Dodaj do ulubionych

cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skończy

11.04.07, 16:25
NPR dopiero się uczę stosować. Miałam zacząć regularnie mierzyć temp dopiero
od nowego cyklu, ale nie mogłam się go doczekac, więc zaczełam już teraz -
tak dla wprawy. Niestey nic mi z tego nie wychodzi:( ale od początku:

ostatnie @ miałam w połowie lutego. zaraz po tym ja się skończyło zaczęłam
brać clo (codzienie po 1 tabl przez 7 dni). gdy skończyłam to nawet wydawało
mi się, ze miałam owu (śluz). ale nie mogło jej byc skoro do tej pory nie mam
@. oczywiście w ciąży nie jestem (choć bardzo bym chciała)
od jakiś dwóch tygodni zaczełam mierzyć temp -> nic mi to nie mówi:
temperatury sa z przedziału 36,2 do 36,7, ale w ich rozkładzie nie ma żadnej
prawidłowości. Śluz tez jakiś taki nijaki, raczej bez żadnych cech płodnego.
Szyjke próbowałam badać, ale nie wiem czy dobrze to robię, raczej wydaje mi
się twarda, zamknięta i jakaś taka mała.

Martwię się bo ile można czekać na nowy cykl? U mnie takie długie okresy
między @ to normalka. Gin raczej zbagatelizował moje wątpliwości. Raz tylko
gdy powiedziałam, ze od 4 miesięcy nie miałam @ dał mi duphaston, no i po tym
od razu zadziałało. Czy teraz tez powinnam o to poprosić?
Chciałabym żeby ten cykl sie skończył, zeby móc spróbowac od nowa.
Napiszcie co myślicie
Obserwuj wątek
    • lacitadelle Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.04.07, 16:41
      Proponuję zmienić gina. Wybacz, że tak szorstko, ale takie powtarzające się
      "długie cykle" jak u Ciebie, to zdecydowanie nie jest coś, co można
      zbagatelizować, szczególnie gdy się chce zajść w ciążę.
      • aanetkaw74 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.04.07, 18:00
        też tak uważam i leczenie duphastonem powinno trawa trochę z 6 miesięcy i tak w
        trakie duph możesz zaochodzić
        a ginekolog do bani
    • kysu Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.04.07, 20:55
      jestem w bardzo podobnej sytuacji. ostatnia @ byla 27 stycznia. teraz czekam po
      10 dniowej kuracji duphastonem. moj gin mi powiedziala, ze jesli miesiaczka
      powroci do 7 dni po przerwaniu stosowania duphastonu i nastepne cykle wroca do
      swojej regularnosci to zapominamy o sprawie. jesli natomiast sytuacja sie
      powtorzy w najlblizszych cyklach to robimy wszelkie mozliwe badania i kombinujemy.

      przez ostatnie tygodnie temp mialam na poziomie 36,2 -36,4, sluz lepki, maziowaty.
      • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 08:33
        Witam, miałam podobne problemy z @ ( długie cykle, nieregularnosc), zanim brałam
        tabletki anty. One mi sztucznie uregulowały @ ale po odstawieniu ich problem
        wrócil. Wówczas gin przepisał mi na wywołanie duphaston- pomogło. Musiałam
        jednak nadal sztucznie napędzać @ właśnie duphastonem, biorąc go od 16-25 dc.
        Nie wiedziałam wtedy, ze to nie jest dobre rozwiazanie i faszerowałam się w ten
        sposób ponad pół roku. Przy próbach odstawienia go problem wracał więc nie radzę
        Wam stosować duphastonu przy tego typu problemach bez zrobienia badań
        hormonalnych. Lekarze zapychają nas receptami gdyż nie chce im się zagłębiać w
        problem, łatwiej wypisać receptę na duph i miec nas z głowy. Tyle tylko, ze gdy
        przychodzi moment na dzidzię zaczyna się robić nieciekawie. Ważne jest więc aby
        najpierw zgłębić przyczynę a dopiero potem dobierać leki. Pozdrawiam
        • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 18:51
          joanna006 - własnie takiej sytuacji jaką opisujesz u siebie sie obawiam
          (scenariusz identyczny jak u mnie, tylko ja ten duphaston brałam przez 2 cykle,
          a teraz w tym trzecim juz tego nie brałam no i jak widac problem z @)
          w tej chwili mam takie niby @, ale wygląda raczej jak trochę mocniejsze
          plamienie, też nie wiem do końca jak to zinterpretować:(
          chyba nie bedę brała na siłe tego duphastonu, zobacze co się rozwinie z tego
          plamienia no i od jutra badam się już regularnie. mam nadzieję że w razie
          potrzeby coiś poradzicie

          jesli chodzi o badania hormonów to robiłam tylko prolaktynę. Pierwszy wynik
          wyszedł mi w normie, a "prolaktyna60" wyszła 2926 mlU/l - podobno dużo, ale nie
          było podanej w badaniu normy. Gin powiedział, ze skoro pierwszy wynik w normie
          to ok, ale chyba powinnam podrążyć ten temat. Wogóle to byłam u różnych ginów i
          każdy mówił, że u mnie w środku wszysko ok, zbudowane mam wszystko jak należy.

          powinnam się jeszcze upomnieć o skierowanie na jakies badania?
          • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 19:36
            Hej,
            Edma, to co się u Ciebie dzieje moze być właśnie z winy wysokiej prolaktyny. Nie
            wim co Ty masz za gina ale właśnie to drugie badanie (prl60) jest najbardziej
            wiarygodne, po obciążeniu, więc jak u Ciebie jest za wysoka prolaktyna musisz ją
            zbijać. Najlepiej udać się do lekarza endokrynologa lub dobrego gina. Jeśli
            chcesz działać na własną rękę to podobno castagnus (tab. ziołowe) brany przez 90
            dni od początku cyklu, jest tu wskazany. Ja mam skierowanie na badania
            prolaktyny i lekarz powiedział, ze prl bez obciążenia nic nie wyjaśnia i dał mi
            od razu na tę prl60.
            Jeśli chodzi o te krwawienie-plamienie to może to być oznaką wystąpienia owu. Ja
            także miałam krwawienie w środku cyklu, nie poprzedzone zwyżką tempki i było
            podejrzenie, ze to może w wyniku owu. Musisz obserwować tempkę gdyż być może po
            tym krwawieniu wzrośnie. U mnie tak się nie stało, czekałam jeszcze dłuugo i
            dopiero 4 dni temu wzrosła tempka oraz było wiele oznak wystąpienia owu. Teraz
            przechodzę pierwszy cykl bez duphastonu, który ciągnie się już ponad 50 dni więc
            wiem co to znaczy. Musisz się uzbroic w cierpliwość. A swoją drogą radzę zmienić
            gina, zrobić badanka innych hormonów i głowa do góry. Poczytaj sobie mój wątek -
            starania a prolaktyna- wiele cennych rad na ten temat otrzymałam tam od naszej
            specjalistki Agafrytki :)
            Pozdrawiam
            • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 20:07
              Dzięki joanna006:)
              to już coś! przynajmniej wiem, ze mogę jakoś zadziałac a nie tylko czekać
              bezczynnie
              pozdrawiam!
            • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 23:20
              NO TO TERAZ MNIE OŚWIECIŁO!!
              przeczytałam ze szczegółami watek "starania a prolaktyna" i widze u siebie
              prawie identyczną sytuację. jedyna różnica jest taka że nie mierzyłam
              regularnie tempki, tylko dopiero ostatnio. Z moich wyliczeń wynika, że dziś mam
              51 dc (!) Obecne plamienie najprawdopodobniej jest krwawieniem śródcyklicznym,
              bo nie było przed nim skoku tempki (ostatnie 15 dni to prawie regularnie 36,5,
              z pojedyńczymi minimalnymi odchyleniami w obie strony). Poza tym to krwawienie
              zamist nasilać się jak zwykle przy @, słabnie. Właściwie wygląda jak śluz
              zabarwiony na ciemnoczerwono, brązowo, a miejscami różowawo. I co najlepsze:
              ten śluz jest rozciągliwy:) (dopiero dziś to sprawdziłam, po przeczytaniu
              tamtego watku, bo wczesniej bym na to nie wpadła) No cóż w takim razie czekam
              na wzrost temp.
              • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.04.07, 23:58
                Witaj Edmo.
                Może dodam jeszcze,że to krwawienie,które obserwujesz może być okresem
                płodnym,tym bardziej,że obserwujesz śluz o cechach płodnych.
                No właśnie,teraz czekaj na zwyżkę tempki.Mam nadzieje,że nastąpi to szybciutko.
                Powodzonka
                • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 13.04.07, 19:02
                  No i proszę: dziś na zachętę 36,7
                  Plamienie nie ustaje, jest bardziej czerwone, nadal rozciągliwe

                  Agafrytko, czy wiesz może coś o e. coli? W wymazie z szyjki wyszło,
                  ze "wyhodowałam" liczne właśnie te bakterie. Lekarz własnie na karb tego
                  zrzucił mojej kłopoty z zajściem w ciążę. Czy rzeczywiście te bakterie
                  uniemożliwiaja poczęcie dziecka? Czytałam gdzieś wypowiedź dziewczyny , która
                  bardzo długo walczyła z tymi bakteriami u siebie, a mimo to zaszła w ciąże i
                  wszystko było ok.
                  Oczywiście dostałam leki na te bakterie, kuracja ma trwać 20 dni, ale mogę je
                  stosowac dopiero po @ (tzn tak ustaliliśmy, bo można je stosować, jeśli ma się
                  absolutną pewność, że nie jest się w ciąży)
                  Powinnam cierpliwie poczekac aż je całkowicie zlikwiduję i dopiero wtedy starć
                  sie o dzidzię?
                  • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 13.04.07, 21:46
                    E.coli to paskudztwo-niestety.Nie wiem bliżej nic na temat tej bakterii.
                    Edmo,wobec tego koniecznie miezr tempkę,aby wyłapać skok tempki i być pewną,że
                    @,która wystapi jest prawdziwą @.
                    Kurcze,teraz to śródcykliczne jest okresem płodnym.Unikajcie więc
                    współżycia,ponieważ trzeba wyleczyć e.coli.
                    Cierpliwości,troszkę to potrwa,bo leczenie prawie 3 tygodnie.
                    A jak już paskudę wyleczysz to wtedy pełną parą starać się możecie o dzidzię.
                    Skoro lekarz stwierdził,że dlatego nie możesz zajść w ciążę,bo masz tę
                    bakterię,to jest nadzieja,że jak ją wyleczysz to zaciążysz szybcuitko.Może
                    dlatego masz ten cykl taki długi i bezowu?
                    Spokojnie,dobrze,że wykrył lekarz te bakterie.Teraz leczenie i będzie
                    dobrze,zobaczysz.
                    • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 17.04.07, 08:32
                      Ten cykl chyba powinien trafić do jakiejś księgi rekordów.
                      Dziś 56 dc i ani śladu owu:(
                      Cały czas plamienie, ciągle o rozciągliwej konsystencji, temp spada:(
                      51 dc 36,5
                      52 dc 36,7
                      53 dc 36,45
                      54 dc - (nie mierzyłam bo porzedniego dnia alk)
                      55 dc 36,45
                      56 dc 36,3

                      no i co tu robić? ciągle czekac na owu, czy odpuścić i wziąć ten duphaston?:(
                      • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 17.04.07, 08:43
                        Hej Edma,
                        Zrobisz jak uważasz ale ja bym radziła jeszcze cierpliwie poczekać. U mni też
                        czas do II fazy ciągnął się w nieskończoność i nie ukrywam, że miałam chwile
                        zwątpienia. Owu u mnie wypadło najprawdopodobniej w 52 dc więc zobacz, ze
                        jedziemy na tym samym wózku :) Pozcekaj jeszcze troszkę a na pewno owu przyjdzie
                        i do Ciebie. Z Duphastonem nadal będą to sztuczne krwawienia a w dodatku nie
                        wiadomo jak wtedy będzie z owu. Tym bardziej to wazne jeśli planujecie dzidzię.
                        Ja z duphastonem przez ok. pół roku nie zaszłam w ciąże więc sama widzisz, ze to
                        nie taki miód.
                        Pozdrawiam i życzę cierpliwości :)
                        • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 17.04.07, 08:49
                          Hejka,przychylam się do tego co powiedziała Joasia.Cierpliwie poczekaj.Myślę
                          sobie:tempka niska,teraz brak oznak śluzu,może byś teraz zaczęła leczyć
                          bakterie e.coli.Co postanowiłaś w tej kwestii?Będziesz czekać z ciążą do
                          wyleczenia?
                          • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 18.04.07, 22:21
                            dziś 57 dc, 36,3 i plamienie - wcale nie słabnie, trwa już ponad tydzień, nie
                            jest mocne, ale uciążliwe, bo wkładki nie wystarczają. dziś już nie zauważyłam
                            rozciągliwości tej "wydzieliny".
                            czy w sytuacji, gdy owu jest razem z krwawieniem śródcyklicznym, to tuż po owu
                            ono ustaje? czy też nie ma na to reguły?
                            Oczywiście że chcę najpierw jak najszybciej pozbyc się tych wstretnych
                            bakterii. Miałam je leczyć zaraz po @, dlatego tak nie mogę doczekać się końca
                            tego cyklu. Ale skoro owu nie przychodzi to biorę się za nie już zaraz.
                            Sprawdzę tylko, czy jakimś cudem nie jestem w ciąży i poczekam aż to plamienie
                            ustanie (boję sie że zaburzy albo osłabi działanie leków, bo na poczatku mam
                            uzywać czopków)
                            Asiu, czytałam w Twoim wątku o wynikach Twoich hormonów, myslę że w moim
                            przypadku "wyrok" będzie identyczny :( ale głowa do góry! Skoro do Ciebie (na
                            przekór wynikom badań) udało się mieć owu to i ja poczekam na swoją. Jesteś
                            najlepszym przykładem że nie warto w 100%-tach wierzyć wynikom badań i dołować
                            się nimi. Jesli jest nam pisane zajść w ciążę, to tak sie stanie! choćby nie
                            wiem co:)
                            • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 19.04.07, 07:30
                              Hej,
                              U mnie to krwawienie nie trwało długo ale za to było intensywne jak @. Więc sama
                              widzisz, ze różnie to bywa z tymi krwawieniami. Trzeba je po prostu przeczekać :)
                              Mam nadzieję, ze Ty nie będziesz miała tak złych wyników jak ja. A z tą owu to
                              uwierzę chyba tak na 100% dopiero po wizycie u gina choć mam nadzieję, ze była
                              mimo ze wyniki są nieciekawe.

                              Co do ciąży to wierzę, ze nam się uda. Jak się zcegoś bardzo chce to się to
                              osiąga :)Pozdrawiam
                              • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 25.04.07, 21:55
                                64 dc a ja nadal nie miałam owu:(
                                cały czas mam to plamienie, stanowczo za długo. Zapisałam się do gina dopiero
                                na 5 maja, nie było wczesniejszych terminów.
                                oj, nie ubywa mi stresów:(
                                • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 25.04.07, 22:57
                                  Dobrze, że się zapisalaś. Na pewno coś zaradzi i będzie dobrze. Nie przejmuj się
                                  i nie stresuj. Jeszcze będzie dobrze, zawsze poburzy wychodzi słoneczko :))))
                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 29.04.07, 23:35
                                    dziś 68 dc, owu nie było. ale plamienie coraz słabsze. wykorzystuję ten czas na
                                    leczenie coli - dzis 3 dzień "terapii".
                                    konsystencja sluzu dosyc rozciągliwa, więc może jednak doczekam się tej owu.

                                    Asiu, gratuluję Ci z całego serca:) jak tylko przeczytałam że jestes w ciąży od
                                    razu więcej nadziei we mnie wstąpiło. trzymaj się cieplutko!
                                    ewa
                                    • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 30.04.07, 13:20
                                      Dziękuję za gratulacje. Co prawda ja się jeszcze nie potrafię cieszyć. Na razie
                                      mam więcej obaw i strachu :( Przejmuję się słabymi wynikami tarczycy, chodzę po
                                      endokrynologach i staram się zrobić wszystko zeby dzidzia przyszła na świat.
                                      Chciałabym już wiedzieć, ze serduszko bije i nic mojej dzidzi nie grozi. Tak
                                      więc widzisz, nie jest wesoło.

                                      Cieszę się, ze plamienie ustaje i cosik płodnego się pojawiło. Miałaś iść do
                                      gina, byłaś?
                                      • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 04.05.07, 21:47
                                        Nie byłam u gina. Plamienie ustało, więc odetchnęłam. Przesunęłam wizytę na
                                        później. Idę jak tylko skończę brać leki na e. coli, lekarz ma wtedy sprawdzić
                                        na badaniu czy je w końcu wytępiłam.
                                        Razem z plamieniem zniknął mi śluz (?)
                                        Wpisuje ostatnich parę dni:
                                        68 dc 36,4 rozciągliwy (plamienie)
                                        69 dc 36,15 rozciągliwy (też plamienie)
                                        70 dc 36,25 rozciągliwy (plamienie)
                                        71 dc 36,2 rozciągliwy (słabe plamienie)
                                        72 dc 36,35 przejrzysty rociągliwy, ale tylko w środku, na zewn brak (brak
                                        plamienia)
                                        73 dc 36,35 brak plamienia, brak śluzu, nawet w środku

                                        I co tu o tym myśleć? Mogę mieć nadzieję na zwyżkę temki?

                                        Od jakiegoś czasu badam też szyjkę, ale zdecydowanie brak mi wprawy:( czasem
                                        nie moge jej znaleźć wogóle. Jak już znajdę to kompletnie nie jestem w stanie
                                        określic położenia. Rozróżniam tylko wersję "jak czubek nosa" i drugą "miękką i
                                        szerszą".
                                        Jakieś podpowiedzi?

                                        uściski dla Asi i jej dzidzi;)
                                        ewa
                                        • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 04.05.07, 22:42
                                          Hej Ewa.Wszystko na dobrej drodze.Teraz powinna być zwyżka tempki.To
                                          plamienie,które obserwowałaś to krwawienie śródcykliczne.Zmierz jutro i
                                          zobaczymy.U Asi była podobna sytuacja i zobacz-cieszy się dzidziusiem.
                                          Dobrze określasz szyjkę.Czubek nosa to szyjka"niepłodna",miękka i szersza oraz
                                          nie mogę jej dosięgnąć tzn,że okres płodny i owu za pasem.
                                          Powodzonka w obserwacjach.Pozdrawiam Ciebie Ewa.
                                          • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 05.05.07, 11:02
                                            Hej,
                                            Agafrytka ma rację, u mnie było podobnie, delikatne skoki tempki a później
                                            piękny śluz, ból jajniczków i konkretny skok tempki- czyli owu z książkowymi
                                            objawami. Trwało to dramatycznie długo ale nagroda jest piękna. Zawsze po burzy
                                            jest słoneczko- pamiętak o tym :) Na pewno wypędzisz e-coli i będzie wszystko
                                            ok- tego Ci życzę.

                                            Dziękuję za pozdrowienia i ja dla Was także przesyłam całuski :)
                                        • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 09.05.07, 07:52
                                          Właśnie zrobiłam test owulacyjny (wczoraj dostałam paczkę z testami) i jest na
                                          nim blada, ale jednak jest - druga kreska obok linii kontrolnej - czyli linia
                                          testowa. Wg tego testu taki wynik oznacza, ze owu nastąpi za 24 - 48h.
                                          Napiszcie mi proszę jak powinien zachowac się taki test, gdyby owu już było
                                          (tzn dopiero co było)
                                          Mam takie podejrzenie, że może ta owu już u mnie była, tylko taka bez
                                          spektakularnych objawów ;) wklejam ostatnie dni:
                                          70 dc 36,25 rozciągliwy (plamienie)
                                          71 dc 36,2 rozciągliwy (słabe plamienie)
                                          72 dc 36,35 przejrzysty rociągliwy, ale tylko w środku, na zewn brak (brak
                                          plamienia)
                                          73 dc 36,35 brak plamienia, brak śluzu, nawet w środku
                                          74 dc 36,5 brak śluzu
                                          75 dc brak temp, wilgotno, śluz nieprzejrzysty, rozciągliwy (przytulanko)
                                          76 dc 36,4 wilgotno, śluz jak białko jaja
                                          77 dc 36,4 brak śluzu
                                          78 dc 36,6, a o śluzie wypowiem sie wieczorem:) no i dzis test owu

                                          niby nic konkretnego nie świadczy o tej owu, ale temp powoli idzie w górę.
                                          dobrze myślę, ze następne dwa dni będa decydujące? jeslo utrzyma sie conjamniej
                                          na 36,7 to znaczy że była?
                                          pozdrawiam, ewa
                                          • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 09.05.07, 07:57
                                            aha, wykresik rysuje sobie na www.28dni.pl, póki jeszcze mam bezpłatny dostęp.
                                            ale chciałam się przenieść na FF, tylko nie mogę się tam nawet zarejestrować:(
                                            wyskakuje mi komunikat, żebym spróbowała później (a ja tak próbuję już od
                                            miesiąca) podpowiecie coś?:)
                                          • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 09.05.07, 20:47
                                            Cześć Edma!
                                            Na to wygląda,że dziś pierwsza wyższa.O raju,ale się naobserwowałaś.Toż ten
                                            cykl to istny gigant.Według śluzu owu mogła być 76 dc,tam gdzie statni płodny
                                            śluz.Linia podstawowa na poziomie 36,5.Owu mogła być,albo jeszcze będzie,bo
                                            mozliwym jest,że może być w I lub II wyższą tempkę.
                                            Zmierz jutro tempkę,zobaczymy.
                                            Życzę naprawdę owocnych starań!
                                            Powodzenia.
                                            • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 10.05.07, 07:54
                                              dzis 79 dc 36,3 :( :( :(
                                              • olenka781 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.05.07, 19:38
                                                Edmo przez przypadek znalazlam Twoj wykres na 28dni. Wiec zeby sie nie
                                                powtarzac zajrzyj na swoj wykresik. Napisalm Ci kilka zdan odnosnie Twojego
                                                problemu. Pozdrawiam. Olenka78
                                                • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.05.07, 21:16
                                                  Cześć Ewa,kurcze tempka nisko,cholera!A co ze śluzem?Obserwujesz coś?
                                                  A tempka dziś jaka?
                                                • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.05.07, 18:38
                                                  olenka, dzięki za Twoje słowa, zastosuje sie do tych rad, zresztą nic innego
                                                  mądrego nie wymyślę;)
                                                  Agafrytko, ani śluz (a raczej jego brak)ani tempka nie wskazują, żebym miała
                                                  obecnie cokolwiek wspólnego z owulacją:( Chociaz cały czas dzielnie mierzę.
                                                  Naturalnymi metodami raczej nie pomoge sobie. W grę wchodzą problemy z
                                                  hormonami i bez pomocy lekarza się nie obejdzie. Wiem o tym i podczas
                                                  najbliższej wizyty zamierzam nie odpuścić i dostać skierowanie na wszystkie
                                                  możliwe badania. To w najbliższy czwartek. Do tego czasu napiszcie prosze o
                                                  jakie badania powinnam poprosić oprócz prolaktyny, TSH, FT3 i FT4 (u mnie
                                                  podwyższona prolaktyna może mieć coś wspólnego z tarczycą), z góry dzięki:)
                                                  O moim plamieniu tez zamierzam porozmawiac - trwało w końcu aż 25 dni i
                                                  zdarzyło mi się na 100% po raz pierwszy! A jesli mi nie odpowie w
                                                  satysfakcjonujący sposób to ide do innego gina! albo najlepiej od razu do gin-
                                                  endokrynologa.
                                                  ostatnich parę dni:
                                                  77 dc 36,4
                                                  78 dc 36,6
                                                  79 dc 36,3
                                                  80 dc 36,5
                                                  81 dc 36,4
                                                  w ciągu ostatnich dni nie obserwuję żadnego sluzu, jesli już to raczej biały
                                                  nieprzejrzysty, lepki. to moze miec coś wspólnego z probiotykiem, który biore:
                                                  Quatrum. on ma odtworzyć właściwe środowisko w pochwie po zlikwidowaniu (mam
                                                  nadzieję) bakterii e. coli. w czwartek robię badanie na ich obecność, mam
                                                  nadzieję że już nie będzie cholerstwa.
                                                  no i tak to u mnie jest, jesli nie unormuję zaburzeń hormonalnych to na owu
                                                  mogłabym miesiacami czekać (ostatni przed duphastonem cykl trwał prawie 5
                                                  miesiecy) i weź tu zajdź w ciąże jak owu nie ma....
                                                  ale bedzie dobrze, przynajniej wiem co robić

                                                  ewa
                                                  • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 12.05.07, 21:15
                                                    Ewuś,koniecznie badania hormonów-tarczycy.
                                                    Ja kiedys miałam plamienie 16 dni.Było to pierwszy i ostatni raz,jeszcze przed
                                                    ślubem.Ale krwawienia śródcykliczne zdarzały mi się dość często.
                                                    25 dni to długo,gin nie może przejść obok tego obojętnie!
                                                    Tutaj muszą wchodzić w grę sprawy hormonalne.Trzeba zrobić koniecznie badania
                                                    hormonów-jakich?Też gin powinien zadecydować.
                                                    Od którego momentu obserwujesz tak długie cykle?
                                                    Brałaś wcześniej jakieś pigułki?
                                                    Może wyglądać to nieciekawie,ale proszę-myśl pozytywnie.Będzie dobrze.
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 13.05.07, 17:07
                                                    Długie cykle mam od zawsze, od początku. 2 lub 3 miesiące to było u mnie na
                                                    porządku dziennym. Potem brałam tabletki (4 lata) więc problem został
                                                    całkowicie zamaskowany. właściwie to miałam zacząć kurację pigułkami żeby
                                                    uregulowac cykle i nawet wierzyłam że tak jest. Ale NIGDY więcej pigułki do ust
                                                    nie wezmę!
                                                    Od dawna zdaję sobie sprawę, że moja sytuacja nie jest normalna, że trzeba coś
                                                    z tym zrobić. Dobrze że jest to forum, bo jak pomyślę ile jeszcze czasu, nerwów
                                                    i kasy bym starciła na niekompetentnych lekarzy to głowa mała.
                                                    Ale tak jak mi każecie - myślę pozytywnie. Najgorsza deprecha już chyba za mną.
                                                    Bardzo chcę wygrać, a jak ja cos postanowię, to nie ma siły;)
                                                  • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 14.05.07, 11:18
                                                    Ewa,właśnie sukces w niepoddawaniu się.Tego Ci życzę,dużo cierpliwości i
                                                    wytwałości.Niestety cztery lata brania pigułek zrobiło swoje.Nie wiem jakie
                                                    brałaś,ale pigułka ma szerokie spektrum działania.Przede wszystkim bardzo
                                                    odchudza endometrium,stąd dziewczyny mają problem z zagnieżdżeniem jeżeli
                                                    dochodzi do ciąży,uposledza śluz,bo przecież działa na krytpy szyjki
                                                    macicy,gdzie produkcja śluzu idzie pełną parą-stąd skąpy śluz,lub całkowity
                                                    jego brak.Dobra,Ewcia,przepraszam-jesteś świadoma skutków anty. i nie potrzeba
                                                    o tym więcej.Niemniej jednak trzeba mieć taką wiedzę,bo przynajmniej wiadomo
                                                    skąd się biorą takie a nie inne problemy.
                                                    Wszystko jest do nadrobienia.Jak dawno przestałaś brać pigułki?
                                                    Ewa,wierzę,że nadejdzie czas kiedy będziesz mogła cieszyć się,że owu była i są
                                                    tego widoczne skutki.
                                                    Ściskam Cię bardzo mocno,ale tak aby nie udusić
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 14.05.07, 21:15
                                                    Brałam Logest - podobno zawiera b. nieduże dawki hormonów.
                                                    własnie mija roczek jak przestałam je brać.
                                                    Kurcze, Aga, chciałabym Ci pokazac ten mój długaśny cykl. Tylko jak wkleję link
                                                    to nie zadziała. Jesli mi się uda, to może przysłałabym Ci go na gazetowego
                                                    meila, mogę?
                                                    ewa
                                                  • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 14.05.07, 22:13
                                                    Ewa,nie pytaj się czy możesz tylko wysyłaj.Odnośnie "b.niedużej dawki hormonów"-
                                                    czego to ludzie nie powiedzą ani napiszą w ulotce,aby tylko sprzedać wybrany
                                                    towar.Rok czasu to i dużo i mało.Organizm musi się odbudowac,ile potrzebuje
                                                    czasu tego nie wiemy.Niemniej jednak już zostawmy temat antykoncepcji i skupmy
                                                    się na tym co jest teraz.Ewuś,ja myślę,że na spokojnie.Poradzisz sobie,tzreba
                                                    tylko wyłapać fazę śluzową,w tym owu.To długi cykl i powinien się już niedługo
                                                    skończyć.
                                                    Czekam na gazetowym,może już go mam,tylko o tym nie wiem,bo na gazetowy
                                                    zaglądam na końcu.
                                                    Trzymaj się i nie martw się nic.
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 16.05.07, 19:56
                                                    Jutro rano idę do gina. Wreszcie!
                                                    Podpowiedzcie proszę bo się nie znam:( o jakie badania hormonów mogę poprosić
                                                    oprócz prolaktyny. tzn jakie podstawowe badania hormonów się robi?
                                                    ja wiem, że to lekarz powinien decydowac, ale wiecie, ze ostatnio mam do
                                                    lekarzy ograniczone zaufanie. wolę sama zapytać, niz ryzykować że lekarzowi o
                                                    czymś się zapomni. nie chcę tracić czasu, tylko od razu wykonać wszystkie
                                                    badania, które cokolwiek mogą wnieść do mojej sprawy.
                                                    z góry dzięki! ewa
                                                  • agafrytka Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 17.05.07, 23:43
                                                    Ewa,co powiedział gin?
                                                    Nie zajrzałam wczoraj na forum,więc nie widziałam tego postu.
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 18.05.07, 08:00
                                                    Niczego konkretnego się nie dowiedziałam, bo dopiero zrobił mi jedno badanie i
                                                    dał skierowania na pozostałe. Ale to i tak już duży krok naprzód. Sprawdził
                                                    endometrium i stwierdził, ze wszystko ok, nie ma żadnych mięśniaków, więc to
                                                    moje długie plamienie może być tylko i wyłacznie winą hormonów. oczywiście
                                                    badanie usg ma to potwierdzić. zapisana jestem na 1 czerwca.
                                                    jutro robię badania hormonów tarczycy i płciowych: estradiol, progesteron i
                                                    prolaktyna. wynik wymazu z szyjki w najbliższy czwartek.
                                                    Niestety właśnie wczoraj dopadło mnie zapalenie cewki moczowej,
                                                    najprawdopodobniej wywołane e. coli, więc chyba nie chcą sie ze mną pożegnac te
                                                    bakterie:(:( Jeśli się okaże że cały czas są - to mam je potraktować jakąś
                                                    bardzo mocną szczepionką (doustna). jedyny minus tej szczepionki jest taki że
                                                    przez 3 miesiące nie wolno zajść w ciążę:(
                                                  • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 18.05.07, 14:14
                                                    Cześć Edma, przykro mi z powodu tej wstrętnej bakterii. Mam nadzieję, ze ta
                                                    szczepionka ewidentnie usunie ją z Twojego organizmu.
                                                    Jeśli chodzi o hormony to ja badałam u siebie na własną rękę:
                                                    LH, FSH, Testosteron - początek cyklu (1-3 dc)
                                                    androstendiol, estradiol - w czasie przewidywanej owu
                                                    progesteron, prolaktyna - przed okresem, po owulacji
                                                    TSH, FT3, FT4 - obojętny kiedy

                                                    Wiem, ze przy tak długich cyklach ciężko jest określić jaki jest czas do owu i
                                                    w ogóle. Też mnie to męczyło.
                                                    Wydaje mi się, ze Ty możesz mieć jednak także problem z tarczycą. Miałam barzdo
                                                    podobną sytuacją do Ciebie- długie cykle, długie miesiączki. Jeśli dodatkowo
                                                    masz takie objawy jak senność, nerwowość, niskie cisnienie, uczucie zimna,
                                                    wypadanie włosów to na pewno wiąże się to z niedoczynnoscią.

                                                    Musisz uzbroić się w cierpliwość, zrobić badanka i wtedy sprawa się wyjaśni.

                                                    Pozdrawiam cieplutko



                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 18.05.07, 18:25
                                                    To właśnie dzięki przeczytaniu wczesniej twojego postu skojarzyłam, ze u mnie
                                                    tez to może mieć związek z tarczycą. dlatego tak się uparłam na te badania
                                                    tarczycy. niestety wszystkie musze zrobic w jednym momencie - niezaleznie od
                                                    fazy cyklu, bo na drugą fazę mogłabym czekać jak widać w nieskończoność.
                                                    Żadnego z objawów, które wymieniłaś u siebie nigdy nie obserwowałam.
                                                    no nic, już za parę dni to wszystko nie będzie takie zagadkowe:)
                                                    podrawiam, ewa
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 21.05.07, 21:51
                                                    Mam wyniki hormonów.
                                                    TSH 2,02 (min 0,4 max 4,0)
                                                    FT3 2,81 (min 1,8 max 4,2)
                                                    FT4 1,21 (min 0,8 max 1,9)
                                                    Estradiol 371 pmol/l (w normie każdej fazy)
                                                    prolaktyna 240 mlU/l (min 40 max 530)
                                                    Progesteron 3,91 nmol/l (znacznie powyżej normy dla fazy folikularnej, w normie
                                                    fazy owulacyjnej, zdecydowanie za niski jak na fazę lutealną)
                                                    Jak na oko laika wygląda że wszystko w normie! Powinnam chyba się cieszyć. Ale
                                                    jakoś nie mogę:( bo jeśli nie hormony to co szwankuje?
                                                  • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 22.05.07, 06:12
                                                    Hej,
                                                    wyniki masz niezłe ale poczytaj sobie na forum tarczycowym, ze prawidłowy wynik
                                                    tsh dla kobiety w wieku rozrodczym, umożliwiający zajście w ciążę to TSH w
                                                    granicy 1-1,5 natomiast na FT3 i FT4 jest specjalny wzór do wyliczenia i lepiej
                                                    żeby one były w górnych granicach norm. Wydaje mi się jednak, ze u Ciebie
                                                    wszystko gra :) Takie tam małe odchylenia ;) Prolaktynę najlepiej zrobić po
                                                    obciążeniu. U mnie też miesciła się w normie ta podstawowa a po obciażeniu (
                                                    czyli z tabletką mtc) była duuużo ponad normę. Ale nie sądzę abyś miała z tym
                                                    problem. Kurcze, ale w takim razie nadal nie ma przyczyny Twoich problemów :(
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 24.05.07, 19:00
                                                    dziś rano znów wizyta u gina i wreszcie dobra wiadomość: po moich
                                                    znienawidzonych bakteriach nie ma śladu!!! Zamiast nich to co powinnop być,
                                                    czyli pałeczki kwasu mlekowego

                                                    Po obejrzeniu moich wyników hormonów powiedział, że wszystko w sumie ok. Nie ma
                                                    zadnych powodów żeby przyczepić sie do tarczycy. Stwierdził tylko że
                                                    progesteron jak na II fazę cyklu stanowczo za niski. Tłumaczyłam mu, ze według
                                                    wszelkich znaków na niebie i ziemi ja jestem jeszcze w I fazie, bo nie było
                                                    owulacji, ale wg niego to niemożliwe, to musi być już II faza. No więc skoro
                                                    jestem w II fazie i mam za niski progesteron to musze koniecznie wziąć (jego
                                                    ulubiony) duphaston. Juz nawet nie protestowałam bo tez mi się wydaje, że ten
                                                    strasznie długi cykl pora już zakończyć. (dziś 93 dc) Jak minie @, wrzucam
                                                    wspomagacza, czyli clostilbegyt, no i moze się uda :)

                                                    A moze rzeczywiście u mnie może tak być, ze owu następuje, ale ciałko żółte
                                                    produkuje za mało progesteronu więc nie dochodzi do wzrostu temperatury ani do
                                                    @ po tych kilkunastu dniach? Może w tym byc ziarnko prawdy, czy bzdura totalna?

                                                    ewa
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 24.05.07, 19:02
                                                    A i zapomniałam o najlepszym:
                                                    zaproponował mi że w moim przypadku może pomóc taka stara
                                                    (cytuję: "przedwojenna") metoda czyli mierzenie temperatury.

                                                    :):)
                                                  • wiosenka1 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 24.05.07, 20:42
                                                    z chumorem Ci ten Twoj ginek, wiesz raczej do owu dochodzi wowczas kiedy jest
                                                    odpowiedni poziom progesteronu, wiec jesli nie ma go to i nie ma wyzszej
                                                    tempki, nie moze byc owulacji kiedy nie ma skoku tempki, to wykluczone

                                                    moj ginek, zapytany czy wierzy w wykresy, skok tempki itd, odpowiedzial zmiana
                                                    tematu, oj ciezko sie z nimi gada na te tematy, bardzo ciezko

                                                    a w nosie z nimi, my wiemy swoje oni swoje

                                                    zycze powodzonka
                                                  • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 25.05.07, 09:54
                                                    Hej,
                                                    Cieszę się, ze wreszcie pozbyłaś się tego wstręciucha :) Teraz będzie już na
                                                    pewno ok.
                                                    No a skoro ufasz swojemu gin to postępuj wedle jego wskazówek.
                                                    Jeśli chcesz podam Ci na maila adres mailowy endokrynolozki, która z pewnością
                                                    zerknie fachowym okiem na Twoje wyniki tarczycowe i oceni je pod względem osoby
                                                    starającej się o dziecko. A moze warto nawet trochę zbić TSH, chociaż jak nie
                                                    masz objawów typowej niedoczynnosci to pewnie to nie ten trop. Ginekolodzy z
                                                    reguły nie znają się na wynikach tarczycy więc jak chcesz to Ci wrzucę ten e-mail.
                                                    A druga sprawa, to ten gin badał Cie w jaki sposób, ze twierdzi, ze to już druga
                                                    faza? Robił usg dopochwowe czy co? Ja kiedyś mając długi cykl i będąc u
                                                    ginekologa miałam na podstawie usg stwierdzone, ze pęcherzyk jeszcze nie pękł.
                                                    Skoro ona na podstawie usg stwierdził, ze pękł to z pewnością jesteś po owu. W
                                                    innym wypadku nie wiem jak on to ocenił ;)
                                                    Pozdrówki
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 25.05.07, 20:39
                                                    Asiu, koniecznie ten adres meilowy mi podeślij na gazetowego:)
                                                    Z tym zaufaniem do mojego gina to bez przesady. Zawsze biorę poprawkę na to co
                                                    mówi. Ale generalnie jest ok, przejął się moim przypadkiem i bardzo chce mi
                                                    pomóc. Z Waszymi podpowiedziami wyławiam z jego wypowiedzi to co istotne, a
                                                    resztą się nie przejmuję:) Jeśli znajdę innego gina, (najlepiej jednoczesnie
                                                    endokrynologa)to się przeniosę.
                                                    A z tą drugą fazą to tak po prostu powiedział, bez żadnego badania. Ja wiem
                                                    swoje. Żadnej II fazy nie było, bo nie było owulki i koniec. Zgodziłam się brac
                                                    duphaston bo uważam ze ten cykl juz rzeczywiście jest za długi. Po @ wszystko
                                                    się oczyści i zacznę staranka od nowa:)
                                                    uściski ewa
                                                  • joanna006 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 27.05.07, 10:58
                                                    Hejka, wysłałam adres :)))

                                                    Buziaczki
                                                  • edma54 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.06.07, 21:00
                                                    Mój bezowulacyjny, 109-dniowy cykl właśnie się skończył. Zakończyłam go
                                                    sztucznie duphastonem. Dziś pierwszy dzień @. Odliczanie zaczynam od nowa.

                                                    Asiu, przytulam mocno...
                                                    ewa
                                                  • wiosenka1 Re: cykl bezowulacyjny - kiedy wreszcie się skońc 11.06.07, 21:04
                                                    Edma dobra decyzja, trzymam kciukasy za nastepny 28dniowy cykl.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka