mo.ul.der3
19.03.16, 04:43
W 90r za zgodą elity okrągło "stołowej", ubecy niszczyli i wynosili dokumenty ubeckie.
Pozwolono sobie - fałszywym działaczom - zawłaszczać władze, ubekom i złodziejom rozkradać majątek pod pretekstem zmian ustrojowych.
Nigdy nie wszczęto realnej deubekizacji. IPN wywoływał zastepcze tematy historyczne ignorując rzeczywistość. Propagandowa fasada po.pisu.
Wypędzono z ipn prof. Cenckiewicza. Bolek?."Takie czasy były".Samorozgrzeszenie.
Po 25 latach - Kiszczak od 96r spakowane teczki trzymał na czas "problemów sprawunkowych"... Ale te go niespotkały nawet po TzW "deubekizacji" z 2007r.
IPN wykazał swoją tożsamość okradając "wroga ludu". Schizofrenicznie ignorując własne wydawnictwo naukowe z 2008r o ubecji ,w którym wł nie jest wymieniony. Patologiczny sąd niezauważa mojego dowodu - książki profesorów w tym prof.Cenckiewicza. Pisze o moim dowodzie jako sugesti "iluzoryczności". Ignoruje akta osobowe - "nieważne co pan robił".
Za dowód, na - "wł to ub" ,podaje wychodzenie nacz. do innego wydziału na "słynne spotkania czwartkowe". Mojego ojca zaatakowanego w 2006r przez "służby" wypadkiem drogowym. Sąd, patologiczny aparatczyk, indukuje date. Ignoruje fakt wyrzucenia go w 86r ze służby po tym kiedy na "spotkaniu" powiedział w obecności Mozgawy
"ryba psuje się od głowy".
IPN nic o tym nie wie. IPN nie ma tych teczek.
IPN dostał 6 worków. IPN nigdy nie chciał ich znależć. IPN nie wie kim byli ubecy, co robili, ilu ich było, gdzie mają ukryte worki.
według nich to ja
według mnie to oni ukrywaja tajemnice władzy przed narodem