czarnulka_5
06.05.10, 01:58
Pisze, poniewaz potrzebuje pomyslow. Wiem, ze to niemoralne, a jednak chce to
zrobic. Za moj stracony czas, moje zludzenia i zeby jego zona wreszcie
przejrzala na oczy.
Spotykalam sie z nim od pol roku i uwierzcie nie dal poznac po sobie ani razu,
ze jest zonaty. Moze wycwiczony byl czy co??
Ktoregos dnia nie odebral smsa, odpisal na drugi dzien mowiac, ze dopiero
przeczytal.
To dalo mi do myslenia, jak mozna przeczytac smsa na drugi dzien??
Zdarzylo mu sie to po raz drugi. Intuicja zaczela dzialac.
Na nk odkrylam ze ma zone i roczne dziecko.
Ale caly czas wierzylam ze to tylko moje domysly.
Dopiero jak wyslalam mu wiadomosc, ze ma slicznego syna on skasowal swoje
konto i konto zony. Wiedzialam juz ze to prawda.
Najlepsze jest to ze powiedzial po wszystkim ze przeciez mi mowil ze jest zonaty.
Jasne, tego bym nie pamietala. Biorac pod uwage ze spotykalismy sie przez pol
roku.
I mialam dac spokoj dupkowi, ale ostatnio do mnie napisal.
Nurtuje mnie mysl, zeby sie zemscic. W sumie dlaczego jego zona mialaby sie
nie dowiedziec. Im wczesniej tym lepiej.
Bo jak zaczal zadradzac to i bedzie.
Macie jakies pomysly jak sie zemscic na takim dupku??