tekilla10
28.12.16, 21:20
mam problem z moim mężem i staje się to bardzo męczące. Jesteśmy ze sobą 8 lat natomiast rok po ślubie. Mamy teraz 9 miesiecznego synka. Problem pojawił się gdy zaszłam w ciąże , wtedy tłumaczył się ze boi się zrobić synkowi krzywde choc przeciwskazan nie było no ale ok. W marcu urodziłam i do figury z przed ciąży wróciłam w miesiąc. Wszyscy dziwią się że urodziłam dziecko. Ja bardzo kocham męża i każdego dnia pragnę go jednak on mnie nie... mamy max 1 raz na miesiąc seks albo wcale.. dla mnie to masakra mam potrzeby których moj mąz nie rozumie. Ja mam 23 lata a mąż 26. Dziwię się że młody zdrowy facet nie ma ochoty... dodam że on ciągle pracuje wlasciwie żyję tylko pracą, kochanki nie ma bo ma swoja firmę koło domu i nie ma kiedy bo ciagle jest na miejscu. Codzinnie ma inne wymowki a to brzuch, glowa, pryszcz, zmeczony jest....itp. Ostatnio ubrałam seksowną bieliznę i czekałam i powiedziałam wprost że dzisiaj mu nie odpuszczę to dosłownie uciekł z sypialni... ręcę mi opadają i chce mi się płakać bo rozmowy nie pomagają a ja czuję że przez brak bliskości stajemy się dla siebie obcymi ludzmi. Pomóżcie co mam zrobić ?