Ogłoszenie o naborze do pracy w Urzędzie Miasta

[rzecznik_prasowy]

Witam,
zapraszamy do składania dokumentów na nabór na stanowisko "Administrator
Systemów IT" w Referacie ds. Komputeryzacji Urzędu Miasta.
Szczegółowe informacje można znaleźć pod poniższymi adresami:

www.um.ostrowiec.pl/01urzadmiasta/komunikaty/20081218_nabor_administrator_it.pdf
81.26.29.11/eBipPortal/forms/viewstrona.aspx?&id=2503
Czekamy na oferty!

[lachien]

Postgre a nie Postgree i Windows nie jest językiem skryptowym:) Szczegóły....są
ważne. Wynagrodzenie do negocjacji?

[maczek83]

Formalnie to chyba nawet PostreSQL. Wynagrodzenie wg ustawy - dla administratora
to jest chyba XII-XV stopień zaszeregowania. Niezłego omnibusa UM szuka:
administracja 3 systemami operacyjnymi, 4 różnymi bazami, do tego dobrze żeby
znał się na sieci i językach skryptowych, umiał stepować i chodzić po linie :D
Jeśli znajdzie się ktoś kto umie tyle w takim stopniu jak oferta przewiduje, to
na pensję urzędnika z taką wiedzą się nie skusi. No chyba że pensja zaczyna się
od 4000 na rękę.

[lachien]

4000 to minimum moim zdaniem. Nawet baaaardzo niskie minimum.

[maczek83]

Moim również. Ktoś z tak obszerną wiedzą, kto mieszka w Oc i jest gotowy związać
się zawodowo z tym miastem, pakując się i wyjeżdżając do dużego miasta, do dużej
firmy może spokojnie zawołać 6000 tyś na wejściu i nie będzie to przesadą. Więc
jeśli ma swoją wiedzę komuś sprzedać na miejscu, to 4000 w porównaniu do
wielkości miasta i jego kwalifikacji będzie dopiero odpowiednią i konkurencyjną
kwotą za taką prace. Kumpel po skończeniu politechniki i wyjeździe do Wrocka do
Nokia Siemens Networks, gdzie jego praca wymaga właściwie tylko znajomości Unixa
w stopniu administracyjnym, języka angielskiego, odbieraniu zleceń o awariach
sprzętu i zdalnym ich usuwaniu ma 5000 brutto.

[maczek83]

Tiaa, informacja w porę. Termin do 2 stycznia a dzisiaj 29 grudnia :P Jeszcze
wypadałoby żeby panie w pokoju 207 były w momencie upublicznienia obwieszczenia
informowane o takim fakcie, bo potem robią wielkie oczy jak ktoś przychodzi z CV
i mówią: "a to u nas składa się dokumenty?".

[lachien]

W 3 dni da radę załatwić CV i list motywacyjny plus dyplom ukończenia uczelni.
Nie widzę w tym większego problemu.

[lachien]

Tak nawiasem: jak pojawi się stanowisko na specjalistę e commerce i e marketingu
to wracam do Ostrowca. Za dużo mniejszą pensję. Serio.

[neti69]

Sławek, wstąp na "kawę". Monika zaprasza.;)

[lachien]

Oks lecem:)

[Gość: diego]

A czemu?

[maczek83]

Widzę że nie znasz zasad jakimi organizacje poszukujące pracowników powinny
kierować się przy komunikacji z rynkiem pracy. Nie chodziło mi o to ile czasu
potrzeba komuś na przygotowanie dokumentów i złożenie, tylko o czas propagacji
wiadomości do poszukiwanych przez organizację odbiorców - 3 dni to za mało.

[lachien]

No nie znam się to fakt.

[rzecznik_prasowy]

Informacja o naborze wisi na stronie Urzędu Miasta oraz na BIPie od 18 grudnia,
więc wystarczyło jedynie śledzić ogłoszenia, by mieć wystarczająco dużo czasu na
zebranie niezbędnych dokumentów. Natomiast wynagrodzenie jest do negocjacji.

[maczek83]

Gratuluję podejścia. Ogłoszenie umieścić na stronie UM, w BIPie i czekać aż
ludzie zniosą CV. Taka forma jest raczej marnym sposobem komunikacji z rynkiem
pracy. Ale co UM może o tym wiedzieć, skoro tak po prawdzie nawet niezbyt wie co
dzieje się w jego własnym podwórku :P

[maczek83]

Spytam, chociaż na odpowiedź nie liczę: jak wygląda ta wspomniana negocjacja
wynagrodzenia? Pytanie skierowane do kandydata w stylu: "jakie są pana
oczekiwania finansowe?", czy może aplikant na początku, w trakcie lub chociaż
pod koniec rozmowy otrzymuje informacje o widełkach finansowych i wie na czym
stoi? Co w UM formalnie rozumiane jest pod pojęciem "wynagrodzenie do
negocjacji". Dziękuję za odpowiedź.

[lachien]

Wystarczy złożyć dokumenta i wtedy "on-line" sam zobaczysz jak to wygląda:)

[maczek83]

I've already done that ;)

[rzecznik_prasowy]

Mam podać słowo w słowo przebieg rozmowy, która zostanie przeprowadzona? Forma
jest mniej istotna, ważniejsze jest, by dojść do porozumienia i zrównać
oczekiwania finansowe kandydata z ofertą płacową UM - jak to bywa w negocjacjach.

[lachien]

W negocjacjach różnie bywa. Czasami można mieć coś za pewnik i potem się
przejechać. Jeśli zgłosi się jedna osoba to może być ostro:)

[maczek83]

Z całym szacunkiem, ale widzę że o negocjacjach nie ma Pan zielonego pojęcia. O
negocjacji można mówić w przypadku gdy obie jej strony są świadome o co grają,
czyli kandydat wie o jakie pieniądze gra i za co (np. w przedziale od-do za
pracę taką i taką), a organizacja wie o tym co za te pieniądze może od kandydata
otrzymać i jak to wykorzystać na swoje potrzeby. Jeśli UM jak i każda inna
organizacja, jest świadoma swojej siatki płac i nie ma nic do ukrycia, to o
pieniądzach powinna mówić otwarcie, a nie uciekać się różnych sztuczek i zwrotów
w formie "wynagrodzenie do negocjacji" lub pytań "jakie są pana oczekiwania
finansowe?". To trąci licytacją i szufladkowaniem kandydatów wg kryterium pt.
"kto będzie chciał za mniej się sprzedać". Stąd piję do widełek finansowych,
które wg mnie powinny być podawane już w ogłoszeniu, każdym ogłoszeniu o pracę.
Każdej ze strony oszczędziło by to sporo czasu.

[lachien]

Masz świadomość o co grasz. O posadę. Jeśli wiesz co możesz zaproponować od
siebie sam wyznaczasz sobie pułap poniżej którego nie zejdziesz. I pułap górny -
zwykle zawyżony. A same negocjacje polegają na tym, by wypośrodkować te kwoty.

[lachien]

Szczerze to powiem tak. Oferta, która z góry określa pułap, którego nie
przeskoczysz to 20 lat temu mogłaby bić topy list przebojów. Jak jestes dobry,
znasz swoja wartość i wiesz co możesz zaproponować firmie to zwykle potrafisz
wynegocjować warunki, które Ci będą odpowiadały. A nie taka łatwizna - damy 2
koła na łapę. Więc po co w ogóle potem rozmawiać. I o czym.

[maczek83]

Będę się upierał przy tym że widełki finansowe powinny być podawane w ogłoszeniu
(jakoś np. w UK czy IRL) takie praktyki są na porządku dziennym, chyba nawet
regulowane ustawą. Każda organizacja tworząc stanowisko lub poszukując ludzi na
już istniejące powinna zakładać pewien budżet jaki jest w stanie przeznaczyć na
pensje dla pracownika. Jeśli niczego się nie wstydzi, to powinna kandydatów o
tym informować, otwarcie. Pieniądze na stół w zakresie od-do przewidzianym w
budżecie i w zależności od tego w ilu % kandydat spełnia oczekiwania stawiane
przez organizację, tyle z tego stołu może zgarnąć dla siebie-jasne zasady.
Oprócz tego informacja o wynagrodzeniu, oprócz funkcji informacyjnej, spełnia
również motywacyjną i wstępnej selekcji. Mógłbym tak długo, bo naczytałem się
sporo na ten temat przy okazji pisania mojej magisterki, ale jesteśmy w Polsce
więc takie gdybania mogę sobie włożyć w buty - będę wyższy :P

[Gość: diego]

To włóż sobie gdybania w buty i składaj dokumenty, a nie tylko marudzisz i
marudzisz ;)

[maczek83]

Rozróżniaj marudzenie od argumentów i dyskusji opartej na naukowej wiedzy - to
raz. A dwa - 22 grudnia złożyłem dokumenty - pani w pokoju do którego wg
obwieszczenia należy składać aplikacje była bardzo zdziwiona że jakaś rekrutacja
ma w ogóle miejsce. Chyba kandydaci nie walą drzwiami i oknami, a może to
dlatego że dosyć szybko po publikacji oferty zareagowałem na informacje... może ;)

[rzecznik_prasowy]

Jak powiedział lachien - pracownik gra o posadę. Natomiast niezbyt często się
spotyka, by jedna ze stron negocjacji już na wstępie ujawniała swoją pozycję
negocjacyjną, czyli maksimum, które może zaoferować.

[maczek83]

O posadę i o PIENIĄDZE. Czemu nikt nigdy nie mówi o pieniądzach za pracę, tylko
o samej pracy? Temat tabu? Właśnie szkoda że tak rzadko takie przypadki mają
miejsce.

[lachien]

No posada równa się pieniądze - chyba nie trzeba o tym pisać bo to normalne.

[maczek83]

W co w tym kraju jest normalne :D

[rzecznik_prasowy]

A tak na marginesie - wynagrodzenie zależy głównie od umiejętności. Inaczej
wyglądają negocjacje z osobą tuż po studiach, a inaczej z taką, która ma
doświadczenie w pracy, szczególnie na stanowisku, o które chodzi pracodawcy.
Natomiast same widełki płacowe są szerokie, ponieważ odnoszą się nie tylko do
wynagrodzenia zasadniczego, ale i do różnego rodzaju dodatków (np. stażowe,
specjalne). Poza tym w 2009 roku zmianie ulegną przepisy płacowe i górną granicę
widełek będzie ustalał pracodawca.

[lachien]

Tutaj bym polemizował. I jestem totalnie za tym, by płaca była adekwatna do
wykonanej faktycznie pracy a nie doświadczeniu zawodowemu czy innym czynnikom.
Niekiedy student prosto po studiach jest bardziej godnym pracownikiem od
fachowca z 12 stażem.

[maczek83]

True! Nie ważne co robiłeś wcześniej lub jakie szkoły skończyłeś - ważne co
robisz teraz i ile to jest warte. Jeśli jesteś w tym dobry to powinno to być
kryterium do ustalenia wynagrodzenia.

[maczek83]

To UM zdaje się że nie wie kogo szuka, skoro mówi o prowadzeniu różnych
negocjacjach z różnymi osobami. Hmm... a po treści ogłoszenia można odnieść
wrażenie że doskonale wie kogo mu potrzeba. Jeśli organizacja wie kogo jej
potrzeba, z jakimi umiejętnościami, to jeśli jest świadomą organizacją, która
wie jak wygląda jej siatka płac to MUSI też wiedzieć ile jest w stanie zapłacić
na danym stanowisku, w pewnym przedziale. Chociaż urzędy ustalają wynagrodzenie
wg ustawy o wynagrodzeniu pracowników samorządowych, to może trochę zmieniać
postać rzeczy.

[tdx]

Mialem nie pisac na tym forum, ale Mac podrzucil mi linka. No i ten
ciekawy temat ;-) Panie Rzeczniku, to ogloszenie przeklajaliscie
chyba z Pracuj.pl - i to niezbyt udolnie ;] Jesli znajdziecie
takiego omnibusa, to bede pierwszym, ktory mu pogratuluje. W
dzisiejszych czasach liczy sie wylacznie specjalizacja. Albo
zglebiasz temat od podszewki, albo jestes popierdolka i np.
instalujesz radiowki na wioskach :D Przyczepie sie - po co miasto
kupilo "iluminacje" na fontanne za 50 tysiecy? Wystarczylo wynajac
ja na ten krotki okres czasu, a reszte kasy przeznaczyc np. na
wigilie i paczki dla najubozszych ;] Minie moda na podswietlane
badziewia, a swiatelka wezmie do domu pewnie jakis urzedas ;]
Reasumujac: prosze mi nie pisac o IT po ostrowiecku - prosty
przyklad Telkonet/MSK. Po co wkladac kupe kasy w ciagniecie
swiatlowodu, to cale E-Snietokrzyskie, skoro prywatno-urzedowa firma
daje koncowemu klientowi modem kablowy i wciska, ze ma swiatlowod w
domu ;] Dzizys. Wiem, ze technologia kosztuje, ale to jest cofanie
sie do 2001 roku.


56kb/s ;]

[jatt]

no no,niezłe wymagania, ciekawe czy znajdzie sie kandydat
spełniający wszystkie warunki.

[good_man]

tak, tak Panowie - witamy w świecie realnym !!! hehheheehhe

[Gość: optymista]

napewno! na tym forum jest co najmniej 3-4 osoby, dla których to
pestka. Tylko może UM nie być na nich stać. A jak któryś dostanie tą
pracę, to mam nadzieję że się tym pochwali.

[maczek83]

Serio są? To ja chyba bardzo mało znam to forum, a myślałem że dosyć dobrze.
Bądźmy realistami - ktoś kto spełnia takie wymagania nie ma chyba nawet czasu na
siedzenie na forach, tylko trzepie grubą kasę - to raz. A dwa - ktoś kto ma
takie kwalifikacje nie szuka pracy - to praca znajduje jego. A trzy - jest
omnibusem i nie będzie sobie zawracał głowy czymś takim jak stanowisko admina w
jakimkolwiek jednostce administracji państwowej, bo dużo większe pieniądze może
znaleźć w prywatnej zagranicznej firmie. Ale życzę powodzenia - może komuś z
forum rzeczywiście się poszczęści i chylę czoła przed każdym kto tyle potrafi.
Bardzo chciałbym poznać człowieka który ma tak wszechstronną wiedzę w każdej z
tych wymienionych w ofercie dziedzin.

[Gość: optymista]

żartowałem, niestety ...

[maczek83]

;)

[maczek83]

Dzięki Ci! Jak dobrze że wreszcie ktoś to zauważył że wymagania są dosyć spore.
Wymagania w ogłoszeniu powinny być tak określone, aby na rozmowę stawiła się
chociaż 1 osoba je spełniająca i aby dostała tą pracę. Nie sztuką jest napisać
że szuka się człowieka którzy potrafi chodzić po linie, jednocześnie klaska
uszami i połyka miecze :P

[unhollyseth]

Kochany Panie rzeczniku, jak ktoś coś kręci to tak jest. Zapytam po raz
drugi..czy widział Pan kiedyś ogłoszenie o wolnym stanowisku u JST? Może się
Panu rzuciło kiedyś na oczy, ale porządne JST zawsze podają tzw "widełki
finansowe" i nawet w takich obskurnych Kielcach do Starostwa i UM podawali
widełki finansowe, bo nie ma czego ukrywać. A jeżeli UM szuka specjalisty, który
będzie spełniał określone wymagania ( które swoją drogą są dość interesujące )
to chyba normalnym jest, aby podać w jakim przedziale oscyluje kwota
wynagrodzenia. Czyżby znów były poszukiwania najlepszego za najniższą kwotę? Wy
rzucicie "Ile Pan/Pani chciałby/chciałaby zarabia?" i po tym kryterium
zatrudnicie pracownika.
Napisał Pan, że "pracownik gra o posadę"... nie zapominajmy, że kij ma zawsze
dwa końce a proca nawet i trzy ( tutaj cytowałem Składaka:) ). A czy UM to nie
gra o pracownika? Nie potrzebny Wam informatyk, który poradzi sobie z tym
wszystkim. Mniej hipokryzji bym prosił.
!!To Wy potrzebujecie człowieka a nie będziecie łaskę komuś robić że dajecie mu
pracę!!

[maczek83]

O pieniądzach się nigdy nie rozmawia albo na końcu rozmowy lub co gorsza dopiero
jak się człowiek dowie ze dostał daną pracę. O pieniądze nie wypada pytać, to
niezręczne i nietaktowne. Pamiętaj również: praca jest najważniejszym dobrem
człowieka i nobilituje, daje +10 pkt do poważania społecznego, +5 do poważny i
+3 do zaradny ;)

[unhollyseth]

Maczek... wole łapać Pokemony niż punkty społeczne:P

[rotarepo]

Mnie zastawia czemu akurat ta oferta została zamieszczona na forum ? Nowa forma
rekrutacji ?

[Gość: wacław]

pewnie jest tak dużo chętnych:)

[Gość: Wojtek_68]

jeśli w takim mieście jak nasze poszukuje się czlowieka o tak
wielkich kwalifikacjach w tak krótkim czasie (biorąc pod uwagę okres
świąteczno-noworoczny) to być może znaczy, że człowiek już jest i
chodzi o ograniczenie konkurencji.
Gdyby faktycznie potrzebna była osoba o wszystkich wymaganych
umiejętnościach, to ogłoszenie ukazałoby się przynajmniej 1 grudnia.

Z drugie strony Urząd chyba korzysta z gotowych rozwiązań
informatycznych zewnętrznych firm i niektóre z oczekiwanych
umiejętności mogą dotyczyć umiejętności współpracy z dedykowanym
serwisem na zasadzie zdalnego sterowania czy zdalnej współpracy.

Jednocześnie sposób i czas ogłoszenia naboru na stanowisko uważam za
wyraz wielkiej wiary w naszą lokalną społeczność i umiejętności
mieszkańców naszego miasta, co jest z gruntu optymistyczne.

Ciekaw jestem okrutnie kto okaże się szczęśliwym wybrańcem.

[maczek83]

Bingo! Człowiek na to stanowisko pewnie był już przed upublicznieniem informacji
o naborze, a że ustawa nakłada konieczność nagłośnienia faktu poszukiwań, to
zostało to spełnione. To by tłumaczyło zdziwienie pani z pokoju do którego
należy składać podania-nie wiedziała że rekrutacja na to stanowisko ma miejsce.
Albo informacja trafiła tutaj, bo jest tylu chętnych, że można ich policzyć na
palcach jednej ręki i nikt z nich nie spełnia stawianych wymagań, więc trzeba na
gwałt wiadomość puścić w świat ;) Tak samo się zdziwiłem że człowieka z takimi
kwalifikacjami przewiduje się znaleźć w 2 tygodnie (roboczo tydzień). Nie
omieszkam zajrzeć do BIPu albo pofatygować do UM pod tablicę informacyjną po 2
stycznia ;)

[tdx]

Wojtku, jak zwykle masz racje. W wiekszosci instytucji, z ktorymi
mialem przyjemnosc wspolpracowac jest tak, ze zatrudnia sie kilku
"informatykow" od zmieniania tonerow w laserowkach, instalowania
drukarek itp. Reszte robia firmy zewnetrzne - takie, jak ta, w
ktorej pracuje. Jestem w 100% pewien, ze Wilku ma juz swojego
kandydata na to szacowne stanowisko ;-) Moze zalapal sie ktorys spec
z MSK/Telkonet ;-) Swoja droga jak to jest, ze w tym miescie monopol
na "dostarczanie" internetu na najwiekszych osiedlach ma tak nedznej
jakosci firemka. O ile do sygnalu telewizyjnego nie moge sie
przyczepic, to nad przyjemnoscia korzystania z sieci za pomoca ich
"laczy" moglbym sie dlugo rozwodzic. Zaden gamon nie robi statystyk
wysycenia sieci? No i Panowie... transparent proxy nie jest juz
trendy ;] Obecny Prezio powinien pamietac ze swojej kariery taka
firemke jak Dedicate ;] Jak widac tamten uklad istnieje nadal i ma
sie bardzo dobrze.

[maczek83]

A tak przy okazji: może czas pomyśleć nad jakimś aliasem www, żeby zamaskować
ten idiotyczny adres 81.26.29.11/eBipPortal/ odsyłający do BIPu? Chyba
np. www.bip.um.ostrowiec.pl wygląda lepiej niż niemożliwy do spamiętania i
fatalnie wyglądający goły adres IP.

[ostrowiak_1982]

Śmieszne to ogłoszenie :)
Skoro ma tyle umieć to po co ten wpis:
e) Współpraca z administratorami aplikacji i baz danych ?
Z tych obowiązków to wywnioskowałem tyle:
1. siedzieć i czekać na awarię.
2. umieć poruszać się w systemie Windows i Linux
3. czasem zrobić kopie bezpieczeństwa.
4. znać działanie sieci.

[maczek83]

Chyba dobrze wywnioskowałeś. A z tego co wiem odnośnie sieci UM z opowiadań to
niezły bajzel tam jest :P Zresztą jak rozejrzałem się po korytarzu to niezłe tam
koryta (bo nie korytka) na kable wiszą. W wielkich biurowcach z dziesiątkami
punktów dostępu takich nie widywałem. Ciekawe jak to jest topologicznie i
hierarchicznie rozwiązane.

[tdx]

Wiesc gminna niesie, ze dnia 22 stycznia o godzinie 10 w sali 002 odbedzie sie dtugi etap "konkursu" ;-) Zeby tego bylo malo ma byc czesc pisemna(wypracowanie nt. czemu chce pracowac w UM? ;-))i czesc teoretyczna - czyli wkladenie kabelkow w rynienki. Potencjalni kandydaci beda mieli nieprzyjemnosc uporzadkowania kabli w urzedzie, a najlepszy dostanie prace ;-)

[Gość: lokalny]

widzę w tym głeboko naukowe podejście! Nie wiem czy Maczek nie
maczał w tym palców!:)

[Gość: maczek]

Nick zobowiązuje :D 22 stycznia zdam relację.

[Gość: zosia]

jak maczek wygra konkurs...to tylko dlatego, żeby zmknąć mu ryło i
nie gadał takich głupot...to skandal, żeby uczestnik forum, który
wszystko krytykuje brał udział w konkursie UM....

[Gość: maczek]

rotfl :D

[dizzy81]

A kto moze brac udzial w takim konkursie?

[Gość: lokalny]

może będziemy świadkami ewolucji poglądów zgodnie z powiedzeniem, że
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ...

[jere-mi12]

maczek wygrywa - źle - zatyka się mu gębę
maczek przegrywa - źle - konkurs ustawiony, zwyciezca wybrany 2 miesiące temu...

[Gość: lokalny]

a kto powiedział że źle że wygrywa ?

[unhollyseth]

Ja myślę, że konkurs już dawno ustawiony, a maczkowi i tak zatka się buzię :D

[unhollyseth]

Żartowałem :P

[Gość: maczek]

3rd option - maczek don't give a shit czy wygra czy przegra, bo podchodzi do
tego na luzie, aczkolwiek bez opieprzania :D

[Gość: maczek]

Forget it ;) Nie sprzedam swoich poglądów dla żadnego stanowiska.

[unhollyseth]

A za milion euro i brunetkę?
Albo za złoto i diamenty??
Albo jak będziesz miał nóż na genitaliach??:P

[Gość: gość]

Oj maczek, maczek . Tylko krowa nie zmienia poglądów. Pozyjemy,
poczekamy i ocenimy . Powodzenia.

[Gość: maczek]

Oj tak tak, znam to o krowie. Poglądów nie zmienia, tylko najwyżej przestaje je
wyrażać, a swoje może zawsze wiedzieć, ot co.

[tdx]

Maku, zycze Ci powodzenia. Zakamufluj sie jakos tlumie :D A jak sie
dostaniesz i bedziesz pyszczyl bede Ci jechal jak reszcie gamoni ;p
Jakby co, to mobile chyba masz... caly Eryk z Toba ;> (gdyby pytania
byly za trudne ;-))

[Gość: September]

Widze są tacy, którzy wiedza wszystko najlepiej. Są tacy, którzy swoje poglady nazywaja odkrywczymi bez znajomości ich realizacji w praktyce, wreszcie są tacy, którzy myśla ze są carami i bronią tego jedynego cara. No i są specjaliści, profesjonalisci, ludzie których w ostrowcu szukac ze swiecą, to fachowcy, ludzie skromni i zawodowcy działaja perfekcyjnie.Są najlepsi...

[tdx]

Tacy specjalisci pracuja w UM? Ciekawe ;)

[jatt]

a cóz ci kolego tak ten urząd miasta zalazł za skórę, że w kółko o
tym piszesz. Ostrowiec to nie tylko urzędy! I skad te przekonanie że
specjalista z Krakowa czy Warszawy to jest spec że hej, a z
Ostrowca to z definicji sierota niedouczona? Zapewniam Cię, że tak
nie jest, i nie raz miałem możlowość sie o tym przekonać.

[Gość: maczek]

A co tu Active-Net ściągnęło?:P

[tdx]

Wiatr przestawil antene ;-) Juz to widze... specjalisci od radiowek,
dzielenia wlosa na 10 i wciskania ludziom substytutu sieci - czyli
"jak nie pierdne, to sie sciagnie" ;>

[Gość: maczek]

Małe szanse. Jak już uczciwie się przyznawałem, nie spełniam wszystkich wymogów
stawianych kandydatowi. Skoro jestem w II etapie, to po złożeniu i rozpatrzeniu
ofert wymagania zostały zaniżone, bo nikt im w pełni nie sprostał albo
zaproszeni zostali wszyscy, którzy aplikacje złożyli i dopiero egzamin będzie
elementem selekcji. Lub jest 3 opcja która mi do głowy nie przychodzi :P

[Gość: CVNM]

No i widzisz maczek nawet twoje posty sie do czegos przydaja wyciagaja postepowanie na jaw. O to chodzi. PRzeciez konkurs ma byc otwarty. Forum sie do czegos przyzna wpłynie powiedzmy w jakis sposób na zwiększenie jawnosci postepowania konkuersowego.

[dizzy81]

81.26.29.11/eBipPortal/forms/viewstrona.aspx?&id=2541

[Gość: lokalny]

obstawiamy ?:)

[Gość: maczek]

Jedna rodzynka ;) Radom, Kielce do Ostrowca chcą? Kurcze ;) Coś tak koło 5 sztuk
przewidywałem - nie pomyliłem się.

[Gość: maczek]

"Informujemy, że w wyniku wstępnej selekcji na ww. stanowisko pracy do
następnego etapu rekrutacji zakwalifikowali się następujący kandydaci
spełniający wymagania formalne określone w ogłoszeniu o naborze na wolne
stanowisko pracy"
To co ja robię na tej liście, skoro nie spełniam co najmniej połowy określonych
w ogłoszeniu wymagań?:D

[Gość: lokalny]

a moze wierza w Ciebie ...?
a poza tym, chyba nie tylko Ty!

[tdx]

Kielce chca na "wioche"?! Nice. Ostatnio ogladalem program w
lokalnej TVP. Dotyczyl przyznania jakies nagrody. Nevermind. Co
ciekawe pokazywali wszystkich notabli, oprocz Prezydenta i Pana
Palucha. Jakas awersja do Ostrowca? Niech spieprzaja ;p Nie - nie
mam nic do UM, chodzi mi tylko o o to, ze moich podatkow sa oplacani
ludzie odpowiedzialni za pewne rzeczy w urzedach. Place i wymagam.
Jesli komus sie nie chce, niech poszuka czegos innego. Nie czepiam
sie spoleczki "Janek&Franek Wesole Radyjko", bo nic do nich nie mam.
To prywatna firma ;-)

[Gość: lokalny]

chyba odpowiedź nie do tego postu ...:)

[Gość: maczek]

Tak jak pisałem: na pełnym luzie do tej sprawy podchodzę i bez presji, bo nie
mam presji na żadne stanowisko w żadnej firmie obecnie ;)

[tdx]

Rzeczywiscie. Pomylilem watek ;-) Mam pewna teorie, poparta faktami,
ale do czasu rozstrzygniecia konkursu wole ugrysc sie w jezyk ;-)
Napisze to tak: do "szacofnej" komisji ;) Ostrowiec to male miasteczko
i wici szybko sie rozeszly, wiec nie przeginajcie wiecie czego :)

[Gość: lokalny]

a ja jestem z Ostrowca i na dodatek z branży i niczego nie
słyszałem..., może mam za słabe kontakty :(

[Gość: maczek]

Jaka jest prawda nigdy się prawdopodobnie nie wiemy, chyba że jakimś cudem tylko
ja zostanę na placu boju :P Tak czy siak stanowisko dostanie ten kto ma je
dostać - dzięki wiedzy i umiejętnościom albo dzięki znajomościom ;) Anyhow,
finalnie wakatu w UM nie będzie-cel rekrutacji zostanie osiągnięty :)

[Gość: lokalny]

przy naborze do pracy kompetencja "techniczna" to nie wszystko.
Często lepiej zatrudnić pracownika o nieco niższych umiejętnościach,
ale takiego, który lepiej odnajdzie się w zespole. Zawsze mozna
wysłać go na kurs, a charakteru się nie zmieni ...

[Gość: maczek]

No no, żeby pracować w urzędzie trzeba mieć specyficzny charakter.

[Gość: lokalny]

a czym się różni praca informatyka w urzędzie od pracy w firmie?
moim zdaniem niczym szczególnym.

[Gość: maczek]

Słyszałem inne opinie od osób które pracowały (dokładnie stażowały) się w
urzędzie i pracowały w prywatnej firmie. Różni się tym samym czym różni się
urząd od prywatnej firmy.

[maczek83]

No i po konkursie ;) Tak jak mówiłem: zero z baz danych i właściwie zero z
administracji systemami Windows 2003/2008 w mojej głowie.
Część pisemna: pytania testowe i opisowe, 2 części egzaminu. 1 część pytania z
zakresu sieci, systemów itp. i pytania związane z W 2003/2008. Część druga -
stricte bazodanowa. Pytania z Oracle i MSSQL.
Przykładowe pytania z 1 części:
Co to jest system Live CD,
Jakie systemy plików wspiera Win XP,
Wybierz spośród podanych adresy prywatne,
Pytanie o RAID 5,
Jaka usługa działa na porcie 53,
Pytania z sieci, których nie pamiętam.
Z części związanej z Windows 2003 pytania długie więc nie pamiętam.

No i część II - bazy danych (tutaj aż spisałem):
1. Ile max katalogów docelowych pliku archivelog może mieć baza danych Oracle?
2. W jakim sposób zabić sesję użytkownika bazy Oracle?
3. Jak wyłączyć śledzenie sesji użytkownika?
4. Jak zmienić tryb no archivelog na tryb archivelog?
5. Jakiego programu należy użyć do tłumaczenia plików trace (*.trc)?
6. Jakie typy backup znamy i jak je wykonujemy?
7. Jakie logi istotne dla admina są odstępne w bazie Oracle i gdzie one sa
zlokalizowane?
8. Jakim poleceniem zatrzymujemy bazę? W jakich stanach może się znajdować baza?
Więcej nie chce mi się przepisywać.

[temponick]

No cóż maczek, adminem w UM nie zostaniesz -Wierz mi to ciężki
kawałek chleba, w dużych firmach szczególnie. -Nie ma co żałować!

[maczek83]

No nie ma, zwłaszcza że składałem z przeświadczeniem że nie znam się na bazach i
administracji, bo nigdy tego nie robiłem i nie ukrywałem swoich braków z tego
zakresu. Jestem gościem od sprzętu i sieci - w tym jestem dobry. Za niedługo
będzie nowa rekrutacja, na serwisanta sprzętu, więc można jeszcze spróbować.
A ogólnie to z części pisemnej: dziewczyna wyszła po krótkiej chwili, ja po
niej, za mną gość i za chwilę drugi. W ciągu 20 min wyszło 4 osoby z 5 które
pisały. Gość z Radomia został i wyszedł po 40 min - wnoszę że on zna się na tym
wszystkim i dostanie tą pracę. Jeśli tak to chylę czoła przed nim że posiada tak
rozległą wiedzę.

[tdx]

A nie pytali o Postree?;P Mistrzowie Jagiello i Nowak przeprowadzali
rozmowy. Jak sie dowiedzialem - odpadlem =] Jak juz robimy wiosenne
wietrzenie wymienmy i ekipe ds. zbednych - czyli tzw. informatykow ;)
Co do pytan - w miare proste.Chodza sluchy, ze urzad chce budowac MAN?
Z czym do ludzi ;-) Przyjedzie ekypa z KIELMANA, wstawia ze dwa "duze"
routery i znowu przeczytam w "Lostrowieckiej", ze miasto IT stoi ;p
Tak - wiem - jestm glupim ciulem, potrafie tylko pyszczyc i pracuje w
gownianej korporacyjce ;-)

[temponick]

> Jak się dowiedzialem - odpadlem =]

To też startowałeś? Nie rozumiem

> Co do pytań - w miarę proste.

Jak się siedzi w tym i tylko w tym, trudno nie wiedzieć

[tdx]

temponick napisał:

> > Jak się dowiedzialem - odpadlem =]
>
> To też startowałeś? Nie rozumiem
Nie. Nie startowalem ;> Mam swojego szpiega i nie jest nim Maczek.
> > Co do pytań - w miarę proste.
>
> Jak się siedzi w tym i tylko w tym, trudno nie wiedzieć
>
Niby tak, ale Ci kolesie nadal nie rozumieja, ze nie znajda
omnibusa. Klikasz Oracle = automatycznie poswiecasz sie jednej
dziedzinie. Nie znajda kogos super duper wszechstronnego za 2 tysie
netto.

[maczek83]

Myślę że znajdą. Ten gość z Radomia sprawiał wrażenie takiego który się zna na
tym wszystkim. Jak rozmawialiśmy wszyscy na korytarzu w przerwie to się trochę
śmiali i krzywili z tych pytań. Słowa Radomiak z nami nie zamienił, więc ciężko
ocenić jego podejście.

[maczek83]

Moje, i nie tylko moje, ogólne wrażenie: szukają gościa który będzie zajmował
się wszystkim, i zajmie się tym prosto z progu. Wejdzie i będzie zajmował się
siecią, sprzętem, administracją serwerów, administracją baz danych (kilku
różnych), backupem i helpdeskiem. Do tego fajnie byłoby żeby jeszcze znał się na
portalach internetowych (bo takie pytanie usłyszałem). Jeszcze dobrze żeby znał
się na grafice - też byli zainteresowani. I to wszystko w 8h dnia pracy. Rzucę
się na kolana i będę bił pokłony człowiekowi który to wszystko potrafi.

[maczek83]

Aaa, no i jeszcze dobrze żeby znał się na Linuxie ;) Czyli rzeczywiście wymagają
wszystkiego co było w ogłoszeniu. No fajnie ;)

[tdx]

No to bij ;-) A ja bede sie smial z glupiego osla zaslepionego "szansa
na rozwoj" ;-) W UM rozwoj? Wsrod tego betonu, kumpli i pociotkow? Na
szczescie w lutym zmieniam adres zameldowania ;-) Moze moje pienazki
trafia na takich, ktorym sie chce pracowac... Wiem, ze nie jest to
latwy kawalek chleba, ale umowmy sie - nie stoja pod golym niebem i
nikt nie kaze im palic zlomu ;]

[Gość: tronic]

pierwszy raz sie z toba zgadzam TDX

Na temat wyników cisza

[maczek83]

No i na temat wyników konkursu cisza. Wyniki miały być w poniedziałek na tablicy
informacyjnej i w BiPie. Tablicy nie sprawdzałem, a w BiPie nic nie ma. Co
wiadomo na ten temat Panie Rzeczniku?

[Gość: Wojtek_68]

przesadzacie.
Pytania dość elementarne i teoretyczne.
Nie były to wielkie oczekiwania.

[maczek83]

No tak, zgadza się, pytania wręcz książkowe, tylko pokrywające dosyć rozległy
zakres wiedzy jak na jedną osobę. Chwała temu kto potrafi to wszystko
ogarnąć-serio. Albo się jest dobrym w jednej dziedzinie, albo umie po trochu w
każdej. W IT liczy się specjalizacja.

[lachien]

A gdzie się nie liczy?

[maczek83]

Pewnie w każdej. Rozmowa o IT więc do tego mogę się ustosunkować.

[temponick]

Rozdrobnienie w informatyce przechodzi absurdalne granice. Pracujesz
w 3com, zapomnij o Cisco. Jesteś adminem od SQL Server pod Windows,
zapomnij o Oracle. Jeżeli jesteś w SAP to pozostaje (fakt że
świetnie płatny) ale tylko SAP. Kiedyś wystarczył drobny kurs i
można było pracować dla IBM czy dla DEC a nawet na najmocniejszym
wówczas na świecie (i do tej pory) Supercomputer Cray. Dziś to jest
prawie niemożliwe. Po wprowadzeniu przez Microsoft platformy .NET
zmiany na rynku programowania są jeszcze bardziej zawrotne i nie
zamierzam ich komentować. Dochodzą do tego multimedia, przeróżne
flashdance oraz technologie graficzne, których czasami nawet nie
staram się zrozumieć

[tdx]

A ja jestem za tym, zeby byla specjalizacja. Mam robic backupy, zarzadzac 10 bazami naraz i w wolnych chwilach latac z zaciskarka po biurach? ;) Nie - dzieki ;) Zobaczyc twarze "preziow" - bezcenne =]

[temponick]

-Możesz spać spokojnie. „To se ne wrati!”

[maczek83]

Aj! jeszcze zapomniałem, padło pytanie czy może programuję w jakimś języku. No
niby w assemblerze programowałem w szkołach - i tak odpowiedziałem, ale ogólnie
to nie i nigdy mnie nie ciągnęło.

[maczek83]

Ja jednak jestem za specjalizacją. Wybrać pewną dziedzinę z obszernego zakresu
IT i doprowadzić swoją wiedzę i umiejętności do odpowiednio wysokiego stanu, ale
tylko w tym wąskim zakresie. Tak by potrafić rozwiązać problem z tej dziedziny
przez przysłowiowe pstryknięcie palcami. Tak samo jest z fotografią - jak
zaczynałem pracę z aparatem to pstrykałem wszystko, od ptaszków, przez chmurki
po ludzi i zdjęcia reporterskie, żeby odnaleźć sobie dział fotografii w którym
czuję się najlepiej. Wybrałem zdjęcia reporterskie i wszystko co z tą dziedziną
związane, bo w niej czuję się najlepiej, to mnie ciekawi, i w tym kierunku chcę
się dalej rozwijać. Trzymać kilka srok (czy tam wron) za ogon wcale nie jest
dobrze. Chyba że ktoś jest tak zdolny że potrafi opanować kilka dziedzin np IT w
stopniu co najmniej dobrym - zazdroszczę.

[jatt]

w miastach wielkości Ostrowca trudno jest zarobić sensowne pieniądze
bedąc wąskim specjalistą w dziedzinie IT. Nie ma poprostu
zapotrzebowania na takie usługi. Specjalizowac to można sie pracując
w dużych korporacjach lub dużych miastach. U nas nie widze dobrze
płatnego np. zajęcia dla administratora baz dany czy to Oracle cz
MSSQL. Podobnie z CCNE czy nawet MCSE. Nie sądze tez, aby w innym
miastach podobnej wielkości było inaczej.

[tdx]

A zalozysz sie?;) Wystarczy zalozyc wlasna urynowke i udostepnac ludziom internet w magicznej technologii 2,4 Ghz ;-) Do tego jakis internetdsl zalozony w lokalnej podstawowce. Antena na dach i jedziemy ;-) Jak ktos poczuje sie zagubiony koledzy z trzepak.pl zawsze pomoga ;> No i oczywiscie musisz kupic klasyk marki Mikrotik. Co by nie czuc sie gorszym od reszty "dostawcow" ;-)

[jatt]

no nie wiem czy to są takie kokosy ..., ale ja nie mowiłem a takiej
specjalizacji. A na temat kompetencji firm udostepniających internet
to mam podobne zdanie

[temponick]

Zwłaszcza że RouterBOARD 1000 już dostępny jak również nowe R52
miniPCI wireless karty, pracujące, jak już wspomniałeś w
czestotliwościach 2.3-2.5GHz oraz 4.9-6.1Ghz

[Gość: gloss]

Rzeczywiście w 8 godzin trudno byłoby sprostać tym wymaganiom.

[temponick]

Omnibus? Hehehe -Kiedyś wszystko było proste, nawet administrowanie
systemami. Nie wspomnę baz danych, nawet programowanie się
skomplikowało. Stąd też moje niedowartościowanie oraz kompleksy, bo
kochałem te pracę. Po powrocie do Polski bardzo szybko wypadłem z
nurtu i stałem się bezużyteczny. Ale jakoś sobie dam radę. Mam
nadzieję że w tym roku wyciągnę conajmniej 100tys

[lachien]

Maczek - kiedy wreszcie się obudzisz chłopie i zobaczysz, że w Ostrowcu dobrej
pracy nie znajdziesz? Jeśli tyle potrafisz co piszesz to wyjeżdżaj. Temponick
siedzi w Irlandii, TDX w Kraku. Tam są perspektywy. A Ty co? W Ostrowcu?

[maczek83]

Wiesz, jakby nie szkoła i kurs w Kielcach to już dawno by mnie prawdopodobnie w
O-c nie było. Albo rybki albo akwarium. Tylko te dwie rzeczy mnie tutaj jeszcze
trzymają. Ale już tylko gdzieś do marca...

[unhollyseth]

A ja tez specjalista IT jestem bezproblemowo potrafię zainstalować internet z
dwóch dyskietek.

[maczek83]

Na jednej masz "cały" internet, a na drugiej jego backup?:)

[unhollyseth]

Nie:P Na jednej mam cały a na drugiej dodatki i stronki xxx.

[Gość: gloss]

Specjaliści powinni być odpowiednio wynagradzani i doceniani, a ja
mam wrażenie, że Urząd chce dobrze i tanio.

[maczek83]

Nie tylko urząd, większość firm pewnie tak uważa.

[Gość: gloss]

Ciekawe jakie warunki przy takich wymogach?

[maczek83]

No jak to jakie? Pensja do negocjacji :) Skądinąd wiem że kwota 2500 netto nie
jest zbyt wysoką na budżet tego stanowiska, więc chyba mają więcej.

[tdx]

Umknal mi wazny szczegol ;-) Radomiak wjechal lansowozem na parking dla pracownikow UjMy ;-] Czyzby juz wiedzial, co sie bedzie dzialo?! Wolalbym sie nie domyslac :D

[Gość: old]

To musial byc siewtlisty jakis woz jak go az w kraku widac bylo

[tdx]

Mam znajomka w UjMie ;=] Czasem podaje mi co ciekawsze kaski ;]

[jere-mi12]

Jakoś nie dziwi mnie że tam wjechał, wszak człowiek z Radomia. Aplikował do UM, wjechał do UM

[tdx]

Kiedys tez probowalem to zrobic, ale straz wiejska grzecznie poprosila mnie o wyjazd ;] Ciekawe, nie?; ]

[Gość: old]

No juz trzeba weszyc , jak to sie stalo, ze go tam wpuscili , pewnie układ , tak
napewno , kolesiostwo siegnelo az do radomia . ludzie macie naprawde cit nie tak
pod beretm

[Gość: old]

Nie ma ciekawszych wiesci

[tdx]

Mam jadna ;] Jak Ci bedzie internet muli pomysl sobie, ze wlasnie mi sie nie chce, dlubie w zebie itp =]

[Gość: old]

Mam myslec o Tobie ,jak dlubiesz w zebie , bo ci sie nie chce no fantazje to Ty
masz

[tdx]

Bede bardziej przyziemny ;-) Zadzwon najpierw na partyline, ze usluga nie spelnia wymagan, a potem pomysl sobie, ze jest ktos, komu sie wlasnie nie chce i ma w dupie to, ze bulisz abonament :D

[Gość: ktos]

Wszyscy powinni byc traktowani jesnakowo. Skoro radomiak wjechal na
parking dla pracownikow, daje to podstawy do domyslow, byc moze nie
sa prawdziwe. A rodziny naszych rzadzacych mieszkaja nie tylko w
Ostrowcu. O prace wszedzie trudno, wiec jesli mozna pomoc
siostrzencowi czy bratankowi: to czemu nie.

[Gość: real]

jak ktos zauwazyl, patania czysto ksiazkowe.
tak sobie pomyslalem, a moze ten wasz radomiak je znal wczesniej???

[maczek83]

Tego nikt nie wie. Równie dobrze mógł je znać każdy jeden z uczestników, z tym
że na podstawie zachowania tamtego Pana można wiele domysłów snuć. Dziwne że
nawet słowem się nie odezwał do nas. Dopiszę resztę pytań z baz danych wieczorem.

[jatt]

jesli człowiek jest tak dobry, że spełnia wszystkie wymagania
przedstawione kandydatom i szuka pracy w Ostrowcu , to trochę
dziwne ... Do Wa-wy ma nie duzo dłuższą podróż, a zarobki
niewątpliwie większe.

[maczek83]

Zgadza się. Chyba że zarobki w O-c na tym stanowisku są jednak warte świeczki i
dosyć konkurencyjne jak na nasz rynek pracy. Może ze 3500-4000 netto.

[jatt]

być może, chociaż wątpię w takie kwoty. Ale człowiek ma przecież Wa-
we na wyciągnięcie ręki, gdzie inne zarobki oraz perspektywy ...