sibeliuss 30.01.08, 22:27 Pytam, bo niektóre maniaczki są w sieci od świtu do północy. Zamiast spaceru piszą na forum bujając wózek nogą przy otwartym oknie? Już nie wspomnę o pracach domowych. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
werda0 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 00:20 Jezeli tak bardzo ciekawi Cie zycie emam zapytaj na tamtym forum. Znow burza w szklance wody? Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 08:10 Wbrew obiegowym opiniom krażącym wśród tych co nigdy dzieci nie mieli, opieka nad malym dzieckiem nie pochłania 24/dobę. Ogromna większość dzieci (wbrew obiegowym opiniom krażącym wśród tych co nigdy dzieci nie mieli) nie "wyje" ((fajne określenie, no nie?) non stop i nie zmusza rodziow do chodzenia z nim na rękach i uspokajania. W przypadku miich dzieci nie pamiętam nieprzespanych nocy, a i w ciągu dnia nie było problemu ze zrobieniem różnych rzeczy... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 09:31 W jakim wieku masz dzieci? Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 10:16 sibeliuss napisał: > W jakim wieku masz dzieci? 5,5 roku i 6 miesięcy... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 10:34 Jeśli możesz, napisz jak mniej wiecej wygląda Twój dzień. Nie jest to z mojej strony podchwytliwe - ot, ciekawość. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 10:46 własna przychodnia stomatologiczna, godziny pracy rożne w tygodniu - średnio 50-60, po pracy obiadek, zabawa z dziećmi, rozne obowiązki domowe, od 20 luzik - dzieci śpią, w weekend zwykle gdzieś wychodzimy, z dziecmi albo bez, wpadają znajomi, 2x w tygodniu fitness/siłownia, raz w tygodniu basem, czasem kino/teatr... sprzątanie mamy z bański odkad zatrudniliśmy panią, dzieki temu mamy znacznie wiecej czasu dla siebie i dla dzieci, z młodszym zostaje niania, starszy chodzi do przedszkola, poza tym mamy dziadków zakręconych na ponkcie wnucząt, bez problemu mozna więc podrzucić dzieciaki jak idziemy na :"dorosla" imprezę... druga połowa też ma wolny zawód... P.S. nigdy nie zostało określone czy jestem emama, czy etata... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:08 Mając nianię i panią sprzątającą masz sporo czasu. Zakładając wątek mam na myśli matki siedzące w domu z dziećmi. Jeśli kobieta z małymi przerwami jest na forum 12 godzin praktycznie bez przerwy to ja się zastanawiam - czy faktycznie buja dzieciaka w wózku pisząc na kompie, czy też jest to trol udający taką matkę. Odpowiedz Link
egon26 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:18 Dzieci bywają różne, małe dzieci z reguły dużo śpią więc i czasu jest trochę więcej. Poza tym jak mają kogoś do pomocy choćby zakochaną babcie to też mają luz. Ja się w sumie panią nie dziwie, człowiek to zwierze stadne, wiec i lgnie do innych. Przy małym dziecku trochę jest to areszt domowy, a że taniej jest siedzieć na forum niż wisieć na telefonie to wybierają forum. Zresztą to też jest mój wybór - po pracy nie mam zbyt wiele czasu dla dziecka, więc szkoda mi go "tracić" na moich znajomych i trochę przestawiłem się na online Oczywiście czasem gdzieś się wyrwiemy z żoną. Czasem też wyrwę się gdzieś sam- ale jakoś mam wtedy wyrzuty sumienia. Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:44 Pisząc o wyrwaniu się potwierdzasz te wątki o odstawieniu znajomych Odpowiedz Link
egon26 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:06 sibeliuss napisał: > Pisząc o wyrwaniu się potwierdzasz te wątki o odstawieniu znajomych Pewnie tak - nie czytam emama wiec nie wiem Tak jak kiedyś jak nastolatek odstawiłem telewizję na rzecz imprez i spotkań ze znajomymi. Tak teraz trochę odstawiłem znajomych na rzecz dziecka- to też człowiek który chyba najbardziej potrzebuje teraz mojej uwagi. Sytuacja u mnie jest też o tyle zawiła że wróciłem na wieś i większość moich znajomych mieszka w Krakowie lub w Irlandii ;D Tak że by wyrwać się i spotkać ze znajomymi musiałbym jechać około 100 km - co kiedyś nie było problemem tak wielkim. Teraz straciłbym na to dużo czas. Ale mam też tu jednego kumpla z którym czasem jak on ma czas po położeniu małego spać mogę zapiać ryja Ale to sporadycznie. Poza tym znajomi się zmieniają na pary z dziećmi i teraz raczej z takimi się spotykamy - staramy się przynajmniej jeden dzień w tygodniu spędzić ze znajomymi. Choć są to spotkania z dziećmi. Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:13 Twój wybór, Twoje życie - co nie zmienia faktu, że kumplowi bez rodziny nie będziesz przez godzinę opowiadał o tym jak super jest być ojcem i jakie fajne kupy strzela Twoje dziecko odkąd samo siada na nocnik. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:25 i wciaż tkwisz w stereotypach - ja ze znajomymi nie romawiam wylacznie odzieciach, śmiem twierdzić, że jest to margines poruszanych przez nas tematów, tak samo stereotypem jest twierdzenie, że bezdzietni w ogóle nie interesują sie tematami "dzicięcymi"... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:45 Uogólniasz. Mam kumpla, który nie potrafi mówić na inny temat. Spotykamy się co raz rzadziej. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:53 sibeliuss napisał: > Uogólniasz. > Mam kumpla, który nie potrafi mówić na inny temat. Spotykamy się co > raz rzadziej. Jeśli ja uogólniam to ty tym bardziej, bo ja nie znam nikogo takiego. Ty piszesz o kumplu, ja piszę o ok. 20-30 opsobach... trudno dokonywać projekcji zachowan jednej osoby na resztę i twierdzić, że skoro twoj kumpel ma obsesję w jednym temacie, to wszyscy inni też tak mają... Odpowiedz Link
egon26 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:31 sibeliuss napisał: > że kumplowi bez rodziny nie będziesz przez godzinę opowiadał o tym > jak super jest być ojcem i jakie fajne kupy strzela Twoje dziecko > odkąd samo siada na nocnik. A myślisz że mniej miło jest wysłuchiwać: a) o czyjejś pracy - o której nie masz zielonego pojęcia i wydaje ci się nudna i głupie, b) o chorobach, c) o tym ile kto wypił i jakiego miał kaca następnego dnia, d) o rozterkach miłosnych, e) o problemach z rodzicami rodzina, itd. itd. tematów które mogą być nudne w trakcie dyskusji jest bardzo wiele i nie koniecznie muszą być związane z dziećmi. Pewnie dlatego często rozpadają się szkolne znajomości - ludzie idą w inne środowisko i inne rzeczy są dla nich ciekawe. Oprócz pracy i dziecka mam jeszcze dwa hobby które jestem w stanie realizować po godzinach. Więc tematów do rozmowy nie brakuje. Zawsze pod koniec takiego spotkania można powtarzać w kółko jeden i ten sam tekst: "Stary... jak ja cię szanuje";D Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:39 niektorzy jednak uważają że tematy dziecięce są denne i głupawe, za to na topie dla nich są: - sukienki z Londynu (nie omieszkawszy wspomnieć o cenie), - odtwarzacze mp3 (nie omieszkawszy wspomnieć, że to IPod), - sąsiedzi (nie omieszkawszy wspomnieć że z hameryki i ukeja), - spotkania (nie omieszkawszy wspomnieć o spotkaniach "biznasawych") - koty (nie omieszkawszy wspomnieć, że dzieci przy nich to zaplute, hałaśliwe stworzenia)... itp itd etc ... ich prawo, trzeba zacząć nie omieszkiwać/wspominać/dawać do zrozumienia i w ogóle ą i ę... Odpowiedz Link
kirkwall Po co czytasz? 31.01.08, 12:47 Po co czytasz? Post o moich sasiadach napisalam dzis rano, szybki/szybka jestes. Jesli chciesz zalozyc moj fan-club, podaj mi adres, wysle wam podrecznik ortografii. Odpowiedz Link
des4 Re: Po co czytasz? 31.01.08, 12:59 aby się pośmiać, snobizm i dęta pretensjonalnośc zawsze mnie smieszyły, skoro na tamtym forum nie da się kulturalnie porozmawiać i wymienić bez momentalnego urażenia cienkiej skórki i kompleksów egzaltowanej panienki, to przynajmniej uchachać się mozna... wy też czytacie namiętnie fora dzieciatych bogato czerpiąc tematy do kpin i obgadywania... a słynna kultura bezdzietnych wyłazi np. w sformułowaniach typu "wal się" często/gesto produkowanych przez frustratkę nie pierwszej świezości... mozecie jednak być dumne, wasze forum jest popularne i daje wielu osobom wielu powodów do śmiechu... Odpowiedz Link
kirkwall Re: Po co czytasz? 31.01.08, 13:03 "skoro na tamtym forum nie da się kulturalnie porozmawiać " Da sie i wiesz o tym, bo kompulsywnie czytasz. To ty nie potrafisz, bo nie masz nic do powiedzenia. Bez odbioru. Odpowiedz Link
des4 Re: Po co czytasz? 31.01.08, 13:09 nie, nie da się, co nie tylko zostało zauwazone przez mnie... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:50 Tylko nie mów mi, że Ty to czytasz i się nakręcasz? Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:48 Czy rozmówca jest świadomy, że Cię nudzi? Czy mówi Ci, że temat dziecka jest mu obcy? Odpowiedz Link
egon26 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 13:01 sibeliuss napisał: > Czy rozmówca jest świadomy, że Cię nudzi? Czy mówi Ci, że temat > dziecka jest mu obcy? Niektórzy używają kultury i subtelności do płodzenia dzieci Inni by wyczuć zainteresowanie tematem rozmówcy To jedna sprawa. O pracy nawet z żoną nie rozmawiam bo wiem że może ją nudzić taka rozmowa. Dziecko jak jakiś znajomy zapyta to jak najbardziej, pewnie też czasem coś wtrącę do rozmowy jak mi się przypomni. Ale to bardziej na zasadzie zwykłej ludzkiej zajwaki. Mam coś ciekawego (dla mnie) i chce o tym opowiadać i na tej zasadzie jest praca i inne tematy o których pisałem wcześniej. Sęk w tym że znajomi powinni być też trochę tolerancyjni dla zainteresowań innych znajomych. Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 13:21 Ciekawie to napisałeś i zgadzam się z Twoim poglądem. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 13:06 jesteś trochę jak z marsa, jeśli romawiam z ludzmi, których znam od wieków, to mamy swoje wspólne tematy default, jesli z kimś swiezo poznanym to o grochu i kapuści, na pewno nie atakuję go od razu pieluchami i chorobami dziecięcymi... zresza jestem już na etapie, kiedy raczej się nie poznaje czesto zbyt wielu nowych osób, mamy duże gorno znajomych, z ktorymi utrzymujemy czestsze lub rzadsze kontakty, naprawdę nie czujemy parcia aby na sile zapoznawać kogoś nowego, no chyba że przypadkiem i ci ludzie nam "podejdą" a my im... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 13:25 des4 napisał: > jesteś trochę jak z marsa, To jest obelga czy komplement? Pytam, bo nie wiem czy podziękować czy powiedzieć coś brzydkiego. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 13:30 nie traktuj tego jako obelge, powiedzenie jest dośc popularne i dotyczy określenia osoby, którą dziwią pewne oczywistości... egon26 napisał swoimi slowami dokładnie to co sądze na ten temat... naprawdę nie znam nikogo, kto by skupial sie w rozmowie wylacznie na tematach dzieciecych.... Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:07 U nas nigdy nie było czegoś takiego jak "odstawienie" znajomych". Może dlatego, ze znamy dużo ludzi, w zblizonym do nas wieku i większość z nich "zaciązyła w zblizonym czasie... Odczywiście, że trudno iść na całonocna imprezę prosto z porodówki czy zaraz po tym, ale jak dziecko ma 2-3 miesiące spokojnie mozna z nim wychodzić. Oczywiści jeśl idziemy gdziś na dluzej pytamy się czy dzieko będzie robić problem gospodarzom, a kiedy jest już starsze - ma np. poł roku i więcej, to bez problemu mozna je zostawić na noc z nianią i dziadkami... są też imprezy z udziałem dzieci - np. grillowanie latem - my przy miesku i browarze (lub innych trunkkach), a dzieciaki hasają na ogrodzie, o 22 zarządzananocna, dziatwa z reguły pada pokotem, a dorośl hasają inna sprawą jest to, ze imprezy, wyjścia i znajomi dla wielu nie są priorytetem, owszem to ważny element życia, ale nie nie róbmy z tego fetysza jak to robią co poniektóre egzaltowane panienki, my na przykład mamy duzą i "rozrywkową" rodzine i częste i huczne spotkania rodzinne w dużej mierze wyczerpują nasz potencjał integrowania się z innymi... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:21 I fajnie. Proste jest, że jadąc na rodzinną daczę zakładam, że zastanę tam dzieciarnię. Nie lubiąc dzieci nie zmuszam się - ale też nie odpycham ich nogą. Na daczy jest ich latem szóstka w wieku 3-11, czasami więcej. Traktuję ich jak równych sobie i chyba tylko dzięki temu nad nimi panuję. Chyba jestem jedynym, który nie boi się iść z nimi nad jezioro - mores jest totalny, karność ale nie terror. Jak powiem, że mozna wejść tylko do kolan to powiem raz - wiedzą, że następnym razem nie pójdą. Mnie nie wzrusza błaganie, łzy i tupanie. Ja nie biję, bo to nie metoda, tym szacunku nie nauczę, poza tym to nie moje dzieci - ale ja za nie odpowiadam. Nie mam swoich, co nie zmienia faktu, że okiełznać dziecko metodą pokojową to dla mnie trud. Postępuję tak jak kiedyś postępowano ze mną - a byłem od jasnej cholery. Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:20 "Bujanie" godzinami dzecka to mit. W naszym przypadki bujenie sprowadza się do kilku minut ruszania leżaczka. Można to faktycznie robić palcem u nogi ogladając TV, romawiając przez telefon, pracując na komputerze. Ze starszym było tak samo, a nie było wtedy nam tak lekko bo bylismy wtedy malzeństwem "na dorobku" i na pomoc do sprzątania nas stać nie było.. U naszych znajomych tez nikt godzinami dzieci nie bujał. W przypadku maleńkich dzieci nie ma dużego problemu bo przeważnire spią z przerwą na karmienie, potem zaczynają wsię same zajmowac "odkrywamnie" świata, więc też nie są tak zajmujące. Najgorszy okres to ok. rok kiedy dzicko jest już mobilne - raczkuje/chodzi, ale jeszcze nie za bardzo rozumie co się do niego mowi... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:45 A spacer, a ugotowanie czegoś? Czy przy pierwszym dziecku mogłabyś siedzieć tyle przy kompie jak przy drugim? Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 11:55 spacer to jest godzina dziennie, zresztą czy bezdzietni nie chodzą na spacery??? w weekendy chodzimy na spacerki czesto razem... gotowanie też nie jest problemem, gotujemy albo wspólnie, albo jedno z nas i często na 2-3 dni, wtedy obranie ziemniaków/ugotowanie ryżu czy też zrobienie salatki to kwastia minut... wyjdź ze stereotypu, że małe dziecko to kula u nogi, która skupia na sobie niepodzielną uwagę rodziców i nie pozwala na robienie czegokolwiek innego... przytaczane złosliwie na forum BzW "perełki" to margines i patologia i tylko nie mający żadnego pojęcia o temacie starają się wmowić sobie/innym, że to norma i reguła... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:10 Jakiego stereotypu? Jaka kula u nogi? Czytaj ze zrozumieniem co piszę, bo ja nie zawsze krytykuję. Znam masę dzieciatych i wiem jedno. Mając dziecko i zajmując się domem wolałbym poświęcić czas dziecku niż pierdzieleniu kocopołów na forum z e-mamusiami. Na forum mozna wejść gdy dzieciak śpi, chałupa jest posprzątana i obiad ugotowany, a pranie wisi na sznurkach. Ja nie wyśmiewam gospodyń domowych, a wręcz podziwiam ich zaradność. Dziecko to poświęcenie, ale to nic złego pod warunkiem, że jest pełne. Nie mozna trochę się zajmować domem, dzieckiem i rodziną. Czasami włos mi się jeży na głowie jak czytam jakie kretynki rodzą dzieci. Mamusie z cyklu - fajnie mieć dziecko, ale niech ono nie zmienia za bardzo mojego życia to moim zdaniem pomyłka (często blond i z tipsami klejonymi na Kropelkę). Rodzina wymaga poświęcenia i zmiany priorytetów - ale świat poza dzieckiem musi istnieć nadal (i Ty jak czytam o tym wiesz) Odpowiedz Link
des4 Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 12:30 tylko, że to dziecko sporo czasu śpi, a kiedy nie śpi trudno "gugać" do niego godzinami, po pierwsze dlatego, że nikt nie ma na to tyle siły i ochoty, nawet rodzice, po drugie dlatego, że takie rozpieszczanie dziecka powoduje, ze bedzie wlaśnie potem wymagać/domagać dsię stałego zainteresowania z rodziciow strony... pólroczne dziecko spokojnie mozna już obstawić zabawkami i często ma się w te sposób sporo czasu dla siebie bo dzieciak jest zajety ich macaniem i przezuwaniem , po prostu trzeba mieć go na oku, poza tmy można robić co dusza zapragnie... Odpowiedz Link
sibeliuss Re: Kiedy emamy mają czas na opiekę nad dzieciem? 31.01.08, 09:31 werda0 napisał: > Jezeli tak bardzo ciekawi Cie zycie emam > zapytaj na tamtym forum. > Znow burza w szklance wody? -- Werda, lubisz facetów? Odpowiedz Link