żadna sieć, ot specjalistyczny sklep, sztuk: jeden.

                                Pogoda dziś taka, że nie zachęca do opuszczenia domostwa.
                                • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 13:06
                                  Zasadniczo odległość faktycznie może byc problemem, ale jeśli ten sklep jest w łódzkich okolicach to myślę że dam sobie z nim radę. Prawdopodobnie będę w Łodzi w czwartek to mogłabym pójść popatrzeć. A gdzie on dokładnie?
    • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 10.03.13, 10:21
      Cześć!
      W nocy budził mnie kaszel, a rano córka smile W dodatku tatuś na wojnie, więc dzieciątkiem zajmie się?.. Bingo, mamunia. Pani w róźowym sweterku wygrywa lutownicę. Sorry, że mnie tak sarkastycznie napadło, ale lecę na klawiaturę. Kawy zaś nie lubię i nie mogę.
    • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 11:28
      Coś ten próg wiośnie wadzi. Do 21 będziemy czekać?
      • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 11:52
        Poczekamy, bo jakie inne wyjście mamy? Minusów nie ma maleńkie zero, ale snieg leży dalej.I w oczy kłuje. Dobrego dnia.
        • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 17:48
          Krokusy kwitną. Bez się wypąka. Zimę mogę pooglądać w necie.
          Dobry wieczór. smile
          • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 18:01
            Bałwanki można lepić, śnieżkami porzucać, poślizgać. Wiosna ech rzesz ty.
            • tutul Re: Marcowo, z wiosną za progiem 11.03.13, 19:27
              No,marzec przecież!!!
              A mnie się śnieg podoba.Wolę od deszczu.Świat czarno-biały tez momentami śliczny.I przypomniało mi się Boże narodzenie...tak ślicznie za oknem.

              Dobrze,że już w domu jestem.Zwiedziłam kawałek wschodnich rubieży dzisiaj.Fajnie było,ale na razie mam dość.
              Spokojnego wieczorusmile
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 07:16
      Pięć ujemnych. Pod białym czai się śliskie. Może na tym śliskim zima do morza pójdzie?
      Witam.
      • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 08:01
        Tonący śliskiego się chwyta...Ja już nie wierzę w koniec zimy. Epoka lodowcowa...
        Bry.
        • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 08:34
          Dzień dobry!
          Już się tak nie czepiajmy, proszę Szanownych, w końcu do dwudziestego marca zima ma prawo całkiem legalnie być, potem dopiero możemy narzekać i jęczeć, że śnieżno i zimno, a nie powinno smile

          Szkorbucie-L, namiary na sklep poszły małpą na gazetowego.

          Miłego mimo wszystko!

        • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 08:45
          Mamuty nam się zalęgną? Gdyby nie wszelka poprawność, ekologia itp. to futra z nich były by w modzie.
          • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 08:59
            Z zimna? Tak same z siebie? Tak jak pchly z brudu?
            Powinny.
            Zimno jest zimniejsze w marcu niz w styczniu i czlowiekowi przez to zimniej, ot konkluzja

            Witam sie okutana.
            • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 09:47
              U mnie te mamuty chyba jeszcze maluśkie, bo gołym okiem nie widać...
              • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 10:27
                Z brudu to jescze muchi...
                I w ogóle ślicznie, mikroskopijne mamuciki mnie powaliły. Takie jak białe mróweczki. Może to nie zaspy u was, tylko mamuciska?
                Dzień dobry schizofrenicznie. wink
              • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 10:33
                Się poddaję i uznaję za pokonaną przez zimę. Brak mi cierpliwości, ciąży gips. Stresuje widok śniegu i brak słońca. I ślisko. I od jutra więcej zapowiadanych minusów.
                Dobrego dnia.
              • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 11:16
                Wiadomo, że słonie się chowają w jarzębinie, może mamuty też w czymś?
                • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 11:48
                  Najpierw musimy wiedzieć, jakie oczy ma mamut.
                  • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 15:41
                    Zapomniałam sie przywitać. Praca mnie tak wciągnęła, ale to chyba raczej dobrze.
                    Miłego
                    • goonia Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 17:49
                      Dzindobry. Cieplej to jest tylko wg. termometru. W odczuciu to baaardzo ujemnie. Wczoraj padalo, lalo i siapilo na przemian. Uroczy dzien byl, bez dwoch zdan.

                      Skad Wam sie te mamuty wziely?!

                      S-L - deszczownice milam okazje goscinnie uzywac, osobiscie nie jestem zwolenniczka ciagle zalanych oczu, wole prysznic na scianie bocznej, Jak masz mozliwosc (kabina prysznicowa) to to chyba lepszy panel z biczami wodnymi, lub cala kabina z jetami.

                      Zlew do kuchni to akurat w IKEA kupilam, bo mieli porcelanowe. Umywalek nie wiem gdzie szukacsmile
                      • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 17:55
                        Mamuty mają się w Polsce zalęgnąć z zimna.
                        Przez tę zoologię przeczytałam "dżdżownice milam okazje goscinnie uzywac", no cóż...
                        Gooniu, u mnie też leje, coś w rodzaju ciepławego listopada. Żebyś się nie czuła osamotniona. wink
                        • embepe 12 marca 12.03.13, 22:27
                          A czy dzisiaj G0p0sowi nie należy się jaki fachowiec???
                          Wszystkiego najlepszego, G0p0sie!

                          Przepraszam, trochę późno mi się przypomniało.... uncertain
                          A może to wcale nie dzisiaj? - proszę o oświecenie!

                          • minerwamcg Re: 12 marca 13.03.13, 01:28
                            A zatem Goposowi hurra, hurra! I hydraulik, bo stolarz się powtarza smile
                        • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 22:59
                          > Mamuty mają się w Polsce zalęgnąć z zimna.

                          Zalęgną się i bedziemy z nich robic futerka na zime - jak niejaka zołza Cruella De Mon

                          Stalarz Stolarz!
                          • balamuk Re: Marcowo, z wiosną za progiem 12.03.13, 23:07
                            Pod warunkiem, że podrosną. wink
                            Fachowiec ole!
                            • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 07:03
                              Stolarz dla wszystkich. Ja go obchodzę szerokim łukiem, 13 razy w roku. Swoją drogą to takie wizyty stolarza mogą być niezłą wymówką.
                              Zaspa na balkonie rośnie i coś tam porykuje pod borem.
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 07:03
      Sześć ujemnych. Duża dostawa białego. Na Grzegorza nie poszła cholera do morzasad
      Nie żebym się czepiała. Zima jest, zimno ma być i śnieżnie. Ale to nie jest w porządku jak wiosna już rączką pomachała, zachęciła, obiecała a potem odwróciła się tyłem.
      Nic to.
      Witam.
      • tutul Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 07:27
        Brysmile

        (pięknie jest za oknem!)
        • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 08:03
          Brrrry!
          Dziś warto pamiętać, by odśnieżanie pojazdu zaczynać od tablicy rejestracyjnej - wszystkie auta na parkingu są dobrze schowane po grubą warstwą śniegu i wyglądają tak samo smile.

          Miłej środy! Stolarz dla Krystyny, Bożeny, Bratomira, Ernesta, Ewy, Kasjana, Marka, Markusława, Roderyka i Trzebiesława!

          smile
          • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 08:25
            No świeci jak durne, ale co z tego?
            Mam ochotę zostać Trzebiesławem crying
            • szkorbut-lumbago Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 08:36
              Zanim sie wkręce to sie przywitam (żeby znowu nie zapomnieć smile).
              Czy w Waszych miejscach prac też się imieniny obchodzi? Nie do końca rozumiem ten zwyczaj, ale ja zawsze inna byłam big_grin.
              Miłego
              • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 08:48
                Większość obchodzi. Ja nie. Nie lubię tych szopek i przymusowej zrzutki na kwiatek oficerski dla chłopa lub wiąchę dla baby.
                Ludzie, jak pięknie i bajkowo jest na świecie!
                • g0p0s Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 11:15
                  W jednej z firm, w której budowałem jeszcze socjalistyczną świetlaną przyszłość, był na imieniny świetny patent. Otóż przyszły solenizant wypisywał kwit na 1 dzień urlopu i miał wolne. Jak w tym dniu nie było żadnej kontroli czy innej afery, to kwit był destruktowany. Przy dużej ilości osób, prawie cały cały rok trwały by imieniny. Natomiast w następnej, już słusznie kapitalistycznej - imieniny jak domowe domowe u cioci, na bogato, z trunkami. Koszmar.
                  Może i jest bajkowo, ale pogoda z innej bajki raczej.
                  • se_nka0 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 11:49
                    Cześć.
                    • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 12:02
                      Ale ja właśnie pogodę miałam na myśli, tak ładnie śnieżyło.
              • minerwamcg Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 13:39
                Aaa, to zależy.
                Albowiem jak zawsze problem leży w tym,
                Co, z jakiej okazji, i rzecz główna - z kim.


                Pracowałam kiedyś w instytucji nobliwej, nie powiem jakiej, bo jeszcze stoi. Tamże zaprzyjaźniłam się - a przyjaźń trwa do dziś - z kierownikiem pracowni, z którą utrzymywałam "robocze kontakty", jak stało w zakresie obowiązków.
                I tamże imieniny... to były imieniny. Moje w czerwcu, Jarkowe w styczniu, Jackowe w lutym... W godzinach pracy skromnie, kwiatek, ciasteczko - za to po! Łomatko. Pracownia zmieniała się w salę balową, cieciowa była oczywiście zaproszona i dopuszczona do sekretu, pojawiały się skromne choć treściwsze zakąski i przede wszystkim trunki - i zaczynała się impreza, radosna, wygłupiasta i pitewna, trwająca do późnego wieczora.
                Potem oprzątało się lokal, staranne sprzątanie ofiarowała się zrobić rano cieciowa, wynosiło flaszki (do śmietnika sąsiedniej kamienicy) a pracownię kierownik starannie plombował sznurkiem i plasteliną, odciśniętą w kapslu od piwa.
                Ale sekretem całego przedsięwzięcia był fakt, że myśmy się tam wszyscy bardzo lubili. Z cieciową włącznie.
                • goonia Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 16:24
                  A, skoro mamuty z zimna, to u mnie wymarzly tuz po wylegnieciusmile i jeszcze sniegiem je przysypalo.

                  Witam szanownych.

                  Musze nabyc nowe wycieraczki do auta, w nocy przymarzly, a ze zostawilam wlaczone, to dzis po uruchomieniu silnika, rowniez wycieraczki sie usilowaly wlaczyc. Nawet sie udalo, tylko ze guma zostala na szybiesad
                • embepe Re: Marcowo, z wiosną za progiem 13.03.13, 20:46
                  Co do świętowania imienin w pracy, to mam doświadczenia różne:
                  W firmie mocno ukorzenionej w poprzednim ustroju imieniny to była instytucja: do delikwenta latały całe tłumy, delegacje z niemal wszystkich działów. Tłumy przynosiły kwiecie i ewentualne drobne prezenty, a solenizant - w stroju galowym- miał obowiązek częstować słodyczami i napitkami, niektórych czymś mocniejszym (ale to dyskretnie). Na pewno dzień wypełniony obowiązkami, ale zupełnie pozasłużbowymi. Tak miły początek miewał ciągi dalsze w pobliskiej kawiarni lub w domu głównego bohatera dnia -ale tu grono balowiczów było starannie wyselekcjonowane.
                  Ludzi pracowało tam kilkaset sztuk, więc niemal codziennie ktoś świętował...
                  Wcale się nie dziwię, że firma nie odniosła sukcesu... smile

                  W firmie tzw. zachodniej było nas mało i tak jak u Minerwy: wszyscy się po prostu zwyczajnie lubili, więc imieninowano chętnie, ale raczej skromnie: solenizant przynosił jakieś ciasto i koło południa zwoływano kilkuosobowe posiedzenie przy kawie i słodyczach. Po złożeniu życzeń i wręczeniu jakiegoś drobiazgu miło było pogadać na tematy ogólne i rozrywkowe, ale czasami dyskusja skręcała na tematy czysto zawodowe. Nie trwało to wszystko dłużej niż godzinkę, było całkiem przyjemnie, wszyscy ochoczo uczestniczyli. Nie było mowy o żadnych %, bo po spotkaniu zaraz wszyscy wracali do zajęć służbowych.

                  Nie wyobrażam sobie robić jakichkolwiek obchodów w gronie ludzi, których w zasadzie nie znam, a jeżeli trochę znam, to niezbyt lubię.
    • minerwamcg Habemus Papam 13.03.13, 21:03
      No i dobrze. Daj mu Boże zdrowie, bo łatwo miał nie będzie.
    • eulalija Re: Marcowo, z wiosną za progiem 14.03.13, 07:10
      U hu ha, u hu ha, twardo zima trwa.
      Jedenaście ujemnych! Skandal! Ale jest ślicznie, biało, chrupie jak szalone, żółte rządzi na niebieskim.
      Witam.
      • asia.sthm Re: Marcowo, z wiosną za progiem 14.03.13, 07:58
        > żółte rządzi na niebieskim.

        To prawidlowo.
        Zimno jak piorun ale pieknie jest.


        PS: Jesli zolte na bialym, to znaczy ktos nasikal.
        • ewa9717 Re: Marcowo, z wiosną za progiem 14.03.13, 08:56
          A wią, ze staw kolanowy, taka jego mamusia, łatwopalny jest?
          No biało, bardzo żółto, niebiesko, ale gdzie, do cholery, ta królewna Wiosna zabradziażyła?
          Bry.
          • kocio_pierzaczek Re: Marcowo, z wiosną za progiem 14.03.13, 09:31
            Kurza twarz, uduszę się chyba. Ale takie słoneczko piękne, że... Nic to! Grunt, że żyjemy!... Na bagnety!... Hej, przeleciał ptaszek!... Nie ludzie!...