nenne
03.06.05, 18:05
Dopóki byłam sama, wiedziałam jasno, że nie lubię dzieci i nie chcę ich mieć.
Później gdy zostaliśmy parą, wszystko wydawało się OK, i spędzanie czasu we
dwoje wydawało mi się idealne. Od niedawna on zaczyna sugerować że chciałby
mieć dziecko. Jest to dla mnie problem, bo nie mam ochoty "umoczyć" swojego
życia, pracy, zainteresowań, bo wiem że musiałabym ze swojego własnego życia
zrezygnować. Próbujemy rozmawiać ale on nie wie czemu mu się odmieniło, może
się naoglądał ckliwych filmów albo dostał syndromu że mężczyzna to musi
drzewo i syna itp. Większość znajomych dookoła ma od niedawna małe dzieci i
może nie chce być gorszy? Ja chciałabym korzystać z życia, mam plany, w
których nie uwzględniałam dziecka. Jak sobie z tym poradzić?