burak.z.onetu
08.05.13, 16:29
Roman Giertych martwi się złą kondycją Platformy Obywatelskiej. I przewiduje, że PO już niedługo pożegna się z władzą. I tu pozwoliłbym sobie NIE zgodzić się z najzajadliwszą anty-pisowską żmiją w kraju... Przy jeszcze mniejszej frekwencji wyborczej oraz rozłożeniu głosów powiedzmy na poziomie plus minus 40%, i dalej długo długo nic, największy oszust od czasów transformacji będzie mógł spać spokojnie. Wielce prawdopodobne jest, że po dwóch straconych kadencjach w wykonaniu oszustów z PO i aferzystów z PSL, nastąpi re-polaryzacja w strukturach dwóch największych partii, i to co miało szansę powstać w 2007 roku, czyli PO-PiS, ale z wiadomych przyczyn nie powstało, tym razem ujrzy światło dzienne. W szeregach PO (a nawet koalicyjnego PSL) da się zauważyć zwątpienie, że dalej oszukiwać narodu już się nie da. Przeświadczenie moje potwierdza prosty fakt, że Partia Prezesa nie jest w stanie udźwignąć nawet roli partii opozycyjnej a kapitalna większość krytyków rządu pochodzi od takich ludzi jak ja, niczym nie związanych z polityką. Krytyka i opozycja wobec aktualnej władzy w kraju NIE istnieje, a to co pokazuje PiS to jest dziecinna zabawa z przedszkola w kotka i myszkę .... lub w rodzaju stary niedźwiedź mocno śpi.