GoĹÄ: ANKAra IP: *.chello.pl 13.12.03, 19:45 Powiem szczerze: jestem dopiero w gimnazjum i magluję teraz 'Quo Vadis'. To jest okropne!!! Najgorzej chyba jednak wspominam 'Dywizjon 303', choć był 3 razy krótszy. A co było Waszą zmorą??? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ariwederczi Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 20:28 Nie zadawaj pytań, na które jest tylko jedna odpowiedź: LORD JIM Józefa Konrada. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: raz_dwa_piecd Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 217.153.143.* 14.12.03, 20:54 no co ty Lord jim super był i te jego problemy natury moralnej, po prostu rozrywka az milo ps nawet okladka taka ladna, koloru zielonego bodajze :D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ed Orzeszkowa "nad niemnem" IP: *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl 30.12.03, 11:06 tego nic nie pobije Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kawa40 Re: Orzeszkowa "nad niemnem" IP: *.ipartners.pl / *.ipartners.pl 30.12.03, 15:19 Oj! Pobije! "Marta" też Orzeszkowej ;-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dadusia Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.03, 17:43 "W pustyni i w puszczy" nic gorszego. Nic. Odpowiedz Link Zgłoś
psychotic Re: Najgorsz lektura szkolna 29.12.03, 18:33 ....jesteś jakąś bezmuzgą dresiarą bez serca i uczuć, co??? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: erba Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.pl 02.01.04, 16:40 "bezmuzgą" buahahahaha i kto tu jest dresem? Ludzie! zanim zaczniecie obrażać innych spróbujcie zauważyć własne wady i niedouczenie. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: kasia Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 30.12.03, 08:21 W pustyni w w puszczy??????????// Ty jesteś chyba nienormalna Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: klip Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.2.Core.net.pl 18.02.04, 18:54 i Nad Niemnem Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: babsko Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.slawno.sdi.tpnet.pl 29.12.03, 20:39 lord jim to rewelka! sienkiewicz dla mnie nie do strawienia Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aska Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.03, 20:42 tak tak tak - dokladnie!!! to byla masakra - czytalam w ostatniej chwili a po skonczeniu doszlam do wniosku, ze wlasciwie nie wiem, co czytalam - to bylo tak nudne, ze musialam myslec o czyms innym czytajac to :-)))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Aska Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.03, 21:19 w powyzszej wypowiedzi mialam na mysli oczywiscie Lorda Jima! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bcn Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.acn.waw.pl 15.02.04, 14:25 dajta spokoj, najgorsza ksiazka wszechczasow to takie pozytywistyznoiwejskie dziadowstwo, "echa lesne" czy jako tak; kunafa, istne rozmowy przy wycinaniu lasu, ale byo jeszcze lepsze, takie co drzewa gadaly-sosna do sosny i jeszcze jakis wicherek cos tam nudzil-koszmar. aleale, przeca najlepsze to jest to takie co baba w blocie jakim patykiem grzebala, Gibala niejaka, bo jej maz pil, i chciala do domu biec, bo tam dziecko plakalo... albo inne, takie co szedl typ z koniem i wozem i przez 2 strony opisywali jak jakis badyl sie wkrecal w kolo od wozu a potem jak kon gnil... sie ubawilem po pachy jak ten kon, co mu nogi utracilo, biegal po stepie jakims przez nastepne 3 strony... a ze wspolczesnych to "pamietnik z powstania" zasluguje na jaka nagrode dla najwiekszej kaszany quasi-wojennej - cytat: "bomby. leca. ziuuuu. ziuuuuuuu. szafa. trzeszczy. kakapkapkap. dumdumudm. jjjjjeeeeeeejeeeeeeeeeeeee lupluuuuuuuuuuuuuuup. jeb! labdam!" no kunafa, dla mnie super, niewydarzony futurysta jeden. czuwajcie! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: karlica Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.goclaw.sdi.tpnet.pl 15.02.04, 18:49 Stwierdzam ze smutkiem, iż chyba nie miałam tej wątpliwej przyjemności przeczytania wspominanych przez Ciebie utworów. A szkoda, szkoda, może wreszcie byłoby się z czego pośmiać? Może zechciałbyś mi podać autorów? Byłabym niezwykle wdzięczna :) Odpowiedz Link Zgłoś
czarna_jagodka Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 21:21 Mnie się "Quo vadis" bardzo podobało. Wiekszość lektur mi się podobała. A te które mi się nie podobały.... przeczytałam ponownie już po maturze. I o większości zmieniłam zdanie. Może niektóre lektury nie powinny być czytane w szkole... tylko dopiero później, kiedy człowiek jest starszy i inaczej patrzy na swiat? A tym co mi się nie podobało w szkole, ani w latach późniejszych są "Bajki robotów" Stanisława Lema. W ogóle nie trawię całej twórczości tego pana. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Bajka Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.12.03, 17:39 Przeciwnie. Dużo wcześniej. "Trylogia" i "Qvo Vadis" to lektury dla 10-latków. Wtedy są pasjonujące. Oczywiście pod warunkiem, że 10-latek poradzi sobie z archaizmami. Uczciwie przyznaję, że i "Trylogię" i "Qvo Vadis" przeczytała mi mama. Miałam wtedy chyba 8, no może 9 lat i na prawdę byłam zafascynowana. Dla mnie najgorszymi lekturami były komedie Fredry (ani to śmieszne, ani genialne) i "Nad Niemnem" Orzeszkowej. Odpowiedz Link Zgłoś
psychotic Re: Najgorsz lektura szkolna 29.12.03, 18:37 .nie podobało Ci się "nad niemnem"????dla mnie niepojęte!!!! ciekaw jestem bardzo jakie książki uważasz za odpowiednie dla dorosłego człowieka, jeśli "trylogia" przeznaczona jest dla dziesięciolatków wg. Ciebie???Nie sądzę aby niektóre drastyczne opisy z trylogi czy Qvo vadis były odpowiednie dla ośmio czy dziesięcioletniego dziecka...... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ags Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.emirates.net.ae 30.12.03, 06:49 "Nad Niemnem" to najlepsza opowiesc polskiego pozytywizmu. Czyta sie jak bajke, no moze gdyby pominac te obszerne opisy przyrody ale i tak jest super. Czytalam chyba ze trzy razy nie wspominajac ile razy widzialam film ( mimo iz odbiega troche od oryginalu ) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annika Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.ae.wroc.pl 30.12.03, 10:08 jak sie pominie obszerne opisy przyrody to nic w "nad niemnem" nie zostanie ;) a tak w ogole to orzeszkowa chyba copy-paste uzywala opisujac po raz n-ty upalne popoludnie... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: rafał Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 212.134.55.* 30.12.03, 18:18 ....a piękny wątek miłosny???? naprawdę romantyczny....nie zuważyłaś tego??? współczuję.... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: polonistka Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.siedlce.sdi.tpnet.pl 30.12.03, 14:52 Zgadzam sie z Toba...ciezko byloby 8, 9 czy nawet 12 latkom zaaplikowac Trylogię czy Quo vadis...ale dla mnie najwiekszzym horrorem było przebrniecie przez książke Konopnickiej "O krasnoludkach i sierotce Marysi"!!! Porażka na całej linii:(:( Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: maga Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.p.lodz.pl 06.02.04, 17:38 Zgadzam się w stu procentach!!! Strasznie nudny był też cały Żeromski. Nie mogłam strawić nawet opowiadań.:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: karlica Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.goclaw.sdi.tpnet.pl 15.02.04, 19:01 Zadziwiające, ale i dla mnie najmniej przyjemne z lektór nie były tutaj wymieniane książki, których zadaniem było wniesienie jakiś większych wartości. Wręcz przeciwnie w większości przypadły mi bardzo do gustu (oczywiście pomijając niektóre przydługie i niezbyt wciągające opisy - ale to się zdarza i w najlepszych powieściach). Moją zmorą natomiast z lat dziecinnych były "Przygody Pana Kleksa" (niepojęte wręcz czemu, aż tak mnie odrzucały) oraz nieco później "Buszujący w zbozu", przez którego mimo najszczerszych chęci nie udało mi się przebrnąć... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: aska Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 5.3.1R* / *.cache.pol.co.uk 29.12.03, 21:51 Zgadzam sie, lektury szkolne powinno sie czytac po ukonczeniu szkoly. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: michki Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.12.03, 23:56 To u mnie zupełnie odwrotnie...tak jak kocham Lema tak poprostu nie strawiłem jęzaka z Chłopów i Nad Niemnem - nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy a te opisy przyrody...Jezuuu Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Konrad Korzeniowsk Re: Kochana Jagódko i P.T. Internauci! IP: *.bielsko.dialog.net.pl 30.12.03, 12:53 Najlepsza s.f. Lema, to - o dziwo jego pierwociny: "Człowiek z Marsa" z 1946 r.! Drukowaną w odcinkach w "Nowym Świecie Przygód", czytałem z wypiekami na twarzy! Zachęcony tym przykładem, kupiłem za długo uskładywane pieniądze "Astronautów" - bodaj w 1951 r.; było to dzieło o międzynarodowej wyprawie kosmicznej na Wenus; sprawa działa sie w wiele, wiele już lat po zwyciestwie KOMUNIZMU na świecie, a najpozytywniejsze postacie to: astronauta pochodzenia rosyjskiego - bodaj Andrejew, drugi pochodzeni hinduskiego - chyba Chandrekar lub tak jakoś podobnie, no i rzecz najwspanialsza: ogromny mózg elektroniczny, na którego okrągłym, zielono opalizującym ekranie, ten ostatni potrafił kreślić przeróżne tajemnicze wykresy, był bowiem matematykiem! Była też postać negatywna, astronauta pochodzenia amerykańskiego, którego nazwiska - dobrze mu tak! - nie zapamiętałem. Zapewniam też Was, moi mili, że Wasze lektury szkolne są bułeczką z najlepszym masełkiem, w porównaniu z moimi, np.: "Jak hartowała się stal" (nie z metalurgii, tylko o LUDZIACH RADZIECKICH!), "Kawaler Złotej Gwiazdy" (nie o kawalerze d`Artagnan bynajmniej, tylko o jednym sowieckim gieroju!), "Poemat pedagogiczny" (żadne tam wiersze, tylko panegiryk o bolszewickim poprawczaku dla bezprizornych), itd.itd. Nudnawe "Chłopi" Reymonta, czy "Germinal" Zoli to w porównaniu z nimi prawdziwe cukierki, nawet trochę tam było erotyzmu! Doprawdy, nie narzekajcie, mogło i może jeszcze być gorzej! A co to takiego był, ten "mózg elektroniczny"? A komputer moiściewy, tyle że nazwa ta - jako amerykańska - była za Bieruta i Gomółki surowo zabroniona, w najlepszym razie bredzono o jakimś "ETO", maszynach matematycznych, itp.itd. Odpowiedz Link Zgłoś
ryza_malpa1 Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 21:24 " Ludzie bezdomni" Żeromskiego - do tej pory zgrzytam zębami..... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Kasiencja Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 13.12.03, 21:34 O tak, ja tez najgorzej zniosłam 'Ludzi bezdomnych'. Postanowiłam to czytac w porcjach po 20 stron dziennie i jakoś zmogłam. Za to 'Przedwiośnie' czytało mi się doskonale. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: yaga Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.chello.pl 14.12.03, 11:05 Lubię klasyków polskich, słowo honoru, że lubię, kto czytał moje posty, ten wie. Ale "Ludzi bezdomnych" nie zmogłam i nawet dostałam za to dwóję, moją jedyną dwóję z polskiego. Z "Quo vadis" było dziwnie - w młodym wieku zaczytywałam się tym kilkakrotnie, potem nastąpiła długa przerwa. Kiedy moja córka doszła do odpowiedniej klasy i zameldowała, że nie jest w stanie przebrnąć, ponownie się za to zabrałam. I co? I przyznałam jej rację, to jest dziś nie do czytania. Natomiast z wiekiem (dość podeszłym już) coraz bardziej doceniam Orzeszkową, zawsze ją zresztą lubiłam. Na przykład "Cham" (wiem, że to nie lektura, ale polecam) - to niesamowita książka, zważywszy na czasy, w jakich powstała. Naprawdę nie gorsza od powieści sióstr Bronte. Odpowiedz Link Zgłoś
maedel Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 11:20 Z "Que vadis" u mnie było tak samo! Pierwszy raz czytałam jak miałam 15 lat (jako lekturę) - bardzo mia się podobała! W wieku 19 lat chciałam przeczytać ponownie, ale przeczytałam sam początek i mnie znudził styl pisania (to był opis postaci). Pewne książki są dobre w pewnym wieku, później się z nich wyrasta. Acha, nie przebrnęłam przez "Przedwiośnie"... Odpowiedz Link Zgłoś
slotna Re: Najgorsz lektura szkolna 24.12.03, 12:30 Ja przez "Ludzi bezdomnych" przebrnęłam bez większego problemu, w końcu nie jest to specjalnie ciężkie. Tylko, że gdybym nie musiała, na pewno rzuciłabym tę książkę w kąt, bo jest po prostu głupia. Judym zachowuje się jak kompletny idiota, w ogóle postacie mnie drażniły potwornie, cała książka była jakaś nieproporcjonalna, a już ta 'rozdarta sosna'... rany. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Gosc Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.HINET-IP.hinet.net 16.12.03, 14:39 Oj tak. W ogole caly Zeromski... Wymeczone to, ze strach. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annamarie Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.03, 21:12 chrystusie...ludzie bezdomni nie mogę się pozbierać do dziś...nikt nigdy nie napisał czegoś tak długiego bez sensu i nudnego.....boże. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: michki Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.12.03, 23:58 to jeszcze się da jakoś strawić (chociaż przyznam że cięzko było :P) Odpowiedz Link Zgłoś
mema Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 21:34 naj naj najgorszą dla mnie lekturą szkolną było Porwanie w Tiutiurlistanie. to jedyna jak do tej pory ksiażka, która wyrzuciłam przez okno- tak mnie znudzila i wkurzyła. to było w głebokiej podstawówce, ale do tej pory pamiętam (chociaz to było jakies 20 lat i ze 2 tony ksiązek temu) Odpowiedz Link Zgłoś
ryza_malpa1 Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 21:54 Potwierdzam co wyżej,. Tez ie zmeczyłam. Choc byłam z ojcem w kinie na poranku dla dzieci na kreskóce i nawet mi sie podobało :))))) Odpowiedz Link Zgłoś
hajota Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 22:02 No patrzcie, a ja przeczytałam tę książkę z dużą przyjemnością, ale nie jako lekturę szkolną. Co za idiota wsadził ją do spisu lektur? Najlepszy sposób na obrzydzenie książki. Odpowiedz Link Zgłoś
hajota Re: Najgorsz lektura szkolna 13.12.03, 22:06 "Syzyfowe prace". Nawet czytało mi się lekko, ale czułam osobliwą antypatię do tych wszystkich nudnych i nadętych postaci, z Andrzejem Radkiem na czele. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: zjawisko Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.intertele.pl / *.tyczyn.intertele.pl 30.12.03, 13:55 Zgadzam sie z Toba, "Syzyfowe prace" byly potwornie nudne, postacie budzily we mnie rowniez antypatie. Dla mnie osobiscie nie do przebrniecia sa utwory romantyczne z Dziadami na czele, wiem, ze w niektorych (nawet uczniach) nudza one zachwyt, ale nie powinnismy wszystkich skazywac na czytanie tego. pozdrawiam PS: nie sadzicie, ze do kanonu lektur powinno sie wprowadzic wiecej literatury wspolczesniej, zamiast dziel starszych i niejednokrotnie niezrozumialych. Po co tlumaczyc ksiazke na lekcji z polskiego na nasze, skoro zawarty w nim problem mozna czesto rownie dobrze rozwazyc na przykladzie z literatury nieco bardziej bliskiej czytelnikowi. Wiadomo, ze powinno sie poznac lektury z kazdej epoki, ale chyba nie wszystko musi byc tak dokladnie omawiane. jeszcze raz pozdrawiam :) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: +++ Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.suwalki.cvx.ppp.tpnet.pl 13.12.03, 22:13 Nic nie jest w stanie przebić "Lorda Jima" Conrada! Odpowiedz Link Zgłoś
maedel Re: Najgorsza lektura szkolna 13.12.03, 22:34 Zgadzam się co do "Lorda Jima". Przeczytałam kilkanaście stron. Złośliwość losu polegała na tym, że jedno z pytań na ustnej maturze miałam porównanie charakterów głównego bohatera z "Lorda Jima" i "Zbrodnii i kary" (ta mi się bardzo podobała!).Zdałam na piątkę, ale przeżyłam lekki szok jak zobaczyłam pytanie. :) Odpowiedz Link Zgłoś
anikl Re: Najgorsza lektura szkolna 13.12.03, 22:58 "Serce" Amicisa. Ostatnio czytałam "Sklepy cynamonowe" Brunona Shultza i podobało mi się, ale na końcu był znaczek, że to lektura szkolna i współczuję uczniom, którzy analizują "co autor miał na myśli" :-) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: noida Re: Najgorsza lektura szkolna IP: *.lomianki.sdi.tpnet.pl 14.12.03, 00:12 "Przedwiośnie", "Chłopi" i "Cierpienia młodego Wertera". Tych dwóch ostatnich nawet nie przeczytałam do końca... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ags Re: Najgorsza lektura szkolna IP: 213.42.2.* 30.12.03, 07:02 Ja "Chlopow" nawet nie tknelam. Przez caly czas omawiania lektury jechalam na sciadze. I milaam wilekiego fuksa na ustnej, ze wiekowy profesor z mego liceum nie byl w komisji egzaminacyjnej bo by mnie rozwalil pytaniami o "Chlopow"-na wybranych przykladach mialam omowic wielkie utowry realistyczne literatury. Ale zdalam na 5. I to sie liczy. Odpowiedz Link Zgłoś
dr.krisk Było tego sporo.. 14.12.03, 00:40 Ale najbardziej znielubiłem "Noce i dnie" Dąbrowskiej (Bogumił! Bogumił! Bogumił! Tomaszek, bój się Boga!), oraz "Chłopów" Reymonta. Natomiast dziwnie (sam się dziwiłem) podobało mi się "Nad Niemnem". Wiem, że jestem w absolutnej mniejszości, ale to dowód na to.. no właśnie, na co? KrisK Odpowiedz Link Zgłoś
ryza_malpa1 Re: Było tego sporo.. 14.12.03, 10:36 Doktorze!!!! Ja można. "Chłopi" i "Bogumił Bogumił" to dwie moje ukochane lektury szkolne, które czytam w te i na zad do dziś.... :)) Odpowiedz Link Zgłoś
dr.krisk Sam tego nie rozumiem. 14.12.03, 22:07 Wiem, że arcydzieła literatury itepe, ale co poradzę, jak nie zachwyca? Może ja ludowizny w literaturze nie lubię? Skrzypu furmanek, mowy włościańskiej, obyczaju opisania, itp.? Bardzo mi przykro, ale zawsze marzyłem aby Bogumił zwrzeszczał Barbarę, skopał dupę Tomaszkowi i zaprowadził jakiś porządek w tej menażerii!! KrisK Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: bruno Re: Sam tego nie rozumiem. IP: 217.11.133.* 15.12.03, 12:02 bo im się to należało jak psu zupa. popieram. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ags Re: Sam tego nie rozumiem. IP: 213.42.2.* 30.12.03, 07:05 Jak najbardziej popieram, Doktorze !!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: mik Re: ej malpica na jaki zad? IP: *.nwrk.east.verizon.net 15.12.03, 14:15 nie mozesz powiedziec wprost ze do du... no nie przechodzi mi przez klawiature ....py Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Hetero Sapiens Re: Było tego sporo.. IP: *.nsw.bigpond.net.au 15.12.03, 10:04 Zgadzam sie co do Dabrowskiej. To najgorsza autorka lektur wszechczasow. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Mintaj Re: Było tego sporo.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.12.03, 08:59 Dokładnie odwrotnie! Wiedząc, o czym są "Noce i dnie", wziąłem je jako jedyną książkę na wakacje pod namiotem. Myślałem, że jak będzie lało, to nic innego nie będę miał do roboty i jakoś to zmogę. Pochłonąłem oba tomy w ciągu pierwszych dni i jak zaczęło lać, to się nudziłem jak mops. Za to "Nad Niemnem" - flaki z olejem! Do dzisiaj nie wiem, o co tam chodziło, bo główna bohaterka tylko szwędała się po jakichś chaszczach i strasznie się i czytelnika męczyła. Czytałem to systemem: półtorej strony przeczytać, pięć stron (opisu przyrody) opuścić. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nokia Re: Było tego sporo.. IP: *.gorzow.cvx.ppp.tpnet.pl 29.12.03, 23:21 Popieram. "Noce i dnie" były straszne. Za to "Chłopi"... hmm tu jest troszke gorzej. Przeczytałem kilkadziesiąt stron, potem 3 inne ksiązki i przez kolejne dwa tygodnie męczyłem "Chłopów" i zastanawiałem się za jakie grzechy ja to czytam Odpowiedz Link Zgłoś
devilsrodeo Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 01:33 Żeromszczyzna...tak potem wyobrażałam sobie piekło Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lambaloke Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.wbc.lublin.pl / *.wbc.lublin.pl 30.12.03, 10:37 Tak, Żeromski to piekło, ale "Rozdziobią nas kruki, wrony..." to dopiero był majstersztyk...zmył wszystkie winy Zeromskiego...i dzięki temu dla mnie Żeromski to czyściec ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lambaloke Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.wbc.lublin.pl / *.wbc.lublin.pl 30.12.03, 10:38 Tak, Żeromski to piekło, ale "Rozdziobią nas kruki, wrony..." to dopiero był majstersztyk...zmył wszystkie winy Zeromskiego...i dzięki temu dla mnie Żeromski to droga przez mękę, czyli czyściec ;) Odpowiedz Link Zgłoś
willa87 Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 09:23 Ja nie mogłam przeboleć trzech książek: "Krzyżaków", "Przedwiośnia", "Opowieści pilota Pirxa". Pierwszej nie doczytałam do końca... Odpowiedz Link Zgłoś
czarna_jagodka Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 12:09 Na szczęście u mnie "Opowiesci pilota Pirxa" były lekturą nadobowiązkową i nie musiałam jej czytać :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ags Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 213.42.2.* 30.12.03, 07:21 "Krzyzakow" tez nie strawilam. "Moj ci on" to tyle, co pamietam jak mu ( jak jej tam bylo ?) zarzuciala Zbysiowi chuste na glowe by mu tylek ratowac. Ooops, sory - glowe. No i Jagne, ktora tylkiem orzechy rozwalala. I tak prawde powiedziawszy chyba pan Sienkiewicz troche przesadzil z ta delikatnoscia jak jej tam bylo. Dotkniesz ja palcem to sie polamie na 100 kawalkow. Ale za to Baska z "Pana Wolodyjowskiego" to przebojowa dziewczyna. Poza tym cala "Trylogia" jest niezla i fajnie mi sie czytalo i ogladalo. Ach, co za facet z tego Bohuna !!!!!!!!!!!!( mowa oczywiscie o aktorze ) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Nickt Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.chello.pl 14.12.03, 10:04 O jakie proste pytanie. Oczywiście "Nad Niemnem". Jakie to było straszne, na samą myśl o tej książce zaczynam ziewać. Przeczytałem tylko pierwszy rozdział. Dowiedziałem się z niego żę jakiś facet przyjechał wozem drabiniastym a po chwili odjechał i to wszystko. Nie rozumiem dlaczego autorka potrzebowała 40 stron na opisanie tego banalnego wydarzenia. No ale cuż, lanie wody to specjalność humanistów a Eliza Orzeszkowa była niewątpliwie ich królową. -pozdrófka Odpowiedz Link Zgłoś
czarna_jagodka Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 12:11 "Nad Niemnem" przeczytałam już po obejrzeniu filmu i może dlatego bardzo mi się podobała ta powieść. Bo film mi się podobał bardzo. Do dzisiaj jak tylko powtarza go nasza telewizja (a powtarza dość często, jak zresztą wszystkie filmy i programy) to siadam i oglądam :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: baba Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.acn.waw.pl 14.12.03, 12:21 Nie bardzo podobal mi sie Don Kiszot (bylam w klasie humanistycznej ladnych pare lat temu). Szczesliwie jednak podczas omawiania zlapalam jakas anginke :-) Co dziwne, zawsze uwielbialam Chlopow (na szczegolach potrafilam zagiac i pania profesor) oraz Noce i dnie. Zdecydowanie WTEDY nie lezal mi Pan Tadeusz. Teraz lubie. Czy jesr ktos na tym forum, ktoremu podobaly sie cierpienia pewnego infantylnego mlodzienca ? Odpowiedz Link Zgłoś
czarna_jagodka Re: Najgorsz lektura szkolna 14.12.03, 12:26 "Don Kichota" nigdy nie czytałam (nie była to dla mnie lektura). Chyba dlatego, że jak byłam mała to leciała taka bajka animowana dla dzieci o Don Kichocie. Pamietam, ze dla mnie była ona taka beznadziejna i głupia, że niestety zraziło mnie to do książki. Ale moze kiedyś spróbuję się za to zabrać. Na razie mam mało czasu, a duzo ciekawych ksiązek do przeczytanie, więc "Don Kichot" jest u mnie daleko w kolejce do czytania :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: lambaloke Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.wbc.lublin.pl / *.wbc.lublin.pl 30.12.03, 10:46 Werter - brrrrrrrrrrrrrrrr cóż za paskudztwo ;) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: adas Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.wichrowe.net.pl 30.12.03, 18:19 Mi sie podobaly, czytalo sie bardzo przyjemnie, w ogole romatyzm jest milym okres literackim jesli chodzi o lektury z wyjatkiem wszelkiego rodzaju powiesci poetyckich: Grazyna, Konrad Wallenrod, Giaur Odpowiedz Link Zgłoś
magda_s4 Ufffff 14.12.03, 14:42 Z trudem przebrnęłam przez "Opowieści o Pilocie Pirxie". Była to dla mnie tak obrzydliwa książka, że kiedy opisałam ją z mojego punktu widzenia w obowiązkowym dzienniczku lektur, dostałam dwóję. Poprawiłam ją dopiero, gdy napisałam, że "Pilot Pirx" to jedna z najlepszych lektur, jakie czytałam. Nie mogłam przebrąć przez "Krzyżaków" - mój Boże! co to były za męki. Podobnie było z "W pustyni i w puszczy". Dość łatwo mi za to szedł "Pan Tadeusz", ale nic z niego nie zapamiętałam. Czytam sobie go, czytam i nagle po godzinie patrzę - jestem na którejśtam stronie. Z tym, że nie wiem, co się działo parędziesiąt stron temu :-D Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ANKAra Re: Ufffff IP: *.chello.pl 14.12.03, 17:48 O nie!!!!!!! Błagam!!!!!!!! Weźcie ode mnie tego Pirxa!!!!!!!! To w naszej byłej klasie to już legenda jako najobrzydliwsza postać, jaka mogła się trafić. A "W pustyni...' na początku mnie znudziło i choć nigdy nie była to dla mnie powieść porywająca, udało mi się potem przez nią całkiem gładko przebrnąć... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: dorota Re: Ufffff IP: *.chello.pl 22.12.03, 23:02 Boże! Cóż za szczęście, że mnie tą lekturą wspaniałą nie katowano. Oszczędzę na psychiatrze. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ania Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.dialup.medianet.pl 14.12.03, 18:23 zbrodnia i kara- pretensjonalne, nieudolne moralizatorstwo.fuj. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: macko Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.osiedle.net.pl 14.12.03, 20:29 oj! lepiej żebym nie zaczął wymieniać ilu to ja lektur nie przeczytałem (sic!). no ale jeszcze mam czas nadrobić to lenistwo - do maturki jeszcze 4,5 m-ca :P. szybciej bedzie jak powiem ze mi się bardzo spodobało "ferdydurke". a co do "dywizjonu 303" to musze ci powiedziec ze jest on o wiele ciekawszy niz podrecznik do historii - szkoda ze na podstawie takich ksiazek nie da sie zdac maturki Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: st Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.p.lodz.pl 06.02.04, 17:48 Nie martw się maturą. Zdałam na 6 i słowa w niej nie było o żadnej lekturze.:) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: raz_dwa Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 217.153.143.* 14.12.03, 21:04 szczerze mowiac to "proces" mnie wymeczył w polowie drogi bylam juz tak wkurzona ze nie wiem o co go oskarzali, ze mialam ochote wyrzucic przez okno, poza tym czytalam te ksiazke dluzej niz znacznie wieksze objetosciowo dzieła< zwykle szybko czytam> a te lektury ktore mi sie podobaly to Zbrodna i kara oraz Mistrzi Małgorzata< atmosferka super... teraz czytam po raz drugi :P) ps zwykle lubie czytac wszystko jak mnie oczy nie bola :) wiec lektury to dla mnie nie taka wielka meka :P pozdrawiam acha : Ludzie bezdomni : brrrr Odpowiedz Link Zgłoś
fioletka na troszkę inny temat 14.12.03, 22:21 Myślę, że ucieszy Cię fakt, iż dowiesz się nowej rzeczy: ach piszemy przez "ch", ale aha przez "h" Nie chcę Cię urazić, tylko czasami ludzie po prostu nie wiedzą. Pozdrawiam Fioletka Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: raz_dwa Re: na troszkę inny temat IP: 217.153.143.* 14.12.03, 23:22 mnie takie informacje do szczescia nie potrzebne, ale dowiedziec sie czegos nowego to faktycznie milo jest... po co zwracac uwage na malo wazne szczegoly? i tak jezeli pisze szybko nie zastanawiam sie czy pisze poprawnie ortograficznie, i czsem mi wychodza niezrozumiale slowa, ale... kto by sie tym przejmowal .. :D pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: agatak Re: na troszkę inny temat IP: *.chello.pl 15.12.03, 09:15 A ja na maturze zapytalam pania psor czy pisze och czy oh i ta wpadla w poploch bo nie wiedziala. Nie pamietam na czym stanelo Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Neostrada Re: na troszkę inny temat IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.12.03, 11:18 Nie,żebym chciała być obsceniczna,ale 3/4 Polaków ma taki dylemat: "HUJ" czy "Chuj"?Widziałam już na drzwiach toalet,że jedni podkreślali w tym słowie błędy pozostawione przez innych... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: hala Lalka i Słowacki IP: *.espol.com.pl 29.12.03, 19:31 Nie do strawienia był dla mnie Słowacki i po stokroć "Lalka" B. Prusa. Poza tym wszystko strawiłam Odpowiedz Link Zgłoś
fioletka To nie lektura :) 14.12.03, 22:32 Dla mnie najgorsze jest to, że w szkole narzucają mi kiedy co mam czytać. Od dzieciństwa czytałam dużo, ale lektury zazwyczaj omijałam szerokim łukiem. Pamiętam, jak w gimnazjum już po prostu nie czytałam żadnej z zadanych książek. Ale w liceum musiałam zacząć, bo nie dało się interpretować tekstu bez przeczytania. Zawsze jednak jest to dla mnie mniejsza, czy większa męka. Aktualnie od mniej więcej 2 tygodni próbuję przeczytać Dziady część III i nie mogę się przemóc, bo nie mam komfortu psychicznego, jak przy innych książkach- tzn. nie mogę jej odłożyć na później, jeśli mi się nie spodoba. Na koniec dodam, że w podstawówce moją zmorą była "Sierotka Marysia" Marii Konopnickiej (czy krasnoludki występują w tym tytule?) Pozdrawiam Fioletka Odpowiedz Link Zgłoś
dr.krisk Zapytam z ciekawości... 14.12.03, 22:39 .. bo to już dziesięciolecia minęły od mojej w szkole bytności. Czy jeszcze każą pisac takie straszliwe wypracowania o dolichłopa? Np. "Dolachłopa na podstawie "Chłopów" Reymonta"? Ja tych dolichłopów napisałem chyba z kilkanaście... I jak pomyślałem, że pójdę np. na polonistykę, skończę, i będę innych męczył ową doląchłopa, to poszedłem na Politechnikę. Wam też radzę. KrisK Odpowiedz Link Zgłoś
noida Re: Zapytam z ciekawości... 14.12.03, 22:49 Wiesz co, nie przypominam sobie, żebym pisała jakieś wypracowanie z dolichłopa (i całe szczęście, bo na pewno bym nie napisała, jako że "Chłopów" nie przeczytałam), ale za to teraz wybitnie modne są wypracowania tzw. przekojowe, czyli np. "Los ludzki w rękach przypadku leży" St. Fąfel. Ustosunkuj się do stwierdzenia Fąfla odwołując się do wszystkich znanych ci lektur i najlepiej jeszcze kilku nieznanych. A jak chcesz piątkę to dodaj jeszcze ze dwa filmy, sztukę teatralną i wystawę fotografii. Dlatego zamiast na polonistykę poszłam na etnologię. Odpowiedz Link Zgłoś
dr.krisk No to faktycznie niełatwo! 14.12.03, 22:57 noida napisała: > czyli np. "Los ludzki w rękach przypadku leży" St. Fąfel. Ustosunkuj się do > stwierdzenia Fąfla odwołując się do wszystkich znanych ci lektur i najlepiej > jeszcze kilku nieznanych. A jak chcesz piątkę to dodaj jeszcze ze dwa filmy, > sztukę teatralną i wystawę fotografii. No to dziatwa szkolna ma niełatwo. Az dziw bierze, że ma jeszcze siły pić piwo na tyłach szkoły, palić papierosy i przeklinać tak, że uszy więdną. Jednak za moich czasów było latwiej. No i piwa w sklepach nie było... Krisk Pełen Podziwu > Dlatego zamiast na polonistykę poszłam na etnologię. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: SZARAWARY Re: Zapytam z ciekawości... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 15.12.03, 11:22 I co, Noida,fajnie na etnologii jest?A gdzie studiujesz? Odpowiedz Link Zgłoś
noida Re: Zapytam z ciekawości... 15.12.03, 21:12 Fajnie, fajnie. Nawet bardzo. Studiuje na UW. Odpowiedz Link Zgłoś
ryza_malpa1 Re: Zapytam z ciekawości... 15.12.03, 06:23 Dolichłopa nie było ale był za to sądnadjagną, gdzie należało wykazac się pewnego rodzaju relatywizmem moralnym ( że niemoralna ale....)I czego to w szkole uczą..A potem taki jetbang mi sie dziwi , ze zdrada małżeńska jest społecznie akceptowana!!!! A fuj! Odpowiedz Link Zgłoś
raszefka Re: To nie lektura :) 20.12.03, 14:59 "Sierotka Marysia" była zmorą całej mojej rodziny, kiedy przerabiał ją mój brat. Mieliśmy z rocicami dyżury w głośnym czytaniu. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: yaga Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.chello.pl 15.12.03, 11:06 A teraz najbardziej żal mi małych chłopczyków, którym obowiązkowo każą czytać "Anię z Zielonego Wzgórza". To powinno byc zabronione. To jest mobbing. Odpowiedz Link Zgłoś
orvokki Re: Najgorsz lektura szkolna 15.12.03, 11:22 Dla mnie też Conrada nic nie jest w stanie przebić!!! A na studiach to mnie dobił Dickens, "Great Expectations" ubawiła mnie tylko scena na cmentarzu, ale dalej nie dałam rady. Ale tak ogólnie, to chociaż większość lektur przeczytałam, to mało która mi się podobała i ogólnie uważam, ze raczej czytanie lektur może zrazić do literatury na całe życie niż rozwinąć intelektualnie. Sienkiewicz to mi odpowiadał w podstawówce, potem wyrosłam, Żeromski zawsze mi się zdawał grafomanem, ze Słowackiego wsadzili najnudniejsze kawałki (dlaczego trzeba czytać Kordiana, a nie Beniowskiego?). W całym tym spisie lektur niewiele jest fajnych i najczęściej niestety nie są to pisarze polscy... Ale wiecie co, chyba sobie te "Noce i dnie" przeczytam... (nie krzyczcie na mnie, u mnie to nie była lektura). Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: M.O. Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 217.11.129.* 15.12.03, 13:29 Cały pozytywizm i proza z młodej polski. Bez polotu, wyobraźni, fantazji, za to cholernie długie. I tendencyjne - źli artyści i arystokraci, dobrzy pozytywiści, którzy odnajdują sens życia w kopaniu gnojówki na wsi. Litości... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ultra75 Re: Najgorsza lektura szkolna IP: 207.159.92.* 15.12.03, 20:36 A ja tam lubie i pozytywizm i Mloda Polske, dla mnie to akurat bylo wytchnienie po znienawidzonym romantyzmie. A co lektur szkolnych (pisze o tych, ktore przeczytalam, bo tych "nietknietych" tez bylo sporo :-)) to najgorzej wspominam wymienione juz wczesniej "Porwanie w Tiutiurlistanie" - pamietam, ze przeczytanie tej ksiazki to bylo dla mnie duze poswiecenie, tak mnie nudzila i wkurzala - i Trylogia (brrr...). Za to w przeciwienstwie do wiekszosci znanych mi osob bardzo podobala mi sie "Lalka" i nawet pamietam, ze dzieki niej poprawilam sobie ocene z polaka na koniec roku, bo jako jedna z nielicznych w klasie ja przeczytalam. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: micky Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.12.03, 11:27 Perły przed wieprze - jeżeli nie podoba Ci się quovadis to nie dorosłaś do lektury lub jej nie rozumiesz. Faktycznie kompiksy są przystepniejsze w formie i treści Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: M.O. Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 217.11.129.* 19.12.03, 10:57 A moze po prostu jej się niepodoba, nie ma kasiążki, którą każdy by lubił. A co do komiksów: pocz\ytaj Sandmana i X Clampa i wtedy pogadamy o ich płytkości. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Ciekawy Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.12.03, 11:32 Ja inaczej zadam pytanie? To jakie książki wam się podobają?!!! Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: agata Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.12.03, 14:14 "Potop"-nawet ni warto zaczynać czytać,ja przerwałam po ok. 100 stronach,teraz czytam "Granice",chyba już nie ma nic gorszego. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: Bajka Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.12.03, 17:54 Jest. "Romans Teresy Henert" też Nałkowskiej. Na szczęście nie jest lekturą. Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ANKAra Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.chello.pl 17.12.03, 19:21 Zapomniałam o mojej jedynej lekturze, której nawet nie zaczęłam czytać!!! To była 'Karolcia" w drugiej (a może trzeciej...) podstawówki. Zmora!!! Odpowiedz Link Zgłoś
raszefka Re: Najgorsz lektura szkolna 20.12.03, 15:12 Król królów w tej kategorii to "Kajtek czarodziej" (o ile dobrze zapamiętałam tytuł). Poza tym nie zmogłam "Sklepów cynamonowych", nie lubiłam romantyzmu, z wyjątkiem Fredry i "Pana Tadeusza" (ale do tego ostatniego dojrzałam dobrze po maturze) Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: cysia.b Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.kra.warszawa.supermedia.pl 22.12.03, 14:28 Najbardziej koszmarna lektura z podstawówki to Antek. Scena z Rozalką w piecu na zawsze zapadła mi w pamięć. Tan, kto kazał to czytać dzieciom zasługuje na surową i bolesną karę. Z liceum: Ludzie bezdomn. Chyba nie wiele osób zrozumiało, o co chodzi w tej książce. W ogóle styl Żeromskiego jest dla mnie niestrawny. Ale większosc lektur przeczytalam raczej bez bólu Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: marchewka Re: Najgorsz lektura szkolna IP: 195.116.83.* 22.12.03, 22:36 'Granica'-koszmar. Wiekszosci z moich znajomych sie podobala,ja polecalabym jako srodek nasenny dla somnabulikow. Powieki mi sie same zamykaly po kilku stronach... Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: annika Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.ae.wroc.pl 30.12.03, 10:21 Wlasnie, dlaczego dzieci zniecheca sie na samym poczatku kazac im czytac "antka" i "janka muzykanta"? przeciez to nie dla dzieci lektura? Odpowiedz Link Zgłoś
GoĹÄ: ppp Re: Najgorsz lektura szkolna IP: *.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl 15.02.04, 19:57 Kilka uwag: -Po pierwsze, po co każe się czytać "Granicę"? Z Nałkowskiej są już "Medaliony" - książka tysiąc razy lepiej napisana i znacząca. Dlatego "Granicę" wyrzucić, bezwzględnie. Kto po niej będzie płakać? Nawet nie poloniści. -Po drugie. "Ferdydurke". Bardzo sobie cenię Gombrowicza, ale rozumiem, że zmuszanie typowego licealisty do czytania "Ferdydurke" nie ma najmniejszego sensu i jest jakby wbrew Gobrowiczowi. Dlatego zastąpiłbym to fragmentami jego Dzienników. Byłoby i krócej i ciekawiej (dobrze dobrane fragmenty mogłyby naprawdę do wielu przemówić, nawet tych programowo niezainteresowanych, np. o malarstwie, jakieś narwane polemiki itp.) oraz ta część o "Słowackim co wielkim poetą był". Można to przeczytac na głos, na lekcji. - "Szewcy". To jest przeżytek, wystarczy, ze się o tym uczniom opowie, scharakteryzuje, przeczyta jakiś urywek. - Wszelkie tzw. "grube" książki. Nie oszukujmy się, zdecydowana większość uczniów, gdy dowiaduje się, że coś ma przeczytać od razu pyta: a ile to ma stron. Jeśli dużo, to lektura wypada, jest bez szans, nawet nie wypożyczą. Dlatego zachęcałbym do zamieniania w kanonie grubawych powieści na opowiadania, ewentualnie wybrane fragmenty. I to egzekwować. Bo jak się każe czytać Trylogie, Lalki itp. to się tego nie czyta w ogóle. Gdyby zmienić ilość na jakość więcej osób by się z literaturą zapoznało, przynajmniej "powierzchownie" (a gdyby kogoś faktycznie zaiteresowało doczytałby sam). - Podobnie z całą tą literaturą romantyczną. Zamiast "Pana Tadeusza", "Konrada Wallenroda", "Dziadów" (najstarsza polska telenowela mistyczna), "Kordiana" itd. - wybór poezji Mickiewicza, Słowackiego, CKN. Ewentualnie fragmenty Dziadów cz.3, jedna księga Pana Tadeusza i przypomnieć motto z Konrada Wallenroda. - Miejsce w kanonie "zaoszczędzone" na polskich autorach zagospodarować zagranicznymi. Polskie stere poezyje wypierać, promować zagraniczną krótką prozę, tak by przekrój światowej literatury był największy. Odpowiedz Link Zgłoś