Dodaj do ulubionych

Mocny lek nasenny.

07.03.19, 11:38
Mam pytanie czy z was ktoś zna jakiś taki lek ,mam bardzo odporny organizm i mam z tym problem.Jakiś czas temu bralem od kolegi który ma dwu biegunowkę chloroprotixen 50 ale musiałem zjeść cały listek czyli 10 sztuk żeby zadziałało a i tak się budziłem i miałem wilczy apetyt, po estozalemie tolerancja skolei wzrasta i zbyt częste branie może spowodować uzależnienie.Psychotropy na schizofrenie odpadają kompletnie ,źle się czuje po nich psychicznie.Jako że to jest chad pewnie bierzecie jakieś specyfiki od psychiatry, ale może zna ktoś lub ma pojęcie czy jest coś mocnego na uśpienie organizmu.Nie chodzi mi o leki typu,, na sen' bo przypisała mi to lekarz rodzinna i niestety nic mi to nie pomogło. Problemów ze snem nie mam bo zasypiam pomimo tego że wstaje wcześnie zmecze organizm na siłowni ale zasypiam i tak dopiero późnym wieczorem.A jak mam doła potrzebuje tak jak dziś jakoś skutecznie się uśpić ale nie wiem czym .
Obserwuj wątek
    • martyna2525 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 16:33
      I Ty piszesz ze jestes zdrowy.
      • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 16:48
        Martyna przysięgam ze schizofrenii wyszedłem ale nie będę Ci opowiadał bo to skomplikowane, każdy jest zdrowy na swój sposób, mam straszne doły, wyjście ze schizofrenii to był początek, teraz dopiero mam problem co zrobić dalej z 18 latami najlepszymi zrypanego życia przez tą chorobę. Dziś chciałem zasnąć bo myślę o swoim popieprzonym życiu przez tą chorobę, nie wiem czy w ogóle jesteś w stanie zrozumieć że z tego można się wyleczyć. Mój problem dopiero się zaczął co dalej , od rana mam doła większego lub mniejszego.Martyna powiedz mi w czym ty widzisz moją chorobę, piszę jakieś brednie ,lub pierze głupoty? Po prostu zrozumiałem to że realnie nikt nie jest zbytnio w stanie mi pomóc, z psychologiem rozmawiałem to powiedziała że słyszała o takich przypadkach i nie zna.Za dużo mi schizofrenia w życiu zawaliła życia mojego i nie mogę się pozbierać do kupy.
        • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 16:55
          W każdym bądź razie chce się spotkać ze mną tą psycholog, może mi w jakiś sposób pomoże, psychotropy niestety nie są już dla mnie, jestem zupełnie zdrowiutki psychicznie , problem leży w zawalonym życiu przez chorobę i muszę sobie jakoś dać radę i poukładać sobie przyszłość.
          • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 16:58
            Martyna łapiesz mnie za słówka, późnym wieczorem i tak bym zasnął normalnie i spał, ale mam doła i chce przespać dzień i noc co w tym nie normalnego.
            • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 17:04
              Poza tym nie mam problemów typu omamy czy psychozy lub inne gówna, normalnie funkcjonuje jak każdy i porozmawiam też normalnie, coś w tym dziwnego że nie potrafię sobie jakoś realnie pomóc. Gdybym mógł to bym sobie pomógł, żaden psychotrop nie jest mi potrzebny w funkcjonowaniu. Za mało znasz szczegółów itd..dlatego z góry osadzasz, poza tym pewnie chorujesz na chad więc tym bardziej nie jesteś chyba w stanie rozpoznać i zrozumieć zdrowej psychicznie osoby bo się stymulujesz porchami żeby funkcjionować.
              • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 17:07
                Gdybyś znała więcej szczegółów mojego życia zrozumiała byś może moje doły, ale o tym dopiero się dowie psycholog.
                • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 17:59
                  Martyna w sumie powiedział bym Ci w czym mam problem bo on właśnie powstał przez moją schizofrenie i teraz mam trochę zwalone wszystko , można całkiem luźno i spoko porozmawiać na msn.Z tym że nie ma specjalnie możliwości bo nie podam tu swoich danych żadnych. Ty może masz problemy z chadem ale nie jestem też w stanie Ci pomóc ani nikomu innemu kto choruje ,niestety twierdzę że trzeba brać leki. Ja to jestem zupełnie zadkim przypadkiem, ale jak masz chęć to nie ma problemu, mogę Ci opowiedzieć historię moich lat choroby i dość dziwnego przypadku wyleczenia się ze schizofrenii, ale Ty też Pewnie nie za bardzo chcesz żebym znał twoje dane i msn.Wiec jedynie możesz mnie osądzać po tym co tu czasem piszę, ze schizofrenii się nie wychodzi w jednym momencie u mnie to trwało ponad miesiąc, zresztą trudno mi teraz to określić ile to trwało, ale dopiero jak psychotropy przestały działać po wyjściu ze szpitala zaczęłem dochodzić do zdrowia psychicznego.Ale już w szpitalu czułem i jakoś wiedziałem że to koniec mojej scbizofrenii, po mimo tego że jeszcze byłem na psychotropach.Mowie ci strasznie pogmatwana historia i jak ktoś by wysłuchał pomyślał by że facet pieprzy jakieś bzdury. Ludzie jak wychodzą z tego to każdy w inny sposób, ja całkowicie mam to wyjście z tego pogmatwane niesamowicie. A co do spania naturalnego to spoko zasnę tylko jak zwykle późno, a wstaje wcześnie bo mój zegar biologiczny tak się ustawił jak pracowałem jako spawacz i wstawiłem przed piątą rano przez lata i tak zostało, nie patrz na składanie i interpunkcję.Pisarzem nie jestem dobrym, bo czasem ludzie mogą oceniać drugą osobę po tym jak pisze.
                  • martyna2525 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 21:06
                    Nie oceniam Cie, bo nie mam ku temu powodu.
                    • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 07.03.19, 23:11
                      Oceniłaś w pierwszym poście Martyna, ale mniejsza z tym ,można różnie sądzić i myśleć w końcu wiele lat chorowałem na tą chorobę. A wyjście z niej wcale nie jest takie doskonałe jak by się komuś wydawało.Nie czuję się jakoś wyjątkowo pomimo tego że nie wielu ludzi z tego wychodzi, teraz dopiero jak jestem zdrowy zaczęły się moje życiowe problemy z którymi muszę się jakoś uporać, dziś chciałem przespać dzień ale się nie udo dopiero teraz idę spać bo jestem trochę zmęczony.
                      • martyna2525 Re: Mocny lek nasenny. 08.03.19, 00:03
                        Moze zacznij zyc, bo wydaje mi sie ze ciagle skupiasz sie na "byciu zdrowym". Zdrowi ludzie nie przesypiaja dni, nie szukaja psychotropow na sen, nie chodza do psychologa itp Zdrowi ludzie pracuja ucza sie, maja przyjaciol, wychodza, maja zainteresowania, rozwijaja sie, stawiaja sobie nowe wyzwania, smieja sie....
                        Po ktorej jestes stronie mocy odpowiedz sobie sam
                        • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 08.03.19, 07:32
                          Martyna widzę że nie jesteś osobą z którą jaka kolwiek dyskusja ma sens nawet prywatnie, mało dziecko rozumiesz ,a psycholog w czymś innym ma mi pomóc.
                          • martyna2525 Re: Mocny lek nasenny. 08.03.19, 07:39
                            Nie rozmawiam prywatnie, odnosze sie tylko do tego co czytam.
                            • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 08.03.19, 08:20
                              Rozumiem ,więc tylko Ci mówię że rozmowa prywatna też nie miała by sensu, nie mam problemów psychicznych jeżeli o to chodzi i chciała byś wiedzieć mam po prostu jak to określę lżejsze lub cięższe dni.I po to potrzebuje coś mocnego na sen ,broń boże jakieś leki psychotropowe bo ich nie potrzebuje ,nie mam problemów z funkcjonowaniem z dialogiem itd..Problem mój wzrósł kiedy chorowałem i teraz potrzebuje psychologa ale nie do konsultacji a pomocy w innej kwesti. To Martyna powinno wystarczyć Tobie .
                              • dragon2016 Re: Mocny lek nasenny. 08.03.19, 08:45
                                Wczoraj miałem fatalny dzień, czasem jeszcze miewam takie dni niestety, kiedy łapie mnie dół i chciał bym przespać cały dzień żeby nie myśleć o problemach.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka