bialyoleander6 13.06.09, 01:54 pytanie do pań lub panów, ile czasu zajmuje Wam dojście do orgazmu? ile to jest szybko? że przychodzi łatwo? Ile to jest gdy się trzeba namęczyć? Nie mam kogo zapytać... nie wiem co myśleć o sobie?? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
magaly3 Re: jak szybko dochodzicie? 13.06.09, 10:41 Na to pytanie raczej nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zalezy od stopnia podniecenia, dlugosci i intensywnosci gry wstepnej, ile czasu uplynelo od ostatniego stosunku (orgazmu). Moj "szybki" przypadek, to okolo 2 minut, a ten gdzie sie "trzeba nameczyc", to okolo 10, moze 15 minut. Powtarzam: to jest "na oko", gdyz nie mierze czasu z zegarkiem w reku. Odpowiedz Link
bialyoleander6 Re: jak szybko dochodzicie? 13.06.09, 17:19 Dzięki, czyli jestem mniej więcej normalna, 2 min to chyba nigdy nie bylo, raczej 10-15, tez na "oko" Odpowiedz Link
krzysztof-lis Re: jak szybko dochodzicie? 14.06.09, 20:35 Nie patrzę na zegarek, ale najczęściej najpierw przychodzi zmęczenie a dopiero potem orgazm Odpowiedz Link
aandzia43 Re: jak szybko dochodzicie? 14.06.09, 22:01 Bardzo różnie. Od 1 minuty do 30 minut. (Ta jedna minuta to dawne czasy, kiedy byłam bardzo młoda i napalona;-) Teraz jestem stateczną matroną i sprintów raczej nie uprawiam) Odpowiedz Link
ddicky Re: jak szybko dochodzicie? 08.09.09, 11:51 Z tym bywa róznie.Czas zalezy od wielu rzeczy tj. min od dlugosci gry wstępnej,od nastroju od nastawienia, od miesca i w koncu od samej partnerki.Czasami jest tak ze cała akcja trwa 2-3 min i nasz złocisty eliksir "wylwewa sie strumieniami", a czasami potrafię zanurzyć sie w jej gorącej szparce i trwać w niej godzine lub dwie.Oczywiscie wtedy wiele sie dzieje i oczywiscie konczy się również ogromnym orgazmem.Jak widzisz nie ma tutaj reguły. Odpowiedz Link
substantial Re: jak szybko dochodzicie? 08.09.09, 13:17 Jak przed wyjściem do pracy to szybki numerek;-) 5 minut max. A weekend... to ile sił. Czas nie istnieje;-) Odpowiedz Link
bi_chetny Re: jak szybko dochodzicie? 14.09.09, 17:55 jak była pauza, to dochodzę błyskawicznie. Najlepiej jest, kiedy seks jest drugi raz tego samego dnia, albo na dzień następny. Jest i ochota i lepsze możliwości na dłuższe kochanie Odpowiedz Link
takajatysia jery.. 14.09.09, 18:05 dłuuuuuuuugo. Najszybciej to paręnaście minut, czasami ponad pół godziny a czasami w ogóle nie ma takiej opcji :( jakaś zahamowana chyba jestem.. Odpowiedz Link
fajnyschatz Re: jak szybko dochodzicie? 14.09.09, 20:46 Za pierwszym razem to jakieś 3 minuty, za drugim podejściem około 10 minut, a przy trzecim podejściu tak długo aż ona powie dosyć. Odpowiedz Link
forester34 Re: jak szybko dochodzicie? 16.09.21, 14:30 fajnyschatz napisał: > Za pierwszym razem to jakieś 3 minuty, za drugim podejściem około 10 minut, a > przy trzecim podejściu tak długo aż ona powie dosyć. Ja mogę nawet 40min bez przerwy bez takich wygibajabusów jak ty wystrczy że wezme 2 piguły stud pills przed stosunkiem i jadę ostro Odpowiedz Link
bicepsor325 Re: jak szybko dochodzicie? 06.11.23, 12:22 fajnyschatz napisał: > Za pierwszym razem to jakieś 3 minuty, za drugim podejściem około 10 minut, a > przy trzecim podejściu tak długo aż ona powie dosyć. Tez tak chciałem niestety w moim przypadku po pierwszym razie członek nie chciał już stawać. Znalazłem sposób żeby pierwszy raz wydłużyć do 30min. Teraz biorę godzinę przed seksem pigułki na przedłużenie stosunku Stud Pills i jest dobrze. Odpowiedz Link
sphinx10 Re: jak szybko dochodzicie? 14.09.09, 21:24 U mnie to trwa półtorej godziny i dwie minuty. Godzinę się mnie namawia. Sex trwa dwie minuty. Potem pół godziny mnie cucą. Odpowiedz Link
fajnyschatz Re: jak szybko dochodzicie? 14.09.09, 21:56 :-)) A Ty jesteś "on", czy "ona" ? Niezależnie od płci, szacuneczek dla partnera. Odpowiedz Link
obrotowy kiedys - to jedna minuta... 06.11.23, 15:37 bialyoleander6 napisała: > pytanie do pań lub panów, ile czasu zajmuje Wam dojście do orgazmu? ile to > jest szybko? że przychodzi łatwo? Ile to jest gdy się trzeba namęczyć? Nie mam > kogo zapytać... nie wiem co myśleć o sobie?? kiedys - to jedna minuta... ( z zakupami po schodach na 4-te pietro) dzisiaj - to juz jakies trzy. ale spokojnie daje rade. Odpowiedz Link