Dodaj do ulubionych

PO przeciwko wolnej konkurencji?

10.03.06, 09:40
Nowy przewodniczący Platformy w Żarach Aleksander Czerwonajcio powiedział w
GR - "Radni prawicowi osiągnęli pewien sukces w głosowaniu jednomyślnym
przeciwko marketowi. Przyczyniłem się do tego."

I co o tym sądzić? Czyżby PO chciało odnieść sukces w kolejnych wyborach
opierając się tylko i wyłącznie na głosach właścicieli sklepów?


PS. Paweł, jesteś już tylko szeregowym członkiem?
Obserwuj wątek
    • jack555 Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 09:51
      Jak się czyta coś takiego (chodzi o słowa radnego), to łapy opadają - zresztą
      nie tylko.
      Może powinniśmy odnieść sukces głosując jesienią blokiem przeciwko takim radnym?
      • drogba666 Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 10:29
        Mam wiele szacunku do pana Czerwonajcio, ale bardziej w sprawach motoryzacji
        niż polityki,

        Moze PO nie chce już wolnego rynku, uprzywilejowana grupa kupców wymogła na
        radnych ze do miejskiej kasy nie trafią pieniądze z kupna gruntu i podatków.
        Krótkowzroczne myślenie i gadka pod publike to wszystko co moge powiedziec o
        nowym szefie PO w Żarach.
        Nie zebym był złośliwy, ale pamiętam jak paweł wielokrotnie pisał ze w SLD to
        młodych sie do władz nie dopuszcza i tylko listy wyborcze zapełniają. Widać w
        PO w Żarach przyjęto podobną zasadę.
        • pawel.zary Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 11:50
          1. Skład nowego zarządu koła PO w Zarach:
          Aleksander Czerwonajcio - przewodniczacy
          Paweł Skrzypczyński - wiceprzewodniczacy
          Ewa Bortnik - sekretarz
          Marcin Grubizna - skarbnik
          Zdzisław Białobrzecki - członek zarządu
          Bartosz Ostrowski - członek zarządu

          2. Połowa zarządu to ludzie, którzy nie ukończyli trzydziestu lat.
          3. Na przewodniczacego koła zgłoszony został Marcin Grubizna (29 lat) -
          minimalnie przegrał w głosowaniu - szkoda
          4. Aleksander Czerwonajcio nie jest radnym.
          5. Koło PO w Żarach jest tylko jednym z kół w powiecie (drugie jest w Lubsku,
          nowe mają powstać)
          6. Na przełomie marca i kwietnia odbędą się wybory władz powiatowych PO i Rady
          powiatu żarskiego
          7. Opinie wygłaszane przez poszczególnych członków PO nie są oficjalnym
          stanowiskiem PO - to należy odróżniać. Każdy ma swoje zdanie na różne tematy,
          ale oficjalne stanowisko przyjmuje się w głosowaniu i decyduje o tym większość.

          • p_e_k_o Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 12:49
            pawel.zary napisał:

            > Paweł Skrzypczyński - wiceprzewodniczacy

            No to gratuluje awansu.


            > 7. Opinie wygłaszane przez poszczególnych członków PO nie są oficjalnym
            > stanowiskiem PO - to należy odróżniać.

            Jeśli szef żarskiej PO wypowiada się o sprawach żarskich (w dodatku w
            kontekście jego wyboru na szefa PO), to jak to można odbierać inaczej?


            > Każdy ma swoje zdanie na różne tematy

            Jasne, ale członkowie jednej partii powinni mieć chyba jakąś wspólną wizję w
            kluczowych tematach.
            • pawel.zary Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 13:16
              p_e_k_o napisał:

              > pawel.zary napisał:
              >
              > > Paweł Skrzypczyński - wiceprzewodniczacy
              >
              > No to gratuluje awansu.
              >
              >
              > > 7. Opinie wygłaszane przez poszczególnych członków PO nie są oficjalnym
              > > stanowiskiem PO - to należy odróżniać.
              >
              > Jeśli szef żarskiej PO wypowiada się o sprawach żarskich (w dodatku w
              > kontekście jego wyboru na szefa PO), to jak to można odbierać inaczej?
              >
              >
              > > Każdy ma swoje zdanie na różne tematy
              >
              > Jasne, ale członkowie jednej partii powinni mieć chyba jakąś wspólną wizję w
              > kluczowych tematach.
              >



              Awansu gratulować nie trzeba, bo to żaden dla mnie awans - nie traktuję tego w
              takich kategoriach. Nowy przewodniczacy koła mówi co myśli - przedstawia swój
              sposób widzenia pewnych spraw. Jasne chyba to dla Ciebie nie jest, bo
              napisałem, że jest coś takiego jak oficjalne stanowisko. PO jest partią o
              strukturze demokratycznej, a nie wodzowskiej - to nie LPR, PiS, SLD lub
              Samoobrona, gdzie wszyscy chórem powtarzają słowa wodza. Oficjalne stanowisko
              jest wypadkową róznych poglądów i musi byc przegłosowane przez większość.
              Jeżeli więc przewodniczacy wypowiada sie w jakichś kwestiach to robi to na
              własną odpowiedzialność przed swoimi wyborcami - chyba, że przedstawia lub
              cytuje oficjalne stanowisko partii. Oficjalne stanowisko lokalnych struktur
              przyjmuje w UCHWALE większością głosów Zarząd koła, powiatu lub zebranie
              członków koła / powiatu.
              peko - mam do Ciebie jeszcze jedna prośbę - nie wyciągaj pojedynczych
              sformułowań i zdań z kontekstu wypowiedzi i nie zmieniaj ich sensu, bo taki
              sposób manipulacji jest bardzo prymitywny (chyba, że wykorzystujesz to do żartu)
              • p_e_k_o Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 14:22
                pawel.zary napisał:

                > Jasne chyba to dla Ciebie nie jest, bo napisałem, że jest coś takiego jak
                > oficjalne stanowisko. PO jest partią o strukturze demokratycznej, a nie
                > wodzowskiej - to nie LPR, PiS, SLD lub Samoobrona, gdzie wszyscy chórem
                > powtarzają słowa wodza.

                Z tego co mówisz wynika, że członkowie partii mogą mieć zupełnie różne poglądy
                na pewne kluczowe tematy (sprawa marketów bez wątpienia taką jest). Co w takim
                razie łączy tych ludzi poza legitymacją partyjną?
                Zakładam, że Ty jesteś zwolennikiem marketów. Skoro opinie w tej sprawie
                przewodniczącego i wiceprzewodniczącego są skrajnie odmienne, to jak można
                wypracować tzw. oficjalne stanowisko w tej sprawie?

                Może nie jest to dla mnie tak do końca jasne, ale to pewnie dlatego, że nigdy
                nie byłem członkiem żadnej partii i nie znam tych wewnątrzpartyjnych
                mechanizmów, które dla Ciebie są tak oczywiste.


                > Jeżeli więc przewodniczacy wypowiada sie w jakichś kwestiach to robi to na
                > własną odpowiedzialność przed swoimi wyborcami.

                Ale przecież nie mówi - proszę moich poglądów nie utożsamiać z poglądami PO.
                Ja to tak właśnie odebrałem. Jak to odebrali inni - nie wiem.


                > peko - mam do Ciebie jeszcze jedna prośbę - nie wyciągaj pojedynczych
                > sformułowań i zdań z kontekstu wypowiedzi i nie zmieniaj ich sensu, bo taki
                > sposób manipulacji jest bardzo prymitywny

                Gdzie tu manipulacja? Przewodniczący PO wypowiedział się o marketach i tyle.
                • pawel.zary Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 15:00
                  p_e_k_o napisał:

                  > pawel.zary napisał:
                  >
                  > > Jasne chyba to dla Ciebie nie jest, bo napisałem, że jest coś takiego jak
                  >
                  > > oficjalne stanowisko. PO jest partią o strukturze demokratycznej, a nie
                  > > wodzowskiej - to nie LPR, PiS, SLD lub Samoobrona, gdzie wszyscy chórem
                  > > powtarzają słowa wodza.
                  >
                  > Z tego co mówisz wynika, że członkowie partii mogą mieć zupełnie różne
                  poglądy
                  > na pewne kluczowe tematy (sprawa marketów bez wątpienia taką jest). Co w
                  takim
                  > razie łączy tych ludzi poza legitymacją partyjną?
                  > Zakładam, że Ty jesteś zwolennikiem marketów. Skoro opinie w tej sprawie
                  > przewodniczącego i wiceprzewodniczącego są skrajnie odmienne, to jak można
                  > wypracować tzw. oficjalne stanowisko w tej sprawie?
                  >
                  > Może nie jest to dla mnie tak do końca jasne, ale to pewnie dlatego, że nigdy
                  > nie byłem członkiem żadnej partii i nie znam tych wewnątrzpartyjnych
                  > mechanizmów, które dla Ciebie są tak oczywiste.
                  >
                  >
                  > > Jeżeli więc przewodniczacy wypowiada sie w jakichś kwestiach to robi to n
                  > a
                  > > własną odpowiedzialność przed swoimi wyborcami.
                  >
                  > Ale przecież nie mówi - proszę moich poglądów nie utożsamiać z poglądami PO.
                  > Ja to tak właśnie odebrałem. Jak to odebrali inni - nie wiem.
                  >
                  >
                  > > peko - mam do Ciebie jeszcze jedna prośbę - nie wyciągaj pojedynczych
                  > > sformułowań i zdań z kontekstu wypowiedzi i nie zmieniaj ich sensu, bo ta
                  > ki
                  > > sposób manipulacji jest bardzo prymitywny
                  >
                  > Gdzie tu manipulacja? Przewodniczący PO wypowiedział się o marketach i tyle.
                  >



                  Stanowisko wypracowuje się w wewnetrznej dyskusji. To, że członkowie PO nie są
                  jedynie sztukami do podnoszenia reki w głosowaniach i kierują sie w
                  podejmowaniu decyzji argumentacją i przesłankami merytorycznymi, to chyba
                  dobrze? Przewodniczacy i wiceprzewodniczacy to tylko dwie osoby - zarząd skŁAda
                  się z większej liczby członków, KTÓRZY GŁOSUJĄ, a zebranie koła z jeszcze
                  wiekszej. Uchwały na SZCZEBLU KÓŁ I POWIATU głosuje zarząd powiatu lub koła lub
                  Rada powiatowa, A NIE PRZEWODNICZACY SAMODZIELNIE.
                  Ludzie nie mają jednakowych poglądów na wszystkie sprawy, czesto mają zbliżone,
                  a konkretne sprawy rozpatruje sie w szerszym lub węższym, lokalnym kontekście.
                  (peko Ty 18 lat już skończyłeś i to wiesz oczywiście?). To, że przewodniczacy
                  nie zaznacza, że wypowiada własne poglady na pewne sprawy, to już jego
                  zaniechanie i problem (częściowo też lokalnej PO).
                  Temat manipulacji nie dotyczył marketów. peko skup sie trochę, albo nie udawaj
                  nierozg ...winiętego :-)
                  • p_e_k_o Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 15:11
                    pawel.zary napisał:

                    > Stanowisko wypracowuje się w wewnetrznej dyskusji. To, że członkowie PO nie
                    > są jedynie sztukami do podnoszenia reki w głosowaniach i kierują sie w
                    > podejmowaniu decyzji argumentacją i przesłankami merytorycznymi, to chyba
                    > dobrze?

                    To bardzo dobrze, że każdy myśli za siebie.
                    Po prostu dziwię się, że ludzie o zupełnie różnych poglądach są w tej samej
                    partii.


                    > Przewodniczacy i wiceprzewodniczacy to tylko dwie osoby - zarząd skŁAda
                    > się z większej liczby członków, KTÓRZY GŁOSUJĄ, a zebranie koła z jeszcze
                    > wiekszej. Uchwały na SZCZEBLU KÓŁ I POWIATU głosuje zarząd powiatu lub koła
                    > lub Rada powiatowa, A NIE PRZEWODNICZACY SAMODZIELNIE.

                    Czyli jeśli niektóre koła miejskie zdecydują oficjalnie w głosowaniu że są
                    promarketowe, ale rada powiatowa zdecyduje że nie jest promarketowa, to koła
                    miejskie będą musiały zweryfikować swoje poglądy i od tego momentu być przeciw
                    marketom? Trochę to zawiłe, nieprawdaż?


                    > To, że przewodniczacy nie zaznacza, że wypowiada własne poglady na pewne
                    > sprawy, to już jego zaniechanie i problem (częściowo też lokalnej PO).

                    I to jest chyba sedno całej sprawy!



                    > Temat manipulacji nie dotyczył marketów. peko skup sie trochę, albo nie
                    > udawaj nierozg ...winiętego :-)

                    Bądź łaskaw mnie oświecić.
                    • pawel.zary Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 15:33
                      p_e_k_o napisał:

                      > pawel.zary napisał:
                      >
                      > > Stanowisko wypracowuje się w wewnetrznej dyskusji. To, że członkowie PO n
                      > ie
                      > > są jedynie sztukami do podnoszenia reki w głosowaniach i kierują sie w
                      > > podejmowaniu decyzji argumentacją i przesłankami merytorycznymi, to chyba
                      >
                      > > dobrze?
                      >
                      > To bardzo dobrze, że każdy myśli za siebie.
                      > Po prostu dziwię się, że ludzie o zupełnie różnych poglądach są w tej samej
                      > partii.
                      >
                      >
                      > > Przewodniczacy i wiceprzewodniczacy to tylko dwie osoby - zarząd skŁAda
                      > > się z większej liczby członków, KTÓRZY GŁOSUJĄ, a zebranie koła z jeszcze
                      >
                      > > wiekszej. Uchwały na SZCZEBLU KÓŁ I POWIATU głosuje zarząd powiatu lub ko
                      > ła
                      > > lub Rada powiatowa, A NIE PRZEWODNICZACY SAMODZIELNIE.
                      >
                      > Czyli jeśli niektóre koła miejskie zdecydują oficjalnie w głosowaniu że są
                      > promarketowe, ale rada powiatowa zdecyduje że nie jest promarketowa, to koła
                      > miejskie będą musiały zweryfikować swoje poglądy i od tego momentu być
                      przeciw
                      > marketom? Trochę to zawiłe, nieprawdaż?
                      >
                      >
                      > > To, że przewodniczacy nie zaznacza, że wypowiada własne poglady na pewne
                      > > sprawy, to już jego zaniechanie i problem (częściowo też lokalnej PO).
                      >
                      > I to jest chyba sedno całej sprawy!
                      >
                      >
                      >
                      > > Temat manipulacji nie dotyczył marketów. peko skup sie trochę, albo nie
                      > > udawaj nierozg ...winiętego :-)
                      >
                      > Bądź łaskaw mnie oświecić.
                      >



                      Jak dla Ciebie jest "zawiłe, nieprawdaż" to trudno :-) Uważasz, że głosowane są
                      sprawy ogólne, np: "czy ma być dobrze"? (czy mają byc markety, sklepy, baseny,
                      drogi?) :-)
                      Poszczególne koła w miastach lepiej znaja sprawy wewnętrzne i problemy miasta w
                      którym działają, więc moga odnosić się do konkretnych tematów. Nie jest kwestią
                      gdzie coś ma powstać i czy ma powstać? tylko czasem w jaki sposób, w którym
                      miejscu lub kiedy?
                      zarząd lub Rada powiatu głosują także nad różnymi sprawami i są nadrzędne wobec
                      kół, ale to już szczegóły statutowe.
                      Pomyśl, że mogą w mieście powstać np. trzy koła PO i wg Twojego myślenia, to
                      dopiero byłby problem :-)))
                      W Żarach jak na razie jest jedno koło, a wybory do zarządu i Rady powiatu
                      odbędą się na przełomie marca i kwietnia (pisałem już o tym - skup sie peko!).
                      Jeżeli chodzi o "oswiecenie", to przeczytaj jeszcze raz od początku wszystkie
                      posty.
                      • p_e_k_o Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 18:31
                        pawel.zary napisał:

                        > Jak dla Ciebie jest "zawiłe, nieprawdaż" to trudno :-)

                        To nie mój problem tylko partii.


                        > Poszczególne koła w miastach lepiej znaja sprawy wewnętrzne i problemy miasta
                        > w którym działają, więc moga odnosić się do konkretnych tematów. Nie jest
                        > kwestią gdzie coś ma powstać i czy ma powstać? tylko czasem w jaki sposób, w
                        > którym miejscu lub kiedy?

                        W tym konkretnym przypadku kwestia dotyczyła właśnie tego - CZY MA POWSTAĆ.


                        > zarząd lub Rada powiatu głosują także nad różnymi sprawami i są nadrzędne
                        > wobec kół, ale to już szczegóły statutowe.

                        I wtedy koła weryfikują swoje poglądy w sposób narzucony przez organ nadrzędny?


                        > Pomyśl, że mogą w mieście powstać np. trzy koła PO i wg Twojego myślenia, to
                        > dopiero byłby problem :-)))

                        No, to by dopiero było zabawnie, gdyby członkowie różnych kół w tej samej
                        radzie (np. gminy) głosowali przeciwko sobie - jedni chcą markatów, a inni nie.


                        > Jeżeli chodzi o "oswiecenie", to przeczytaj jeszcze raz od początku wszystkie
                        > posty.

                        Wiem dobrze co napisałem wcześniej, dlatego nie uważam, że czymkolwiek
                        manipuluję. Możesz to wykazać, albo zachować dla siebie - Twoja sprawa.
                        • pawel.zary Re: kolegom forumowiczom odpowiedam :-) 10.03.06, 19:21
                          p_e_k_o napisał:

                          > pawel.zary napisał:
                          >
                          > > Jak dla Ciebie jest "zawiłe, nieprawdaż" to trudno :-)
                          >
                          > To nie mój problem tylko partii.
                          >
                          >
                          > > Poszczególne koła w miastach lepiej znaja sprawy wewnętrzne i problemy mi
                          > asta
                          > > w którym działają, więc moga odnosić się do konkretnych tematów. Nie jest
                          >
                          > > kwestią gdzie coś ma powstać i czy ma powstać? tylko czasem w jaki sposób
                          > , w
                          > > którym miejscu lub kiedy?
                          >
                          > W tym konkretnym przypadku kwestia dotyczyła właśnie tego - CZY MA POWSTAĆ.
                          >
                          >
                          > > zarząd lub Rada powiatu głosują także nad różnymi sprawami i są nadrzędne
                          >
                          > > wobec kół, ale to już szczegóły statutowe.
                          >
                          > I wtedy koła weryfikują swoje poglądy w sposób narzucony przez organ
                          nadrzędny?
                          >
                          >
                          > > Pomyśl, że mogą w mieście powstać np. trzy koła PO i wg Twojego myślenia,
                          > to
                          > > dopiero byłby problem :-)))
                          >
                          > No, to by dopiero było zabawnie, gdyby członkowie różnych kół w tej samej
                          > radzie (np. gminy) głosowali przeciwko sobie - jedni chcą markatów, a inni
                          nie.
                          >
                          >
                          > > Jeżeli chodzi o "oswiecenie", to przeczytaj jeszcze raz od początku wszys
                          > tkie
                          > > posty.
                          >
                          > Wiem dobrze co napisałem wcześniej, dlatego nie uważam, że czymkolwiek
                          > manipuluję. Możesz to wykazać, albo zachować dla siebie - Twoja sprawa.
                          >




                          peko jak masz problemy ze zrozumiemniem to poczytaj sobie statut jakiejkolwiek
                          partii i wtedy moze nie bedzie to dla Ciebie "zawiłe", bo partie raczej nie
                          mają z tym problemu i z pewnością nie jest to "problem partii", jak napisałeś,
                          tylko raczej właśnie Twój jak czegoś nie rozumiesz.
                          Jak Rada powiatu ze starostą na czele wymyślą coś i uchwala to maja nad soba
                          organ nadrzedny, który ewentualnie weryfikuje prawomocność i zapisy uchwał czy
                          nie? Pewno, że byłoby zabawne jakby członkowie róznych kół jakiejkolwiek partii
                          głosowali jako radni w rózny sposób - po to wybierane są zarządy, organy
                          nadrzedne i kontrolne w kazdej organizacji - nie wiedziałeś?
                          Odszedłeś od meritum sprawy - rozmawiamy o tym na czym polega opinia prywatna
                          członka organizacji od oficjalnego stanowiska tej samej organizacji.
                          Kwestia dotyczyła CZY MA POWSTAĆ W KONKRETNYM MIEJSCU.
                          W sprawie manipulacji - Ty jak chcesz to przeczytaj sobie ostatni chyba punkt w
                          trzecim poscie tego wątku (kolegom forumowiczom odpowiadam)
                          Proponuję zakończenie dyskusji, która już do niczego nie prowadzi.
                          • pawel.zary Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 19:51
                            peko - tak wyglada Twoja manipulacja słowami i zgrywanie sie:

                            Fragment mojej wypowiedzi:
                            . Opinie wygłaszane przez poszczególnych członków PO nie są oficjalnym
                            stanowiskiem PO - to należy odróżniać. Każdy ma swoje zdanie na różne tematy,
                            ale oficjalne stanowisko przyjmuje się w głosowaniu i decyduje o tym większość.


                            Kolejny wątek - Ty odpowiadasz:

                            "Każdy ma swoje zdanie na różne tematy"

                            Jasne, ale członkowie jednej partii powinni mieć chyba jakąś wspólną wizję w
                            kluczowych tematach.


                            Ja odpowiadam:

                            Oficjalne stanowisko
                            jest wypadkową róznych poglądów i musi byc przegłosowane przez większość.
                            Jeżeli więc przewodniczacy wypowiada sie w jakichś kwestiach to robi to na
                            własną odpowiedzialność przed swoimi wyborcami - chyba, że przedstawia lub
                            cytuje oficjalne stanowisko partii. Oficjalne stanowisko lokalnych struktur
                            przyjmuje w UCHWALE większością głosów Zarząd koła, powiatu lub zebranie
                            członków koła / powiatu.


                            I TY znowu:

                            Z tego co mówisz wynika, że członkowie partii mogą mieć zupełnie różne poglądy
                            na pewne kluczowe tematy (sprawa marketów bez wątpienia taką jest). Co w takim
                            razie łączy tych ludzi poza legitymacją partyjną?
                            Zakładam, że Ty jesteś zwolennikiem marketów. Skoro opinie w tej sprawie
                            przewodniczącego i wiceprzewodniczącego są skrajnie odmienne, to jak można
                            wypracować tzw. oficjalne stanowisko w tej sprawie?

                            O tym jak mozna wypracować wspólne stanowisko bądź łaskaw przeczytać powyżej w
                            tym poscie, w mojej pierwszej wypowiedzi, której fragment brzmi tak:
                            "Każdy ma swoje zdanie na różne tematy,
                            ale oficjalne stanowisko przyjmuje się w głosowaniu i decyduje o tym większość"
                            oraz w kolejnych.
                            pzdr :-)



                            • p_e_k_o Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 21:40
                              pawel.zary napisał:

                              > peko - tak wyglada Twoja manipulacja słowami i zgrywanie sie:

                              To ma być manipulacja? Daj spokój. Widać, że dla dobrego imienia swojej partii
                              zrobisz wszystko, ale w tym wypadku zarzucając mi manipulacje tego efektu nie
                              osiągniesz. Tym bardziej, że moją intencją wcale nie było stawianie PO w złym
                              świetle (odniosłem wrażenie, że takie właśnie odniosłeś wrażenie). Po prostu
                              zdziwiła mnie wypowiedź przewodniczącego.

                              Dowiedziałem się dzisiaj ciekawej rzeczy. Opinie wygłaszane publicznie przez
                              szefa partii wcale nie muszą być zgodne z poglądami, jakie partia ma na dany
                              temat. Dla mnie to trochę dziwne, ale z tego co mówisz wynika, że tak właśnie
                              jest.
                              • croolick Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 22:51
                                p_e_k_o napisał:

                                > Tym bardziej, że moją intencją wcale nie było stawianie PO w złym
                                > świetle (odniosłem wrażenie, że takie właśnie odniosłeś wrażenie).

                                "Moim zamiarem nie bylo polkniecie babci i Czerwonego Kapturka" - rzekl wilk do
                                gajowego ;-)

                                > Dowiedziałem się dzisiaj ciekawej rzeczy. Opinie wygłaszane publicznie przez
                                > szefa partii wcale nie muszą być zgodne z poglądami, jakie partia ma na dany
                                > temat.

                                Czyli urodziles sie wczoraj, ze to odkryles? ;-)
                                • p_e_k_o Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 23:28
                                  croolick napisał:

                                  > "Moim zamiarem nie bylo polkniecie babci i Czerwonego Kapturka" - rzekl wilk
                                  > do gajowego ;-)

                                  Do kin wchodzi prawdziwa historia Czerwonego Kapturka. Przekonamy się jak to
                                  było naprawdę :)


                                  > Czyli urodziles sie wczoraj, ze to odkryles? ;-)

                                  Mówiłem, że nie znam się na stosunkach wewnątrzpartyjnych. Jeśli o to chodzi,
                                  to jeszcze wogóle się nie urodziłem :)
                                  W całej swej naiwności myślałem, że partia to ludzie o podobnych poglądach, a
                                  nie zupełnie odmiennych.
                                  • croolick Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 23:44
                                    p_e_k_o napisał:

                                    > W całej swej naiwności myślałem, że partia to ludzie o podobnych poglądach, a
                                    > nie zupełnie odmiennych.

                                    A moze po prostu Twoje myslenie jest z innej epoki, gdzie Partia to mial byc
                                    monolit a w statucie tejze byl zapis o zakazie funkcjonowania "frakcji"?
                                    • p_e_k_o partia z tej epoki 11.03.06, 08:32
                                      croolick napisał:

                                      > A moze po prostu Twoje myslenie jest z innej epoki, gdzie Partia to mial byc
                                      > monolit a w statucie tejze byl zapis o zakazie funkcjonowania "frakcji"?

                                      A może dlatego właśnie różni politycy zmieniają partie jak rękawiczki -
                                      przecież jak widać poglądy zupełnie nie mają znaczenia.

                                      A skoro tak, to w szeregi partii przyjmuje się osoby jakos tam znane w
                                      środowisku, aby pociągnęły w górę listy wyborcze. Poglądy są nieważne.
                                      Wypracuje się tzw. wspólne oficjalne stanowisko i luz. A dieta radnego każdemu
                                      się przyda - łatwy pieniądz za łatwą robotę.

                                      Skoro poglady nie mają znaczenia to pozostaje tylko... prywatny interes?
                                      • pawel.zary Re: partia z tej epoki 11.03.06, 09:35
                                        p_e_k_o napisał:


                                        > A może dlatego właśnie różni politycy zmieniają partie jak rękawiczki -
                                        > przecież jak widać poglądy zupełnie nie mają znaczenia.
                                        >


                                        Bo tak nauczyła komuna i kilkanaście ostatnich lat. Zmiana partii to nie może
                                        byc jeszcze zarzut, szczególnie w Polsce na tym etapie, w rzeczywistości
                                        postkomunistycznej, kiedy scena polityczna wciąż sie kształtuje - jedne partie
                                        upadają, a inne powstają.
                                        A może warto zapytać w Żarach kto był w jakich partiach? Dla przykładu
                                        B.Litewka - w jakich była i w jakiej jest obecnie?
                                        Pamiętaj jeszcze o ordynacji!!! Dlaczego nie zrobić tak, że jak poseł wybrany z
                                        partii KK w trakcie kadencji przechodzi do partii DD to powinien złożyć mandat
                                        poselski?
                                        Zmieńmy ordynację, a scena polityczna ulegni polaryzacji i jestem przekonany,
                                        że w Polsce powstaną dwie duże partie na wzór amerykański lub brytyjski.



                                        > A skoro tak, to w szeregi partii przyjmuje się osoby jakos tam znane w
                                        > środowisku, aby pociągnęły w górę listy wyborcze. Poglądy są nieważne.
                                        > Wypracuje się tzw. wspólne oficjalne stanowisko i luz. A dieta radnego
                                        każdemu
                                        > się przyda - łatwy pieniądz za łatwą robotę.
                                        >
                                        > Skoro poglady nie mają znaczenia to pozostaje tylko... prywatny interes?
                                        >




                                        No własnie peko. Zostań radnym - "łatwy pieniądz za łatwą robotę", dorobisz do
                                        pensji.
                                        Rozmawialiśmy o zmianie ordynacji na większościową - tu jest klucz. Przypomnij
                                        sobie ilu członków pozbyło sie (lub sami poszli) SLD? To byli ludzie
                                        z "poglądami" czy nie?
                                        Patrz też np. na Wlk.Brytanię - Partia Pracy realizuje program liberalny, a nie
                                        socjalistyczny, dlatego gospodarka brytyjska kwitnie. To zdrada "poglądów"?
                                  • pawel.zary Re: peko przestań sie zgrywać :-) 10.03.06, 23:59
                                    p_e_k_o napisał:

                                    > W całej swej naiwności myślałem, że partia to ludzie o podobnych poglądach, a
                                    > nie zupełnie odmiennych.
                                    >



                                    Bo w demokracji partie to nie Front Jedności Narodu, tak jak za komuny :-)
                                    Mistrzem w maskowaniu frakcyjności była SLD, ale przegrała z mediami
                                    (zapomnieli że czasy sie zmieniły). Jednomyślność poglądów mamy na Kubie i w
                                    Korei Pn, a dawniej mieliśmy w ZSRR.
                                    • p_e_k_o magiczne słowo frakcja 11.03.06, 08:41
                                      pawel.zary napisał:

                                      > Bo w demokracji partie to nie Front Jedności Narodu, tak jak za komuny :-)
                                      > Mistrzem w maskowaniu frakcyjności była SLD

                                      Jak jest więc w żarskiej PO? Co członek to inna frakcja? A może są tylko dwie
                                      kilkunastoosobowe (promarketowcy i kontramarketowcy)? Nie będziesz tego
                                      maskował, prawda? :)
                                      • pawel.zary Re: magiczne słowo frakcja - jedna baba drugiej .. 11.03.06, 09:15
                                        p_e_k_o napisał:

                                        > pawel.zary napisał:
                                        >
                                        > > Bo w demokracji partie to nie Front Jedności Narodu, tak jak za komuny :-
                                        > )
                                        > > Mistrzem w maskowaniu frakcyjności była SLD
                                        >
                                        > Jak jest więc w żarskiej PO? Co członek to inna frakcja? A może są tylko dwie
                                        > kilkunastoosobowe (promarketowcy i kontramarketowcy)? Nie będziesz tego
                                        > maskował, prawda? :)
                                        >


                                        A jak jest w żarskiej SLD? Co członek to inna frakcja? Uważasz, że M.Woźniak i
                                        Stanisław Tarnas to monolit i jednakowe poglądy? Uważasz, że Wołowicz i
                                        Szymkowiak to jednomyślność? :-))) A może chodzi wyłącznie o "myślność"
                                        i "bezmyślność"?
                                        Idź do funo - on ci to (frakcyjność) wyjaśni (albo pogadaj z jakimś kolegą
                                        politologiem albo poczytaj literaturę)
                                        Ja słyszałem, że podobno w SLD są dwie frakcje - jedna chce , aby żony były
                                        wspólne, a druga, żeby były tylko wymienne w określonych terminach. Spór
                                        podobno trwa od lat, a żony w nerwach czekają na decyzję. :-)))
                                        Ja się nie zajmuję "maskowaniem" - Ty jak gdzieś czytałem (chyba w necie)
                                        podobno bijesz żonę, więc nie wiem powinieniem kontunuowac dyskusję?
                                        • p_e_k_o Re: magiczne słowo frakcja - jedna baba drugiej . 11.03.06, 17:41
                                          pawel.zary napisał:

                                          > A jak jest w żarskiej SLD? Co członek to inna frakcja? Uważasz, że M.Woźniak
                                          > i Stanisław Tarnas to monolit i jednakowe poglądy? Uważasz, że Wołowicz i
                                          > Szymkowiak to jednomyślność? :-))) A może chodzi wyłącznie o "myślność"
                                          > i "bezmyślność"?

                                          Nie pytałem Cię o SLD tylko o PO. Jednak zająłeś się "maskowaniem".
                                          • pawel.zary Re: magiczne słowo frakcja - jedna baba drugiej . 11.03.06, 20:00
                                            p_e_k_o napisał:

                                            > pawel.zary napisał:
                                            >
                                            > > A jak jest w żarskiej SLD? Co członek to inna frakcja? Uważasz, że M.Woźn
                                            > iak
                                            > > i Stanisław Tarnas to monolit i jednakowe poglądy? Uważasz, że Wołowicz i
                                            >
                                            > > Szymkowiak to jednomyślność? :-))) A może chodzi wyłącznie o "myślność"
                                            > > i "bezmyślność"?
                                            >
                                            > Nie pytałem Cię o SLD tylko o PO. Jednak zająłeś się "maskowaniem".
                                            >


                                            To juz odpowiedziałm Ci wielokrotnie. Istnieje coś takiego jak oficjalne
                                            stanowisko, które w imieniu lokalnych kół lub powiatu podejmuja uchwałami
                                            zarządy lub zebrania kół i adekwatnie zarżad powiatu lub Rada powiatu. Na
                                            wyższym szczeblu - województwa jest zarząd regionu i Rada regionu, a na samej
                                            górze Rada krajowa, zarżad i przewodniczacy całej partii.
                                            Jeżeli nowy przewodniczący lokalnego koła chce zrealizować jakieś lokalne
                                            sprawy, to najpierw musi przekonać do swoich pomysłów zarząd lub zebranie koła
                                            i uzyskać większość w głosowaniu. Przewodniczacy to nie papież, a nawet papież
                                            jest nieomylny tylko w sprawach wiary. PO nie jest partią wodzowską - ma
                                            strukturę demokratyczną, a nie hierarchiczną.
                                            Jeżeli masz jakieś pytania do przewodniczacego koła PO w Zarach, to zawsze
                                            mozesz do niego podejść i porozmawiać oraz zapytać go o różne sprawy - wiesz
                                            gdzie pracuje - nie bedzie więc problemu.
                                            Jeżeli chodzi o sprawę szczegółową, czyli markety, to nie jest kwestią (i nie
                                            było to nigdy kwestią wewnątrz żarskiej PO) czy mają być budowane, tylko w
                                            którym miejscu. O prywatny pogląd na ten temat możesz, jak napisałem zapytać
                                            przewodniczącego.
                                            • p_e_k_o Re: magiczne słowo frakcja - jedna baba drugiej . 12.03.06, 10:43
                                              pawel.zary napisał:

                                              > Jeżeli masz jakieś pytania do przewodniczacego koła PO w Zarach, to zawsze
                                              > mozesz do niego podejść i porozmawiać oraz zapytać go o różne sprawy - wiesz
                                              > gdzie pracuje - nie bedzie więc problemu.

                                              Na razie miałem pytania do wiceprzewodniczącego.
                                              Wyjaśniłeś mi wiele spraw.


                                              > Jeżeli chodzi o sprawę szczegółową, czyli markety, to nie jest kwestią (i nie
                                              > było to nigdy kwestią wewnątrz żarskiej PO) czy mają być budowane, tylko w
                                              > którym miejscu.

                                              A zatem (jeśli już mówimy o miejscu) PO uważała, że os. Zawiszy będzie złym
                                              miejscem?
                                              • pawel.zary Re: magiczne słowo frakcja - jedna baba drugiej . 12.03.06, 12:16
                                                p_e_k_o napisał:

                                                > pawel.zary napisał:
                                                >
                                                > > Jeżeli masz jakieś pytania do przewodniczacego koła PO w Zarach, to zawsz
                                                > e
                                                > > mozesz do niego podejść i porozmawiać oraz zapytać go o różne sprawy - wi
                                                > esz
                                                > > gdzie pracuje - nie bedzie więc problemu.
                                                >
                                                > Na razie miałem pytania do wiceprzewodniczącego.
                                                > Wyjaśniłeś mi wiele spraw.
                                                >
                                                >
                                                > > Jeżeli chodzi o sprawę szczegółową, czyli markety, to nie jest kwestią (i
                                                > nie
                                                > > było to nigdy kwestią wewnątrz żarskiej PO) czy mają być budowane, tylko
                                                > w
                                                > > którym miejscu.
                                                >
                                                > A zatem (jeśli już mówimy o miejscu) PO uważała, że os. Zawiszy będzie złym
                                                > miejscem?
                                                >



                                                Jeżeli masz pytania do wiceprzewodniczacego PO, to powinieneś to zaznaczyć, że
                                                pytasz go jako wiceprzewodniczacego.
                                                Jeżeli chodzi o obiekt 10.000 tys m2 to tak - jeżeli o mały - 2000 tys. m2 to
                                                nie. PO była także zdecydowanie przeciw stacji demontażu w tym miejscu. SLD z
                                                przewodniczacym Węgrem była za. Czyli wiceburmistrz Wołowicz jako członek SLD
                                                tez był za budową stacji demontażu na osiedlu Zawiszy? (retoryczne)
                                                Pytania, które kierujesz powinienes kierować do lokalnych mediów, bo ich
                                                zadaniem jest je zadawać partiom politycznym i różnym organizacjom oraz
                                                informować o tym czytelników - oczywiście dotyczy to istotnych spraw. Jak masz
                                                jakieś szczegółowe pytania lub problemy, które chcesz załatwić, to jeszcze raz
                                                odsyłam do przewodniczacegokoła PO w mieście - zawsze też możemy sie spotkać
                                                osobiście i mozesz zgłosić mi rózne sprawy. Internet nie jest najlepszym
                                                miejscem do załatwiania takich spraw.
                                                pzdr
            • drogba666 Dziekuje panie Aleksandrze!!! 10.03.06, 13:26
              Tezę o nieszczęściu jakie przynoszą markety wygłaszali przeważnie ludzie
              Leppera i Giertycha. A tu proszę wolnościowa, liberalna partia, zaczyna walić w
              ten sam będen. Po co w takim razie statut parti, jej odrębność w sferze
              poglądów na sprawy społeczne i ekonomicze skoro szef żarskiej PO jest niejako
              przciw swojej pratii.

              Radni prawicowi osiągnęli pewien sukces w głosowaniu jednomyślnym przeciwko
              marketowi. Przyczyniłem sie do tego.- cyt Czerwonajcio za GR

              Dziękuje panu, że bede nadal robił zakupy w innych marketach a nie w tym co
              mógł powstac w Żarach. Dziekuje panu za to ze miasto nie sprzedało ziemi pod
              market i nie otrzyma rocznie 300 tys zł z podatków. Dziekuje za ochronę wąskiej
              grupy kupców w imię dobrze rozumianej solidarności społecznej. Dziękuje za to
              że market powstanie 200 metrów dalej w gminie wiejskiej. Dziekuje....

              Bedę też pamietał ojca sukcesu zjednocznia zarskiej prawicy przciw lewicowej
              propozycji przyciągnięcia do Żar kapitału.

    • croolick Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 13:48
      Mowienie o wolnej konkurencji w przypadku marketow i sklepikarzy jest niejaka
      naiwnoscia :-)
      • drogba666 Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 13:55
        Tak samo jak w przypadku polskich i niemieckich firm.

        Chodzi o ograniczenia w handlu, a takie ograniczenia (wydawanie koncesji,
        decyzje czy pozwolić na budowę danego obiektu czy nie) jak mówi np. PO rodzi
        korupcje.

        • croolick Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 14:03
          drogba666 napisał:

          > Tak samo jak w przypadku polskich i niemieckich firm.

          Niekonicznie - jest jakas rownowaga - polskie firmy moga konkurowac kosztami
          pracy czy innowacyjnoscia vide sukcesy Solarisa czy ComArchu w Niemczech. W
          przypdaku wielkich sieci - czy widzialaes ich wykazywany zysk? (starczy spojzeec
          na rankingi nawiuekszych firm) Jakie wnioski? :-)

          > Chodzi o ograniczenia w handlu, a takie ograniczenia (wydawanie koncesji,
          > decyzje czy pozwolić na budowę danego obiektu czy nie) jak mówi np. PO rodzi
          > korupcje.

          Obawiam sie, ze wlasnie wydanie zgody na budowe hipermarketu mogloby stworzyc
          korupcyjna sytuacje, zwlaszcza w roku wyborczym - takich spraw mamy na peczki w
          naszym kraju...
          • drogba666 Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 14:16
            No to z obawy przed korupcją mamy zaprzestać czegokolwiek budowac?

            Poza tym nowy market w Żarach byłby konkurencją dla innych marketów a nie dla
            małych sklepów. Ci co robili zakupy na sklepach osiedlowych dalej beda tam sie
            zaopatrywac. Ci co robią większe zakupy raz na tydzien otrzymaliby bogatszą
            otertę a to jak każda konkurencja powoduje obniżkę cen.

            • croolick Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 14:24
              drogba666 napisał:

              > No to z obawy przed korupcją mamy zaprzestać czegokolwiek budowac?
              >
              > Poza tym nowy market w Żarach byłby konkurencją dla innych marketów a nie dla
              > małych sklepów. Ci co robili zakupy na sklepach osiedlowych dalej beda tam sie
              > zaopatrywac. Ci co robią większe zakupy raz na tydzien otrzymaliby bogatszą
              > otertę a to jak każda konkurencja powoduje obniżkę cen.

              W tej kwestii zgadzam sie z Toba w pelni.
      • p_e_k_o Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 10.03.06, 14:28
        croolick napisał:

        > Mowienie o wolnej konkurencji w przypadku marketow i sklepikarzy jest niejaka
        > naiwnoscia :-)

        Gdyby markety były takim ogromnym zagrożeniem dla małych sklepów, jak to
        próbuja nam wmówić sklepikarze, to na świecie już dawno pozostałyby tylko
        sklepy wielkopowierzchniowe.
    • pawel.zary Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 11.03.06, 09:56
      Wiesz co peko - myślę, że Ty masz rację :-) Warto ludzi spytac o poglądy!
      Myślę, że powinniśmy zacząć od żarskich włodarzy, bo to zawsze przykład.
      Spytajmy jakie poglady ma np. Edward Skobelski (z SLD, wcześniej chyba PZPR).
      Czy identyfikuje się z poglądami komunistycznymi, a może czuje się
      postkomunistą? A może jest socjalliberałem? A może nie ma żadnych poglądów? A
      jak nie ma, to co to znaczy? :-))
      • p_e_k_o Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 11.03.06, 17:43
        pawel.zary napisał:

        > Wiesz co peko - myślę, że Ty masz rację :-) Warto ludzi spytac o poglądy!
        > Myślę, że powinniśmy zacząć od żarskich włodarzy, bo to zawsze przykład.
        > Spytajmy jakie poglady ma np. Edward Skobelski (z SLD, wcześniej chyba PZPR).
        > Czy identyfikuje się z poglądami komunistycznymi, a może czuje się
        > postkomunistą? A może jest socjalliberałem? A może nie ma żadnych poglądów? A
        > jak nie ma, to co to znaczy? :-))

        Sprytne, zmienić temat dyskusji.
        • pawel.zary Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 11.03.06, 19:39
          p_e_k_o napisał:

          > pawel.zary napisał:
          >
          > > Wiesz co peko - myślę, że Ty masz rację :-) Warto ludzi spytac o poglądy!
          >
          > > Myślę, że powinniśmy zacząć od żarskich włodarzy, bo to zawsze przykład.
          > > Spytajmy jakie poglady ma np. Edward Skobelski (z SLD, wcześniej chyba PZ
          > PR).
          > > Czy identyfikuje się z poglądami komunistycznymi, a może czuje się
          > > postkomunistą? A może jest socjalliberałem? A może nie ma żadnych poglądó
          > w? A
          > > jak nie ma, to co to znaczy? :-))
          >
          > Sprytne, zmienić temat dyskusji.
          >



          Sprytny to jest Twój sposób zadawania sugerowanych pytań. Masz też dziwne
          pojęcie funkcjonowania partii politycznych - sprowadzasz partie polityczne do
          roli sekty religijnej, gdzie słowo guru jest święte i obowiązują ścisłe zasady
          postępowania łącznie z określoną liturgią.
          Powtarzam Ci jeszcze raz - to nie PRL,ZSRR,Kuba czy Korea Pn. :-)
          Fundament ideowy każdej partii jest oparty na jakichś zasadach uniwersalnych -
          PO odwołuje się do wartości wynikających z Dekalogu, cywilizacji
          chrześcijańskiej, prawa rzymskiego i ideałów republikańskich. To jest spoiwem
          ideowym, a nie to, czy w danej miejscowości budować jakieś obiekty i drogi czy
          nie. To, że jesteś za wolnością, nie znaczy, że jesteś za anarchią - są granice
          wolności, które określa państwo. Wolność absolutna dla wszystkich może być
          niewolą dla wielu.

          p.s.
          Więc jak to jest - SLD w osobie E.Skobelskiego chce zlikwidować szpital 105,
          aby na jego gruzach zbudować nowy połaczony z dwóch?
          • p_e_k_o Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 12.03.06, 10:50
            pawel.zary napisał:

            > Sprytny to jest Twój sposób zadawania sugerowanych pytań.

            Potrafię wiele ;)


            > Powtarzam Ci jeszcze raz - to nie PRL,ZSRR,Kuba czy Korea Pn. :-)

            No nie wiem, PRL-u nie mogę pamiętać zbyt dobrze, a w ZSRR, Korei, czy na Kubie
            nie byłem :)


            > p.s.
            > Więc jak to jest - SLD w osobie E.Skobelskiego chce zlikwidować szpital 105,
            > aby na jego gruzach zbudować nowy połaczony z dwóch?

            Jeżeli masz jakieś pytania do Skobelskiego, to zawsze mozesz do niego podejść i
            porozmawiać oraz zapytać go o różne sprawy - wiesz gdzie pracuje - nie bedzie
            więc problemu.
            • pawel.zary Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 12.03.06, 11:56
              p_e_k_o napisał:

              > pawel.zary napisał:
              >
              > > Sprytny to jest Twój sposób zadawania sugerowanych pytań.
              >
              > Potrafię wiele ;)
              >
              >
              > > Powtarzam Ci jeszcze raz - to nie PRL,ZSRR,Kuba czy Korea Pn. :-)
              >
              > No nie wiem, PRL-u nie mogę pamiętać zbyt dobrze, a w ZSRR, Korei, czy na
              Kubie
              >
              > nie byłem :)
              >
              >
              > > p.s.
              > > Więc jak to jest - SLD w osobie E.Skobelskiego chce zlikwidować szpital 1
              > 05,
              > > aby na jego gruzach zbudować nowy połaczony z dwóch?
              >
              > Jeżeli masz jakieś pytania do Skobelskiego, to zawsze mozesz do niego podejść
              i
              >
              > porozmawiać oraz zapytać go o różne sprawy - wiesz gdzie pracuje - nie bedzie
              > więc problemu.
              >



              ;-) Masz rację, ale nie wiem jaką funkcję w SLD pełni E.Skobelski? Czy działa
              on wyłącznie jako starosta - osoba prywatna, czy jako starosta - przedstawiciel
              i wykonawca programu i partii SLD? Ja odsyłam Ciebie do PRZEWODNICZĄCEGO koła
              PO (jak masz jakieś pytania w sprawie koła lub tematach lokalnych), który nie
              pełni żadnej funkcji samorządowej za publiczne pieniądze (starosta pełni).
              Partie nie są tajnymi organizacjami i nie działają w podziemiu.
              Starosta ma rzecznika prasowego?
              • p_e_k_o Re: peko ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 12.03.06, 17:42
                pawel.zary napisał:

                > ;-) Masz rację, ale nie wiem jaką funkcję w SLD pełni E.Skobelski?

                Ja też nie wiem, w dodatku nie jestem członkiem SLD.


                > Starosta ma rzecznika prasowego?

                Ma - powiat.zarski.sisco.info/?id=290
      • tunk P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 12.03.06, 18:17
        pawel.zary napisał:

        > Wiesz co peko - myślę, że Ty masz rację :-) Warto ludzi spytac o poglądy!
        > Myślę, że powinniśmy zacząć od żarskich włodarzy, bo to zawsze przykład.
        > Spytajmy jakie poglady ma np. Edward Skobelski (z SLD, wcześniej chyba PZPR).
        > Czy identyfikuje się z poglądami komunistycznymi, a może czuje się
        > postkomunistą? A może jest socjalliberałem? A może nie ma żadnych poglądów? A
        > jak nie ma, to co to znaczy? :-))

        Zmieniasz temat, a przecież trudno nie przyznać racji PekO. "Prawicowi" radni i
        bez namowy Aleksandra Cz. strzelają sobie w stopę raz za razem. Chca rządzić w
        następnej kadencji dlatego na wszelki wypadek zrezygnowali (nie pierwszy raz
        zresztą) z duzych pieniędzy, bo mogliby je źle wydać i przegrać nastepne
        wybory. A tak to będą twierdzić, że "komuchi" wszystko wydali i nie ma czym i
        jak rządzić. Swoja drogą pan A.Cz. nie powinien się tym chwalić, podobnie jak
        żoną - lekarką, której nikt w pobliżu nie chce zatrudnić ( a tyle szpitali
        wokół)i musi codziennie dojeżdżać do Zgorzelca. Przemądrzały taki jesteś, to
        edukuj swojego przewodniczacego, bo jest teraz wizerunkiem PO w mieście.
        • pawel.zary Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 12.03.06, 20:43
          tunk napisał:

          Swoja drogą pan A.Cz. nie powinien się tym chwalić, podobnie jak
          > żoną - lekarką, której nikt w pobliżu nie chce zatrudnić ( a tyle szpitali
          > wokół)i musi codziennie dojeżdżać do Zgorzelca. Przemądrzały taki jesteś, to
          > edukuj swojego przewodniczacego, bo jest teraz wizerunkiem PO w mieście.


          Też uważam, że nie powinien, dlatego pisałem o odróżnianiu prywatnych poglądów
          od oficjalnych stanowisk w jakiejś sprawie. Zresztą kol. A.Cz. "chwali" się
          czymś co robił był nie będąc przewodniczacym. Należy chyba do ŻAK-a i ŁIG, to
          często spotyka sie z kupcami i przedsiębiorcami. Temat żon i rodzin mnie nie
          interesuje, bo to czyjeś osobiste i prywatne sprawy, i przede wszystkim to nie
          żony z rodzinami pełnią różne funkcje.
          Jeżeli zaś chodzi o to, że jest teraz "wizerunkiem" ... no cóż ... być
          przewodniczącym to odpowiedzialne zadanie i jeżeli ktoś sie tego podejmuje to
          musi sprostać :-)
          • drogba666 Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 13.03.06, 13:20
            Paweł ty nie rozróżniasz pewnych rzeczy czy celowo robisz z siebie takiego
            niezorientowanego człowieka?

            Po pierwsze: Dziennikarz nie rozmawiał z przypadkowo spotkaną na mieście osobą,
            tylko rozmawiał z szefem PO w Żarach. Gdyby się chciał dowiedziec jaki kolor
            skarpetek nosi szef PO to też byłoby to pytanie kierowane do szefa PO a nie
            osoby prywatnej. Gdyby nie było wyborów na szefa PO to tej rozmowy nie byłoby
            pewnie w gazecie, bo i co kogo obchodzi co myśli o danej sprawie jeden z wielu
            żarskich przedsięborców. Co innego jeśli wypowiada się szef partii w danym
            terenie. Oczywiście ze daleki jestem od systemu prowadzenia partii w sposób
            wodzowski lepperowski, ale w tak podstawowych sprawach jak wolny rynek,
            przyciągnięcie kapitału i zastrzyk pieniędzy z tytułu sprzedaży gruntu
            interesuje mnie jako mieszkańca zdanie szefów parii. Wiem czym różnie się PO
            od np LPR czy Samoobrony w kwesti funkcjonowania marketów. Jednak w Żarach ta
            różnica widać się zaciera.

            Po drugie: Twoje liczne twierdzenia o tym ze to prywatne zdanie A. Czerwonajcio
            daje mi do myślenia że obojętnie co powie osoba publiczna zawsze mozna to
            określić "prywatny" pogląd. Skąd w takim razie mam wiedzieć kiedy mówi jako
            osoba prywatne, a kiedy jako szef partii w mieście. Poza tym mógł to zaznaczyć
            sam rozmówca a nie zaznaczył Czyli jest to oficjalne stanowisko PO w Żarach.
            Jeśli ty mówisz inaczej to albo jesteś szefem tej partii albo całkowicie nie
            zgadzasz sie z szefem PO w Żarach. Po co w takim razie być w takiej partii
            skoro z liberalizmem i wolnym rynkiem ma ona tyle wspólnego jak PZPR z
            wolnością słowa.
            • ra_nie Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 13.03.06, 14:44
              drogba666 napisał:

              ....Wiem czym różnie się PO od np LPR czy Samoobrony w kwesti funkcjonowania
              marketów. Jednak w Żarach ta różnica widać się zaciera. Po drugie: Twoje liczne
              twierdzenia o tym ze to prywatne zdanie A. Czerwonajcio daje mi do myślenia że
              obojętnie co powie osoba publiczna zawsze mozna to określić "prywatny" pogląd.
              Skąd w takim razie mam wiedzieć kiedy mówi jako osoba prywatne, a kiedy jako
              szef partii w mieście. Poza tym mógł to zaznaczyć
              sam rozmówca a nie zaznaczył Czyli jest to oficjalne stanowisko PO w Żarach.
              Jeśli ty mówisz inaczej to albo jesteś szefem tej partii albo całkowicie nie
              zgadzasz sie z szefem PO w Żarach. Po co w takim razie być w takiej partii
              skoro z liberalizmem i wolnym rynkiem ma ona tyle wspólnego jak PZPR z
              wolnością słowa.

              IMHO przesadzasz z oceną całej tej sprawy. Wolny rynek i liberalizam mają, jak
              sądzę pierwszeństwo w programie PO, ale w naszym zarskim przypadku mamy do
              czynienia z wyjątkiem, który tę regułę potwierdza. Połaczenie sprawy
              hipermarketu z zakładem utylizacji odpadów (niebezpiecznych) było na tyle
              nieszczęsliwe, że nawet SLD-owcy byli przeciw lub zrobili unik. Jesli tacy
              głosni w radzie liberałowie jak Krasko i Białobrzecki są przeciw, to cos jest
              na rzeczy. Populizm, jako taki, nie jest obcy Platformie, wystarczy
              przypomnieć "13" starostów i burmistrzów, (natychmiast dostali odpowiednie
              podwyzki i cicho się z tego podśmiewują). Czerwonajcio chciał dobrze "sprzedać"
              swoją aktywność, a wyszło jak zwykle. Ten przypadek klinicznie pokazuje do
              czego prowadzi upolitycznienie samorządu. Hipermarket powstanie na terenie
              gminy, wójt i jego radni nie będą się pytac, ani PO, ani PiS, ani SLD, ani
              księdza. I dobrze.
              • drogba666 Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 14.03.06, 08:02
                Połaczenie sprawy
                > hipermarketu z zakładem utylizacji odpadów (niebezpiecznych) było na tyle
                > nieszczęsliwe, że nawet SLD-owcy byli przeciw lub zrobili unik. Jesli tacy
                > głosni w radzie liberałowie jak Krasko i Białobrzecki są przeciw, to cos jest
                > na rzeczy.

                Przecież to były dwie odrębne uchwały nad którymi przeprowadzono dwa
                głosowania.

                Jeśli chodzi o liberalizm radnego Kraski widać go było najlepiej po tym jak
                jego rodzina znalała pracę w Pekomie, od tamtej pory krytyka Pekomu skończyła
                sie.
                • ra_nie Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 14.03.06, 09:00
                  drogba666 napisał:
                  Jeśli chodzi o liberalizm radnego Kraski widać go było najlepiej po tym jak
                  > jego rodzina znalała pracę w Pekomie, od tamtej pory krytyka Pekomu skończyła
                  > sie.

                  Szwagier to nie rodzina :-)))
            • pawel.zary Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 13.03.06, 16:18
              drogba666 napisał:

              > Paweł ty nie rozróżniasz pewnych rzeczy czy celowo robisz z siebie takiego
              > niezorientowanego człowieka?
              >
              > Po pierwsze: Dziennikarz nie rozmawiał z przypadkowo spotkaną na mieście
              osobą,
              >
              > tylko rozmawiał z szefem PO w Żarach. Gdyby się chciał dowiedziec jaki kolor
              > skarpetek nosi szef PO to też byłoby to pytanie kierowane do szefa PO a nie
              > osoby prywatnej. Gdyby nie było wyborów na szefa PO to tej rozmowy nie byłoby
              > pewnie w gazecie, bo i co kogo obchodzi co myśli o danej sprawie jeden z
              wielu
              > żarskich przedsięborców.



              No własnie :-) Na stroniej 10 tego samego wydania gazety jest wywiad
              pt. "Władza jest we mnie". Wywiad jest z ... no własnie z kim, bo nie wynika to
              z podtytułu. Połowa wywiadu jest o polityce, a zgodnie z tym co napisałeś "co
              kogo obchodzi co myśli o danej sprawie jeden z wielu żarskich przedsięborców"?



              > Po drugie: Twoje liczne twierdzenia o tym ze to prywatne zdanie A.
              Czerwonajcio
              >
              > daje mi do myślenia że obojętnie co powie osoba publiczna zawsze mozna to
              > określić "prywatny" pogląd. Skąd w takim razie mam wiedzieć kiedy mówi jako
              > osoba prywatne, a kiedy jako szef partii w mieście. Poza tym mógł to
              zaznaczyć
              > sam rozmówca a nie zaznaczył Czyli jest to oficjalne stanowisko PO w Żarach.
              > Jeśli ty mówisz inaczej to albo jesteś szefem tej partii albo całkowicie nie
              > zgadzasz sie z szefem PO w Żarach.



              Jak napisałeś rozmówca "mógł zaznaczyć, a nie zaznaczył". Tu jest właśnie sedno
              sprawy. To nie jest oficjalna konferencja prasowa PO lub przewodniczącego PO,
              koła w mieście. (na marginesie, to artykuł podobnie jak ten na str. 10, nawet
              nie ma podtytułu, z kim jest rozmowa).
              Co mówi romówca: "Radni prawicowi osiągnęli pewien sukces w głosowaniu
              jednomyslnym przeciwko marketowi. Przyczyniłem sie do tego". Przypominam, że
              głosowanie w Radzie było miesiąc temu, kiedy przewodniczącym koła PO był
              Z.Pieczyrak. Żarska PO ma w tej kwestii swój wypracowany pogląd. Ze słów nie
              wynika JAKO KTO i W JAKI SPOSÓB "przyczynił się" - jako członek PO czy jako
              przedsiębiorca, osoba prywatna?
              Rozmówca mówi dalej: "Będę zabierał głos w sprawach ... uważam, że ...". Czyli
              przewodniczący ma pewne zamierzenia, które bedzie chciał przeforsować lub
              sprawy, do których bedzie chciał sie dopiero odnieść.
              ALE! najpierw musi przekonać do tego Zarząd koła i dopiero w głosowaniu Zarząd
              przyjmuje oficjalne stanowisko. Nie wszyscy członkowie Zarządu muszą podzielać
              pomysły przewodniczącego i oficjalne stanowisko nie musi być tożsame z tym, co
              myśli przewodniczacy. Może w innych partiach jest jednomyślność i słowa
              przewodniczacego są wykładnią kierunku i sposobu myślenia, ale to już problem
              tych partii :-))
              Jeżeli ja coś mówię inaczej, to znaczy, że mam na ten konkretny temat wiedzę i
              swoje poglady.
              pzdr
              • tunk Re: P..O ma rację - jakie poglądy ma E.Skobelski? 14.03.06, 08:00
                pawel.zary napisał:

                (do drogby666)>...Jak napisałeś rozmówca "mógł zaznaczyć, a nie zaznaczył". Tu
                jest właśnie sedno
                sprawy. To nie jest oficjalna konferencja prasowa PO lub przewodniczącego PO,
                koła w mieście. (na marginesie, to artykuł podobnie jak ten na str. 10, nawet
                nie ma podtytułu, z kim jest rozmowa).
                Co mówi romówca: "Radni prawicowi osiągnęli pewien sukces w głosowaniu
                jednomyslnym przeciwko marketowi. Przyczyniłem sie do tego". Przypominam, że
                głosowanie w Radzie było miesiąc temu, kiedy przewodniczącym koła PO był
                Z.Pieczyrak. Żarska PO ma w tej kwestii swój wypracowany pogląd. Ze słów nie
                wynika JAKO KTO i W JAKI SPOSÓB "przyczynił się" - jako członek PO czy jako
                przedsiębiorca, osoba prywatna?
                Rozmówca mówi dalej: "Będę zabierał głos w sprawach ... uważam, że ...". Czyli
                przewodniczący ma pewne zamierzenia, które bedzie chciał przeforsować lub
                sprawy, do których bedzie chciał sie dopiero odnieść.
                ALE! najpierw musi przekonać do tego Zarząd koła i dopiero w głosowaniu Zarząd
                przyjmuje oficjalne stanowisko. Nie wszyscy członkowie Zarządu muszą podzielać
                pomysły przewodniczącego i oficjalne stanowisko nie musi być tożsame z tym, co
                myśli przewodniczacy. Może w innych partiach jest jednomyślność i słowa
                przewodniczacego są wykładnią kierunku i sposobu myślenia, ale to już problem
                tych partii :-))
                Jeżeli ja coś mówię inaczej, to znaczy, że mam na ten konkretny temat wiedzę i
                swoje poglady.
                pzdr>

                Wiercisz się jak... . Nie jestem sympatykiem A.Cz. ( i to pewnie nas łaczy),
                ale przestań juz krecić, bo dla mnie i dla wielu ludzi w Żarach Platforma to od
                poczatku jej istnienia Czerwonajcio i Skrzypczyński (kolejność alfabetyczna), a
                nie jakis blizej nieznany Pieczyrak (who's that), czy kandydat na
                przewodniczacego niejaki Grubizna (czy to nie z Grubiznów z Tuplic, którzy
                stanowią ważny element politycznego zaplecza, podmoczonego w przekręty celne
                wójta Rybaka?). Uważam, że jeśli A.Cz. zainicjował jedność radnych prawicy, to
                dał ciała, jako platformer, bo jako przedsiebiorca zachował się racjonalnie. W
                takich hipermarketach mogą sprzedawać części samochodowe, obok często są tanie
                stacje benzynowe (z gazem).
                • pawel.zary Re: przyczyna i skutek 14.03.06, 09:15
                  tunk napisał:

                  > >
                  > Wiercisz się jak... . Nie jestem sympatykiem A.Cz. ( i to pewnie nas łaczy),
                  > ale przestań juz krecić, bo dla mnie i dla wielu ludzi w Żarach Platforma to
                  od
                  >
                  > poczatku jej istnienia Czerwonajcio i Skrzypczyński (kolejność alfabetyczna),
                  a
                  >
                  > nie jakis blizej nieznany Pieczyrak (who's that), czy kandydat na
                  > przewodniczacego niejaki Grubizna (czy to nie z Grubiznów z Tuplic, którzy
                  > stanowią ważny element politycznego zaplecza, podmoczonego w przekręty celne
                  > wójta Rybaka?). Uważam, że jeśli A.Cz. zainicjował jedność radnych prawicy,
                  to
                  > dał ciała, jako platformer, bo jako przedsiebiorca zachował się racjonalnie.
                  W
                  > takich hipermarketach mogą sprzedawać części samochodowe, obok często są
                  tanie
                  > stacje benzynowe (z gazem).




                  Jeżeli chodzi o "kolejność alfabetyczną", to przypominam sobie taka historię
                  (anegdotę) wyborczą sprzed lat. Jakaś partia ustaliła, że kolejność na liście
                  wyborczej będzie alfabetyczna i jeden kandydat zmienił nazwisko na : Aaron (na
                  wszelki wypadek przez dwa "a". ;-))
                  Kol. A.Cz. został przyjęty do PO, także przeze mnie. "Niejaki" Grubizna
                  imieniem Marcin - NIE jest z tych - wymienionych przez Ciebie Grubiznów - i
                  pochodzi z innej części województwa (Roman Polański - emerytowany zawiadowca z
                  Żar, to też nie rodzina (a szkoda) reżysera Romana Polańskiego) :-{)
                  Trafiłeś chyba w sedno sprawy :-) Powtarzam jeszcze raz - jeżeli A.Cz. coś
                  inicjował czy "przyczyniał się", to jako osoba prywatna, czego NIE ZAZNACZYŁ w
                  wypowiedzi dla gazety. Nie miał żadnych pełnomocnictw do "przyczyniania się"
                  jako członek PO - nie jest też radnym, więc nie mógł głosować. Zarząd PO ma
                  wypracowane zdanie na tematy głosowane miesiąc temu na Sesji, czego wyrazem
                  było głosowanie radnego Białobrzeckiego. Czy przyczyną "przyczyniania się"
                  kol. A.Cz. był interes własny lub grupy kupców - nie wiem. Z pewnością czas
                  pokaże, bo temat wróci w kampanii samorządowej :-)
                  • tunk Re: przyczyna i skutek 14.03.06, 10:07
                    pawel.zary napisał:
                    ...Jeżeli chodzi o "kolejność alfabetyczną", to przypominam sobie taka historię
                    > (anegdotę) wyborczą sprzed lat. Jakaś partia ustaliła, że kolejność na liście
                    > wyborczej będzie alfabetyczna i jeden kandydat zmienił nazwisko na : Aaron
                    (na wszelki wypadek przez dwa "a". ;-).
                    > Kol. A.Cz. został przyjęty do PO, także przeze mnie. "Niejaki" Grubizna
                    > imieniem Marcin - NIE jest z tych - wymienionych przez Ciebie Grubiznów - i
                    > pochodzi z innej części województwa (Roman Polański - emerytowany zawiadowca
                    z Żar, to też nie rodzina (a szkoda) reżysera Romana Polańskiego) :-{)
                    > Trafiłeś chyba w sedno sprawy :-) Powtarzam jeszcze raz - jeżeli A.Cz. coś
                    > inicjował czy "przyczyniał się", to jako osoba prywatna, czego NIE ZAZNACZYŁ
                    w wypowiedzi dla gazety. Nie miał żadnych pełnomocnictw do "przyczyniania się"
                    > jako członek PO - nie jest też radnym, więc nie mógł głosować. Zarząd PO ma
                    > wypracowane zdanie na tematy głosowane miesiąc temu na Sesji, czego wyrazem
                    > było głosowanie radnego Białobrzeckiego. Czy przyczyną "przyczyniania się"
                    > kol. A.Cz. był interes własny lub grupy kupców - nie wiem. Z pewnością czas
                    > pokaże, bo temat wróci w kampanii samorządowej :-)

                    Jednak ważne są "piersi" w Twoim "herbie". Nie ważne kto kogo przyjmował,
                    ważne "kto jest kim". Powtarzam, dla mnie A.Cz. - to żarskie PO, a twoje
                    dywagacje naprawdę nie wiem czemu i komu mają służyć, bo z pewnością nie
                    przyczyniasz się do wyjasnienia sprawy, tylko, wręcz odwrotnie do zagmatwania.
                    Osobiscie nie mam nic przeciw temu :-)))
                    pzdr
    • b_bydgoski Re: PO przeciwko wolnej konkurencji? 11.03.06, 19:52
      s8.bitefight.pl/c.php?uid=53602

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka