erykzary
03.10.07, 14:20
Jak w temacie. Mi np rzuca się w oczy brak informacji o poszczególnych
kandydatach w Internecie. Nie wszyscy chodzą na wiece i kupują lokalne gazety,
nie wszyscy znają "naszych" kandydatów na Wiejską. A gdyby kandydaci
prowadzili przynajmniej jakieś malutkie witrynki internetowe/blogi na okres
kampanii na pewno cieszyłyby się większym zainteresowaniem od porozklejanych
na tablicach w mieście bilboardów.