Gość: Ania IP: *.magma-net.pl 22.10.05, 10:13 Ja czytam teraz "Małego Wielkiego Człowieka" Thomasa Bergera i po prostu rozkłada mnie na lopatki!!!Zaczelam od drugiej czesci, bo wczesniej wpadla mi w rece ale sama nie wiem, ktora czesc jest lepsza:) Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
autumna Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 10:18 Chyba przy niczym tak nie rżałam na głos, jak przy "Trzech panach w łódce". Odpowiedz Link Zgłoś
sto100 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 10:25 Lesio. Cały autobus PKS na mnie ze zdziwieniem spozierał, a ja na głos, serdecznie, radośnie, od ucha do ucha. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Viera Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 209.89.159.* 27.10.05, 02:36 Podaj autora "Trzech panow w lodce". Postaram sie wypozyczyc w bibliotece,bo mam zly nastroj i moze ta ksiazka mi go poprawi. Dziekuje! Odpowiedz Link Zgłoś
nihiru Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 27.10.05, 09:13 Jerome K. Jerome nie mogłam uwierzyć że ta książka została napisana w XIXw. polecam każdemu!:) Odpowiedz Link Zgłoś
joszte Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 12.08.06, 14:37 jest super. to jedyna ksiazka jaka napisal ten autor o ile dobrze pamietam. a tak w ogole to byl wykladowca, zdaje sie matematyki czy czegos takiego. klimat angielski przestawiony genialnie! Odpowiedz Link Zgłoś
koszalek_opalek1 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 05.09.06, 12:30 Wakacje Mikołajka. W ogóle cała seria z Mikołajkiem wymiata :D Odpowiedz Link Zgłoś
bomasta Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 27.10.05, 16:13 Ja tez typuję "_Lesio _ Chmielewskiej" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: olka44 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.11.05, 16:06 Steinbeck J.- Pastwiska niebieskie. Stara ,ale jara. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna.syrenka Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 08.04.06, 02:44 :) Chmielewska rozbawia do łez, za każdym razem. Prawie każda. Poza tym Guareschi "Don Camillo" - cudny, cudny i jeszcze raz cudny! Musierowicz, Malpaas, Tuwim, Sztaudynger, Lindgren, Fielding... i to jeszcze nie wszyscy. Odpowiedz Link Zgłoś
reggatta Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 10:39 Oj dużo tego, ale spróbuję "Kubuś fatalista i jego pan", Klub Pickwicka", z nowszych: praktycznie cały Hrabal, "Śniadanie mistrzów" Vonneguta i starczy. Odpowiedz Link Zgłoś
pur.blanca Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 22:14 " Lesio" jest poza wszelką konkurencją.Pękanie ze śmiechu od pierwszej strony ,do ostatniej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kama_el Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.realestate.net.pl 25.10.05, 15:47 to polecam jeszcze cale zdanie nieboszczyka i wszystko czerwone, przy tej ksziazce pani ktora jechala ze mna w przedziale opuscila go patrzac na mnie z oburzeniem :)) pozdr Odpowiedz Link Zgłoś
maciekk6 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 25.10.05, 18:59 Moskwa - Pietuszki. Należy się przpiąć pasami do fotela. Odpowiedz Link Zgłoś
mojazonazofia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 28.10.05, 14:47 maciekk6 napisał: > Moskwa - Pietuszki. Należy się przpiąć pasami do fotela. Oj, jak cudnie,że wspomniałeś Moskwę-Pietuszki!Przeczytałam to w jesną noc i ryczałam ze śmiechu.Potem przeczytałam -nie wiem czy dokładnie podaję tytuł- "Życie i przygody żołnierza Czonkina"i chyba śmieszniejszej książki nie przeczytałam w życiu, choć zaliczyłam i Borysa Vian'a, Vonneguta, Bułhakowa, Irvinga, Chmielewską,Redlińskiego, Głowackiego, Sempe i Gościnnego etc, etc. "Zapiski oficera Armii Czerwonej" też zabawne, ale Czonkin (dla mnie) przebija wszystko. Odpowiedz Link Zgłoś
joanna.syrenka Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 08.04.06, 02:39 A ja przy kwiatkach Stalina:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Viera Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 209.89.159.* 27.10.05, 02:39 Podaj autora"Lesia". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ppp Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.aster.pl 27.10.05, 07:42 Chmielewska. Rzeczywiście Lesio jest świetny :))) Odpowiedz Link Zgłoś
deniss_peniss Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 11:01 Budda z przedmiescia Hanifa Kureishi, i cała Seria Mikołajka Sempe&Goscinnego Odpowiedz Link Zgłoś
miziou Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 11:13 o tak, Mikołajek jest niesamowity :D no i caly Terry Pratchett. zawsze mnie bawi, cokolwiek jego czytam :) pozdrawiam ;D Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: madzia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.ms.pl 25.10.05, 10:29 Zdecydowanie Mikołajek i jego kumple, są niesamowici, śmiałam się jak miałam 10 lat i teraz (25) też zrywam boki Odpowiedz Link Zgłoś
rootka Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 25.10.05, 15:10 popieram, Mikolajek! Odpowiedz Link Zgłoś
nini500 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 01.11.05, 20:02 a ja zawsze zaśmiewałam się [rzy książkach J.Irvinga najbardziej przy "Modlitwie za Owena" Odpowiedz Link Zgłoś
chiara76 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 11:16 powtórzę się za poprzednikami "Trzech Panów w Łódce" (rżałam:), "Lesio" (to samo), Mikołajki też...dobrze, że są też takie książki;) Odpowiedz Link Zgłoś
braineater Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 11:20 Almodovarowa Patty Diphusa, tez niestety w autobusie spożywana spontanicznie Bajki i Opowiastki Capka 15 opowiadań nowojorskich Ryunyona i chyba wsystkie ksiązki Robbinsa a generalnie sporo jest takich ksiązek. P.S. wątku autorko - częśc druga Małego Wielkiego, to mały pikuś przy jedynce - koniecznie przeczytaj:) Odpowiedz Link Zgłoś
agusia_prv Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 25.10.05, 12:21 Tak, Chmielewska jest bezkonkurencyjna, choć ja wolę "Wszystko czerwone" :) Poza tym "Nigdy w życiu Grocholi" - mój śmiech w pociągu był bardzo zaraźliwy :) Odpowiedz Link Zgłoś
up30 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 17:07 Az wstyd przyznac, bo intencje autorki zgoa inne byly, ale przy Tredowatej i Wrzosie. Teraz pewnie juz bym tego nie zniosla ale wowczas mialam jakies 13-14 lat... Odpowiedz Link Zgłoś
ajtra Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 18:01 Przy książkach Krystyny Nepomuckiej. Ale przy tych, które mają w tytule : "niedoskonały", "niedoskonała", "niedoskonałe" Podobno doskonała jest "Starość doskonała", ale jeszcze do niej nie dotarłam. To znaczy, do książki:) Odpowiedz Link Zgłoś
monikate Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 21:06 Ja też. :) Do "Starości doskonałej" (w postaci ksiażki)jak najbardziej warto dotrzeć. Polecam też "Floridę story" Nepomuckiej. Odpowiedz Link Zgłoś
ruda.farbowana Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.04.06, 19:40 Polecam wszystko Wiecha:))) Za każdym razem rozkłada mnie na łopatki!!! Odpowiedz Link Zgłoś
mister1 Wiech 03.07.06, 20:09 masz racje, Wiech jest znakomity - jak mam zly humor czytam sobie po raz setny "Cafe pod Minoga". Odpowiedz Link Zgłoś
donatta Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 22.10.05, 22:37 Przy całym praktycznie Sharpie (Tom Sharpe) oraz Rankinie, ale Robercie, nie Ianie. Przy Chmielewskiej i Mikołajku też. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: jaija Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.elblag.dialog.net.pl 23.10.05, 00:16 Chmielewska, Mikołajki oraz Tomek Sawyer Twaina. Lektury gwarantujące dobry humor, do zanoszenia się od śmiechu :) Odpowiedz Link Zgłoś
pyziunia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 18:35 Witam! Śmiałam sie przy wielu książkach:np.Klub Pickwicka,w którym znajduje sie m.in. przezabawny opis wiecu wyborczego pewnego kandydata do parlamentu,po przeczytaniu którego można dojść do wniosku,że w tej materii mało się zmieniło niezależnie od szerokości geograficznej i historycznej perspektywy(fantastyczna lektura na czas wyborczy i powyborczy).Serdecznie uśmiałam się też ku uciesze współpasażerów pociągu czytając opowiadania Marka Twaina .Wracam do nich kiedy mam ochotę poprawić sobie humor.Zawsze działają. Odpowiedz Link Zgłoś
hajota Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 00:23 "Trzech panów w łódce", zwłaszcza opis perypetii z liną holowniczą. No i nieodmiennie "W oparach absurdu" Słonimskiego i Tuwima. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: catwoman Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 212.2.174.* 23.10.05, 00:44 "Fachowcy" i "Angela's Ashes" Franka McCourta Odpowiedz Link Zgłoś
autumna Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 11:36 Widzę, że z "Trzech panów..." każdy ma ulubiony kawałek. Ja się prawie popłakałam przy scenie pakowania (gdzie jest masło?). Odpowiedz Link Zgłoś
chiara76 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 12:01 ja chyba przy dwóch, jeden o o panu, który przytopił jednego z bohaterów myśląc, że to jego przyjaciel;) drugi fragment to o książce o chorobach i braku jedynie puchliny kolan, na jaką cierpią panny służące;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bobotek Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 193.151.38.* 25.10.05, 14:05 a historyjka o serze????? Odpowiedz Link Zgłoś
mamalgosia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 01.03.06, 14:04 nie, nei ,żarówka lepsza Odpowiedz Link Zgłoś
kot_z_cheshire Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 00:50 Nieśmiertelny "Lesio" i ostatnio "Kroniki Jakuba Wędrowycza". Odpowiedz Link Zgłoś
bdx65 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 08:38 część I "Mistrza i Małgorzaty" - oczywiście z komunistycznych absurdów i ze "zderzenia" ateistycznego świata z Szatanem, który udowadnia istnienie Boga wszystkim sowieckim głupom. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: chinka Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.10.05, 10:06 "Dziennik Bridget Jones" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: calcinus Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.k.pppool.de 23.10.05, 11:39 "I wykonczymy wszystkich obrzydliwcow" Vernona Sullivana (a wlasciwie Borisa Viana). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Yśka Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 23.10.05, 16:33 "Kwiaty śliwy w złotym wazonie" - powieść chińska. ŚMIAŁAM SIE DO ROZPUKU! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ilaria1 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.ze.tarnow.pl 25.10.05, 13:05 "Przygody fryzjera damskiego" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kasia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 62.189.198.* 25.10.05, 14:37 Jesien w Pekinie tez niezla Odpowiedz Link Zgłoś
melaine_koina Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 17:27 "Rycerz nieistniejący" Calvino przede wszystkim, reszta trylogii również:) a ostatnio przy wszystkich pozytywistycznych programach...:( Odpowiedz Link Zgłoś
jacek1f to barrdzo trrudne pytanie, bo śmiać sie i smiać 23.10.05, 18:17 to rróżnie znaczy: - ale przy Terrym P i Świecie Dysku - parskam głośno; - ryczałem obojetny na świat przy 3Panach (a przy czajniku i psie o mało nie zszedłem...)... - Zwariowana Łódka i rumowe tematy dusiły mnie nie raz:-) A co innego parskac wewnętrznie wszak... Odpowiedz Link Zgłoś
mawyb Re: to barrdzo trrudne pytanie, bo śmiać sie i sm 25.10.05, 14:33 ubawiłam się nieźle przy -Wszystkie stworzenia duże i małe.- J. Heriota Na jesień jak znalazł, Don Camillo też jest super Odpowiedz Link Zgłoś
estiej Herriot - Wszystkie stworzenia duże i małe 31.10.05, 04:28 Książki Herriota należą do moich ulubionych i zawsze mnie rozbawią, ale jest jeden rozdział o pierdzącym psie, przy którym wyłem od pierwszej do ostatniej strony. Dla zainteresowanych, jest to czwarty rozdział piątej części "Wszystkich stworzeń" - "Vets Might Fly" (polskiego tytułu nie znam).Historię psa Cedrica można znaleźć też w tomie "Dog Stories" Herriota. Poza tym, tak jak większość tutaj - jeszcze Chmielewska, Bułyczow, Jerome i Vonnegut Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: woocash7 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: 165.254.82.* 25.10.05, 15:29 a nikt nie mowi o Swiecie wg Garpa, ani Forrescie Gumpie i Gumpie i spolce, a ja po prostu sie rozkladalem ze smiechu. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
anamag Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 21:54 Przy każdej autorstwa Chmielewskiej... aktualnie czytam "Książka poniekąd kucharska" i też muszę przerywać, bo się ksztuszę ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
kill_yourself Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 23.10.05, 23:38 powtarzam Mikołajka i dorzucam do niego Huckelberrego Finna i cały cykl o Adrianie Mole'u - nawet ze wskazaniem na "growing pains" :) rewelka. w ogóle Sue Townsend :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wqrwiony Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.05, 02:11 chyba najbardziej rżałem przy kompleksie portnoya i paragrafie 22 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mlodah Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.10.05, 10:41 Każda, ale to absolutnie każda książka J. Chmielewskiej wywołuje u mnie śmiech, mniejszy lub większy ale zawsze śmiech :)) Odpowiedz Link Zgłoś
griszah Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 10:54 Ex aequo "Trzech panów" i "Zagryziakowie" Andrzeja Dołęgowskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: F. Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.thinprint.de / *.thinprint.de 24.10.05, 12:32 Joseph Heller "Paragraf 22" Irvine Welsh "Acid House" Woody Allen "Bez pior" William Boyd "A Good Man In Africa", "Blue Afternoon" F. Odpowiedz Link Zgłoś
meteorah Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 12:35 Przy "Buszującym", "Całym zdaniu nieboszczyka"Chmielewskiej - było jeszcze kilka, ale te najbardziej mi utkwiły w pamięci... Odpowiedz Link Zgłoś
ben-oni Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 13:28 Chyba mnie staremu czas umierać , bo śmieszy mnie zawsze "Don Kichot" ( straszna ramota , no nie ? Ale ja ją uwielbiam ) i "Klub Pickwicka" , chociaż momentami pan P. jest gamoniowaty aż do irytacji . Odpowiedz Link Zgłoś
reggatta Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 13:47 Gdzie, jak? Żaden czas umierać. Ja też przy Pickwicku płakałem ze śmiechu. Pisałem o tym wyżej. A jak Pickwick gamoniowaty, to jest przecież Kubuś Fatalista! Klasyka. Odpowiedz Link Zgłoś
griszah Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 15:31 ben-oni napisał: >"Klub Pickwicka" , chociaż > momentami pan P. jest gamoniowaty aż do irytacji . Dołaczam się do fanów "Klubu". A co do gamoniowatości Pickwicka to miom zdaniem przechodzi on w książce przedziwną metamorfozę. Z początku to śmieszny w swoim zadęciu pseudonaukowiec, bubek i "gamoń" z nadmiernie rozwiniętym poczuciem swojej wartości ale im dalej tym jego postać nabiera cech bardziej ludzkich a przy końcu książki pan Pickwick jawi się jako przesympatyczny, wyrozumiały staruszek pełen rzeczywistej mądrości życiowej i pełen ciepłego humoru. Ciekawe czy wielbiciele "Klubu" też to tak odbierają jak ja? Pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
reggatta Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 15:53 rajt. tylko z początku mnie irytował. Na koniec traktowałem go jak dziadka :) Odpowiedz Link Zgłoś
zaba_pelagia Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 14:01 Nieprzystojne obnażenie no, wyłam po prostu i przy kolejnych trzecich ciastkarskich (wtajemniczeni kumają, o co chodzi ;-) Odpowiedz Link Zgłoś
daria13 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 14:47 A ja teraz na starość czytam (wstyd przyznac, że dopiero teraz) Autostopem przez galaktykę i też pokładam się momentami ze śmiechu. No i nieodmiennie Boris Vian (miejscami, bo całokształt niekoniecznie do końca śmieszny) no i Topor. Odpowiedz Link Zgłoś
nienietoperz Ad autostop 24.10.05, 15:38 Prawda, ze Autostopem rewelacyjne? Marvin the Paranoid Android powinien zostac honorowym przywodca FP. Uklony, nntpz Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: daria13 Re: Ad autostop IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.05, 18:10 Oj prawda, prawda:) Aż ludzie na mnie popatrują dziwnie w autobusie, jak mi się gęba bez przerwy śmieje, a i chichot czasem w głos wyrwie:) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Eliza Re: Ad autostop IP: *.insatnet.se 25.10.05, 09:02 oprocz wspomnianych wczesniej Mikolajka polecam na poprawienie humoru ksiazke pt. "Znaczy kapitan" Borcharta. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mayfly Re: Ad autostop IP: *.internetdsl.tpnet.pl 25.10.05, 17:30 o,tak.borchardt.zawsze do niego wracam jak mnie melancholia nachodzi. ale to może dlatego,że znad morza jestem. poza tym "dobry omen" pratchett/gaiman oraz "bar mcCarty'ego" petera...mcCarty'ego,a jakże! dużo takich książek jest,jakby się zastanowić. Odpowiedz Link Zgłoś
staro Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 06.07.06, 18:56 "Autostopem", a jakże, ale... po czesku. Tłumaczenie o niebo lepsze od polskiego!!! (czytałam of kors oba) Poza tym Chmielewska w każdej postaci ;) Przy Musierowicz śmiech przez łzy :D ...i chyba większość z książek tu wymienionych Odpowiedz Link Zgłoś
fal_len Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 29.10.05, 21:40 nom Tom Sharpe jest nie do przebicia.. heh.. mnie uwiódł dynamit w prezerwatywach, którymi karmiono strusie :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gero Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.05, 19:16 Dla mnie Szwejk. Tłumaczenie Hulki-Laskowskiego, trącące myszką sprawia, że tekst nabiera dla mnie symbolicznego brzmienia. Kiedy mam zły humor wracam do lektury i zawsze znajdę jakąś perełkę, która poprzednio mi umknęła. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zebur Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.05, 19:54 Tylko "Trzech panów..." Czy ktoś, kto się nazywa Jerome K.Jerome mógł napisać coś poważnego??? Odpowiedz Link Zgłoś
annabellee1 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 20:02 Bawi mnie Woodhouse- Pełnia ksiezyca i Dewiza Woosterow, i Wielce unizony Jeevees Oczywiscie Chmielewska - ale najbardziej Klin.Lesio jest zabawny ale za dlugi i pod koniec to już nie to. Smieszna jest Evanowitch,Bridget Jones,Sue Townsend,Kochane malenstwa Randalla Lemoine to jedna z najzabawniejszych ksiazeczek jakie czytalam.I by isc tym tropem to Shirley Jackson Zycie wsrod dzikusow. No moglabym jeszcze ale.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: pewex Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.185.broadband3.iol.cz 24.10.05, 20:20 ZABAWA W STRZELANEGO - DRZEWIŃSKI MIROSŁAW PRANDOTA -o psycholu (nie znam tytułu) HARRy harrison - BILL BOHATER GALAKTYKI Odpowiedz Link Zgłoś
prioress Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 20:17 Chmielewska-to niemalże klasyka śmiechu ale polecam Joe Ortona, np."What the Butler saw" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: greg Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.crowley.pl 24.10.05, 20:30 Ja śmiałem się czytając "Narrenturm" i "Boży bojownicy" Sapkowskiego i serię o Kapitanie Trappie Briana Callisona a jak byłem mały to seria o strzelcu Kaktusie czy jakoś tak. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Isa Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.10.05, 20:36 Paragraf 22 !!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
wdeszczurosne Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 21:04 Wlasnie zdalam sobie sprawe, ze dawno nie czytalam ksiazki, ktora by mnie rozsmieszyla. Faktycznie, Chmielewska i niektore sceny z ksiazek Musierowicz - zabawa wysmienita. Ale to bylo tak dawno temu :( Przypomniala mi sie tez ksiazka "Ania czy Mania", czytalam z jakies 12 lat temu i pamietam, ze smialam sie przy niej czesto. Hmm.. czyzby ksiazki dla doroslych byly w wiekszosci depresyjne czy tez to ja na takie trafiam..? Odpowiedz Link Zgłoś
jolunia55 Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 24.10.05, 21:54 Oj to było dawno,ale polecam książki Hanny Ożogowskiej i nieśmiertelnego Marka Twaina.Chmielewska rozśmiesza cudnie! Odpowiedz Link Zgłoś
ajkakrk Re: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiści 31.05.07, 09:45 No to tego samego autora - Emil i detektywi Odpowiedz Link Zgłoś