Dodaj do ulubionych

nazwisko przyszlego malzonka

20.05.09, 11:10
Witam,
Ten sam watek jest na forum "Kobieta", ale chcialabym tez poznac
zdanie Panow na ten temat, zwlaszcza, ze sprawa dotyczy meskich
odczuc:
Sytuacja, przynajmniej na razie, nie dotyczy mnie osobiscie, ale
nigdy nie wiadomo :)
Mianowicie, przypuscmy ze mam fajnego faceta, kochamy sie i
planujemy slub, ale jest jedno ale - on ma dziwne nazwisko... Nie
zamierzam oczywiscie nikogo obrazac, ale wiadomo, ze bywaja rozne
dziwaczne albo smieszne nazwiska. I oczywiscie, ja wiem,
ze wcale nie musi sie miec nazwiska po mezu, ze mozna zachowac
swoje, albo nawet maz moze miec nazwisko po zonie, ale jak mu to
zaproponowac, zeby go nie urazic? A z drugiej strony, facet jest
swietny i za nic nie chcialabym zrobic mu przykrosci? Jak to
rozwiazac?
Obserwuj wątek
    • s.romeczek Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 11:14
      a jak ma na nazwisko?
      • laureion Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 11:37
        No, zalozmy, ze kobieta to Raszyńska, a mezczyzna, powiedzmy, Kutwa.
        Albo Burak.
        • poprioniony Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 11:43
          Jestes absolutnie pewna, ze to on jest tu burakiem?
        • s.romeczek Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 11:55
          Kutwa-Raszyńska albo Raszyńska-Kutwa to tez jakoś nie teges
          ale Burak np Zofia nie szokuje
          • laureion Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:07
            A czy ja powiedzialam, ze bedzie szokujaco? Zwyczajnie, kobieta
            przez prawie 30 lat nazywala sie Raszynska, a teraz ma w
            perspektywie nazywac sie Kutwa, i nie chce, bo identyfikuje sie z
            Raszynska, a Kutwa sie jej nie podoba. I juz. :)
            • s.romeczek Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:44
              jako burak na Raszyńską też bym sie nie zamienił, ale może to tylko
              moje zdanie? bo bym sie z burakiem identyfikował
              • laureion Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:58
                No i ja jestem w stanie w pelni to zrozumiec, jesli ktos wolalby
                nazywac sie Burak zamiast Raszynski, to jego pelne prawo. Tyle, ze
                latwiej znacznie byloby przeprowadzic sprawe w te strone, bo
                Raszynski to nazwisko obiektywnie ladne, wiec jesli ktos nie chce
                ladnego, to jego strata, i nie uraza to w niczym posiadacza ladnego.
                Latwiej jest powiedziec np. masz ladne spodnie, ale ja wole moje
                stare workowate, bo sie przyzwyczailam, niz: nie chce twoich spodni
                bo sa workowate i stare, a ja juz mam jedne ladne.
                • s.romeczek Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 13:07
                  to teraz tylko idziesz do buraka i mówisz nie uważasz, ze Hieronim
                  Raszyński brzmi lepiej niż Hieronim Burak? i co ty na to żebyś się
                  tak nazywał?
                  znalazłaś juz algorytm postępowania i nie musisz dziękować;)
                  a moje spodnie są lekko znoszone i bardzo ładnie wytarte
    • lofbergs.lila Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:23
      zadajesz pytanie na forum?
      jesli jest to dla Ciebie problem, porozmawiaj o tym ze swoim
      chlopakiem
      tylko i wylacznie
      jesli jest otwarty, nie obrazi sie, a wrecz moze przystac na
      propozycje przyjecia Twojego nazwiska
      co zreszta ostatnimi czasy przestaje byc tak wyjatkowa sytuacja
      statystycznie rowniez rosnie liczba kobiet, ktore nosza nazwiska
      dwuczlonowe
      • laureion Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:25
        Zadaje na forum, poniewaz jak juz napisalam, sytuacja jest na razie
        hipotetyczna, tzn. on nie poprosil mnie o reke i moze wcale tego nie
        zrobi, a ja sobie tylko tak rozwazam na zapas :)
        • lofbergs.lila Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:30
          hahaha
          to sie zbyt duzo nie zastanawiaj na zapas
          a jakby Ci sie oswiadczyl, mozesz go przyslac do mnie na rozmowe
          na 100% go przekonam ;)))
    • menk.a Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:25
      Powiedz: słuchaj kochany, ale po ślubie to ja nie chce się nazywać Nędza.
      Zostańmy przy moim nazwisku: Bieda. Albo każde przy swoim: Bieda z Nędzą. ;)
      • laureion Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:27
        Hihihi, to wcale nie jest takie absurdalne, jak myslisz, jedna
        znajoma nazywa sie Chudy-Rosół, no i nie widzi w tym nic dziwnego
        ani smiesznego :). Wiec wszystko zalezy od ludzi, a ja jestem chyba
        troche snobka :)
        • menk.a Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:34
          Moja koleżanka z mężem są z 2 nazwiskami: Chuć (jego) - K...ska (jej). A ta
          Bieda z Nędzą to autentyczna historyjka. :D
          • lupus76 Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 13:06
            Jedna z naszych biatlonistek nazywała się Ruchała. Zapytana, czy zostawi sobie
            również swoje nazwisko odparła: Nie ma mowy, mój narzeczony nazywa się Piotr
            Bosko :D
        • lofbergs.lila Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 12:35
          trudno powiedziec, czy jestes snobka czy nie
          naprawde nie znajac nazwiska trudno orzec
          w koncu jesli nawet istnieje przepis i w USC mozesz dokonac zmiany
          administracyjnej swojego nazwiska jesli to odpowiednio umotywujesz
          to cos jest na rzeczy
    • pikapikaczu Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 12:49
      jak na forum kobiet i j.w.
      • laureion Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:02
        Jesli masz na mysli to, ze kobiety za czasow panienskich nosza
        nazwisko po ojcu, to to dotyczy takze i mezczyzn, naogol wszystkie
        dzieci maja nazwsko ojca, tak jak na ogol zony maja po mezu.
        • pikapikaczu Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:08
          Och, dziękuję za wyjaśnienie czegoś co jest oczywiste!
          • pikapikaczu Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:10
            Tylko nie wiem jak to dotyczy mężczyzn?? Że oni też nie mają swoich nazwisk ??
          • laureion Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:11
            Uprzejmie prosze, a idac dalej i rozwijajac Twoja teze, mezczyzni
            rowniez nie maja swoich nazwisk, maja nazwisko ojca - jaaaacie,
            niesamowite!
            • pikapikaczu Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:14
              A ojciec to co... kobieta jest?? reszta na kobietach bo na dwa nie wyrobie :D
              • pikapikaczu Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:15
                Szczerze się uśmiałam z tego ojca-nie-mężczyzny
                • s.romeczek Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:35
                  no to teraz tatuś mamusi zrobi loda, a Skłodowska?
                  • pikapikaczu Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:44
                    Ona już raczej nikomu loda nie zrobi... (tylko Ty potrafisz z dyskusji o
                    nazwiskach zejść na temat lodów..)
                    • s.romeczek Re: Kobiety i tak nie mają swoich nazwisk! 20.05.09, 13:50
                      lód dotyczył płciowości ojciec/matka
                      a Skłodowska to oddzielny akapit
    • lupus76 Re: nazwisko przyszlego malzonka 20.05.09, 13:03
      Najlepszym rozwiązaniem jest nie zawierać małżeństwa :D

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka