kr1970
13.11.07, 13:24
Mam do was jeszczę jedno pytanko,czy u was zaczelo się
podobnie:przez długi okres byłem całkiem apatyczny kąpletnie nic mi
się nie chcialo,szedłem do pracy i wracałem,nie potrafiłem podjąć
najłatwiejszej nawet decyzji,kąpletnie zaniedbałem swój związek,
każdy mógł wejść mi na głowę i sponiewierać,żyłem zdnia na
dzień,czy to totalna beznadzieja czy już pierwsze objawy.pózniej to
już mnie tylko sponiewieralo...........