Tylko prezerwatywa nie ma skutkow ubocznych

[zwykladziewczyna5]

Nic innego nie uchroni przed chorobami wenerycznymi, nie ma skutkow ubocznych
(sa wersje nie lateksowe dla uczulonych). To jedyna metoda, ktora uzywam od
zawsze, a jest to prawie 20 lat.
Prawda jest taka, ze wiekszosc kobiet naraza swoje zdrowie biorac hormonow,
bo facet za nic nie zalozy gumy. Szkoda mi Was.

[doral2]

dziekuję uprzejmie, ale mnie jest szkoda ciebie...
w prezerwatywie jak w kaloszach...

[doral2]

jesteśmy sobie z mężem wierni, a zatem nie muszę się zabezpieczać przed
chorobami wenerycznymi...serdecznie ci współczuję...

[czousen]

kiedys moze w polsce beda gumy dla kobiet i to sie zmieni, prezerwatywy nie sa
tak przyjemne w uzytkowaniu jak ci sie wydaje

Wątek producenta prezerwatyw?

[wredna.suka]

Bo jesli nie napisała tego wszystkiego dla kasy to nie mam na to wytlumaczenia.

[zwykladziewczyna5]

Kase to robi przemysl farmaceutyczny na srodkach hormonalnych.

[wredna.suka]

A prezerwatyw używają prostytutki

[pucek77]

A ja wolę w prezerwatywie - mimo, że jesteśmy sobie z mężem wierni itp.
Odstawiłam niedawno pigułki i przeszliśmy na gumki właśnie. Pod względem
"doznań" nie ma różnicy ani dla mnie ani dla niego. a ja wolę bo jakoś
tak...przyjemniej nie ślisko PO. I już.

[zwykladziewczyna5]

No wiec sa osoby, ktore wola gumki i nie sa wcale prostytutkami (zdanie
wrednejsuki). Trzeba byc naprawde prymitywna osoba zeby wiazac prezerwatywy
tylko z prostytutkami. Wredna suka ma faceta, ktory nie zalozy gumy albo sama
jest takim.

[wredna.suka]

W życiu nie znęcałabym się nad facetem którego KOCHAM.
A Ty to robisz.

[the_kami]

wredna.suka napisała:

> W życiu nie znęcałabym się nad facetem którego KOCHAM.
> A Ty to robisz.

Eeee... obie skrajności są głupie. Mój nie narzeka Da się zrobić tak, żeby i
z prezerwatywą było cudownie. Tyle, że nic na siłę, wszystko za obopólną zgodą.
I to jest podstawa...

[doral2]

zaprawdę powiadam wam, nie ma nic bardziej skuteczniego niż prezerwatywy od
dwudziestu lat, bierzcie i spółkujcie w gumach wszyscy, a wejdziecie do
królestwa stomilowego!!!!!

[wredna.suka]

Amen.

[olenka.k]

Dziekuje za troske, ale na prawde nie ma czego wspolczuc. Kazdy wybiera co mu
pasuje. Ja np. nie musze zabezpieczac sie przed chorobami wenerycznymi, a
skutek uboczny prezerwatyw to to: ze bez lubrykantow, pod wplywem mikroubytkow
spowodowanych uzywaniem prezerwatyw podczas stosunku latwiej nabawiam sie
infekcji .

[doral2]

olenka.k napisała:

> Dziekuje za troske, ale na prawde nie ma czego wspolczuc. Kazdy wybiera co mu
> pasuje. Ja np. nie musze zabezpieczac sie przed chorobami wenerycznymi, a
> skutek uboczny prezerwatyw to to: ze bez lubrykantow, pod wplywem
mikroubytkow > spowodowanych uzywaniem prezerwatyw podczas stosunku latwiej
nabawiam sie infekcji .

najwyraźniej ci to pasuje...nam nie i dlatego zabezpieczamy się w inny
sposób...i nie robimy pogadanek umoralniających o wyższości świąt
bożegonarodzenia nad świętami wielkiejnocy...

[zwykladziewczyna5]

To uzywaj prezerwatyw z lubrikantem.

[magdaksp]

daruj sobie takie glupie teksty...nie musze zabezpieczać sie przed chorobami bo
jesteśmy zdrowi i wierni sobie z moim narzeczonym.pigułki daja o wiele wiekszy
komfort niz gumka i maja większą skuteczność.

[zwykladziewczyna5]

Wlasciwie uzywane prezerwatywy sa bardzo skuteczne. Tylko to uzywam od 20 lat.

[the_kami]

zwykladziewczyna5 napisała:

> Wlasciwie uzywane prezerwatywy sa bardzo skuteczne.

Tak, to prawda. Ale są również upierdliwe w stosowaniu. To nie musi
przeszkadzać. I masie par nie przeszkadza. Ale upierdliwość jest.

> Tylko to uzywam od 20 lat.

No i co? Jesteś próbą badawczą? To, że dla Ciebie prezerwatywy są skuteczne
oznaczy tylko tyle, że dla Ciebie prezerwatywy są skuteczne. To żaden argument w
dyskusji.

[zwykladziewczyna5]

Zarzucacie mi glupote i litujecie sie nade mna, a mnie to Was jest szkoda.
Moj maz jest lekarzem i nie chce zebym brala srodki hormonalne. Uwazam, ze jest
to poswiecenie z jego strony. Ilu facetow na to stac? Oczywiscie, ze napiszecie
o niewiernosci, ale my jestesmy sobie wierni. Zapytacie, skad moge byc pewna.
Tez moge Wam zadac takei pytanie. Moj maz mnie po prostu kocha i dba o moje
zdrowie bardziej, niz o swoj komfort, a kobiety przeciez nie ma znaczenia czy
kocha sie w gumie, czy nie.

[zwykladziewczyna5]

Mialo byc "dla kobiety nie ma znaczenia"

[doral2]

zwykladziewczyna5 napisała:

> Zarzucacie mi glupote i litujecie sie nade mna, a mnie to Was jest szkoda.
> Moj maz jest lekarzem i nie chce zebym brala srodki hormonalne. Uwazam, ze
jest
>
> to poswiecenie z jego strony. Ilu facetow na to stac? Oczywiscie, ze
napiszecieo niewiernosci, ale my jestesmy sobie wierni. Zapytacie, skad moge
byc pewna.
> Tez moge Wam zadac takei pytanie. Moj maz mnie po prostu kocha i dba o moje
> zdrowie bardziej, niz o swoj komfort, a kobiety przeciez nie ma znaczenia czy
> kocha sie w gumie, czy nie.


a to sobie używaj tych prezerwatyw na zdrowie i nie zawracaj dupy...

[doral2]

może jesteśtak "gruboskórna", że dla ciebie nie ma znaczenia czy się kochasz
gumie czy bez....dla mnie ma...

i serdecznie watpię w istnienie męża, tym bardziej męża-lekarza...lekarze nie
opowiadają takich głupot...

[zwykladziewczyna5]

Najbardziej wkurzali mnie ginekolodzy, ktorzy probowali mnie wielokrotnie
zachecic do tabletek. Chyba rzadko spotykaja kobiety nie stosujace
antykoncepcji hormonalnej. Byli wyraznie zaskoczeni.

[wredna.suka]

Wstrząsające.
Nienawidzę ganiać gumki po całej okolicy w której się kocham.
Nienawidzę jej zapachu, jaki by nie był.
Nienawidzę tego momentu przerwy kiedy trzeba założyć gumkę.
Nienawidzę nie czuć jak mój facet dochodzi.

Zresztą...

Tak czy owak, można Ci pogratulować jednego:
Wytrwałości, zawziętości, zacofania, konsekwencji, uporu i...
Zadowolenia, bo ja bym się "w ubraniu nie kochała".
Ale jak widać różni ludzie różne potrzeby, a może ich brak.

[zwykladziewczyna5]

Nie ganiaj za gumka, ale trzymaj w domu duze opakowanie.
No, ale jesli tak bardzo lubisz jak sie z Ciebie wylewa nasienie Twojego
faceta, to rzeczywiscie gumka nie dla Ciebie.
A ja nienawidze efektow ubocznych srodkow hormonalnych i ciesze sie, ze nie
musze ich brac.

[wredna.suka]

Może się ze mnie wylewać litrami. Warto.
Do gęby bierzesz a tam się brzydzisz?

[zwykladziewczyna5]

A moze nie biore?
Subtelna jestes.

[wredna.suka]

W sumie to thaaa, jak gum używasz, to pewnie nie bierzesz.
Jak mamy nie współczuć temu twojemu facetowi...
Ech...

[the_kami]

Dziewczyny, a nie słyszałyście, że nadgorliwość gorsza od faszyzmu?
Dla każdego coś miłego, na szczęście metod antykoncepcji jest kilka do wyboru,
od NPR poczynając, przez prezerwatywy, środki chemiczne, wkładki, aż do
wszelkich hormonalnych sposobów. Każda kobieta wybiera to, co jej pasuje, i
tyle. A KAŻDA metoda ma swoje wady i zalety - zarówno hormony, które nie są dla
organizmu obojętne, i nie ma co się oszukiwać, jak i prezerwatywy, które jednak
się pewną upierdliwością w stosowaniu charakteryzują, i też nie ma co się
oszukiwać. Po co takie święte wojny?

[doral2]

nie my przecież zaczęłyśmy...

[the_kami]

doral2 napisała:

> nie my przecież zaczęłyśmy...

Ale bardzo dzielnie podtrzymujecie bezcelową i bezsensowną dyskusję

[doral2]

the_kami napisała:

> doral2 napisała:
>
> > nie my przecież zaczęłyśmy...
>
> Ale bardzo dzielnie podtrzymujecie bezcelową i bezsensowną dyskusję


może dla ciebie jest bezcelowa...nie dla nas..i pozwól, że same zdecydujemy
kiedy ją zakończyć....w końcu dorosłe jesteśmy i nikt nie musi za nas
podejmować decyzji...

[the_kami]

Aha, zabawa w zapasy w błocie?
No to ja biorę pop-corn i coca-colę i popatrzę

[zwykladziewczyna5]

Po to zeby uswiadomic kobietom wlasnie to, ze hormony nie sa dla organizmu
obojetne. Spotkalam sie z ginekologami, ktorzy wyciagali recepte bez badania
mojego poziomu hormonow, bez pytania o moj ogolny stan zdrowia, o to, czy pale.
Kobiety lykaja te tabletki jak cukierki.

[the_kami]

zwykladziewczyna5 napisała:

> Po to zeby uswiadomic kobietom wlasnie to, ze hormony nie sa dla organizmu
> obojetne.

Czujesz, że masz misję do spełnienia?

[zwykladziewczyna5]

A czemu nie? Jesli dam paru kobietom do myslenia, to moja misja bedzie
spelniona.

[zwykladziewczyna5]

Kiedy wejde w menopauze tez nie zamierzac brac kuracji hormonalnej. Z kazdym
rokiem wiaze sie ja z nowymi chorobami. Sztucznym hormonom mowie nie, bede brac
preparaty naturalne.

[wredna.suka]

N0 to nadchodzi kolejna "stara wariatka".

[zwykladziewczyna5]

"Kolejna"?
A Ty jestes fanka hormonow? Poczekaj kilkanascie, kilkadziesiat lat na skutki
ich brania...

[wredna.suka]

Poczekam, poczekam, ale jakie wspomnienia miałam...
Ty bedziesz mogła sobie powspominać co najwyżej PLASTIK.

[doral2]

następna nawiedzona...a berecik moherowy masz???

[the_kami]

zwykladziewczyna5 napisała:

> Kiedy wejde w menopauze tez nie zamierzac brac kuracji hormonalnej. Z kazdym
> rokiem wiaze sie ja z nowymi chorobami. Sztucznym hormonom mowie nie, bede
> brac preparaty naturalne.

Nie mów 'hop'. Nie życzę Ci, ale niektóre kobiety przechodzą menopauzę tak
paskudnie, że bez hormonów bywa fatalnie...

[zwykladziewczyna5]

Nie ma nic fatalniejszego od powiklan, ktore niesie kuracja hormonalna.

[genovefa]

zwykladziewczyna5 napisała:

> Nie ma nic fatalniejszego od powiklan, ktore niesie kuracja hormonalna.


Kuracja hormonalna potrafi tez przywrocic zdrowie1!!!
to nie tylko problem zabezpieczania przed ciaza, ale i wiele kobiet, ktore
staraja sie o dziecko musza brac rozne hormony, zeby pomoc swojemu organizmowi!!

wiec nie demonizuj hormonów, bo nie sa one złe!!!!!!!!!!!!!!

[sundry]

Zwykła dziewczyno,dlaczego jesteś tak niezdecydowana? widziałam posty,w których
pisałaś,że jesteś po sterylizacji,potem,że poddajesz się kuracji hormonalnej,a
potem,że jesteś mężczyzną? radzę ignorować

[doral2]

ach, więc to troll!!!

[wredna.suka]

Odwołaj ten mój beret moherowy!!

[doral2]

to nie było do ciebie, trąbko
to było do naszego trolla ...

[wredna.suka]

Aaaaa... Uffff...
Tak mi coś własnie nie pasowało. Ale odszczekać się musiałam.