Dodaj do ulubionych

Dzień dziecka:)

30.05.06, 11:38
Jestem ciekawa czy coś kupujecie "swoim" maluszkom z okazji Dnia Dziecka. Czy
może planujecie jakieś specjalne atrakcje typu ZOO itp.? Wstyd przyznać, ale
jeszcze o tym nie pomyślałam, a to już pojutrze. Poza tym ja mam dwójkę
podopiecznych, więc podwójny problem:) Może wy macie jakieś pomysły?
Obserwuj wątek
    • kasiunia62 Re: Dzień dziecka:) 30.05.06, 14:31
      Ja myslę i myślę....na pewno kupię jakiś drobiazg, może słodkości, bo ja w ogóle
      nie daję Majce słodyczy ( ale rura jestem :) Sama się nie doprasza, to po co ją
      zachęcać. Dlatego może wlasnie na dzien dziecka przyniosę jej coś słodkiego,
      jajko niespodziankę plus żelki i coś jeszcze. Niestety nie mam za dużo
      pieniędzy, a muszę jeszcze kupić drobiazgi dla 3 dzieci w rodzinie....też chyba
      słodkości.
      Zastanawiam się, jak spędzić ten dzień. Obok nas nie ma zadnego specjlnego
      miejsca gdzie możnaby pójsc, szkoda że Zoo jest tak daleko. Ale by było radocha!
      Może jakiś festyn się trafi...
      • mika.g Re: Dzień dziecka:) 30.05.06, 15:26
        Boti też nie je słodyczy:) Myślałam o jakims samochodziku, bo je uwielbia, ale
        też mam ograniczone fundusze:( Muszę kupić prezent również Laurze, więc trochę
        kasy na to pójdzie. No i dochodzą mali kuzyni i młodsza siostra. Chyba wydam
        całą pensję:)Wiesz niby to mają być drobiazgi, ale na tyle maluchów wydam sporo
        pieniędzy. No ale trudno, jak chce się być rozrzutną, fajną ciocią to trzeba się
        poświęcić ;)
        • zyrafa27 Re: Dzień dziecka:) 30.05.06, 20:55
          ja już kupiłam, dwa samochodziki, takie resoraczki (nie wiem czy dobrze
          napisałam) :) teraz jest szaleństwo na punkcie samochodów. Ale nigdzie nie
          idziemy, bo Miłosz jest chory
          • kasiunia62 Re: Dzień dziecka:) 31.05.06, 13:22
            Kupiłam:
            Julka dostanie lalkę z koniem i przyborami do jeżdziectwa :) ma hopla na ich punkcie
            Antoś piłkę- breloczek, który zmienia kształt i kolor podl wpływem ciepła
            Maja- słodycze, żelki, pianki, petitki
            Wikusia- tez słodkosci
            Uff :)
            • ajakaga Re: Dzień dziecka:) 31.05.06, 14:59
              Ja jeszcze nic nie sprawiłam Maxowi, myśle ze jutro wyruszymy gdzies do sklepu
              to sobie sam coś wybierze. Do zoo chodzimy przynajmniej raz w tygodniu mamy
              roczny bilet, ale moze jak bedzie taka brzydka pogoda to pojedziemy na kryty
              plac zabaw:)
              • mika.g Re: Dzień dziecka:) 31.05.06, 16:42
                A ja jadę dopiero do centrum handlowego:) Jeszcze nie wiem co kupię, więc pewnie
                spędzę tam sporo czasu. Wiem tylko, że jeśli będzie ładna pogoda to pojedziemy
                do ZOO, a jeśli będzie tak jak dzisiaj to przełożymy to na inny termin. Kurczę,
                mam tremę, bo boję się, że prezenty nie spodobają się maluszkom, w końcu nie
                znam ich za dobrze, bo opiekuję się nimi miesiąc. No cóż, zobaczymy jutro:)
                Pozdrawiam:)
                • kasiunia62 Re: Dzień dziecka:) 01.06.06, 08:09
                  rano w kiosku dokupiłam Majce banki mydlane :) Tak jej sie podobało jak dziecko
                  puszczało, więc na pewno się ucieszy. Jeszcze spi moja maleńka
                  W blue city są jakieś imprezy z okazji dnia dziecka, ale nie wiem czy jechać.
                  będą tłumy ludzi, hałas...poza tym te korki na jerozolimskiej...chyba damy sobie
                  spokój
                  po prostu bedziemy dzis robic co będzie chciała
                  • kasiunia62 Re: Dzień dziecka:) 01.06.06, 15:04
                    Majka jakos nie szczególnie sie ucieszyła na moje słodycze :) preferuje zdrowe
                    odzywanie chyba! Za to banki to był strzał w 10. Teraz śpi, ja się położyłam z
                    nią na godzinkę, mam dziś bardzo senny klimat, wypiłam kawę, ale nic nie dała/
                    • mika.g Re: Dzień dziecka:) 01.06.06, 17:23
                      A ja w końcu kupiłam Botiemu śliczne puzzle drewniane przedstawiające ZOO. Boti
                      uwielbia takie zabawki, miałam mu kupić samochód, ale ma ich pełno, więc mój
                      prezent zgubiłby się w ich gąszczu. Najważniejsze, że był bardzo zadowolony:)
                      Laurze kupiłam zestaw naczyń kuchennych, bo ostatnio ma okres zabaw w kucharkę,
                      a nie za bardzo mi pasuję, że mała kręci się po prawdziwej kuchni.
                      Wczoraj w tym centrum handlowym spędziłam prawie 3 godziny, bo nie wiedziałam co
                      kupić:)Na szczęście już po wszystkim, a maluchy przez jakieś 3 dni będę zajęte
                      nowymi zabawkami;)
                      Pozdrawiam:)

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka