Dodaj do ulubionych

"niemowlęta srają i wrzeszczą"

23.02.08, 23:03
dla wiadomości bezdzietnych dzieweczek-ekspertuff z forum BzW -
niemowlęta owszem srają, tak samo jak, wy sracie, a wrzeszczą tylko
kiedy są głodne albo coś je boli...czyli zwykle bardzo rzadko...

z doświadczenia swoich dwojga dzieci plus rodzina i znajomi, jeszcze
nigdy nie spotkałem się z niemowlęciem "wrzeszczącym" non stop...

nie wypowiadajcie się na tematy, o których nie macie zielonego
pojęcia...uprzedzenia i frustracje wyłażą z was na całego...
Obserwuj wątek
    • igra-is-me Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 23.02.08, 23:40
      A co ten watek niby ma znaczyc?
      Chcesz sie dzielic miedzyforowo?
      • keltoi Nie, des wycina admin na BzW... 24.02.08, 00:15
        A swoją drogą des, ja osobiście byłam podobno takim dzieckiem - potrafiłam całą noc przewyć jak syrena przeciwmgielna, tak dla zasady.

        Takim dzieckiem był jeden z moich kuzynów, którym się nota bene, zajmowałam i uspokajałam godzinami.

        Takim dzieckiem potrafi być córka mojej znajomej, skądinąd uroczy bobas, tylko czasem nawet jej rodzice mają ją ochotę udusić... ;D

        Takie dziecko mieszkało w mojej okolicy w te wakacje, potrafiło przekrzyczeć całą noc, a że lato - okna otwarte, pół budynku nie mogło normalnie spać.

        Takie przypadki się zdarzają, są, najważniejsze w tym wszystkim jest to, co robią z tym rodzice tongue_out

        Nie masz pojęcia o czym mówisz, nie wszyscy BzW nie mają żadnego kontaktu z dziećmi. Ja się ich nawychowywałam, dzięki, kilka osób z forum zresztą również - szukajcie w wątkach a znajdziecie. wink
    • godiva1 Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 24.02.08, 01:34
      Jako matka dziecka ktore mialo kolke i raz sie darlo przez 9 godzin
      bez przerwy chcialabym zaprzeczyc tezie des4.

      • des4 "kiedy są głodne albo coś je boli" 24.02.08, 10:39
        możesz zaprzeczać...
        • keltoi Możesz zaprzeczać i stawać na rzęsach. 24.02.08, 14:57
          des4 napisał:

          > możesz zaprzeczać...

          Jeśli nakarmione dziecko, bez kolki, nieząbkujące, w ogólnym dobrym stanie zdrowia, bez żadnej gorączki, drze się na pełne gardło całą noc, to po prostu to najwyraźniej lubi.

          Możesz się kłócić ze mną, że miałam zwidy, bo mnie nie lubisz albo co - ale ja tam swojej własnej Pani Matce, jako i swoim własnym uszom, wierzę... ;P
      • twojafantazja Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 24.02.08, 16:25
        godiva1 napisała:

        > Jako matka dziecka ktore mialo kolke i raz sie darlo przez 9 godzin
        > bez przerwy chcialabym zaprzeczyc tezie des4.
        >

        Współczuję..
    • papryczka_ag Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 24.02.08, 12:48
      Rozumiem że nie mając winnicy jestem gównianym ekspertem od wina...


      Cóż ja dzieci nie lubię i mieć nie chcę głównie dlatego że miałam z
      nimi sporo do czynienia.
      • des4 Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 24.02.08, 21:54
        zgadza się, jesteś gównianym ekpertem, ponieważ wino pijesz rzadko,
        albo jednego gatunku...

        przypomina mi się stary dowcip o słynnych degustatorach, którzy
        najlepiej ocenili bułgarski kupaż...
        • papryczka_ag Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 25.02.08, 15:29
          Hm... kretyński wniosek ale ok.
          Rozumiem, że brak winnicy automatycznie powoduje że wino piję
          rzadko... Fascynujące.
          No to trzymając się analogii powiem że piję to wino CUDZE o wiele za
          często. I uważam że mogę sie nazwać ekspertem.

          Źle wychowane bachory to plaga naszych czasów a "sranie i
          wrzeszczenie" jako metafora zachowania dzieci pewnego rodzaju
          rodziców jest wybitnie trafne.
          Szkoda tylko, że za własne błędy wytykane przez innych obwinia się
          wszystkich innych.
    • xtrin Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 29.02.08, 23:22
      des4 napisał:
      > niemowlęta owszem srają, tak samo jak, wy sracie

      Ale nie we własne gacie.
      • wy-logowana Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 10.03.08, 14:53
        xtrin napisała:
        > Ale nie we własne gacie.

        JESZCZE nie....
      • twojafantazja Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 11.03.08, 10:03
        xtrin napisała:

        > des4 napisał:
        > > niemowlęta owszem srają, tak samo jak, wy sracie
        >
        > Ale nie we własne gacie.

        Dokładnie smile
        Poza tym ja tylko fiołkami jak już smile
        • wieland.com Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 12.03.08, 10:47
          własne gówno rzadko śmierdzi ale twoje napewno bardziej niż dziecka
          • twojafantazja Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 12.03.08, 21:34
            Możesz sprawdzić smile
            • wieland.com Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 13.03.08, 09:31
              a co masz takie upodobania?Ja niestety nie


              /
              • twojafantazja Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 31.03.08, 13:17
                wieland.com napisała:

                > a co masz takie upodobania?Ja niestety nie
                >
                >
                > /A to skąd wiesz czyja kupa śmierdzi bardziej? -)
                • wieland.com Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 04.04.08, 07:42
                  jakbyś miała dziecko i je kochała to też byś wiedziała
                  • twojafantazja Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 10.04.08, 11:05
                    Nie interesuje mnie taka opcjasmile
                    Poza tym dalej nie wiem skąd wiesz,że gówno dorosłej osoby śmierdzi bardziej od
                    dziecka?
                    Zrozumiałe,że gówno dziecka wąchałeś,ale czyżby swoje również????
                    Wtedy faktycznie miałbyś porównanie co bardziej wonieje.
          • xtrin Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 16.03.08, 10:03
            wieland.com napisała:
            > własne gówno rzadko śmierdzi ale twoje napewno bardziej niż dziecka

            Ale moje prosto z produkcji leci do kanalizacji i nikt (poza mną) nie ma okazji
            go wąchać. A dziecięce woń swoją roztacza szeroko smile.
            • wieland.com Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 16.03.08, 10:16
              Rozumiem że tak od urodzenia?ha ha
              • exotique Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 08.05.08, 20:03
                Och, przeciez to nie jest prawda. Niemowleta wydalaja z siebie
                perfume, ktora powinno sie sprzedawac za ogromne pieniadze. A wrzask
                to melodia lepsza od kompozycji Mozarta czy Chopina.
                A matka, ktora ma dosc krzyku, mowi ze jest niewyspana, to zapewne
                wyrodna wiedzma. Juz nie wspominajac o tym, ze te osoby (potwory
                raczej), ktorym i zapaszek i wrzaski cudownego dzieciecia
                przeszkadza i w dodatku osmiela sie o tym na glos powiedziec,
                powinny byc spalone na stosie.

                oj mozna tak do usmiechnietej smierci. Ale po co?
    • tresa5 Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 08.05.09, 00:28
      dzieci rzadko placza?czy ty masz dzieci?czy te madrosci z ksiazki znasz?
      • jaonmyi Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 08.05.09, 15:04
        A Ty potrafisz czytać? Zrobiłaś z des4 kobietę-mamuśkę (inny wątek),
        a teraz jeszcze pytasz...czy ma dzieci, kiedy wyraźnie pisze, iż ma
        dwoje...
        • tresa5 Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 09.05.09, 16:30
          No tak,jezeli napisala to pewnie tak jestbig_grinbig_grin
          • jaonmyi Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 09.05.09, 21:13
            W ten sposób wszystko można negować. Po co zatem forum??? Zastanów
            się nad sobą i sensem Twojej obecności tu, kobito (sic!)...
            Powtarzam - des to f a c e t!
            • sibeliuss Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 11.05.09, 21:42
              Des jest facetem, ale pisze rówież "byłam, robiłam".
              Użyj przeglądarki.
            • tresa5 Re: "niemowlęta srają i wrzeszczą" 11.05.09, 23:58
              jaonmyi napisała:

              > W ten sposób wszystko można negować. Po co zatem forum??? Zastanów
              > się nad sobą i sensem Twojej obecności tu, kobito (sic!)...

              Zastanawiam sie nad sensem Twojej obecnosci na tym forum kobito/chlopie-zakresl
              wlasciwe.

Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka