Dodaj do ulubionych

Co sądzicie o laydy comp?

09.09.07, 18:36
czy któras z was uzywa? Uwazacie ze jest skutezniejszy niz zwykły
termometr?
Obserwuj wątek
    • bystra_26 nie bardzo 09.09.07, 19:10
      Mam nadzieję, że twój post nie był kryptoreklamą.

      Nie stosuję lady comp, ale wiem, że to urządzenie określa dni płodne i niepłodne
      tylko na podstawie temperatury, więc... jest duzo mniej skuteczne w unikaniu
      ciąży niż metody objawowo-termiczne, czyli samodzielne prowadzenie obserwacji -
      zarówno mierzenie temp. termometrem, obserwacja sluzu.szyjki plus samodzielne
      robienie i interpretacja wykresów.
      • emiola71 Re: nie bardzo 09.09.07, 22:04
        Używam około roku i zaczynam być zadowolona. Oczywiście oprócz tego
        prowadzę obserwację śluzu ale nie robię dodatkowyc wykresów.Bez
        niego nie dałabym sobie z tym wszystkim rady.On wyczuwa nawet
        nieduży skok temperatury po jajeczkowniu u mnie czasami tylko 0,14
        stopnia.Też często zastanawiałam się czy ktoś z tego urządzenia
        korzysta. Pozdrawiam.
        • marina111 Re: nie bardzo 09.09.07, 23:57
          To nie reklama. Kiedys chce zrezygnowac z plastrów i rozwazamy to
          urządzenie. Jestem ciekawa czy osoby które tego urzywają są z niego
          zadowolone.
    • emiola71 Re: Co sądzicie o laydy comp? 12.09.07, 22:56
      Jeżeli używasz plastrów i rozważasz zamienienie ich na lady comp to
      uważam że nie będziesz zadowolona bo tu jest wszystko naturalne a
      co za tym idzie kiedy można seks a kiedy nie wstrzemięźliwość.
      Uważam że osobom które chcą używać metod naturalnych może bardzo
      pomóc tak jak pomógł mnie ale ja nigdy nie chcę używać
      antykoncepcji.
      • bystra_26 tylko naturalnie? 13.09.07, 09:06
        A nie przeszkadza wam takie limitowanie mozliwości współżycia?
        Stosujecie czysty NPR?
        • emiola71 Re: tylko naturalnie? 13.09.07, 13:59
          Ja teraz tzn od ok.10 miesięcy stosuję tylko NPR dlatego kupiłam
          lady comp bo to była rzecz jedyna którą znalazłm i wydała się godna
          zaufania i tak mam zamiar żyć z przekonań religijnych.Wiem że w
          dzisiejszych czasac wyda się to wielu osobom śmieszne ale nie ważne
          to dla mnie i ja nie oceniam innych, a wcześniej czyli przez 17 lat
          nie stosowałam żadnych zabezpieczeń bo ciągle byłam otwarta na nowe
          życie. Przez e lata urodziłam 5 wspaniałych dzieciaków i teraz
          postanowiłam zacząć stosować NPR.Tak więc myślę że kto z takich
          względów wybiera wstrzemięźliwość ma szansę na wytrwanie, choć
          czasami jest trudno.w końcu każdy jest btylko
          człowiekiem.Pozdrawiam.
          • emiola71 Re: tylko naturalnie? 13.09.07, 14:02
            Przepraszam za błędy ale pisałam z moim maleństwem.Sorki....
            • bystra_26 nieźle 13.09.07, 14:08
              Błędy to szczegół, nie masz za co przepraszać.
              Piszesz, że 17 lat bez zapezpieczeń i masz 5 dzieci? Długo karmiłaś
              każde, bo to przy takim podejściu nie jest wcale tak dużo pociech? A
              może masz męża marynarza albo żółnierza wyjeżdżającego na
              zagraniczne misje?
              • emiola71 Re: nieźle 13.09.07, 17:57
                Nie chcę tu dyskutować bo to nie mój temat i przez to zmienia się
                sedno sprawy,ale skoro pytasz to proszę bardzo odpowiadam.Jak już
                wiele razy było pisane (nie przeze mnie) że nawet przy współżyciu w
                okresie płodnym jest tylko 40% możliwości na to żeby zajść w ciążę
                tak mogę i ja napisać o sobie.To wcale nie takie proste zajść w
                ciążę zwłaszcza jak się tego bardzo pragnie.Nie mam mężą
                wyjeżdzającego na misje ani marynarza i po prostu przez 17 lat 5
                razy zaszłam w ciążę żyjąc bez żadnych ograniczeń.Ale jeżeli Cię to
                tak bardzo interesuje to zapytaj na priva.A teraz raz jeszcze
                pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
      • marina111 Re: Co sądzicie o laydy comp? 13.09.07, 14:48
        Myśle ze to nie będzie taki problem bo ja jestem w stanie się
        ograniczyć. Po za tym dopuszczam w sytuacjach nie paewnych uzywanie
        prezerwatyw. Mam dość hormonów bo obciązają mnie psychicznie. Wolała
        bym to zmienic ale poniewaz nie mamy jeszce ślubu wole stawiac na
        pewność. Rozmawialiśmy jednak o tym duzo i po slubie chcieli bysmy
        to zmienić na cos zdrowszego.
        Czytalismy o tym urządzeniu i uznalismy ze dobrze było by je mieć bo
        ułatwiło by mi to sprawe pomiarów. Dobrze wiedziec ze jest ktos
        zadowolony z tego.
        • bystra_26 przyszłość 13.09.07, 15:41
          A po ślubie po n-tym dziecku nie będziesz chciała stawiać na
          pewność? Albo w przerwach między dziećmi?

          Niestety metody objawowo-termiczne uzupełniane prezerwatywami pomimo
          swych zalet nie są już NPR.
          • nati1011 Re: przyszłość 13.09.07, 17:04
            > Niestety metody objawowo-termiczne uzupełniane prezerwatywami
            pomimo
            > swych zalet nie są już NPR.

            Nie rozpędzasz się zabardzo?

            Nie chce tu dyskutować z punktu widzenia teologicznego, ale jeżeli
            ktoś raz czy 2 razy w miesiącu zastosuje prezerwatywę - a dzięki NPR
            wie kiedy trzeba :)- to ja uważam, że stosuje naturalne planowanie
            rodziny a nie antykoncepcję.

            Zwłaszcza, że większość takich osób korzysta z prezerwatyw w okresie
            NIEPEWNOŚCi co do płodności. Powiedzmy w pierwszych dniach
            wilgotnych, gdy owulacja jeszcze daleko na horyzoncie, ale ryzyko
            już jest. ALbo gdy cykl jest bezowulacyjny - co jak wiadomo można
            stwierdzić definitywnie dopiero "po" jego zakończeniu :/ Mnie
            osobiście nikt by nie namówił na zabezpieczenie się prezerwatywą gdy
            wiem (lub przypuszczam),że jestem dzień przed owu.
            • marina111 Re: przyszłość 14.09.07, 01:24
              Nie chce wnikac jak kto traktuje NPR oraz dodatkowe urzywani
              prezerwatyw. Ja mysle ze to zalezy w którym kościele słuchasz.
              Tak czy inaczej zlezy mi w duzej mierze na zdrowiu. A co do pewności
              po n-tym dziecku to chce ją miec stąd pomysł na dodatkowe urzycie
              prezerwatyw. mam zamiar poprzestac w swoim zyciu na 1 dziecku ale co
              bedzie to sie okaze.
            • bystra_26 NPR a FAM 14.09.07, 08:50
              Niepotrzebnie się jeżysz, pisałam o faktach, a Ty to odbierasz jako
              atak na siebie. Pisałam, jak to wygląda z punktu widzenia KK.

              NPR to metody w ramach katolickiej etyki seksualnej. Niestety nauka
              Kościoła jest jaka jest i nawet uzywanie prezerwatyw tylko w czasie
              niepłodności bezwględnej jest uważane w nim za grzech. Pamiętasz
              sytuację z Afryce - Kościół nie dopuszcza stosowania prezerwatyw
              nawet, jak jedno z małżonków jest zarażone HIV... zaleca im totalną
              abstynencję.

              Stosowanie tylko metod objawowo-termicznych
              z motywacją antykoncepcyją czy metod w połączeniu ze środkami
              barierowymi, to dla Kościoła już nie jest NPR, a fachowo to się
              nazywa FAM (Ferility Awareness Method), czyli Metoda Świadomej
              Płodności.
              • nati1011 Re: NPR a FAM 16.09.07, 09:34
                bystra

                chyba czegoś nie rozumiem. Wg mnie to jest forum dla kobiet, które
                chcą kierować swoją płodnością w sposób zgodny z naturą. Jest to
                forum zdrowotne a nie religijne. Mylisz się. NPR nie jest patentem
                katolików i nie tylko do nich jest skierowane. Wręcz przeciwnie,
                czasami odnosze wrażenie, że właśnie koścół bardziej do nich
                zniechęca niż zachęca. Miałam "przyjemność" uczestniczyć w kursach
                przedmałżeńskich. Znam też wiele osób - niekatolików - które stosują
                NPR i sobie chwalą. W kilku wątkach rozmawialiśm o NPR w powiązaniu
                z nakukami KK ale nie wolno tego przenosić do każdego zadanego
                pytania.

                I nie odnosze tego jako ataku na siebie - wręcz przeciwnie. ja
                sprawę mam uregulowaną, ale wiele kobiet, zamiast spróbować - na
                poczatku nawet z pomocą prezerwatywy - stosować NPR po takim
                tekście odpuszcza i łyka hormony.
                • kasiap75 Re: NPR a FAM 17.09.07, 10:02
                  Jak najbardziej zgadzam się z Nati. Nie widzę sensu we wciskaniu NPR w ramy
                  iście katolickie. Sama jestem protestantką i stosuję NPR jako metodę naturalną,
                  a nie katolicką. Rozmawiając z koleżankami o metodzie nie używam skrótu FAM, bo
                  mało kto wiedziałby o czym mówię.
                  • bystra_26 Re: NPR a FAM 17.09.07, 12:29
                    Może to jest kwestia ścisle językowa i bynajmniej nie chodzi mi o
                    to, że prawa autorskie do używania nazwy NPR ma tylko Kościół
                    katolicki. Chodzi o co innego - o to, by używać określeń w sposób
                    jednoznaczny.

                    Niestety NPR w wersji katolickiej to nie jest NPR w wersji wolnej
                    światopoglądowo czy ekologicznej, dla katolika same metody objawowo-
                    termiczne bez katolickiej etyki seksulanej, to już nie będzie NPR.
                    Dlaczego? - bo NPR z tą etyką nie jest antykoncepcją, której KK
                    zakazuje. Np. w KK grzechem ciężkim są pieszczoty z orgazmem, które
                    nie kończą się pełnym stosunkiem, a niektórzy tak właśnie sobie
                    radzą ze zbyt długo trwającą wstrzemięźliwością - w innych
                    wspólnotach chrześcijańskich to nie jest grzechem.

                    • nati1011 Re: NPR a FAM 17.09.07, 13:15

                      bystra litości
                      Co kogo obchodza pieszczoty miedzy małżonakami? Co to ma wspólnego z
                      NPR?

                      nadal uważam, ze to wątek raczej zdrowotny a nie religijny.

                      A na marginesie poczytałam twoje wypowiedzi i odniosłam wrażenie, że
                      tobie ta metoda jednak bardzo ciąży. Tak jakbyś się czuła zmuszona
                      do jej stosowania, ale nie była do końca przekonana.

                      Dla mnie NPR to był wolny wybór. Zadecydowały kwestie zdrowotne.
                      Etyka katolicka nie miała najmniejszego znaczenia.
    • karmeliza a wracając do ladycomp... 17.09.07, 09:42
      bo dyskusja trochę zeszła z tematu. Ja używałam i byłam bardzo
      zadowolona - ladycomp to jednak coś więcej niż termometr - jest to
      mały komputer i analizuje przecież osobisty cykl. Mi przydał się
      także do diagnostyki dni płodnych, dzięki czemu zaszłam w ciążę bez
      żadnych trudności
      • marina111 Re: a wracając do ladycomp... 29.09.07, 21:23
        Kolejny pozytywny głos. Jak długo stosowałaś go z powodzeniem?
        • karmeliza Re: a wracając do ladycomp... 06.10.07, 19:42
          Witaj,
          stosowałam 2-3 miesiące, bo dość szybko udało mi się zajść w ciążę.
          Ale już w tak krótkim czasie wskazania "maszynki" były coraz
          bardziej precyzyjne. Myślę, że to naprawdę działa
          • dalila84 Re: a wracając do ladycomp... 01.11.07, 11:06
            czyli Karmeliza nie potraisz okreslic czy tez ten komputerek bylby
            skuteczny przy uniknięciu ciąży? tzn kiedy chce się ją odłożyc?
        • kiaora do Marina111 06.11.07, 10:23
          Sa dwa rodzaje komputerkow LadyComp dla tych co chcą uniknąć ciązy i
          BabyComp z dodatkowymi funkcjami dla tych co chcą zajść w ciąze. Ja
          mam BabyComp i już urodzilam :-) Teraz zamierzam uzuwac go tak aby w
          najbliższym czasie następnej ciązy uniknąć. Marina111 jak już sie
          zdecydujesz na ten sprzęt i chcesz zaoszczędzić pare groszy to
          napisz do mnie pakk@poczta.fm a załatwie ci zniżke u sprzedawcy.
    • oliwka.marina Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 13.11.07, 16:38
      Dziewczyny!
      Czy któraś z Was mogłaby mi udostępnić instrukcję po polsku do Ladycomp
      (chodziłoby o zeskanowanie i wysłanie mejlem). Będę BARDZO wdzięczna!!!
      Pozdrawiam Naturalki!
      • housewife1 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 01.01.08, 23:44
        ja nie z kryptoreklama od razu zaznaczę, chcę podniesc wątek, bo waham sie
        między mireną, bioselfem, personą, i pearly (tańsza odmiana ladycompa, ten sam
        producent)

        proszę o wypowiedzi tych, które mają te urządzenia...
        i błagam juz niech nie reklamuje tutaj vioalex, czy inne tego typu, szukam info
        od UżYTKOWNICZEK, nie dealerów.

        napiszę może, że od 12 lat z 4 letnią przerwą na dzieci używam pigułek, ale
        zaczęły mi doskwierać skutki uboczne od jakiegoś czasu się pojawiły, wcześniej
        nie miałam problemów.
        Nie stosowałam NPR czy też tego w angielskiej wersji i nie interesują mnie
        religijne aspekty- jestem niewierząca- wyłącznie zdrowotne, więc prosze nie
        pisac opinii z religijnego punktu widzenia- zamierzam używać urządzenia +
        prezerwatywy + wstrzemięźliwość (nie jest dla nas z mężem aż takim problemem, co
        już sprawdziliśmy, ewentualnie zawsze sa gumki i inne mechaniczne metody).

        Jestem niesystematyczna i roztrzepana, do tego noga z matmy, więc dlatego
        obawiam się polegać tylko na ołówku i kartce i własnej roztrzepanej głowie,
        bardzo mnie pociąga wizja , że budzik, termometr, wykres w jednym... ale czy to
        naprawdę działa, niby wskaźnik Pearla 0,7, ale jakoś nie chce mi się wierzyć...

        jeśli chodzi o bioself, słyszałam parę opinii, m inn ngielka tu wklejała gdzieś,
        że pokazywał dzień niepłodny w płodny

        • nati1011 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 02.01.08, 10:34
          ja poważnie myślałm o lady com- czy czymś pośrednim.

          Ale te wszystkie urządzenia mają 1 podstawową wadę. Opierają sie
          tylko na temperaturze, a nie uwzględniają np śluzu- czyli 2
          podstawowego objawu. Może się więc zdarzyć, że na podstawie skoku
          temp - np z powodu przeziębienia - pokarzą, że była owu.

          Dlatego, żadne z tych urządzeń nie zastąpi podstawowych obserwacji.
          Jeżeli jednak bęziesz je traktować jako budzik z przypominaczem i
          automatycznym (prawie) pomiarem temp, to na pewno będą pomocne.
          Wtedy chyba jednak wystarczy natańsze urządzenie :)))

          Ja też jestem leniuch i brak mi cierpliwości. Zwłaszcza te codzienne
          pomiary mnie wyjątkowo męcza - może ze względu na mało regularny
          tryb życia. Po rozważaniach najbliżej byłam bioselfu - ale ciągle sa
          ważniejsze wydatki :)))

          Moja uprszczona wersja NPR (zwłaszcza na początek)to: prezerwatywa w
          okresach niepewności, post (lub coś innego) w okresach największej
          płodności.

          No i pamiętaj, że po tabletkach na poczatku może być trochę trudno.
          • elemelek27 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 02.01.08, 11:43
            Dziewczyny,
            z zainteresowaniem czytam ten wątek - prosze napiszcie mi ile takie
            urządzenie kosztuje? Staramy się o dziecko i może pomogłoby mi to w
            jakiś sposób określić dni płodne i niepłodne?
            Pozdrawiam:)
            • housewife1 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 02.01.08, 11:53
              bioself ok.350zł jednorazowo, pearly ok 1200zł, lady comp ok 1900zł, jest
              jeszcze cyclotest plus dostępny w niemczech, po przeliczeniu z euro około 550zł,
              persona ok 450zł + co miesiąc zestaw testów firmowych ok 45zł,
              mikrokomputerki opierają sie na temperaturze, persona opiera się na testach z
              LH, wszystkie do tego opierają sie na statystykach cyklu własnego, do tego
              cyclotest i pearly, lady opierają się tez na analizie bazy danych cyklów innych
              kobiet...

              • housewife1 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 02.01.08, 11:57
                ja znalazłam też cos fajnego i taniego, pokazuje wykres graficznie- więc chyba
                widac skoki temp, ma chyba też budzik i pamięć... w innej aptece niż w tym
                linku widziałam za nawet 135 zł

                www.sklep4u.com/pokaz_produkt.php?idprod=93
                • housewife1 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 02.01.08, 12:02
                  cd.. tylko nie pokazuje światełkami dni płodnych i niepłodnych, ale tak sobie
                  myslałam, że to można przeciez samemu interpretować, do tego kupować testy owu
                  dla upewnienia się, że owu na pewno wystąpiła
                  • bystra_26 uzupełnijecie wiedzę, jak nie chceice wpaść!! 02.01.08, 12:30
                    > cd.. tylko nie pokazuje światełkami dni płodnych i niepłodnych,
                    >ale tak sobie myslałam, że to można przeciez samemu interpretować,
                    >do tego kupować testy owu
                    > dla upewnienia się, że owu na pewno wystąpiła

                    Testy owulacyjne INFORMUJĄ, że owulacja się zbliża, ale NIE DAJĄ
                    PEWNOŚCI, że już była!!!!
                    Inne wady - testy działają, jak już rośnie stężenie FH, czyli ZA
                    PÓŹNO, bo jak dzień wcześniej dojdzie do współżycia, to plemniki są
                    w stanie doczekać do owulacji i będzie ciąża!
                    Poza tym każda z nas jest trochę inna, więc przy nieco innym
                    stężeniu LH dochodzi do owulacji, a poza tym w cyklu moga się
                    zdarzać nieudane przymiarki do owulacji, a tego testy nie wykażą!!!
            • bystra_26 do elemelek27 02.01.08, 12:35
              Naprawdę szkoda kasy!

              Skoro się staracie, to wystarczy Wam podstawowa wiedza - kierujcie
              się śluzem płodnym (można go poprawić biorąc wiesiołek - patrz
              wyszukiwarka) i naturalna ochotą na seks.

              I nie nakręcajcie się na dziecko w tym cyklu!!! Statystycznie parze
              potrzeba 3 cykli na zajście, a starania do roku to norma (chyba, że
              masz bardzo nieregularne cykle i nie jest to spowodowane
              zakłoceniami typu stres, niedosypianie, wyjazdy - wtedy
              wyelimininowanie tych czynników powinno cykle uregulować; inne
              przyczyny należy zdiagnozować - np. za wysoka prolaktyna).
      • omfala Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 08.07.08, 09:48
        oliwka.marina napisała:

        > Dziewczyny!
        > Czy któraś z Was mogłaby mi udostępnić instrukcję po polsku do Ladycomp
        > (chodziłoby o zeskanowanie i wysłanie mejlem). Będę BARDZO wdzięczna!!!
        > Pozdrawiam Naturalki!

        Podnoszę. Też mi bardzo potrzebna ta instrukcja, bo nie kupowałam LC w Polsce i
        nie chcę się męczyć z angielskim.
        • arletus-on-line Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 01.09.08, 18:35
          Czy ja takze moglabym prosic o przeslanie poprzez email instrukcji
          obslugi lady compa w jezyku polskim.
          z gru dziekuje i pozdrawiam
          oto moj adres email: m.majkowski@yahoo.pl
          • elephant09 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 05.09.08, 19:09
            Instrukcji po polsku nie mam ale znalazlam cos co nalezy dodac w tym temecie:)
            Nowa zabaweczka naukowcow z Cambridge - termometr ktory bada temp podczas snu i
            interpretuje wykresy itp.

            www.duofertility.com/
            ale niestety jest drogi! Cos w okolicach lady comp
            • elephant09 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 12.09.08, 20:11
              Do wszystkich zainteresowanych!

              Poszperalam na tej stronie duofertility.com i oni organizuja 'free trial' (czyli
              testowanie dla ochotniczek za calkowita darmoche!) Zapisalam sie i zobacze, moze
              mi przysla - bylo by calkiem niezle bo jak na razie nie moge sie przyzwyczaic do
              tego mierzenia temperatury zaraz po wstaniu i do tego jeszcze ten uregulowany
              tryb zycia (o ktory w moim przypadku jeszcze ciezej:)

              Pozdrawiam
              • bystra_26 mierzenie temperatury 12.09.08, 21:15
                Dla NPR temperaturę mierzy się zaraz po obudzeniu PRZED wstaniem z łóżka.

                Tetsowanie ochotniczek... ale chyba im bardziej zależy na odkładających, bo
                metody tworzy się głównie po to, by kobiety nie faszerując się chemią, nie
                zachodziły w nieplanowane ciąże.
                • elephant09 Re: mierzenie temperatury 15.09.08, 17:59
                  Bystra

                  Tamci z duofertility to ekipa (jak sie okazuje naukowcow z Cambridge) ktorzy
                  pomagaja takim jak ja tzn ktore chca miec dziecko jak najszybciej - nie bawia
                  sie w przeciwienstwie do Lady compa w antykoncepcje.

                  P.s przyjeli moje zgloszenie i czekam co sie stanie:)
                  • elephant09 Re: mierzenie temperatury 18.09.08, 20:25
                    Jak sie okazalo uznali moje zgloszenie - ciesze sie tym wiecej bo to ma byc
                    superdokladny produkt, ktory mierzy tempke caly czas 24/7 bo maly sensor jest na
                    tobie caly czas. Nie trzeba pamietac o mierzeniu rano i interpretacji co dla
                    mnie jest bardzo dobrym rozwiazaniem. Polecam wszystkim kolezankom
                    zarejestrowanie sie na duofertility.com gdyz to daje mozliwosc uzyskania
                    urzadzenia za darmoche w ramach ich miedzynarodowej strategji.

                    Tak wiec powodzenia - ja na moj czekam
                    • mmadziulek Re: mierzenie temperatury 06.01.09, 23:26
                      Hej Mam pytanie czy dostałaś już to cudo- ja się dziś zarejestrowałam i mam
                      nadzieję,że przyjmą moje zgłoszenie- bo wyglada to dosc fajnie- o ile nie są
                      bandą naciągaczy :)
          • michal806 Re: Prośba do dziewczyn używających Ladycomp 15.12.08, 16:18
            Przyłączam się do prośby nocun.michal@gmail.com
          • bela01 instrukcja po polsku 31.05.09, 16:45
            www.ladycomp.pl/LCBC_instr_skr_pl.pdf
            • nglka raczej brak instrukcji 01.06.09, 02:25
              zawiera całe 5 stron, e czym wyłącznie komiczną informację, że wszystkie kobiety
              zadowolone są z wyboru lady comp; zdjęcie produktu i.. spis treści, bez
              rozwinięcia dalej...
              • bela01 Re: raczej brak instrukcji 17.07.09, 23:50
                Jak ktoś chce to mogę zeskanować i wysłać instrukcje, ale niestety tylko do pearly.
    • clevereva O LadyComp 05.01.09, 23:46
      Witam,

      Używam LadyComp od sierpnia 2008 (czyli około 5 miesięcy). Mogę powiedzieć, że
      działa, bo nie jestem jeszcze w ciąży ;)
      Jest niewątpliwie wygodniejszy niż mierzenie temperatury w konwencjonalny sposób
      i prowadzenie tabelek.
      Codziennie wieczorem trzeba ustawić budzik na następny dzień, a rano
      kilkadziesiąt sekund umieścić sensor pod językiem i już.

      Teoretycznie wszystko fajnie, tylko raz zdarzyło się, że LC "wykrył" owulację za
      wcześnie, kilka razy w ogóle (jednak zawsze te dni są czerwone, więc de facto
      nie wprowadza w błąd).

      Mam też pewne wątpliwości dotyczące wiarygodności pomiarów - często odkrywam się
      w nocy i budzę się rano zmarznięta, więc automatycznie mam niższą temperaturę
      (-> LadyComp o tym nie wie i myśli, że to przez hormony). To samo w drugą stronę
      - jak opatulę się kołdrą, kocami i jest mi bardzo ciepło, to też ma wpływ na
      moją temperaturę (jeśli jednej nocy mam obniżoną przez odkrycie się, a następnej
      podwyższoną przez koce to interpretowane to jest jako skok temperatury, czyli
      żółte dni).

      LadyComp od tej tańszej wersji (z tego, co pamiętam - Pearly) różni się głównie
      tym, że zapamiętuje 6 cykli (czyli może dokładniej interpretować bieżące cykle,
      bo więcej gromadzi w swoim komputerku).

      Z ostateczną oceną LC jeszcze zaczekam :)) Niemniej jednak jestem zadowolona, bo
      oprócz swoich głównych funkcji jest wygodny, dokładnie mierzy, sam pamięta o
      wszystkim i ma przyjemny dźwięk budzika ;)

      Pozdrawiam
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka