urquhart
26.04.16, 12:08
Myślę ze pytanie Wonta zaskuguje na osobny watek:
> Tak, urqu chyba określił to najbardziej precyzyjnie - tu chodzi o podziw. Ale s
> abat ma też 100 procent racji twierdząc, że żeby wzbudzać u kobiet podziw inny
> niż związany z urodą, to trzeba być jednostką w jakiś sposób wybijającą się z t
> łumu, co z samej definicji jest dostępne tylko dla nielicznych. No i mam do was
> pytanie moi drodzy - zostawmy na boku urodę i zastanówmy się, jakie inne czynn
> iki mogą powodować podziw u kobiety, skutkujący dostępem do jej mokrego krocza?
> Bycie znanym aktorem filmowym, muzykiem, sportowcem? Na pewno tak, ale to źród
> ełko cipek dostępne tylko dla nielicznych. Co jeszcze? Co was dziewczyny zwilża