Czerwiec jest czerwcowy

[eulalija]

Parafrazując poprzedni wątek
Ewo, przytul się do Harry'ego.
Na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może.
Widziałyście Maliniaczki?
Dworzec odjechał.
Ptaszki pitolą.
Ślicznie jest.
Witam.

[se_nka0]

Dzieci drogie, wszystkiego najlepszego w Dniu Dziecka !

Ślicznie jest.
Z szalejących tylko chwasty widzę
Żadne zimno im nie przeszkadza.

Dobrego czerwca.

[m_y_q]

Cześć. Niech się święci 1 czerwca! 🌹🌺🌹
Z okazji Dnia Dziecka życzę dziewczynkom, które tkwią w każdej z nas, wszystkiego najlepszego i najbardziej optymistycznego!
Zdrowia, pokoju, spokoju i szczęścia! 😘❤️🌺🍀🍀

[balamuk]

Żadne dziewczynki we mnie nie tkwią!
Niezależnie od tego najlepszego wszystkim. ))
Ostatni dzień maja - wodospad waluty, pierwczy dzień czerwca - jeszcze więcej waluty, takiej fajnej wiosny na wygnaniu nie miałam ani razu.
Ole!

[czekolada72]

Dziewczyny dziekuje za pamiec i z zalozenia mile gesty
Ale nigdy nie czulam sie ani dzieckiem ani dziewczynką (juz predzej chlopiakiem, z rodzaju Zorrrrrrro )
A teraz, gdy jestem babą - nawet nie chcę czuc sie tak infantylnie! O nie!
Wczoraj spędziłam códowne okołopołudnie z AnLu i jeszcze do dziś wszystkie ciuchy pachną jedynym i niepowtarzalnym oliwkowym zapachem Malucha

Za oknem swiec mocno, tyle, ze lodowa wiatr, a temperatura od 8 stopni rankiem, do ok 18 w południe, do ... mam wrazenie minusow - wieczorem.....

Miłego

[ewa9717]

A we mnie, kurka, wewnątrz wciąż ta siedemnastka, choć powłoka się nie spisuje!
Eulalijo, jęśli zapeszyłaś i czerwiec też będzie taki ....owy, pogryziemy cię z Harrym oba cwaj!
Dziś się zanussiło na burzę, po południu odcięło mnie od prądu, a już i wcześniej byłam do dudy. Jestem coraz bardziej psychopatką meteo...
Czór.

[ewa9717]

PS Maliniaki znam, rzecz jasna!

[m_y_q]

O mało nie umarłam ze śmiechu, wyobraziwszy sobie Ewcię i Harrego gryzących Bogu winną Eulaliję! 😂😂😂

[czekolada72]

U nas przed 7 rano nie dobiło do 7 stopni. I to balkon wschodni, że świecącym wprost na termometr ☀️.
Niestety tylko świecącym, nie grzejacym.
Ja bardzo długo miałam w sobie 20tke, potem zmieniła się na 30ke, ale od kilku lat mam już te 40ke w sobie, i w sumie dobrze nam razem 😁
Miłego, i jeszcze jedna 🍮 i na rehab, a potem na imieninowe zakupy dla AnLu. Tym razem, oprócz serii książeczek o Roli - jakiś drobiazg biżuteryjną. Już się cieszę 😁

[balamuk]

Dzień dobry. Gdzie ja utknęłam cieplejszą kurtkę...
Czekolado, jakie biżutki kupuje się półrocznej pannie?
Ewu, do wewnętrznej siedemnastki przyznaję się bez bicia, ja tylko dziewczynki oprotestowałam.

[m_y_q]

Cześć. A ja mam w sobie dziewczynkę i bardzo się z tego cieszę! 😊
Z tym zimnym słońcem Czekolady to się zgadzam - też mi stopy zmarzły, choć niby w słońcu siedziałam!

[ewa9717]

Czterdziestka???????????? Nie pamiętam, Czekolado, kiedy to było!
Do tech pór było ładnie, teraz jakby film chciało kręcić, a ja kurka wodna, załatwiwszy sprawy i zlewy za troszku mam w planach jezioro!
Dzię!

[eulalija]

Ja mam dziewiętnaście.
Od lat.
Dorosła jestem, maturę zdałam, świat stoi otworem.
I tego się trzymię, rękoma i zębami.
Ewo, przepraszam.
W Twoim kawałku świata niech będzie jak najbardziej pływalnie.
Żebym ja tylko miała swój maciupeńki kawałek chłodu
Aktualnie słonica i malutki dworzec.
Zaczyna się czerwcówka.
Witam.

[czekolada72]

Eulalijo, to zapraszam do Kraka, będziesz miała chłodu a chłodu!!!
Balamuk,pół rocznej pannie można na przykład kupić zawieszkę z literka A, srebrna, za to z cyrkoniami, jakieś 2,7 cm.
Taka jednakże,że może nosić ją i nastolatka i dorosła baba. A nawet stara baba 😉
Okropnie nie lubię takiej dziecinnej bizuteryjki, której i tak dzieciaczków się nie założy, a dla dorosłej jest ... Infantylna poprostu. Ale chcę żeby AnLu miała po babci trochę błyskotek 🤭

Ewo, dla mnie takimi swoistymi kamieniamiilowymi była moja 20ka, 28, bo to był przełom stuleci i ,44 . Teraz to czekam, o ile dożyję, na 69!🤣

[balamuk]

69? Całkiem figlarnie, ciekawe, ciekawe. ))
Teraz rozumiem, po prostu przygotowujesz coś w rodzaju posagu na później. Ma to sens.
Za oknem cieplutki listopad, wczoraj zaprzyjaźnione urodziny w knajpce prawie do pólnocy, bo od początku czerwca przesunęli godz. policyjną z 22 na 24, ech, dobrze się tak spotkać i posiedzieć.
Cześć.

[ewa9717]

Myślisz, Balamuku, o tym samym bezeceństwie co ja?
Eulalijo, idziemy z Harrym na ten układ! I nawet się nie upieramy przy trzydziesto- i więcej stopniowych upałach, taka dzisiejsza pogoda nam wystarcz. Robię postępy niemal geometryczne, dziś 55 minut! Nareszcie czuję, ze zyję!
Dzię!

[czekolada72]

Ooooo, a u nas upalek 😁
Teraz na przykład siedzimy przy grillu, ale... Gazowym..... Ech....

[czekolada72]

Orgia zapachów )
Pachną jeszcze bzy i konwalie, w pełnym rozkwicie oszałamiają kasztany, białe i czerwone oraz ostatki kalin, a już zaczęły pachnieć akacje i białe kwiaty czarnego bzu! Ach ))
Miłego

[ewa9717]

Eulalijnie dzisiaj... Niby ciepło, ale jakoś porno i duszno, słonic się nie stwierdza.
Bry.

[czekolada72]

Eeee dziś upał letni na maca 😁

[balamuk]

Szaroburo, coraz cieplej, dziwnie. Trzeba się przyzwyczaić do jeżdżenia na rabotu.
Ewu, ty dobrze wiesz, co ja myślę.

[czekolada72]

I po ptokach, od nocy leje....
Balamuk, też zzywam się z tą myślą....

[ewa9717]

Kraków stanowczo leży w jakiejś innej strefie klimatycznej! Pogoda jak drut! Słońce, ciepło, pływalnie!
Dzię!

[felis2]

Kilka razy w tym roku zauważyłam ptaszka przypominającego monochromatyczną sikorkę z przerośniętym ogonem. Dziś raczył dać się obejrzeć dokładniej i zidentyfikować jako raniuszek Może mi się tu zadomowią, a nie tylko przelotem będą. Brzozy są, u sąsiadów są też świerki, i moge im trzmielinę posadzić skoro lubią. Kotu kategorycznie zabroniłam na nie polować (tak, tak, sama wiem)

[czekolada72]

Wyjątkowo prognoza pogoda się sprawdzila 😁 zapowiadali i jest - burze, grzmoty, ulewy.....

[balamuk]

A propos ptaszków. Ostatnio lata po ogródku pracowym parka czegoś, czego w życiu nie widziałam, a raczej nie słyszałam. Mikre są, mniej więcej jak wróble, tylko smuklejsze i dzioby mają dłuższe i węższe, trochę patykowate. A odgłosy wydają zaskakujące - najpierw w miarę standardowe piuuu, a potem klekot. Dziobem. Brzmi to normalnie jak atak dzięciołów. Ktoś je wie?...

[czekolada72]

Oj, w ogóle się na latajacej faunie nie znam, nie pomogę

Wczoraj fakt - Krak w innej strefie , juz 50 km na poludnie - sladu deszczu czy burzy nie było... Dzis - świeci od rana, świeci, nie grzeje )

[eulalija]

Wczoraj trochę się poburzyło.
Teraz ładnie.
Świeci, malutki dworzec.
Witam.

[groha]

Dzień dobry. Czy zastałam Asię?

[se_nka0]

O wszyscyswięciipatroni !
Groha kochana.

Wzruszyłam się.

Asiuuuu - Groha do Ciebie

Słonecznie pozdrawiam.

[m_y_q]

Cześć. Groha! Oddycham - tyle miesięcy się martwiłam!
Jestem ciekawa, jak tam ewcina pływalność?
Mój kolega ma aplikację w telefonie, która liczy ile kilometrów dziennie przejechał na rolkach, na rowerze, bądź przeszedł. Trudno smartfon brać do wody, a szkoda!
Takie jak dziś, mogłoby być całe lato - mnie wystarczy!

[czekolada72]

Też mam taką aplikacje, przydałby się jeszcze gwizdek, który przypomina, by trzymać telefon przy tyłku.
Wczoraj grad pomasakrowal okoliczne gminy, dziś - ciekawe co wymyśli słonko, które w końcu praży 👌😁☀️☀️
Czerwiec- mój ulubiony 🥰☀️☀️

[felis2]

Coś takiego może? youtu.be/UPYXKOMu63g

[felis2]

Tzn to pytanie o te balamukowe klekoty

[ewa9717]

Ale fajnie się nazywa!
Nie mam żadnych aplikacjów, ino starożytny telefon z klapką. I coraz bliżej do nabąścia srajtfona czy innego czegoś, niestety.
A aplikacji mierzącej przyjemność z pływania i tak nie ma.
Dzię!

[groha]

> O wszyscyswięciipatroni !

No, też tak uważam. Bowiem przez ostatnie pół roku działo się, oj, działo. Prawie tak, jak w moim ulubionym wierszyku Guruy:
"Włos nam na głowie dęba stojał
I każden z nas się strasznie bojał.
Zęby szczękali, nogi drżeli
I tak się wszyscy wraz bojeli"
Ale jakoś przeżyliśmy. I tego się trzymamy w tych zwariowanych i niepewnych czasach.
Dlatego teraz pytam całkiem poważnie, gdzie jest nasza Asia kochana?

[m_y_q]

Cześć. Tak się cieszę z obecności Grohy, że nic mi do głowy nie przychodzi.
Miłego tygodnia życzę nam wszystkim!

[asia.sthm]

Jestem jestem ale tylko na telefonie i w słońcu kiepsko się internetuje.
Teraz widzę że wcieło mi post kiedy się pochwsliłam szczepieniem w kościele.
Wklejam jeszcze raz, kościelna szczepionka to jak kościelna synowa tylko rzadsze.

[asia.sthm]

I jeszcze Koksa wkleję bo taki ładny

[eulalija]

Piękny.
I malutką białą plamkę ma, więc imię w drugą stronę też adekwatne.
Prawie lato.
Topole fruwają i załatwiły mi ślepia.
Bukiet poziomek taki, że ślinka cieknie.
Witam.

[ewa9717]

Koks spoko. Tak sobie pomyślałam, że topoli to ja już lata całe nie widziałam...
A szczepionka kościelna to chyba zabezpiecza nawet na tamtym świecie?
Laaaaaaaaaaaaaaaaaaato!
Udaję się.

[czekolada72]

O tak tak latają, na szczęście zdała od chałupy... Ale przed laty to i tej porze mieliśmy biały dywan w chałupie....
Dziś kolejny spacer z AnLu, zgodnie z wskazówkami Dziecka. Ale ponieważ nie wyobrażam sobie zjazdu po stromych schodach wózkiem, w którym dziecko stałoby na głowie, to zrobiłyśmy pętelkę na około - poza granice miasta a potem po przekątnej cały cmentarz Batowicki. I pod górę. W międzyczasie udało się zebrać nam cały robił białych kwiatow czarnego bzu, w okolicach bazsamichodowych, więc z czystym sumieniem dysze. Zakończyliśmy tour w baseniku 😁
Zaś po powrocie do domu musiałam się wykłócić z panienka obsługująca kurierów, nawet nie będę się wyrażać, bo by mi komórka padła 😉
Na koniec zadzwoniłam do kuriera i starałam się być niezwykle uprzejma tłumacząc, że w przesyłce do mnie są dwie róże dla Mamusi, jak mi ich dziś nie dostarcza, to będzie z nich marmolada. Pan zaczął się tłumaczyć i jęczeć, więc zaoferowalam mu kompot jak przyjedzue, ale że nie chciało mi się schodzić do piwnicy, to wręczyłam mu butelkę syropu z mniszka. I ta mina😁😁😁pana, chyba nie wierzył w ten kompot, miał rację..., I stwierdził że uwielbia takie wyroby. No to na zdrowie 👌a różyczki imieninowe już u Mamusi 😁
Miłego

[czekolada72]

Jak nie urok to... Własnie wezwali Brata do szkołki, ze B na sks-ie kontuzjowal mocno kolano. Pojechali do szpitala....

[groha]

> Tak się cieszę z obecności Grohy, że nic mi do głowy nie przychodzi.
O matko. Buziaki, Myku! Mam nadzieję, że to było tylko chwilowe i już coś ci przyszło, prawda?
Ufff... Czyli jednak nadmiar słońca szkodzi. Asiu, może częściej szukaj jakiegoś cienia, albo co?

[asia.sthm]

Juz mam cień ale oczki sie kleją.
Czas tak szybko leci ze czlowiek sie nie wyrabia ze wszystkim.
czy ktos widzial kanadyjski serial Mary Kills People? O kurcze 18 odcinkow na trzy noce sobie rozlozylam i zyje.

[groha]

> O kurcze 18 odcinkow na trzy noce sobie rozlozylam i zyje.
A czemu miałabyś nie żyć, Asiu? Od zarywania nocy na ulubione seriale raczej się nie umiera, jedynie sny potem można mieć dziwne. Wiem, bowiem po obejrzeniu hurtem 10 odcinków "Lucifera", śniło mi się, że siedzę przy fortepianie, piję burbona, gram 3 Koncert Brandenburski Bacha i czuję, jak rosną mi skrzydła. Piekło, po prostu

[asia.sthm]

Ja bardzo lubie robic sobie maratony, najczesciej w nocy, a jakze, ale ten mnie troche wykonczyl. Na przemian zalowalam ze zaczelam ale oderwac sie nie moglam. Na koniec wpadlam w panike, ze jesli zakoncza nie po mojej mysli to sie obraze i nie daruje. Zakonczyli tak jak chcialam wiec jestem ukontentowana.
Serial niby fabularny, ale ja uwierzylam w realnosc kazdego watka.

[balamuk]

A mnie w którymś momencie wyszło, że wolę czytać cykle powieściowe, czyli też coś w rodzaju seriali.

[asia.sthm]

No nie? tak sie czlowiek zaprzyjazni z bohaterami, pozna ich psa, tesciowa. Najlepiej jak to jest komisarz czy detektyw. Lubie i juz.
W moim ostatnim akurat lekarka z bardzo watpliwa moralnie dzialalnoscia poza praca w szpitalu.

[groha]

> Lubie i już.
O to to. Lubienie nie podlega żadnej dyskusji.
Odważę się więc jeszcze tylko dodać, że są takie sytuacje, kiedy seriale ratują życie. Serio, serio. Wiem, że kto nigdy nie zaznał kompletnej niemocy czytania, ten pewnie w to nie uwierzy i oby nigdy nie musiał, bo to prawdziwy koszmar.
Aha, zapomniałabym o najważniejszym: zbiorowe i indywidualne gratulacje dla najnowszej babci oraz służebnicy kota, a także wszystkich dzielnych, że tak się wyrażę, ozdrowieńczyń. Trzymajcie się mocno.

[ewa9717]

Ha, mogłabyś, Groho, być okadzana na trójnogu, niechcący profetycznie ci wyszło, bo od dziś, od 10, 50 spełniam oba warunki!
Na okoliczność pobyłam se w wodzie prawie 3 godziny.
Dzięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!

[m_y_q]

Cześć. Wiem, co znaczy nie móc zaznać słodyczy czytania. Litery w moich książkach zrobiły się dziwnie małe, postanowiłam więc udać się z nimi do specjalisty, może on mi wyjaśni co się dzieje?
Na 16 06 wyznaczono mi wizytę w prywatnym gabinecie okulistycznym i za jedyne 150 złociszy będę mogła się dowiedzieć, o co biega.
Madonna od popaprańców - kolega przysłał mi tę piosenkę i słucham - nawet mi się podoba. Znacie? To posłuchajcie! 😁

• Marcin Styczeń - Madonna od popaprańców

[eulalija]

Jak dla mnie czerwiec już przesadził.
Czas na lochy.
Witam.

[balamuk]

Jutro rano jadę precz. Zapodam, na ile pływalne Morze Czarne.
Jestem w proszku, ale doszłam do wniosku, że mogę wziąć nawet losowo i po ciemku wybrane szmaty, bo tam koniec świata. Ani myślę się stresować, o.

[czekolada72]

Pierwsza czerwcowa burza zaliczona. Upał cooodny, czerwiec - moj zdecydowanie ulubiony miesiac!! Czysto wakacyjny, wymarzony! Owszem, zal, ze i w tym roku przesiedziany w chalupie, ale....
PS
AnLu odkryła, ze posiada uszy ) Jest jednakze szansa, ze ich sobie nie oderwie, bo Mamusia czuwa

[se_nka0]

Odpoczywaj Balamuku, akuratnej pogody !

Przygrzało, owiało i smarkate lata mnie się przypomniały
Teraz tydzień lub siedem dni z głowy. trzeba się podkurować

Dobrego dnia.

[ewa9717]

Morze Czarne troszku mnie irytowało, stanowczo za ciepłe, ale popływać się da, Balamuku.
Pięeeeeeeeeeeeeeeeeeknie pływalny dzień, a do tego za trochęna Kulturze jeden z piękniejszych filmów wszech czasów - "Dersu Uzała". Choć do jego urody bardziej pasuje ekran kinowy...

[balamuk]

Ech, "Dersu Uzała"... Na dużym ekranie... Rozmelancholijniłam się oto. I zatęskniłam za taką klasyczną klasyką na dużym.

[ewa9717]

Pierwszy raz oglądałam na Konfrontacjach w 1976. Potem się zdarzył w telewizji jakie ćwierć wieku temu... Jeden z niewielu filmów lepszych od książki. Tylko czemu ja Jurija Sołomina przez te wszystkie lata pamiętałam jako blondyna????????????????????
Podlałam kapkę na areale i mus mi odpocząć, ale już się zbieram. Za kogo popływać?
Dzię!

[se_nka0]

Za mnie poproszę

Zanioslam mój komputerek ( stacjonarny) do przeglądu ( hmmm wiekowy, trza dbać) i prawie wszystko ok, ale - po ponownym zainstalowaniu nie działała mi klawiatura.
Dzwonię do mojego młodego po pomoc i słyszę tekst : juz nie pamiętam, jak się takie starocie obsługuje.
Phi, znalazł się.
Starocie
Chodzi jak talala

Dobrego dnia.

[czekolada72]

Pierwsze ziołobranie z AnLu 😁👏

[groha]

Gratuluję, Czekolado. Z wnuczką absolutnie wszystko jest wspaniałe.
Podobnie jak z czerwcową przyrodą. Czujecie? Właśnie ruszył drugi etap akacjowo-czeremchowych pachnideł. A przed nami jeszcze trzeci: lipy i jaśminy. W ogóle czego, jak czego, ale naturalnych czarodziejów zmysłów aż do jesieni nam nie zabraknie, to pewne. Miłej aromaterapii!

[czekolada72]

Czujemy, czujemy 😁 u nas akacje już w pełni,kasztany przekwitają, ale biały czarny bez dopiero rozkwita połowicznie, więc popachnie jeszcze. A nim zakwitną lipy - jeszcze zakwitna ligustru 😁 wiem, wiem ,mało kto je lubi, ale ja uwielbiam ten ciężko- cytrynowy zapach😁

[asia.sthm]

O tak, czerwcowe zapachy uwielbiam.

U was też łapià tych od Trojańskiej Tarczy?

[m_y_q]

Cześć. A ja donoszę z radością, że ligudtrowy żywopłot pod moimi oknami został dzisiaj prxycięty, w związku z tym upojne (tfu!) wonie, nie będą mnie budzić w nocy przy otwartym oknie!

[czekolada72]

Tak, tak, pamietam, smierdzi Ci trupem. Ja zas z radoscia donosze, ze sasiedzi nie sciachali i mam do wachania kompozycje akacja - czarny bez - liguster ))
Kolejna czerwcowa burza za nami....
A AnLu - wazy 7700 i mierzy 65 cm.
Baba nabyła konewkę, która jak się okazuje może słuzuc za świetny gryzaczek )

[asia.sthm]

On nie trupem lutko smierdzacym zmywakiem zalatuje. Wlasnie tez doswiadczylam na spacerze. To taka upojnosc czerwcowa, taka jak komary czy cus.

U nas pilka. Turcy wlasnie samoboje sobie strzelili. Okropny pech, az mi zal tego birdaka co piersia wlasna chcial bronic a strzelil.
Czesc.

[m_y_q]

Cześć. Mnie liguster śmierdzi lekką zgnilizną - ohyda, no ale to już nie w tym roku!
Środek nocy, jakiś nocnik by się przydał, albo - murek!

• Truskawki w Milanówku - Hanna Banaszak

Nie wiem kiedy prawie pół roku minęło - zaraz dzień się zacznie skracać!
Ponieważ jest sezon na truskawki, szkoda o tych z
Milanówka nie wspomnieć.

[felis2]

Na wsi szczęśliwie zdecydowana przewaga akacji nad ligustrami.
Druga dawka pfizera okazała się mniej uciążliwa od pierwszej. Przynajmniej dla mnie, współpracownicy ocenili, że mi zgryźliwość wzrosła
Różne rzeczy kwitną, chyba jeszcze nigdy nie miałam tak atrakcyjnego ogrodu. Dzika ròża szaleje, w poprzednich latach zostawiałam kwiatki pszczołom, w tym jest ich tyle, że im bez wyrzutów sumienia podbieram na konfiturę. Tradycyjnie ucieraną pałką w makutrze. Użycie syna jako napędu sprawia, że produkcja smakołyku to sama przyjemność
Krzewuszki oblepione kwiatami, azalie i rodidrndrony już przekwitly, ale rozwijają się kolejne odmiany piwonii i irysów, ruszyły liliowce, kocimiętkę lada dzień trzeba będzie już obciąć, pąki na jaśminowcach coraz większe, a bez (lilak) dopiero zaczyna przekwitać. Orgia.

[groha]

Truskawki może jakoś z biedą przeżyjemy, ale na nasz tradycyjny bób i czereśnie, to chyba będziemy zmuszeni zaciągać kredyty...

[czekolada72]

Trzecia giga ulewa w ciągu dnia to jednak przesada...

[eulalija]

Dziś trochę listopada.
Witam.

[asia.sthm]

Mnie wczorajszy pilkarski dzien wykonczyl nerwowo, a to dopiero poczatek tego szalenstwa.
Tylko wąchanie kwiatkow moze nas uratowac
Czesc i czołem.

[m_y_q]

Cześć. Piękna pogoda po wczorajszym listopadzie, zdecydowanie chłodniej, co cieszy mnie nad życie,
Ewci jednakowoż nie pozwala popływać, szkoda!

• FISZ EMADE TWORZYWO - Dwa Ognie

[ewa9717]

Bry.

[balamuk]

Taki banalik. Dunaj jest boski, morze relaksujace, ech.
Buźka.

[asia.sthm]

I co, chetnych nie widac - dlaczego sie pochowali?

Buźka

[se_nka0]

Bossski widok na zdjęciu.

Nie ma sie gdzie dzisiaj schować, wszędzie słonice
Do lochów by, ale chwasty nie dają, dopiero wróciłam do dom.
Chciałam wykorzystać elegancko podlane grządki przez sobotnią ulewę, pięknie się plewiło

Dobrego dnia.

[ewa9717]

CHRZANIĆ CHWASTY! Czemu taka pustynia nad tym morzem? Jednak moje jezioro lepsze.

[czekolada72]

Pizdzi jak w Kieleckim, zimno jak diabli.

[m_y_q]

Cześć. Bałamuku, też chcę tam, gdzie Ty!
Troszkę chłodniej - żyć się chce! 🤩🌹

• Alicja Majewska - Żyć Się Chce

[ewa9717]

Wią, Pan Czesiulek umarł.
Bry.

[se_nka0]

Żal pięknego rudaska.

Nie udzielam się w wątkach kocio/psich, bo w ciągu ostatnich m-cy cała nasza rodzinna trójka zwierzaków nas opuściła.
Nie możemy dojśc do siebie.

Chyba pływalnie się robi ?
W kazdym razie gorąco na horyzoncie.

Ech życie... dobrego dnia.

[czekolada72]

Przytulam!!!

[ewa9717]

Dzięki, Czekolado.
Senko, Pan Czesiulek był czarno-biały, rudy jest Karolek.
A na domiar wszystkiego niekompetentna starońka, od której cuchnie kłamstwem i zdradą, RPO...

[balamuk]

Aj, smutno, też przytulam, dziewczyny.

[se_nka0]

Ups... biały przodzik w oczach mi stoi.
Twoja platoniczna miłość od wielu lat

[m_y_q]

Cześć. Pana Czesia opłakałam, Baryła już ma 10 lat, napisała Dorola.
Wszyscy do DamyKier się wybrali, taka kolej rzeczy!
Wróciłam od okulisty i jest tak, jak myślałam - zaćma na prawym, częściowa też na lewym. 30%widoczności w lewym oku.
I to by było na tyle!
Ciepło na dworze, ale wiatr chłodzi!

[se_nka0]

Zapisałas sie już na zabieg usunięcia zaćmy
Załatwiaj, nie ma sie czym stresować, a poprawa wzroku natychmiastowa.
Pewnie troszkę w kolejce trzeba będzie odczekać, ale może w waszym szpitalu małe kolejki ?
Oby.
Lato się rozszalało

Pamiętacie ?
,,
Wiosna tego roku eksplodowała nagle, około połowy maja, i trwała zaledwie kilka dni, po czym od razu przeistoczyła się w pełnię lata. Słupki rtęci na termometrach polazły w górę i zamarły, nie wykazując najmniejszej chęci opadnięcia w dół. Na bezchmurnym niebie świeciło rozradowane słońce, z dnia na dzień bardziej intensywne, z godziny na godzinę gorętsze, rozpalając nieznośnym żarem mury miast, ziemię i powietrze. W połowie czerwca już nawet noc przestała przynosić ochłodę, pogoda utrwaliła się ostatecznie i rozsłoneczniony świat począł dyszeć z gorąca i opływać potem. ,,

Dobrego dnia.

[eulalija]

Jasne!
Mam ją w lochu.
Czytam dla ochłody.
Bluzeczko, Senka ma rację.
Biegiem do kolejki.
Upał.
Fuj.
Witam.

[asia.sthm]

Biegiem do kolejki ototo
Ugotowanam
Cześć

[czekolada72]

I ja wolam : prędko prędko prędko!!!

[m_y_q]

Szoruj babciu do kolejki, chciałoby się napisać.
Jutro się wybieram. Dzięki za zmotywowanie, dziewczyny! 😘

[eulalija]

Czy Babcia udała się do kolejki?
Ja bym dziś rady nie dała.
Płynę.
Nie w jeziorze.
Witam.

[m_y_q]

Cześć. Poszorowałam. Zakropili mi oczy i kazali czekać, więc zawiadomiłam znajomych, że zaraz mi je chyba wydłubią. 😀
Po półgodzinie przystojny chłopak zaprosił mnie na badanie i kazał gapić się na jego prawe ucho. Dobrze, że mu przylegało do głowy, bo pękłabym ze śmiechu, gdyby miał takie jak Urban.
Dnia 09 08 2021r o godzinie 07:30 mam się zgłosić do szpitala na zabieg!
Jeszcze raz dziękuję za energetyzującego kopa! Kochane jesteście. 😘🌹🌺

[se_nka0]

Brawo TY.
Szybko ten termin zabiegu, i bardzo dobrze.
Pamiętaj - NIE stresuj się, nic nie boli.

Aż uważnie popatrzylam na ROK zgłoszenia się
Ale wszystko się zgadza - szybko.

Ja swego czasu 1,5 roku czekałam.

[czekolada72]

Wspaniałe wiesci Myqu!!
To wszystko zalezy, moja mama kilka lat temu czekala - tydzien, bo akurat byla jakas dotacja/pula, i brali tak jakby wrecz z lapanki.
Na drugie oko czekala nieco dluzej, ale to byla kwestia tego NIECO.

A my dzis z Antolką moczyłysmy sie w ogrodowym baseniku )

[ewa9717]

Rany, Myqu, jesteś prawdziwa Błenkitna Szczała!
Piękny dzień. Bardzo wodny!
Czór!

[asia.sthm]

> energetyzującego kopa!

dobry kop drozszy pieniedzy, jak mawial Pawlak.

Ladnie sie spisalas Bluzeczko, no i to prawe ucho zrobilo swoje

[m_y_q]

Cześć. Błenkitna Szczała to nowe imię myqa - bluzeczki! Baaardzo do mnie pasuje! Dzięki, Ewciu! 😁
Nie opowiedziałam Wam, jak w czasie jazdy autobusem do domu ujrzałam na jakiejś zardzewiałej tablicy - może była na niej dawniej nazwa firmy? - obrzydliwy rysunek fallusa w stanie gotowości, a obok niego napis CIPA!
Pierwszy raz byłam wdzięczna temu, co wydał nakaz noszenia maseczek w autobusach, bo tak bardzo się śmiałam, aż głupio mi było - nie uchodzi starszej osobie ryczeć ze śmiechu w miejscu publicznym! 😁

[balamuk]

Brawo, dobra akcja!
Melduję się po powrocie z dziczy. Przez tydzień śmialiśmy się na okrągło, a naród dookoła reagował pozytywnie, nawet ponuraki.
Kocham pelikany.
Cześć.

[asia.sthm]

> Kocham pelikany.

To gdzies ty, na Florydzie byla?
Mnie tam pelikany zafascynowaly, ale zeby kochac tak od pierwszego wejrzenia, to nie?
Czym cie tak uwiodly?
Witaj w pieleszach.

[balamuk]

Na Florydę tym razem nie miałam czasu, była delta Dunaju, cudna cudność.

[asia.sthm]

Aaaaa, tez bym pojechala na pelikany...z aparatem oczywiscie.

Poki co musze sie obyc, u nas sroki ladne i mew po kokardki. Jakos sie zadowole

[asia.sthm]

> napis CIPA!

Tez bym ryczala, ktos mial cud inwencje.
Czesc.

[groha]

> obrzydliwy rysunek fallusa w stanie gotowości, a obok niego napis CIPA!

Po prostu to drugie o wiele łatwiej napisać, niż narysować
Brawo bohaterko trojga imion Myqu Bluzeczko Błenkitna Szczało! Już trzymam wszystkie cztery kciuki. Będzie dobrze, a nawet wspaniale.

[eulalija]

Gratulacje dla Bluzeczki primo voto, secundo voto.
Gorący piekarnik.
Pelikanów nie lubię.
Kojarzą mi się z władzą.
Łykającą każdą złotówkę jak pelikan.
Witam.

[m_y_q]

Cześć. Dziękuję Wam za słowa pokrzepienia, bardzo są potrzebne, choć trzymam fason!
Cieszę się, że ksywka nadana mi przez Ewcię naszą kochaną zyskała Waszą aprobatę. 😁
Lubię pelikany, choć przy afrykańskich temperaturach moimi ulubieńcami stają się pingwiny. 🐧🐧🐧🐧🐧🐧
Całe ich stada!
Zdjęcie wklejam dla ochłody.

[felis2]

Szczała baba koło płota
Skądś mi się takie z dzieciństwa nachalnie pcha i niedasie pozbyć.
Pelikany ładne są, a intensywność różowości świadczy o znakomitości kondycji. Białe są nieatrakcyjne, muszą nabrać sił i rumieńców coby się pobratymcom pci przeciwnej spodobać.
Pod gruszą mam cień i większy przewiew niż na tarasie, a że wifi tam sięga to mi się biuro na leżak zmigrowało

[eulalija]

Felis, czy nie pomyliłaś pelikanów z flamingami?
Ubarwienie flamingów zależy od pokarmu.
Jedzą jakieś mięczaki, małże czy inne ślimaki, które powodują wzrost intensywności koloru upierzenia.
Ich inna nazwa to czerwonaki/czerwoniaki.
A pelikany raczej całkiem białe są...

[felis2]

Aaaaa, jasne, że pomyliłam. Siadł i wstydził się. Tylko bez kałuży, wszystkie wyschły

[asia.sthm]

Alez sa rozowe pelikany, sprawdzilam.


zoo-krakow.pl/pelikan-rozowy/

[felis2]

O kolorkach FLAMINGA opowiadali w jakimś filmie przyrodniczym. Im różowszy tym atrakcyjniejszy. Samica po odchowywaniu młodych jest wyczerpana i objawia się to utratą koloru. Dopiero jak się odkarmi i sił nabierze to różowieje. Sprzedaję jak kupiłam. Całe stado było różowe, pojedyncze sztuki białe, chyba nie latały ekstra po coś niebarwiącego?

[asia.sthm]

> jest wyczerpana i objawia się to utratą koloru.

Ona karmi male ptasim mlekiem, ktore zabarwione jest na czerwono. Moze im ten barwnik sie konczy na jakis czas i trzeba sie dobarwic.

[balamuk]

Są różowe, są. Myśmy tylko białe trafili, słodziaczki. I kormorany, i czaple białe i siwe, i peryskopy, i dzikie kaczusie, i multum normalnych łabędzi, gęsi, mew i innych rybitw. I jeszcze żołny po krzakach, pierwszy raz w życiu!
Aż żałowaliśmy, że się na ptokach nie znamy.
A te różowe powinny jeść buraczki!

[asia.sthm]

> A te różowe powinny jeść buraczki!

Nawet jeden słon tak zrobil

[eulalija]

Gorąco mi.
Za mądrzenie się o flamingach przepraszam.
Sprzedałam, jak kupiłam.
Pewnie z 50 lat temu.
Być może, że w "Zwierzyńcu".
Ale ze smutkiem patrzyłam na flamingi w stołecznym ZOO.
Zawsze były bledziutkie.
Witam.

[felis2]

eulalija napisała:

> Za mądrzenie się o flamingach przepraszam.

Ale dlaczego? Mnie się widzi, że to wszystko razem działa. Czyli barwnik jest z tego co jedzą, ale jak ptaszek zmęczony i niedożywiony to z piór znika i trzeba się dobrze odkarmić, żeby wrócił.
Zaintrygowało mnie, jak mi nie przejdzie to poszukam jak to z różowością flamingów jest, ale na telefonie nie lubię, jakieś tu są za małe literki. Od jakiegoś czasu bardzo dobrze rozumiem dlaczego Alicja chcąc zobaczyć coś bardzo małego zdejmowała okulary

[m_y_q]

Cześć. Flamingi flamingami, a ja mam
Taniec węgierski Brahmsa.
Żar się leje, lew się kreje!
Miłego wieczoru, chłodniejszego przede wszystkim od reszty dnia

• Owinięci ręcznikiem funny show

! 😊🍀

[asia.sthm]

Zgrabnie chlopaki sobie radza

Czesc, tu tez okropnie goraco uff i ufff no i najwazniejszy mecz nam zostal do obkibicowania.

[balamuk]

felis2 napisała:
> Od jakiegoś czasu bardzo dobrze rozumiem dlaczego Alicja chcąc zobaczyć coś bardzo małego
> zdejmowała okulary

Ja już od dłuższego czasu. Nie zdecydowałam się, czy lepiej okulary zdejmować, czy nerwowo ich szukać, jak moi dalekowzroczni znajomi, więc machnęłam ręką. Asieńko, za tydzień masz Midsommar?

[asia.sthm]

> masz Midsommar?

No pewnie! co roku mam to i teraz bede miala. Obym sie tylko do tej pory calkiem nie ugotowala.

[ewa9717]

Życie jest możliwe tylko na peryskopowej.
Fajne te węgierskie abondki.
Bry.

[czekolada72]

Mój Tata to rozbijał wtecZz podłokietniki foteli, albo na nich skakał... A inna rzecz, że jednak bieg czasu jest względny. Mocno względny....

[czekolada72]

Myqu, ty jesteś z Trybów? Czy zamek Byki jest do zwiedzania?

[m_y_q]

Cześć. Czekoladko - tu masz informacje. Według mnie - nie można, ale może się mylę?
www.zamkipolskie.com/byki/byki.html

[czekolada72]

Dzieki 😀 Coraz bardziej mi się podobają Twoje okolice!! W tym roku marnie szanse, ale może w przyszłym... A jeszcze podpytam Cię o zalew Sulejowski - czy tam coś drgnelo, bo robi wrażenie jak się przejeżdża, ale ponoć jakieś wielkie remonty tam🤔

[m_y_q]

Cześć. Czekolado, już w zeszłym roku Cię ostrzegałam! Sprawdźcie dobrze po 20 razy, zanim się na coś zdecydujecie!
Ludzie twierdzą, że tylko na zdjęciach wszystko tak pięknie wygląda, a naprawdę zalew wysycha, a może zgromadziło się mnóstwo piasku i nikt go nie usuwa? Zachowajcie czujność, proszę!
Quo usque tandem upały? Żółta morda mnie zadręczy! 🍀

• MPD 547 - Dzięki Bogu za Kaczyńskich...

[czekolada72]

Pamiętam, pamiętam, dlatego podpytuje u źródła, że może coś drgnelo....

[m_y_q]

Czekolado - jeśli drgnęło, to na niekorzyść - pandemia jakąkolwiek inicjatywę wyhamowała! 😉

[czekolada72]

Nie chcę wchodzic w polemiki wręcz polityczne, ale po chwilowym zastoju, pandemia wręcz dała kopa rozmaitym działaniom ogólnie nazwijmy budowlanym. W szczególności tym z pieniędzmi unijnymi. Ale nie tylko.

[balamuk]

Lato, proszę Szanownych. Przynajmniej oficjalnie.
Cytat z netu: "Jedyny sąsiad, z którym mamy dobre stosunki, to Bałtyk".
Czesć.

[czekolada72]

Co do cytatu - jeszcze )
Tydzien dyzuru...
Miłego

[felis2]

Jadłyście prawdziwą porządną wuzetkę?
W internetach przepis na wuzetkę to z grubsza czekoladowy biszkopt przełożony bitą śmietaną. Matula mają w swoim odwiecznym kajecie przepis z ciastem z kakao, na amoniaku, znacznie cięższe niż biszkopt, a krem jest z kwaśnego mleka. A jaki był oryginał?

[czekolada72]

Hmmm to takie bardziej warszawskie ciastko😉
Ale... U nas to ciemne czekoladowe ciasto, na dolną warstwę położona jest cieniutko marmolada, na to bitą śmietaną, ale nie mdła tylko lekko kwaskowata, drugi blat ciasta, oblany polewą czekoladową i ozdobiony kleksem takiej samej śmietany.
Czy to ciasto może być biszkoptowe? Może w wersji upieczenia cienkich osobnych blatów i po nasączeniu 🤔
Chętnie zjem dobra wuzetkę, ale również obejde się bez. Może na jakiś górach warszawskich, bo to jednak ciastko warszawskie jest 😁

[asia.sthm]

A wiecie ze u nas jeden młody muzyk kuleje od szczepionki?
Pierwszą dawke wziąl w ramie i nie mogł grac na gitarze. Druga wiec poprosił w noge i mu dali. No i grac gra, ale nogą na koncercie zamiatał. Wyjasnił dlaczego i dostał brawa.

[m_y_q]

Cześć. Czekoladzie - stolarza!
Gorąco, w mieszkaniu 28 stopni, mnie połamało, a jutro ważny gość ma przyjść.
A niech to wszyscy diabli! 😪

[czekolada72]

Dziękuję Ci bardzo Myqu😘😘😘😘

[eulalija]

Spóźniona życzę!
Ledwo żyję.
Czekam na te burze, co mają dolecieć.
W lochu znikam.
Wiam.

[czekolada72]

Dziękuję!
Bardzo liczę, że burze nas ominą, nawałnice i grad również, ale wiadomo czyją matką....

[ewa9717]

Też pożyczam!
Trzeci dzień się zanussi, ale z całego zanussienia jest tylko porno i duszno. Do dudy!
Trzy dni z wetką: takie rózne, drugie szczepienie i porządki w paszczy pod narkozą. Musi przejdę na suchą wodę...
Bry.

[eulalija]

A jak Harry znosi Twoje peryskopowe?

[se_nka0]

Robi za majtka

Chciałam oddać krew a okazało sie, ze mam za duży pesel.
Nie wiedzialam, ze sa ograniczenia wiekowe.
No dobra, inne dyskwalifikujące mnie jako dawcę też mam, ale ten pesel mnie zaskoczył.

A wnuczka za mało waży
Powaznie - pod tym względem też przepisy określają.

Całe życie się człowiek uczy.

Czekolado - 100 lat.

Dobrego dnia.

[ewa9717]

Nu patrzaj, Senko, jeszcze prezydĘtkami przez to całożyciowe uczenie się zostaniemy!
Harry znosi moje wybycia nieźle, wprawdzie balkon mu na wsiakij słuczaj przymykam (zostaje szpara 5 cm), ale na dowidzenia dostaje kociego kabanosika, a potem śpi w dowolnie wybranym miejscu, czyli zacienionej i najchłodniejszej z całego mieszkania sypialni, dokładnie na srodku łóżka.

[ewa9717]

do widzenia, rzecz jasna

[czekolada72]

Ewo, Senko - bardzo dziękuję!!!!

Pogoda w zawieszeniu,za Tarnowem wściekła burza, a jak u Senki, bo Ona chyba bliżej nieco?

[se_nka0]

U mnie parno i duszno.
Świętokrzyskie krze na razie dookoła zachmurzone ale w środku sucho.

[czekolada72]

Burza z piorunami i grzmotami, a ja w chałupie tylko z Ryskiem. I zaczyna się coś na kształt ulewy 😱

[ewa9717]

A u mnie od tylu dni ani kropki...